Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 18.01.2022 we wszystkich miejscach

  1. 2 punkty
    Nie widzę, żeby jakiś szczepionkowiec zakładał podobne tematy. Trudno się powstrzymać od prostowania zamieszczanych tu fejków.
  2. 2 punkty
    Strach widać przede wszystkim u ludzi, którzy wierzą w teorie spiskowe. Strach a to przed przed chipami, a to przed celowym wyniszczaniem ludzkości przez Billa Gatesa czy tam nie-wiadomo-kogo, strach przed rzekomym obniżaniem odporności przez szczepionki, przed spiskiem lekarzy, rządów, spiskiem światowym, strach przed morderczymi maseczkami nawet (mieliśmy to wszystko w tym wątku) Katalog tych fobii jest niewyczerpany. Normalny człowiek, zgodnie z zaleceniami medycyny idzie się zaszczepić, tak jak szczepił się dotąd przeciwko wielu chorobom, a potem śpi i żyje spokojnie. Nie rozkminia w kółko rzekomych niebezpieczeństw. Antyszczep, nieufny, zalękniony i nakręcony przez podobnych sobie, zakłada takie tematy jak ten, żeby zarażać swoimi fobiami innych. Więc mówienie, że ci, którzy się szczepią, są opanowani strachem, jest przypisywaniem własnych negatywnych stanów emocjonalnych innym.
  3. 2 punkty
    Nie mam dzieci i w tej kwestii nie będę się za dużo wypowiadał, ale wiem jak było za moich czasów w szkole, a jak jest teraz. Teraz to dzieci są rozpuszczone jak dziadowski bicz, a dwa to co niektórzy rodzice są za bardzo nadopiekuńcze i z byle czym biegną do szkoły bo ktoś krzyknął na pociechę. Przyznam się z ręką na sercu że zdarzało mi się dostać po tyłku w domu i myślisz że mam do rodziców żal o to? Nie, zasłużyłem to dostałem. I żeby nie było przemocy nie popieram. O tym pokoleniu to już nie od jednego słyszałem, ale już nie będę wypisywał jak to pokolenie nazywają.
  4. 2 punkty
    Za xzasow szkolnych moich corek, mamusie jak i sam wychowawca (ponoć pedagog) mieli problem w gimnazjum, że w klasie będzie dwóch spadachroniarzy powtarzających rok. Nie wierzyłam w to, co słyszę. Faktem, że była to klasa autorska, gdzie o przyjęciu decydowała średnia bla bla bla, ale w normalnym rejonowym gimnazjum. Niektórym od tego poczucia elitarności w dupach się poprzewracało. A później dzieciątka tych mamusiek jarały zioło na przerwach, wąchali klej, chlali na cmentarzu itp. Jak to mamusie nie wiedzą, co mają w domu i co ich dzieci robią, i że zgorszyc już ich nie można. Dlatego byłam rzadkim gościem na wywiadówkach, bo mogłabym własnej córce zaszkodzić, jakbym wypaliła, co myślę o ich elitarności. Wyrosło później pokolenie nieudaczników, którzy do dziś w większej części jest na utrzymaniu rodziców.
  5. 2 punkty
    Zmień przychodnię ...masz do tego prawo. Nie wszystkie są idealne. Lekarza pierwszego kontaktu i przychodnię możesz wybrać pod warunkiem, że u Ciebie jest wystarczająco dużo lekarzy. A z tym jest problem Doskonale o tym wiem. Ale co mi teraz ze zmiany przychodni, kiedy wtedy kiedy potrzebowałam wizyty lekarskiej, nikt nawet nie odbierał telefonu? To nie kwestia tego, że jakaś jest nieidealna, a tego, że skoro rejestracja jest telefoniczna, to mają obowiązek odebrać, a jeśli lekarzy brak, to odebrać i o tym poinformować. Do przychodni nie dzwonię, żeby umówić się na paznokcie (i czy będzie to teraz czy za dwa tygodnie, to bez różnicy)-a dlatego, że mam problemy ze zdrowiem. A tak się składa, że miałam zapalenie płuc, a nie katarek i ból paluszka.
