Tablica liderów

Nawet jakbym miał wycieczkę za darmo nie pojadę tam. Wystarczy że od czasu do czasu na moich ulicach widuję Pakistańczyków którzy nie wiadomo po co tu są. U mnie jest dużo poniemieckiej architektury i mi wystarczy. Mieszkam na byłych niemieckich ziemiach na zachodzie.

Właśnie kurwa, skąd oni mieli na odbudowę? Co się stało z aktywami nazistów i milionami ton złota? Nawet Wołoszański nie wie.

Dekadencja to odmiana hedonizmu, czyli światopoglądu, który za główny cel istnienia uznaje przyjemność. Odmiana ta czerpie motywację z faktu bezsensowności istnienia w związku z nadchodzącym upadkiem (końcem świata lub cywilizacji). Stąd też nazwa: ostatnia dekada - zwykle przed końcem stulecia. Dekadent przekonany jest, że życie nie ma sensu, gdyż niedługo wszystko przestanie istnieć, dlatego należy z niego wycisnąć tyle przyjemności, ile się da. Dekadencja to pogarda dla tradycyjnej moralności i dryf ku wyuzdaniu. To mi się podoba 🥥

Amerykańce im na odbudowę dali pieniądze ale będzie może mniej awangardowy jak ruskie przybędą tam.

Nie byłem niestety, jednak miej na uwadze, że miasto zostało doszczętnie zniszczone do 1945 i nawet te wcześniejsze zabytki są zrekonstruowane. Niemcy w czasie rządów III Rzeszy były nie tylko awangardowe i modernistyczne. Abstrakcjonizm został zakazany ale to szerokie pojęcie w sztuce. Obrazy Arnolda Böcklina który malował onirycznie i dziwacznie były szanowane, a jeden zdobił nawet biuro główne Hitlera "Wyspa umarłych". Awangardowy może być dziś każdy z nas. Kiedyś opisywano tak zmiany w sztuce, dziś opisuje się zwyczajny styl danego człowieka. Dekadencki też jest na 100%, to jest piękne i postępowe miasto jak chyba każde większe w Europie.

Gorące noce?

Kiedyś tak lubiłem muzykę, teraz już prawie nie potrafię słuchać nawet tej co lubię.