Cukier drogi, węgla nie ma, władza nas rucha, w imię ojca i syna i ducha. Jaszczomp nam raty podwoił , przyjdzie żebrać, tak rząd nas skroił. Nawet ojciec T został bez kachy bo na resoraki musiał zamienić Maybachy. Donek nam teraz świetlaną przyszłość obiecuje, niech ktoś i tego człowieka już zdegraduje. Wszyscy oni tak naprawdę w doopie nas mają, sami egoiści i partacze do władzy się pchają.
A to wszystko i tak nic, bo trzecia wojna wybuchnąć może. Miej w swojej opiece i chroń nas Boże. To popitolił Zgred i sobie pobiadolił, psia jego mać , byle do wiosny wytrzymać.