  6. 2 punkty
    Wróć do szkoły podstawowej bo totalne bzdury piszesz. Masz totalny brak wyobraźni i podstawowej wiedzy. Wirus przenosi się także przez powietrze jako bardzo drobny aerozol i może zakażać nawet na odległość w zamkniętych pomieszczeniach. https://www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,jak-dlugo-koronawirus-przezywa-w-powietrzu--pierwsze-takie-badanie-na-swiecie,artykul,12478597.html To, że wirus przenosi się także przez dotyk, bierze się stąd, iż wirus znajduje się też w dużych kropelkach śliny i pary wodnej które uwalniane są np.: przy kaszlu, czy głośnego mówienia, a te pod wpływem ciężaru i grawitacji opadają na wszystkie powierzchnie, niczym kurz. Nasze dłonie i palce nigdy nie są też suche, ponieważ znajdują się tam ujścia gruczołów potowych i łojotokowych, które zawsze natłuszczają powierzchnię skóry. Wykorzystuje to m.in. daktyloskopia, która zbiera odciski linii papilarnych dłoni i palców przestępców. Zatem, gdy wirus znajduje się na powierzchniach jakiegoś materiału, na który to opadł, a nasze dłonie czy palce dotykają tej powierzchni, to są tak lepkie, że przyklejają wirusa do powierzchni skóry. Z drugiej strony, nasze ciała mają też ładunek elektrostatyczny który może przyciągać same wirusy. Ale znaczna część wirusa wychodzi z organizmu w postaci mikro-kropelek pary wodnej, która go ochrania do pewnego stopnia zanim nie odparuje w powietrzu. Sam koronawirus to w zasadzie taka mikroskopijna bańka z tłuszczu i do puki ta osłonka nie zostanie uszkodzona wirus jest w stanie zarażać ludzi. I tak jak bańki mydlane, które to mogą długo unosić się powietrzu, lub od razu pęknąć, tak i koronawirus unosi się jak te bańki mydlane. A że jest bardzo mały, działają na niego prawa konwekcji w gazach więc się unosi, oraz prawa elektrostatyki, bo elektryzuje się od cząstek powietrza, co pozwala mu być przyciąganym przez powierzchnie o przeciwnym ładunki elektrostatycznym. Sęk w tym, iż Ty nawet nie próbujesz zrozumieć jakie nonsensy wypisujesz. Po pierwsze, szczepionka wprowadza do organizmu tylko jedno biało wirusa – biało szczytowe kolca S, i na podstawie tylko tego białka organizm produkuje przeciwciała na to białko. Po drugie, jak ktoś się zarazi koronawirusem i ma bezobjawowy Covid, bo organizm szybko i skutecznie go zwalczył, zanim ten zdążył narobić szkód w organizmie, to oznacza to, iż organizm wytworzył przeciwciała na wszystkie białka wirusa, a nie tylko na samo biało S. Zatem przechorowanie wirusa dale lepszą ochronę niż sama szczepionka, bo mamy tu pełną pulę przeciwciał na wszystkie białka wirusa. Po trzecie, nawet gdyby osoba zakażona koronawirusem dostanie szczepionkę, to i tak nic się nie stanie, bowiem wirus zakażając daną osobę dostarcza jej pełną pulę swych białek, w tym i białko S, a szczepienie daje właśnie tylko dodatkowe białko S, w dodatku ze starszych wersji wirusa, dlatego szczepionki przestają być skuteczne na nowe warianty. Stąd szczepienie przestarzałym białkiem S i tak nowszemu wariantowi wirusa nic nie da, bo struktury tej wersji białka S ma już wbudowanie w swe nowsze białko S. Po za tym, białko S ze szczepionki bardzo szybko ulega biodegradacji i zostają po nim tylko przeciwciała wyprodukowane przez organizm skierowanie przeciwko temu białku. Zresztą skoro dana osoba uległa zakażeniu wirusem, to organizm także wytworzył przeciwciała na wszystkie białka tegoż wirusa w tym i biało S, więc przeciwciała z