Racja, bo to pandemia się też , a może przede wszystkim przyczyniła do wyższej inflacji w Europie.
Tylko są dwa rodzaje inflacji, jak mówią ekonomiści: inflacja z przyczyn wewnętrznych, ze złej i szkodliwej polityki rządu. I inflacja z przyczyn zewnętrznych, w wyniku drogich surowców.
No i to się oczywiście przekłada na wzrost cen za energię elektryczną, za gaz i za ropę.
Ale rządy w krajach mają mozliwość obniżenia od paliw podatku od tych paliw.
Wtedy te ceny za surowce są niższe.
Jak jest tańsze paliwo ( są kraje, gdzie litr paliwa nie kosztuje tyle co w Polsce, a kosztuje mniej ), to nie są drogie produkty w sklepach.
A co do: inflacji to dla mnie INFLACJA jest dobra, np. 2%. No może niech będzie 3%. Nikomu nie szkodzi taka, inflacja, a wartość pieniądza nie jest zła. W Polsce też tyle procent było inflacji, przez jakiś czas.
Ja nie twierdzę, żeby nie było w ogóle inflacji, bo jakaś zawsze będzie inflacja. Ale tylko kilka procent i wystarczy.
Natomiast kilkanaście procent, to już jest problem.