Wszystko może będzie rozbijać się o to, że uchodźca nie będzie miał wyboru innego niż śmierć lub emigracja. I mało ważne będzie wtedy, czy będzie przydatny społeczeństwu, do którego ucieknie. Po prostu nie będą się przejmować tym, która kultura jest lepsza. W oczach bardzo wielu ludzi to my, biali, jesteśmy odpowiedzialni za to zło i katastrofy na Ziemi. I wcale nie jest pewne, że to będzie emigracja po prośbie i z zachowaniem jakichś zasad. Gdy ruszą zdeterminowane masy, przeświadczone o tym, że cierpią z naszego powodu, to nietrudno wyobrazić sobie scenariusz. Pozostanie strzelanie?