wirusa i przeciwciała ze szczepionki tylko się dublują zwiększając poziom odporności na to biało S. Po czwarte, by doszło do mutacji wirusa, ten musiał by wpłynąć na komórkę gospodarza w taki sposób, by wytworzyły takie białko wirusa, na które by dany organizm nie reagował, ale by to było możliwe, wirus musi trafić na odpowiedniego gospodarza, na takiego co choć częściowo będzie go tolerował, np. z powodu osłabienia odporności organizmu. Zatem na mutację ma wpływ komórka gospodarza, a nie przeciwciało wywołane szczepieniem, bo to w komórce zachodzą procesy replikacji wirusa, a ten badając środowisko gospodarza, dostosowuje do niego swe metody szybkiego zarażenia, zmieniając struktury białka kolca S. Bo ludzie przestają logicznie myśleć. Wolą jak za nich myślą inni. Nie zastanawiają się, nie zadają pytań, tylko zachowują się jak stado ptaków w locie, które zapatrzone są tylko w lidera za przedzie stada i robią to co on. Nie musisz mnie pouczać. Doskonale wiem nie od dziś, co do jest zapytanie obywatelskie i jak się je stosuje. Problem polega na tym, iż te informacje od instytucji nadal są informacjami publicznymi, a nie tajnymi. Nawet jak ktoś by dostał taką odpowiedź z ministerstwa, to przy publikowaniu treści z tej informacji w innych źródłach, zobowiązany jest wskazać na to źródło, czyli pismo jakie otrzymał, bo cytowanie samej suchej informacji, bez wskazania źródła podważa wiarygodność tej osoby. Chyba raczej sami nie chcieli się skontaktować z lekarzem zawczasu. Nie pitol, że do przychodni można się dostać. Nawet jakby nie wpuszczali, to wystarczy kartkę zostawić w skrzynce, bo teraz to przeważnie wszędzie są te skrzynki. Telefony komórkowe każdy dziś posiada. Tak trudno wybrać numer do przychodni? Nikt nie jest nieomylny, ani ja ani jakiś profesor. Od dawna wiem co to jest zapytanie obywatelskie więc mi tu nie pitol głupot. Mnie chodziło to, że źródeł danych nie podajesz, tylko same suche informacje, bez ich weryfikacji. Widzę, że jak argumenty Ci się kończą, to zostało obszczekiwanie adwersarzy z agresją. Jesteś prosty jak budowa cepa. Zarażenie wirusem, to zainfekowanie organizmu gospodarza wszystkimi białkami wirusa. Podobnie czyni szczepionka, tyle że infekuje organizm wybranym białkiem wirusa. Na jedno i drugie organizm tworzy przeciwciała. Gdzie tu widzisz sprzeczność? Prawdę mówiąc mutacje mogą powstać u każdej osoby, nawet zaszczepionej. Tyle, że zazwyczaj szczepienie przyśpiesza walkę organizmu z wirusem i ten nie zdąży wytworzyć mutacji. U niezaszczepionych jest większa szansa na to, że zanim organizm zacznie działać, wirus będzie miał czas robić swoje.
  7. 2 punkty
    Wtedy w sadzie bodajże w Niemczech udowodniono fałszerstwo i lobbowanie na rzecz koncernów farmaceutycznych. Szwecja musiał płacić i płaci obywatelom odszkodowania za powikłania poszczepienne. We Francji więcej osób zmarło z powodu powikłań niż świńskiej grypy. Szczęśliwie Kopacz nie zgodziła się na warunki koncernów farmaceutycznych, czyli brak odpowiedzialności z ich strony.
  8. 2 punkty
    Ale puszczalski raczej nie jest ? No. Wystarczy tego sądu nad kolegą naftowym ?
  9. 2 punkty
  10. 2 punkty
    Ja nie jestem żadnym naukowcem, ale wirusa raczej się już nie pozbędziemy w związku z jego zdolnościami do mutacji. Celem wirusów nie jest zabijanie, tylko przetrwanie dlatego ich zjadliwość z czasem słabnie. Prawdopodobnie będzie z nami już na stałe, co też potwierdzają naukowcy.
