Mi nie mija. Przez niecałe cztery lata zrobiłem 260 tys km a to tylko po to by dojeżdżać do pracy. Naprawdę rarytasem dla mnie jest sączyć winko/ piwo z helcia. A kamperek? No cóż, chciałbym jeszcze tyle miejsc zobaczyć, a ile bym chciał zobaczyć o których nie wiem że bym chciał zobaczyc? objechać Bieszczady, Tatry, Sudety, mazury,... może morze 🤔. Niestety mam nie za dużo czasu i dysponuje tylko weekendami ewentualnie przedłużonymi o jeden, dwa dni.🤷
😁