Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07.05.2022 we wszystkich miejscach

  1. 2 punkty
    Najwyżej małe pisiątka.
  2. 2 punkty
    Nie, to seksoholicy. Lili, słoneczko, Ty cały czas mnie zaczepiasz, co? ?
  3. 2 punkty
    Sobota rano. W ogrodzie jeszcze nie posadzone ziemniaki i cebula a ja zamiast ubrac gustowne kaloszki i maszerowac rozrzucać obornik, zakopać grządki i sadzić roślinki siedzę przed komputerem i piszę. No dobra. Nic się nie zmieni przez godzinę bo tyle przeważnie potrzebuję na pisanie i wypicie kawy z kwiatuszkowego kubeczka. Szukam slów by opowiedzieć Ci o moich myślach i uczuciach. Tych o poranku Tych pomiędzy marzeniem a westchnieniem Tuż przed płomiennym słowem xxx tęsknię do Drogi Mlecznej tej pod drżącym zawstydzeniem tuż koło nurtu życia rozwieszam na niej gwiazdy coraz jaśniejsze od piekła aż po ocean potem tuż przed zachłannie... poczuję każde niewypowiedziane słowo z Twoich rozpalonych warg a każdą metaforę rozpieszczę myślą jakby pocałunkami Twą delikatną szyję potem zespolony z klawiaturą zabłądzę opuszkami porównań po logiczności Twoich piersi opasany przenośnią Twych ramion ze skrytą w podmiocie Twych włosów twarzą a wszystko po to by mimika naszych ciał rytmicznie ożywiła wszechświat wypełniając dźwiękonaśladowczo intymną przestrzeń ciszy /////// W słowach rozpala mi się ogień Kiedy myśli mkną do Ciebie Proza codzienności zmienia się w rytm i rym Wiesz? Jesteś moim Wierszem Moją życiową Poezją xxxxxxxxxxxxx Koniec już tego blablania i czas ruszyć dzielnie w stronę parujących aromatem życia kupek obornika na zagonach tych przyszłych. Dopbrej i szczęśliwej soboty.
  4. 2 punkty
  5. 2 punkty
  6. 1 punkt
    Pardon alee imaginuj sobie Frau że dyskusyję waszą czytam od momentu że wystawiacie walizki jakiemuś być to może niewinnemu... Solidarność męska mówi tobie coś?! Hehe
  7. 1 punkt
    Baby, to masz w nosie ? I będzie po naszemu! Żadnej kobiecie tak źle nie życzymy, żeby Was "dostały" ?
  8. 1 punkt
    Stop stop baby ? Nie będzie po waszemu tylko po naszemu ?
  9. 1 punkt
  10. 1 punkt
  11. 1 punkt
    Wcale tak nie myślę, choć swoje za uszami masz, ale nie sztuką być świętym, gdy nie ma się powodzenia, prawda? Zawsze mówię, że faceci dzielą się na tych którzy zdradzają i tych, którzy nie mają potencjalnych chętnych czyli tzw. brania (u kobiet podobnie) i na mojego K. - który jestwyjątkowy i nigdy w życiu.....nie myśli o innych ani nic, a nic! ? - urodzony z aureolą! A tak naprawdę, to połowa sukcesu to po prostu ufać i wierzyć, mimo wszystko. Chyba że to wszystko inne się wali, to wtedy trzeba szukać innych rozwiązań....żeby nie krzywdzić siebie nawzajem, bo myślę że gdy się szanuje kogos, to się go nie krzywdzi.
  12. 1 punkt
    Jeśli wzrostem pójdzie po wodzu to nie ma obaw by bylo inaczej. Wyobrażasz sobie taki potencjał w ciele dwóch metrów mięśni? ? Rosja nie miała by szans?
  13. 1 punkt
    A bo Ty myślisz że ja taki zimny drań jestem ?. Wierność jest niczym innym jak szacunkiem do partnera. Szacunkiem i pewną deklaracja że ofiaruje ci coś czego nie dostanie nikt inny bo jesteś wyjątkowy. Wyjątkowy i zasługujesz na to bym oddał/ła ci coś najcenniejszego co mam - siebie. Kto nie szanuje partnera nie zasługuje na taką deklarację i na taki dar. Dlatego nie za bardzo mam argumenty by się Wam przeciwstawiać. Nie mam argumentów i ochoty by brnąć w taka retorykę. Faktem jest że są ludzie którzy stali się więźniami własnego życia i nie mają wyjścia by poczuć się tak jak zasługuje na to ktoś kogo się kocha i szanuje. Szkoda mi ich. Ale fajnie było się z Wami poniezgadzac? tak dla przekory ?
