A jaki był jego sens?
Kto przy zdrowych zmysłach odpowiadał, że jest za wyprzedawaniem majątku publicznego? Czemu było zorganizowane przy okazji wyborów? Dlaczego podawali wszystkie karty - te do głosowania do parlamentu i do referendum? Dlaczego człowiek nawet nie wiedział, że bierze wszystko? Czy to aby nie manipulacja obliczona na osiągnięcie frekwencji?