I o czym tutaj rozmawiać? Taki elektorat ma Koalicja, ale jest miłość, "milion"serc, a w tle Kołodziejczak rzygajacy na PO i anielskim powiewem przyjęty pod skrzydła koalicji. Piękna transformacja, rodem z filmów SF. Konfie zarzuca się proklemlowskość, a co robi "nowy" nabytek Koalicji?