  14. 1 punkt
  15. 1 punkt
    https://wiadomosci.onet.pl/swiat/historia-o-tym-jak-rosja-przygotowywala-sie-do-wojny-i-sie-nie-przygotowala/n6rmxd1 Można i tak się ciągnąć kilometrami. Z góry robi wrażenie taka kolumna, ale najważniejsza jest nie liczebność a przydatność bojowa i organizacja przejazdu.
  16. 1 punkt
    No tu akurat nie zawsze tak jest, czasami ludzie wybaczają zdrady, z tego co zrozumiałam z artykułu, nawet żona tego gościa była gotowa mu wybaczyć, bo kazała mu wybrać. Wszystko zależy czy zdrada wynika z tego, że już nie można wytrzymać z drugą połówką i ogólnie związek się całkowcie sypie, czy po prostu jest to jakieś chwilowe zaćmienie, uleganie pokusie, a gdy dochodzi do sytuacji, gdzie trzeba przekreślić wiele wspólnie spędzonych lat z tą osobą, to okazuje się, że osoba zdradzająca wcale tego nie chce i osoba zdradzona jest gotowa wybaczyć, by jeszcze taki związek uratować. I tak ludzie powinni robić, bo to byłoby przynajmniej uczciwe i nie raniłoby aż tak drugiej połówki, no ale nie każdy myśli nad tym co robi.
  17. 1 punkt
    To nie jest sytuacja bez wyjścia. Trzeba się rozstać a nie tkwić i ranić nawzajem. Już wcześniej pisałam. Z czasem dojrzewamy, zmieniamy się, niekiedy wówczas zmieniają się nasze priorytety i cele....nie zawsze jest nam wtedy razem po drodze i ciezko to pogodzić, mozna dac sobie wiecej wolnosci i byc tylko dla dzieci ale z czasem to tez moze uwierac, nikt w takiej sytuacji nie jest winny, mamy prawo do zmian, do rozwoju, niekiedy niestety nie pokrywa to się z oczekiwaniami drugiej osoby, jestesmy tylko ludzmi, i czasem trzeba się rozstać. A dzieci można wychowywać naprzmienie, szanując siebie nawzajem. To czasem trudne na początku, ale do wykonania. Ja mojemu ex po czasie nawet doradzałam z jaką kobietą powinien się związać, a którą olać ? czy był na wigilii u nas (zrobił to dla dzieci) i jednocześnie był też mój nowy partner i bya super atmosfera. Co nie znaczy, że czasem się nie kłóciliśmy....aż wszystko fruwało.....szczególnie o alimenty ? W życiu to tylko luz nas uratuje.. ?
  18. 1 punkt
    Zostawił żonę dla młodszej... Kuźwa. Temat stary jak świat. O czym tu dyskutować? Jak zostawić dla starszej, tooo już nadaje się do prasy i dyskusji ?
  19. 1 punkt
    Lili ale my mamy takie samo zdanie. też myślę że nie tędy droga. Różnica polega na tym że uważam iż zdrada to nie jest fakt skoku do wyrka. Zdrada następuje wczesniej
  20. 1 punkt
    To nie jest żadne moje zagubienie, a wiedza historyczna, dlatego np. ja już nie potrafię się trzymać jakiejś zamkniętej w ramki religii np. katolickiej, bo mamy taki dostęp do wiedzy, że ciężko jedno z drugim pogodzić. Tego, że początkowo Jahwe miał żonę, pewnie też nie wiesz?
  21. 1 punkt
    Nie rozumiem tego, jak można bronić takiego idiote. Chociaż z drugiej strony, rozumiem że wtedy się budzą tak straszne emocje że ma się ochotę zabić tą drugą. Ale jednocześnie powinno zabić się też małżonka ? Ja się brzydzę takimi ludźmi.
  22. 1 punkt
    Ani smukła ani sie nie składa. Ryczące bydle! ? Muszę jej dziś pouzywac ?
