Ja tak tylko przelotem i nieco skrótowo, ale już wczoraj chciałam się odnieść.
to wszystko prawda, ale nie tylko rodzice kształtują postawy swoich dzieci. Spora role odgrywa najbliższe społeczeństwo i owszem, czym skorupka za młodu i tak dalej, ale czasem jest tak, ze postępowanie rodziców budzi sprzeciw i chęć wypracowania innego wzorca, bo właśnie ktoś rozumie, przez czerpanie bodźców z zewnątrz, ze otrzymał czegoś za mało i tego dla swoich dzieci już nie chce…