Bardzo ciekawy dzień miałaś 👍😉
Mój dzień był bogaty w nowe uczucia (może nie nowe, ale dawno zapomniane) jakie towarzyszą kiedy zdecydujesz się ubrać nowe buty do marszu po górach, dolinach 😤 I dziękuję bardzo temu jeleniowi napotkanemu po drodze, że odciągnął na moment myśli od stóp. Jak ja mu zazdrościłam w tym momencie tej zwinnosci, lekkości z jaką się poruszał 🙄 Ale dał mi do zrozumienia, co za koza decyduje się wciągać nowe buty na śmiganie po takim terenie. Chciałam mu od razu podziękować, i gdy tylko chwyciłam kijki pod pachę, postawiłam krok naprzód, to....sperniczyl, no bo jak inaczej 😬 No ale lekcja zapamiętana, i czas na przeproszenie się ze starym obuwiem 😛
Również pozdrawiam i życzę więcej słońca niż u mnie jest 😉 Cicho dodam, że u mnie go nie ma, a może jest, tylko chmury zasłaniają 🤔😉
Dobra, zagram 😉