To dobrze, że już lepiej
Dzięki, dowiedziałam się po fakcie, w poniedziałek wróciła z Polski do siebie do Niemiec, a we wtorek ją zmogło. Nie odzywała się dwa dni, ale my nie kontaktujemy się codziennie, a dziś mi mówi, że ma covida i miała dopiero siłę zadzwonić. Ale miała piękne urodziny na Babiej Górze, w zawieji i zamieci śnieżnej