TVN należy teraz do Discovery, więc łączenie jej z Kiszczakiem i Urbanem jest równie sensowne, co pisowskiej TVP z Bierutem, za którego rządów powstała. W sumie nawet mniej sensowne; to propaganda obecnej TVP jest zdaje się podobnie prostacka i bezwstydna jak ta komusza.
No i jeszcze porównywanie mediów prywatnych, które mają święte prawo odzwierciedlać poglądy właściciela i być nawet całkowicie nieobietywne (np. nie spodziewamy się po TV Trwam, że będzie pochwalała ateizm), z mediami publicznymi, finansowanymi przez wszystkich obywateli, jest także zupełnie bez sensu.