  23. 1 punkt
    No wiadomo, każdy lubi co innego. Mnie np nie kręci w ogóle piłka ?
  24. 1 punkt
    Kurcze, rozgryzłeś mnie ?
  25. 1 punkt
  26. 1 punkt
    A ja się z każdego takiego pajaca śmieje, i nie chcąc się rozpisywać. Życzę takim "mężczyznom" by zostali impotentami. Tylko tyle ? Nowa zabaweczka kopnie w dupe szybciej niż wzięła nie swoje.
  27. 1 punkt
    Ach tam nie przesadzajmy, wystarczy zachować przyjacielsko-koleżeńskość, a zachwycać od czasu do czasu, bo serce może nie wytrzymać od tych achów i ochów. Achy i ochy zachowajmy dla alkowy, tudzież innych miejsc. ?
  28. 1 punkt
  29. 1 punkt
    Miło gdy obok takie rzecz się dzieją ?
  30. 1 punkt
  31. 1 punkt
    To tzw. malkontenci, tacy ukryci bawidamkowie, bo im brak odwagi żeby być odkrytymi, co to niby szukaja stałego związku, ale ta nie, tamta nie.....I tak do emerytury ?
  32. 1 punkt
    Żużel to ci co kochają adrenaline i szybką jazde.
  33. 1 punkt
    Właśnie. Samo szukanie szczęścia jest chyba fajne. ? A noż między te uda się uda ?
  34. 1 punkt
    Może to jego zawód bycie nieszczęśliwym. Inny zająłby się po prostu poznaniem jeszcze innej kobiety. A może leniwy.
  35. 1 punkt
    Dyzio nie babraj się w gównie. W biedrze jest promocja , a jak nie ma to będzie ?
  36. 1 punkt
    Nie. Chociaż geograficznie niemal wychowywaliśmy się obok siebie? Kaszanka u nas nazywała się kaszanka. ?
  37. 1 punkt
    Buahaha. Oj wychodzą jakieś dawne żale. Hehe skrzywdził cię jakiś? Biedactwo. Czy ten twój ci dosrał z rana i przyszłaś się wyżyć? ?
  38. 1 punkt
    A codzienność olewać o świcie obficie potem śmiać się, śpiewać. Z deszczu robią sie kałuże
  39. 1 punkt
    Maybe

    Chi

    bardzo ich lubiłam, tzn lubię nadal, tylko zapomniałam
  40. 1 punkt
    Sporty w kisielu, mokry podkoszulek, taki sport gdzie ściąga się podkoszulek np przy rurze ( piękny hydrauliczny akcent). Ale nie tylko. Jeździectwo, szczególnie na oklep, plotkarstwo ( czyli twoje życie na językach innych) ... No wiesz...nie żużel ?
  41. 1 punkt
    Tak, podobno nawet było mnie widać. Zobacz wynik jaki piękny ? Pod wynikiem załapał się Miki ?
  42. 1 punkt
    A co, obczaić chcesz mnie w tv? ? Niestety nie, mam miejsce ruchome ?
  43. 1 punkt
  44. 1 punkt
  45. 1 punkt
    Koło mojego tarasu rośnie winorośl typu muskat. Ma swoisty lekko korzenny smak. Smaczny. Tylko że gdy jest sprzyjający rok to ilość soku wycisnietego z niego to czasem ponad sto litrów. Fermentuje potem on w szklanych butlach a potem trzeba tylko odparować i skroplic z niego radość, rozśpiewanie i chęć do zamyślenia i radości. ------- Trochę szybko dzisiaj mi się spało. Trochę za krótko, za mało. W ogródku na pajęczynach osiadła mgła białą osnową. Trawnik tak bardzo zielony i miękki że aż tulipany rozpaliły się wielobarwnym wstydem i nadzieją. Opada biel kwitnących drzew owocowych. Wiosna w pełni. Trwa niezatrzymywalny cykl życia. Coś się kończy by w to miejsce coś się zaczęło. Coś umiera by narodziło się nowe. Sinusoida życia i zdarzeń. To co zaistniało między nami też jest podobną sinusoidą ,,,,,, czasem upada by powstać na nowo codzienność miłości naszej oddalasz się wracasz dobijasz reanimujesz ożywiasz zapraszasz podajesz rękę jestem w Twoich objęciach drżących mija lęk tęsknota rodzi się niepewność nasza xvxvxvxvxv Mam w busie żabkę. Taką do równania chodników i innych terenów. Za chwilę pójde wyrównać teren przed domem. Muszę to zrobić byś jak przybiegniesz do mnie w odwiedziny nie potknęła się i nie upadła robiąc sobie ranę na kolanie bo zamiast spodziewanej radości byłby płacz i grymas bólu. …… chcę spokoju duszy bezpieczeństwa serca pewności kochania gdy powitamy się opowiem Ci ciepłem tulenia historię swojej tęsknoty jednej z tych co marzą nocami a Ty uśmiechniesz się i zniknie niepotrzebny nam świat …… Cieplutkiego sercem dnia. Uwierzcie w wiosnę odradzającą się cyklicznie w sercach i na łące. W lesie też. Wierzcie w to ze nawet gdy pojawia się w sercu i emocjach jesień to ona minie i zakwitną znowu białe bzy.
