- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08.04.2022 we wszystkich miejscach
-
3 punktyGood idea! ????? jak nie lubić Brytyjczyków ? https://www.donald.pl/artykuly/MsVwhDJQ/londynczycy-przyniesli-pod-ambasade-rosji-rzeczy-ktore-rosjanie-moga-sobie-zabrac-jako-trofea-pralki-tostery-patelnie-ubrania
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punktyMy anatomię i fizjologię dzialania penisa poznawaliśmy na pokazach, jakie nam dawali ekshibicjonisci. Przychodził taki jeden między garaże.....całe podwórko przybiegało na show..... Boże co za pato-dzieci ????
-
2 punktyNo tak ?♀️ bo chłopców przecież się nie zaprzęga do takich obowiązków, gdzieżby tam! ? Weź już przestań....a czyja to wina że tacy jesteśmy? Dlaczego są takie opinie o Polakach że jesteśmy tacy pozamykani, mało wylewni, mało życzliwi.... bo jesteśmy. Ja się ciągle uczę, żeby się wszystkim zachwycać, uśmiechać, zagadywać, bo mi głupio, że w około inni tak robią, a ja taka na dystans...i czyja to jest wina się pytam. Tu w sklepie do ciebie mówią "sweetheart", a listonosz "darling", na poczatku to myslalam ze mnie podrywa , bo taka zahukana byłam "emocjonalnie", bo u nas to nie do pojęcia...a tu jest normalne....tu płacąc kartą w sklepie grzecznie sie pytasz czy możesz i czy to będzie w porządku dla kasjerki, a kasjerka ci odpowiada, "oczywiście serduszko"..... komunizm i później nagłe bogacenie się chyba zrobiły z nas jakieś zimne potwory....jeszcze się pootwieramy, jak przestaniemy w końcu ze sobą rywalizować, kto ma lepszy samochód i dom.... Ale teraz możesz przynajmniej po świecie fruwać....
-
2 punktyA doszedłem do takich wniosków, że jak już pierwszy raz doszedłem, to żałowałem, że wcześniej nie było mi dane dojść
-
2 punkty
-
2 punktyA ja nadal jestem pod wrażeniem wytrwałości niektórych w budowaniu tematów i tej "pomocy" niesionej w postaci url Widzą, że nic to nie daje, ale dalej próbują. Ja już dawno bym machnął ręką, bo szkoda, by mi było czasu
-
2 punktyBo ja wiem czy butelka dodaje prawdomówności.....czasem gada się zwyczajne pierdoły ? No tak mężczyźni są mało skomplikowani w obsłudze, mają tylko jedną dźwignię.
-
2 punkty
-
2 punktyCo do żywnościowych, moje córki myslały że jak dawało się kartkę, to już nie trzeba było płacić ? I młodsza jak była jeszcze mała stwierdzila: to fajnie mieliście ?
-
2 punktyZapytał nieufnie łamaną ruszczyzną : - Nu priwet . Kak tiebia zawut? - Mnie Stiepan Awas - Mnie Jack Sparrow a was? -Nu mnie Stiepan Awas. - okej Stiepan a kak twaja familia? - Awas - Mnie Sparrow a was?... I minęło w ten sposób dziesięć inteligentych minut ??... podczas których zdążył wystygnąć ulubiony racuch Jacka. W tej beznadziejnej sytuacji obcując z debilem rosyjskim Jack pojął genialne posunięcie Billa a właściwie jego perfekcyne usunięcie się z izby. Jack nerwowo spoglądał to na racucha to na przybysza i w końcu na dziołchy licząc na ich ratunek....
-
1 punktZdecydowanie. Jak sobie teraz przypomnę jakie za dzieciaka mieliśmy pomysły i co robiliśmy, to się często w głowie nie mieści
-
1 punkt
-
1 punktDokladnie. Bardziej się zapcha, gdy średnia i mała przedsiębiorczość rozkwitnie, a nie gdy ją się zniszczy. Najwięcej miejsc pracy tworzą własnie średni.
-
1 punktTu szacun. Edukacja tak poważnych "rzeczy" od młodych lat. Człowiek od razu bardziej świadomy pewnych rzeczy To Ci powiem, że mój ojciec przy lekcjach już tracił cierpliwość do mnie (tylko raz). Już myślałem, że jakiś pasek pójdzie w ruch, bo mi koledzy opowiadali, że tak jest u nich. Pamiętam, żę odrabiałem lekcje i miałem problem z napisaniem jakiejś litery, tzn. pisałem "po swojemu", a ojciec mi na innej kartce dawał wzór tej litery. Kurfa, ale miałem wtedy stresa, ile mi natłumaczył. Chyba bym wtedy wolał dostać i mieć z bańki edukacje tego dnia
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt2-3 pokazy W tej chwili przypomniała mi się moja chrześnica. To była inna "bajka", ale pojechała do lasu rowerkiem, bo grasował właśnie taki. Nie wiedziała, o co kaman (jak to dziecko), ale chciała tego człowieka zobaczyć, bo niby w lasku miał "występy". Po latach, jako dorosła się przyznała Co do reszty... no tak, wtedy było takie "wychowanie". Do dziś tego nie rozumiem i chyba mam szczęście, bo na mnie rodzice nigdy nie podnieśli ręki, a po latach stwierdzam, że nie raz, by mi się należało.