  11. 2 punkty
    No i Iga gładko wygrała, co było do przewidzenia w pierwszej rundzie. Iga Świątek np. akurat nie stęka, ani nie jęczy w czasie gry... Mógłbyś docenić. Zawsze są możliwości, żeby wybić przeciwnika z rytmu. Przerwy toaletowe, kiedy mu za dobrze idzie, wzywanie lekarza na kort, wspomniane przez Ciebie usypianie czujności przeciwnika rzekomym złym samopoczuciem, niemocą, a potem nagły zryw... Albo przeciwnie, manifestowanie pewności siebie, okrzyki, małe gesty mające go zdeprymować i przestraszyć. Ale to głównie w bardzo wyrównanych pojedynkach; pewnie zobaczymy takie rzeczy w dalszych rundach i nie u wszystkich, rzecz jasna. Większość gra bardzo fair.
  12. 2 punkty
    Alan - jesteś dyletantem. Nie krytykuj innych, bo gadasz bzdury i rozpowszechniasz fejki.
  13. 2 punkty
    Oooo to to ? chyba że zostanie przydybana w kuchni z rękami po łokcie w cieście....
  14. 2 punkty
    Jestem pełen podziwu dla zawodników potrafiących grać na każdej nawierzchni. Dlatego Wielki Szlem ma tyle uroku w sobie. Światowa czołówka. Melbourne, korty twarde, gdzie piłka zapierdziela niejednokrotnie z szybkością ponad stu kilometrów na godzinę. Kurczę, trzeba mieć siłę, uderzenie i refleks. Nie ma czasu na cwaniakowanie i kombinowanie. A ja o tym chciałem. Żebym tylko nie popieprzył zawodników! Kiedyś czytałem książkę o zmaganiach tenisistów, było tam wiele ciekawostek a je lubię właśnie najbardziej. Był w historii tej dyscypliny Włoch, bodajże Adriano Panatta. Specjalista od gry na kortach ziemnych. Inna gra. Długa wymiana piłek, piłka kozłuje i nie jest tak szybka. Nawet uderzona z szybkością stu kilometrów na godzinę, po zetknięciu z ziemią wytraca niemalże połowę szybkości. Na tym bazował Adriano. Na tym i na cwaniactwie połączonym ze sprytem. Opisany był mecz. Wychodzi na kort. Niemalże słania się na nogach, jedną ręką trzyma się za brzuch. Odbija piłki jakby od niechcenia. Ciągle w defensywie. Przeciwnik nabuzowany pozytywną energią, roznosi go. Jest wkurwiony na Panattę. Powinien nie wychodzić w takim stanie na kort! Po pięciu minutach zaczyna grać jak on. Wtedy następuje cudowne ozdrowienie Włocha i po meczu. Tak się gra jak przeciwnik pozwala. Stara prawda.
  15. 2 punkty
    KapitanJackSparrow

    Chi

    Jesu ten gość to mocarz. Baby pozycja obowiązkowa. ?
  16. 2 punkty
    Bledny

    Chi

    Na bank nam się uda?. Czy pójście do toalety to praca? ?
  17. 1 punkt
    W odniesieniu do zaistniałej sytuacji z kilkoma niezbyt przyjemnymi wpisami w kierunku @Maybezasłużonymi w pełni aczkolwiek uważam niegodnymi mojej skromnej osoby oświadczam, że moja postawa była karygodna ale nie żałuję ? Bosze przechodzę na zła stronę mocy ? To tyle, miłego pisania...
  18. 1 punkt
    @admin nie mam bana? Tak rozrabiałam, że sama bym siebie zbanowala gdybym mogla?
  19. 1 punkt
    Z kontowni, nie mów że nie chciałabyś się gaznąc takim wózkiem choć raz ?
  20. 1 punkt
    Już nie. Kiedyś zrobiłam coś moralnie "złego", nie tylko moralnie bo było to przestępstwo. I to mnie męczyło. Z perspektywy czasu wiem, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Konsekwencje też swoje poniosłam. Dla jasności nikogo nie skrzywdziłam, tylko siebie. A teraz żyje tak, na tyle prosto i zwyczajnie, żeby tych wyrzutów nie mieć. Umiecie być konsekwentni?