  46. 1 punkt
    O kurczaczki! Jak ten czas zasuwa... Skoro już mnie tu przywiało to muzyczkę obowiązkowo muszę zostawić.
  47. 1 punkt
    vvvvvvvvvvv No i mamy już maj. Skończyły się pochody mądre przemówienia i piosenki patriotyczne. Wraca codzienność i znowu będziecie narażenia czy też narażani no moje codzienne wywody. Rozmawiałem wczoraj z bliską mi osobą i choć nie jest Ona dla mnie to zawsze gdy słyszę jej słowa w słuchawce wyobrażam sobie jak spaceruje polną ścieżką tuż obok powodzi rzepakowej żółtości, tak samo żółtych mniszków, Kwitnącej niezwykle aromatycznie czeremchy i w starych sadach jabłoni. Wszędzie słychać brzęczenie pracowitych pszczół i uganiających się za nimi trutniami. Czasem zastanawiam się czy ja też nie jestem takim trutniem który brzęczy i brzęczy. A u mnie w ogrodzie? Na drzewie czereśniowym wyjrzał liść zza firanki. Utkanej nocą pajęczyny zobaczyl jeszcze zaspany swych kumpli od wspólnego szumienia Czereśnia wstydliwie się zakrywała nim jednym w porannym powiewie wiaterku doczekawszy wiosny Piękna rodzicielska czułość Czereśni i Liścia. Z zakamarków kory wyszedł budowniczy pajęczyny Gospodyni narzekała na zbyt duże prześwity Wspomniała coś o godności i prostocie Pająk spuścił oczy a drzewo wyrozumiale na niego spojrzało i uśmiechnęło się Wiosna Trzeba ją przeżyć patrząc na świat z balkonu życzliwości. Vvvv To takie wiosenne myśli Narcyza w porannym wiosennym sadzie wyszeptane suce tak czarnej jak noc. Trochę pokasluje i ne bardzo wiem co z tym zrobić. Może trzeba uwierzyć ze coś mi pomoże i to zrobić a potem czekać na efekt. Może to wszystko sprawa psychiki a nie przeziębienia. Tak często myślę o Tobie. Tak często że aż za często. Chyba. Chcialbym Patrzeć na Ciebie znów czule biec gdzieś radośnie bez łez I tylko czasem przytulić popatrz - znów znów zakwitł nam bez. Zatopić Cię w mojej pieszczocie tak wielkiej i tęsknej bez słów, Spiąć usta z Twoimi ustami całować i kochać i znów. Myślą Cie całą kołyszę Marzenia tak pachną jak Ty kocham cię, kocham wciąż słyszę gdy w swoje odpływam znów sny. Otul mnie swoim pragnieniem, Wstydliwe? Więc powiedz bez słów Spełnimy wszystkie z rozkoszą Raz jeden i drugi i znów. Xxx A na górach jeszcze leży śnieg i ślizgają się po nim moje myśli. Dobrego majowego dnia bez względu jak ma on na imię
  48. 1 punkt
    I kwiatki, były takie piękne, że nie mogła się oprzeć...łącznie z pokrzywami ?
  49. 1 punkt
    Lena zgubiła komórkę Będzie miała teraz pod górkę Ostatnią szarą To będzie karą Za otwarcie umysłu na szkółkę Kwiatki trzeba podlewać...
  50. 1 punkt
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...