Ehhh i nie będzie miał jak "chwycić" tego. A już była nadzieja.
Sorry Panie Krzysiu fanie moto... yyyy... Motorowerów, chciałem pomóc, ale widzi Pan, przechytrzyły mnie. Pan pewnie coś z tego "ulepi", wierzę w Pana. No i przepraszam Pana, że trochę jadę Witkiem, ale ta forma konwersacji aktualnie mi odpowiada. Kultura ponad wszystko Panie Krzysztofie.
Dziękuję, że Pan mnie teraz czyta i polecam się na przyszłość