  21. 1 punkt
    Syn ma żal do wszystkich, ale tak naprawdę, to tylko jej wina. Czy była osoba upośledzoną intelektualnie, czy na tyle starą, żeby nie rozumieć pewnych rzeczy, czy nie miała dostępu do informacji? No nie. Jeśli moja córka złapie wirusa również może umrzeć, ponieważ ma zdiagnozowaną astmę...do kogo mam mieć pretensje? Tylko do niej, że była głupia. Jest dorosła, wie co robi.
  22. 1 punkt
    Niektórzy tak mówią jak Ty, że dobrze im tak przecież pomoc była a oni świadomie jej unikali. Nie jest prawdą, że pacjenci w Polsce nie mają opieki choć faktem jest, że covid tak mocno angażuje system opieki zdrowotnej, że osoby chorujące na inne choroby mają kłopot z dostępem do lekarza. Wszędzie na świecie system opieki jest obciążony. Tyle że w Polsce jest chyba najwieej antyszczepionkowców w Europie. Może jestem w błędzie. Ja mam wiele wątpliwości w różnych kwestiach, ale nie można też być idiotą. Wszystko ma swoje granice.
  23. 1 punkt
    Ciekawe co by było gdyby,... w marcu 2020 roku nie było lockdownu, a radio, telewizja i internet nie pisały by nigdy o koronawirusie i Covidzie. Słowiem, życie toczyło by się tak jak przed 2020 rokiem np: w 2019, - a wirus by zakaził populację tak jak obecnie? Podejrzewam, iż społeczeństwo by nawet tego nie zauważyło, iż coś się dzieje, bo pandemia to wykreowany teatrzyk dla mas by zasiać strach i wprowadzić podporządkowanie.
  24. 1 punkt
    Kto pod kim dołki kopie... ?
  25. 1 punkt
    Bo masz taką możliwość. Nie każda przychodnia oferuje taką formę kontaktu. Plus weź pod uwagę pajentów spoza miejscowości gdzie przyjmuje lekarz.
  26. 1 punkt
    Jasne. Ale w hipermarkecie nie otrzymasz porady specjalisty w czasie choroby. A tak to teraz wygląda, że przychodnie telefonów nie odbierają. Pół biedy jeśli można chociaż złożyć zamówienie na leki przez maila albo skrzynkę w przychodni.
  27. 1 punkt
    Tak piszą też czeskie media. Ta kobieta nie zaszczepiła się, bo uwierzyła antyszczepionkowcom, że to niebezpieczne, umyślnie zaraziła się covidem, żeby uzyskać status ozdrowieńca (bo z kolei uwierzyła antyszczepionkowcom, że covid to niegroźna odmiana grypy) i zmarła na skutek powikłań po nim. Jej syn, Honza Rek, wprost i po nazwiskach oskarżył czołowych czeskich foliarzy, w których fałszywe teorie uwierzyła "maminka". "Gardzę wami", "macie krew na rękach", to jego słowa. Do Ciebie też, alan.
  28. 1 punkt
    Żeby jeszcze raczyli odbierać...
  29. 1 punkt
    Dzień Dobry Bardzo lubię tą sukienkę, cenię ją sobie, myślę, że na wyjazd w ciepłe kraje się nada się w sam raz. Jest na ciemnym tle, ma na sobie motyw kwiatowy. Bardzo ładny. Materiał to wiskoza w 100%.
  30. 1 punkt
    Kebaby są z psów, a psy są odporne na covida więc nie powinien tego wirusa załapać. Sam często jem kebaby ??
  31. 1 punkt
    Albo szczepionka osłabiła mój układ odpornościowy ?
  32. 1 punkt
    Dziś jak by coś takiego było, a dziecko by w domu opowiedziało to nadopiekuńcze mamusie zaraz by rabanu w szkole narobiły ? Kiedyś w szkole podstawowej zastawiłem ławką drzwi do klasy. Na moje nieszczęście jak na złość widział to wychowa no i razem z nauczycielką przyszli, kazanie mi się dostało, ale lekcji nie miała cała klasa? W podzięce że nie było lekcji, nawet nikt mi piwa nie postawił ?
