Gdybyś czytał Biblię, to byś tam doczytał że Bóg nie chciał takiego świata w jakim teraz żyjemy. To nie On jest architektem obecnego systemu w jakim żyje ludzkość. To dzieło szatana i jego demonów. Bóg oddał im na jakiś czas władzę nad ludzkością, by mogli udowodnić tezy jakimi oskarżyli Boga, iż nie potrafi zarządzać swymi stworzeniami. To coś na wzór wizji lokalnej, gdy przestępcy pokazują jak dokonali przestępstw. Dlatego, że Bóg w swej niezmierzonej mądrości nie zgładził od razu upadłego anioła, tj. szatana, gdy zobaczył w nim zło i niegodziwość, bo przypatrywały się temu cale rzesze innych aniołów, więc gdyby go zgładził od razu, to których z tychże aniołów mógł mieć potem wątpliwości, czy może szatan nie miał racji. Zatem pozwolił żyć szatanowi i jego demonom by Ci pokazali swą władzę nad ludzkością. No i pokazują od kilku tysiącleci jak im to wychodzi... wojny, głód, choroby, panoszące się zło, - to są dzieła szatana. Ale nie na zawsze... dlatego, że Bóg zapowiedział, iż nadejdzie czas końca rządów szatana na ziemi, i nastanie prawdziwe zarządzanie ludzkością przez samego Boga, a ten odwróci skutki szatana, przywracając życie zmarłym, usuwając wszelkie choroby, zapewniając na ziemi obfitość żywności, i każdemu dach nad głową. Nie będę tu wklejał wersetów biblijnych, bo zaśmieciło by to ten wątek tematyczny. Ale tak w skrócie wygląda treść merytoryczna treści zawartych w Biblii.