-
1 punktI jak później ma się gospodarka rozwijać? Tu się głównie odnoszę do działalności. Wiadomo, że firmy niektóre lubią omijać przepisy i ukraść coś dla siebie, ale właśnie to gnojenie dotyczy głównie tych uczciwych i zawsze tak było. Wystarczył byle pretekst i już kontrola. Ja ich miałem w firmie od groma, zawsze wszystko się zgadzało, ale to im nie przeszkadzało kolejne razy szukać czegoś czego nie ma, bo czasami coś zarobią dla urzędu. Karać nieuczciwych, ale tym co ciężko pracują w razie pomyłek, zaniedbań to edukować, pogrozić palcem (sam nie wiem).
-
1 punktW fabrykach to nawet ludzie umierali z przepracowania, by tu wspomnieć różne historie z Amazona. Niestety płace są, jakie są w tym kraju i ludzie się żyłują, by jakoś godnie żyć. A w Polsce tych "milionerów" jest dużo, nie stać ich, ale pokazówka musi być, bo co znajomi powiedzą lub sąsiedzi? Później spłacaj te kredyty zamiast żyć normalnie na tyle ile człowieka stać i na ile system pozwala. Lada zaniedbań rządów głównie wpłynęło, że szukamy pracy poza PL i właśnie tam lepszego życia. Tusk robił ustawki z samolotami z Irlandii, że niby wracały, bo żyje się lepiej w Polsce, a one startowały z Poznania. Przynajmniej ktoś miał darmowy lot
-
1 punktW pracy jesteśmy zbyt nadgorliwi i wykorzystywani, a przez to życiowo zmęczeni. To też może być powód. Zobacz na pracę w marketach, w niektórych fabrykach, zmuszanie do nadgodzin.itpitd Do tego zachłysnęlismy się bogactwem i pokazówek za dużo, rywalizacji, szpanu. Tu nie widać tak naprawdę kto jest naprawdę bogaty. Może chodzić w trampkach. Oczywiście, że jak jesteś już milionerem to widać, ale chodzi mi o taką klasę średnią i wyższą, na pierwszy rzut oka tego nie widać. U nas to się podkreśla. Dlatego te ludzie się dystansują wobec siebie bo nie chcą czuć się gorzej. U nas to nawet ludzie podkreślają "bo ja mieszkam w domku" Śmieszne bo kupno i utrzymanie mieszkania czasem jest droższe niż ten domek. Tu w ogóle nikomu by do głowy nie przyszło w ten sposób podkreślać swój status. Różnice są znaczące i nie da się ich zrozumieć dopóki się nie pomieszka. Też w wiele rzeczy nie wierzyłam, ale niestety tak jest. To są te różnice mentalne.
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktSpokojnie, uspokój oddech... nie słyszałaś, o tej ekipie? Chciałaś wyjechać na czas remontu, a oni się uwiną w 5 dni
-
1 punktStało się też za innymi produktami. Akurat miałem szczęście, bo ekspedientka była znajomą rodziny, a wiadomo, że ta pani za ladą to był wtedy "ktoś!" No właśnie, brakuje nam takiego otwarcia na innych ludzi. "Głupi" uśmiech do drugiego człowieka nic nie kosztuje, a nawet na to ciężko jest się niektórym zdobyć. Chociaż jakby było widać jakieś małe zmiany na plus. Sam nie wiem skąd to się wzięło, możliwe, że to właśnie ten przeskok z komunizmu na otwarte okno na zachodni świat. Mało kto znał ten "lepszy" zakątek i możliwe, że dużo ludzi się tym zwyczajnie zachłysnęło.
-
1 punkt
-
1 punkt@Jacenty aleś wygimnastykowanyś jesteś, ale poza Różnie bywało, ale tak mi się jeszcze nie zdarzyło przysnąć
-
1 punktNie taki gówniarz! Też stałem w kolejkach, ale głównie za czymś słodkim Urodziłem się w końcówce "tamtych" czasów, ale miło wspominam. Ludzie inaczej do siebie podchodzili i dom był zawsze otwarty dla wszystkich. Dziś człowiek człowiekowi wilkiem.
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktJuż kiedyś to napisałem. Oni wszyscy są siebie warci. Dlatego nie uczestniczę w cyrku wyborczym, bo nie ma na kogo.
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktJa za dużo? Kurfa, jak mi odbierzecie Heńkowe piątki to już będzie po mnie
-
1 punkt
-
1 punktRady, jak rady, ale jakie wtedy do głowy pomysły przychodzą. Tak, jak u Twojej koleżanki. Czasem coś sobie umilimy w głowie i to siedzi do wytrzeźwienia
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktTak, nie chcą mnie przyjąć A widziałem Twoje "A was.." Kurdę, aż sobie musiałem YT włączyć i obejrzeć ten skecz
-
1 punkt
-
1 punktZawsze mówiłem, że jak się samemu zrobi nawet nie musi być perfekcyjnie, ale człowiek wkładając w to serducho jest zadowolony, że zrobił coś sam
-
1 punkt
-
1 punktMoje lenistwo i odkładanie na później spowodowało, że musiałam wybierać spośród kiczowatych wzorów. Na środku Jezus pełen majestatu a obok doklejona pstrokata pisanka ? Przypomnijcie mi w listopadzie, że mam się rozejrzeć za kartkami na Boże Narodzenie...
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00