Tablica liderów

Nie spodobaliśmy się im 😪🤧

Różowego!

Aspekt historyczny - kiedyś związek musiał być trwały, nawet ten patologiczny czy dysfunkcyjny. Teraz już nie musi. Współcześnie, nieudane nie muszą być trwałe.

Byłam w lipcu, widzialam ten dobrobyt ☺️

Na Gołasie tez bym nie chciała, nie bawię się w nekrofilię 🤭

Z moich obserwacji to jest tak: zaszczepienie roznoszą wirusa szczególnie ci co lekko przechodzą, ale duża grupa zaszczepionych przechodzi ciężko, oni zarażają przede wszystkim swoje rodziny zamieszkałe pod jednym dachem. Choroba (40 st. gardło, kaszel i biegunki-nie u wszystkich wszystkie objawy są jednocześnie) układa ich do łóżek, a opieką zajmuje się rodzina przychodząca ze świadomością, że to nie covid, bo byli zaszczepieni i też zostają zarażeni. To jest prawda, że chorują przede wszystkim zaszczepieni i prawdą jest, że choroba trwa długo.

To była kura z jajami- czyli kogut

A może to był kogut który czuł się kurą? 🤔

Etam a już mi ręce drrrrżały....

Ale piękny. Jak byłam mała z rodzicami jeździliśmy na wakacje do Chałup i zawsze tam puszczałyśmy z tatą latawce na plaży. Tata biegał a my z siostrą krzyczalysmy z radosci. Taka tradycja rodzinna

Kto powiedział, że Polacy mają o kimś dobre zdanie, niech mu łeb obsrają ptacy przed farą Przezornych Panien. Kto rzekl: w Polsce sami śwęci i nie uzna że czerń czarna, niech się nadmie swym napięciem przy gwoździu z kapliczki w Sarnach.

Spokojna jak Australia jak rafa starej książki pożółkła niczym pustynia ona, moje adoralia oczy jak egzotyczne wstążki czeka gdzieś na mnie niewinna żar z nieba i czuć uczuć zalążki idylla.

Sam Pośród ludzi Już ich nie rozumiem, a oni mnie Brzydzę się i nienawidzę Nienawidzę się i wstydzę Z ciekawości zaglądam ukradkiem Boję się zarazem Odizolowałem się Zbudowałem mur i ściany Przechodzę obok w kamuflażu Zamaskowany To i tak nic nie daje Widzą to po oczach Że nie dopasowane