  33. 1 punkt
    Nic się nie da zrobić ponieważ wirus nie jest żywym organizmem. Trzeba pójść za przykładem Szwecji i traktować go jak grypę. Jak do tej pory wyszło im to najlepiej, mają najmniej zgonów i najmniejsze negatywne skutki kryzysu.. Nie mają panikarzy jak tu na forum i nie straszą społeczeństwa.
  34. 1 punkt
    Nie bazuję na jednej wiadomości i przeszukałem czeskie doniesienia, gdzie prawda rysuje się inaczej. Dodatkowo to ona miała go bezobjawowego,a na kwarantannie była do kolejnego testu, który wyszedł negatywny. Dwa dni później była na spacerze z psem i źle się poczuła. Nie ma oficjalnych danych na temat przyczyny śmierci. To, co wstawiła Aliada to manipulacja powtarzana chórem przez większość portali w Polsce.
  35. 1 punkt
    Tego to ja już nie wiem. Czytałem o tym w mediach. Medycyna naturalna jest znana od dawna, może nie jest tak skuteczna jak nowoczesne metody leczenia, ale bywa wspomagająca.
  36. 1 punkt
    Oczywiście, że szczepienia zabezpieczają i statystyki to potwierdzają, ale miej na uwadze fakt, że zaszczepienie nie powoduje zatrzymania transmisji wirusa. Będąc zaszczepiona również zarażasz będąc zainfekowaną.
  37. 1 punkt
    bardzo wielu ale wstydzą się przyznać .... antyszczepionkowcy działają jak sekta .... https://natemat.pl/370120,usa-antyszczepionkowy-dziennikarz-phil-valentine-zmarl-na-covid-19 https://natemat.pl/369397,kardynal-raymond-burke-czolowy-antyszczepionkowiec-chory-na-covid-19
  38. 1 punkt
    Właśnie, że nie można. To buk ma zgarniać kasę a nie Ty. Ale na niespodziankach czy fuksach można nieźle zarobić. W tenisie też.
  39. 1 punkt
    4 odsłony ironii

    Chi

    Jest to pewnego rodzaju wysiłek...?
  40. 1 punkt
  41. 1 punkt
    Prawdziwe wianie zaczyna się w momencie, kiedy mimo odpowiedniego ubioru czujesz wiatr we włosach łonowych. W tym momencie rozpoczyna się "walka".
  42. 1 punkt
    Skoro pojawił się Stalin to trzeba przyznać że ten koleś miał poczucie humoru. Nawet ja takiego od dawna nie mam. "Miliony ofiar na karku nie przeszkadzały wodzowi ZSRR żartować z masowych egzekucji. Ofiarami jego niewybrednych kawałów padały przypadkowe osoby, ale też najbliżsi współpracownicy. Nie przejmował się obecnością nikogo, w tym zagranicznych oficjeli. „Nosenko, jeszcze nie zostaliście rozstrzelani?” – żartował Stalin na widok komisarza przemysłu okrętowego. „Jeszcze was nie aresztowali?” – rzucał przy innej okazji. Nosenko mógł odpowiedzieć jedynie uśmiechem i modlić się, aby dyktator nie przekuł dowcipu w dyrektywę. Takie żarciki potrafiły przyprawić o zawał serca. W Związku Radzieckim każdy – wysoko postawiony aparatczyk i zwykły chłop – mógł wylądować w gułagu pod byle pretekstem. Kawały o rozstrzeliwaniu wszystkich naokoło miały stałe miejsce w humorystycznym repertuarze despoty. I nierzadko przeradzały się w rzeczywistość. Podczas bankietu wydanego na cześć zagranicznych gości w grudniu 1945 Stalin wzniósł toast za Nowikowa, dowódcę sił powietrznych. Mówił: „Za poczciwego marszałka, wypijmy za niego. A jeśli nie będzie wywiązywał się ze swoich obowiązków, powiesimy go.” Wkrótce Nowikow w istocie został aresztowany i zesłany do obozu. Nie wiadomo, czy kiepsko spełniał się na piastowanym stanowisku, czy podpadł Stalinowi. Stalin – prawdopodobnie jako jedyna taka osoba w cały Związku Radzieckim – lubił żartować sobie z wysyłania ludzi do GUŁagu. Podczas włoskiej inwazji na Abisynię Stalin nakazał ludziom z ochrony natychmiast nawiązać łączność telefoniczną z Ras Kasą, wodzem górskich plemion. Młody żołnierz prawie zemdlał ze strachu meldując dyktatorowi, że połączenie jest niemożliwe. „I ty odpowiadasz za bezpieczeństwo” – roześmiał się Stalin. Poczucie humoru było ważnym narzędziem pracy dyktatora. Jego otoczenie podziwiało go, szczególnie młodzi specjaliści, którzy dzięki przeprowadzanym na szeroką skalę czystkom, w bardzo młodym wieku, ledwie kilka lat po studiach, mogli piastować wysokie stanowiska w państwowej administracji. Stalin zawsze miał dla nich czas, wysłuchiwał ich, odpowiadał na pytania i żartował."
  43. 1 punkt
    Eve to wielkie nieporozumienie. Nie robię sobie z ciebie beki tylko z dyskusji o covidzie. Pisząc że jedyną szansą dla oponentów jesteś tyy miałem na myśli to że dzięki twojemu włączeniu się do dyskusji po stronie moich oponentów szala mojego ,,zwycięstwa" może się oddalić. A to oznacza same dobre merytoryczne rzeczy o tobie, nieprawdaż. No a że czasem się nie zgadzamy to prawda? Prawda. A że z Maybe wam nie po drodze? A to już nie mój problem. Co do mojego męskiego lęku covidowego to ci powiem po cichu że po przechorowaniu covida jego poziom jest niewielki aczkolwiek na wszelki wypadek z wielu przyczyn uważam że warto posłuchać mądrzejszych od siebie w tej materii. Chociażby z powodu co dla mnie nie jest takie groźne, zabójcze może być dla bliskich starszych ode mnie. Chodzi o odpowiedzialność a nie histeryczny lęk o własną dupę. Pozdrawiam i liczę że pojaśnione.
  44. 1 punkt
    Sen na pogodne dni - Beata Bartelik
  45. 1 punkt
    4 odsłony ironii

    Chi

    Mam podobnie. Dobrze, że mamy na co zrzucić ?
  46. 1 punkt
    Wrócę do tego wpisu. Żaden wirus nigdy nie został wyeliminowany, co jedynie uśpiony.
  47. 1 punkt
    Contemplator, co i jak mam Ci udowadniać(celowo poprzedni wpis pominęłam, bo osądziłeś mnie z góry o pisaniu bzdur)? Myśl, po prostu myśl sam, bez podawania szeregu źródeł. Uważam a wręcz jestem pewna, że mam rację, skoro takie samo zdanie ma najwybitniejsza "głowa" w Świecie. Ten, który jest współodkrywcą HiV i zdobywca Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny, Luc Montagnier. Autorytet chcesz podważyć? "Nie ma uzasadnionego usprawiedliwienia dla policji medycznej, która dopuściła się szczepionki przeciwko korona-wirusowi z Wuhan(Covid-19), kiedy wiadomo, że szczepionki tworzą i rozprzestrzeniają warianty choroby(mutują)" file:///C:/Users/kordi/AppData/Local/Temp/Petycja_w_sprawie_z%CC%87a%CC%A8dan%CC%81_dot__systemu_NOP_eksperymentu_medycznego_segregacji_sanitarnej_projektu_ustawy_1449.pdf
  48. 1 punkt
    Może problem tkwi tam, gdzie napisałaś? Skoro udajesz, że nie jesteś zainteresowana nikt nie będzie błagał o audiencję u księżnej Mnie zadziwiają ludzie, którzy muszą ciągle coś udawać. Czy w ogóle wiedzą kim są? Rozumiem raz na jakiś czas stworzyć jakieś pozory, ale dzień w dzień? A wszystko po to, żeby chwilowo dobrze się poczuć, a później zdziwienie, że nie ma się przyjaciół, kogoś bliskiego, albo ma się znajomych, jakich by się nie chciało....no cóż do tego wszystkiego prowadzą gierki, pozoranctwo i udawanie. Gierki są do czasu....
  49. 1 punkt
  50. 1 punkt
    Sprawdzanie wyników po 1 tygodniu nie ma sensu, bo to sama woda i złogi na początku
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...