Tablica liderów

Wprawdzie miałem obok jeszcze dwie pary ale one miały już swój tułów ?

Idu na randkę z pfizerem. Dam mu dzisiaj wejść w siebie ?

Dzień dobry ? Mnie też obudziła burza. Nie lubię. Przynosi okropne wspomnienia i powoduje, że mam ciarki, kiedy słyszę grzmoty. To teraz czekamy na zalew nowościami, bo sama widzisz, że muzycznie, to tu hulał wiatr ? Za wygraną ? nie do końca orientuję się dlaczego wygrałam, ale nie ma co być zbytnio drobiazgowym. Wygrana to wygrana, trzeba tylko wynegocjować nagrodę ?

Nie denerwuj człowieka pracy bez auta (do jutra) hehe

Trzeba jeździć na zloty by kminić hehe

Jeszcze? Zmyj makijaż i zdejmij biżuterię ?

Eeee nie do bani. Żeby ktoś chciał poczochrać, to się trzeba wcześniej wysilić. Bez fryzjera się straszy, a jak się straszy, to i czochrania nie ma ? Faktycznie, trochę inaczej to leciało ? Tak podejrzewam, że nie jesteś sam w tym zamiłowaniu. I jeszcze tak mi się wydaje, że są i takie, które lubią być pociągnięte. Ale to tylko taka luźna myśl, totalnie niezwiązana z nieustępującą chęcią posiadania długich włosów ?

Owszem, jest świetny. Specyficzny, ale bardzo dobry w tym co robi. U mnie nie ma szans na takie rzadkie wizyty. Mam bardzo gęste włosy i po 3 miesiącach wyglądałabym jak lew ? czasem z braku czasu przeciągnę do półtora miesiąca, ale wtedy już mam problem z okiełznaniem ich. Krótka fryzura to też nie dla mnie. Raz się na taką zdecydowałam (długość do ucha) i to był dramat. Codziennie musiałam poświęcić godzinę na to, żeby doprowadzić włosy do ładu. A nie mam na to ani czasu, ani chęci. Nigdy więcej. A dziś sukces ? kolor odświeżony, bez zmian, długość - 1 cm (jakiś czas temu dałam się namówić na ścięcie 15cm i teraz znów zapuszczam?‍♀️), objętość-minus nie wiem ile, ale duuuużoooo ? plus zabieg pielęgnacyjny. Wszystko super, tylko straaaaszniewe długo ?

Oby. Bo jak nie to przesłucham tych dwóch (na klice)??

Dziś szybka odpowiedź na rewelacje psychiatry, dr Katarzyny Ratkowskiej, które pojawiły się w wywiadzie dla Polsat News. O ile rolą mediów jest gwarantowanie pluralizmu oraz wolności słowa, o tyle zapraszani goście powinni choć w podstawowym stopniu orientować się w poruszanej tematyce, by nie rozpowszechniać informacji fałszywych i całkowicie pozbawionych podstaw. ❌ Nieprawdziwe są doniesienia o rzekomej szkodliwości białek kolca wytwarzanych przez nasze organizmy w wyniku szczepień. Fałszywe informacje, na które powołuje się dr. Ratkowska, podał kanadyjski immunolog Byram Bridle, a z tym #fakenewsem rozprawiliśmy się już tutaj: ? https://fakenews.pl/zdrowie/kanadyjski-immunolog-poszczepienne-bialko-kolca-to-grozna-toksyna-sprawdzamy/ ❌ Nie ma wiarygodnych dowodów na skuteczność amantadyny w leczeniu #covid19. Badania wciąż trwają. Włodzimierz Bodnar, który rzekomo wyleczył ponad 3000 pacjentów, w rzeczywistości przyjął jedynie 608 osób z pozytywnym wynikiem testu. 17 pacjentów, którym przepisał amantadynę, zmarło. Brak dowodów na skuteczność amantadyny w leczeniu COVID-19 opisujemy dokładnie tutaj: ? https://fakenews.pl/zdrowie/nie-ma-dowodow-ze-amantadyna-jest-cudownym-lekiem-na-covid-19/ ❌ Rewelacje na temat rzekomej większej śmiertelności osób zaszczepionych niż niezaszczepionych z powodu wariantu Delta SARS-CoV-2 to manipulacja spiskowego portalu LifeSiteNews, który nieprawidłowo przeanalizował dane z Wielkiej Brytanii. Tę fałszywą informację wyjaśniliśmy tutaj: ? https://fakenews.pl/zdrowie/wariant-delta-grozniejszy-dla-osob-zaszczepionych-nieprawda/ ❌ To nieprawda, że „te szczepionki są w trakcie badań klinicznych, czyli jest to eksperyment medyczny” jak twierdzi dr Ratkowska. Zakończono I, II i III fazę badań klinicznych. Obecnie trwająca IV faza to tzw. badania porejestracyjne i dotyczy ona terapeutyków już zarejestrowanych i obecnych w sprzedaży. To procedura praktykowana od wielu lat i nie ma w niej niczego sensacyjnego. Więcej o fazach badań klinicznych możecie przeczytać tutaj: ? https://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/o-badaniach-klinicznych/podstawowe-informacje/jak-sie-prowadzi-badania-kliniczne/ ❌ To nieprawda, że „dzieci nie chorują na COVID”. Jak podaje Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska - wirusolog & immunolog - według WHO 8,5% wszystkich zakażonych to osoby małoletnie. Dane z USA wskazują na 14,2% i 3,3% hospitalizacji z powodu COVID-19. Oczywiście u większości dzieci choroba przebiega łagodnie lub bezobjawowo, jednak przytoczone dane przeczą tezie jakoby dzieci wcale nie chorowały na COVID-19. Ponadto dzieci stanowią 27% światowej populacji i mogą transmitować wirusa, zatem należy wliczać je do odporności zbiorowej. Więcej we wpisie prof. Szuster-Ciesielskiej: ? https://www.facebook.com/Prof-Agnieszka-Szuster-Ciesielska-wirusolog-immunolog-102990628638982 -- Informacje z fake news ?

Mnie się nie chciało gotować to na obiad w pracy grzmotnelam sobie bigos, z zamrażary ? pyszka.

Na ostatnich nogach?? Rety myśmy wzięli tylko jedne? ale daliśmy...?

Bolą ? Kuffa przypomniało mi się o istnieniu mięśni o których zapomniałam lata temu. Ba ... odnoszę nawet wrażenie, że odkryłam całkiem nowe. Łydki mam jak cała niemiecka olimpijska reprezentacja kobiet w rzucie kulą. Nawet nie chciałabym oceniać tego w jakiejś skali. Zastosowałam wczoraj potas, magnez, wskoczyłam na dwie godziny do jeziora, dziś kupię banany. Ale to nic. Warto było. Bosz jak pada u mnie pięknie. Lubicie pływać w deszczu ?

Jak tak zapytam z innej beczki, nogi bolą? ? Luz, ja idę 2 raz w sobotę ? To Diablak, różne są legendy. Niektórzy mówią, że tam odbywały się sabaty czarownic ?

Babia góra to cycek, prawda? ?

O mnie mowa?

Więc to też dla mnie, dzięki. Chociaż, po zastanowieniu... Chyba jednak nie; trudno tu się (Karkonosze) zgubić, szlaki oznakowane wręcz przesadnie.

Jedni sprzątają kuchnię o pierwszej w nocy, inni właśnie chodzą po górach. Może akurat nie o tej godzinie. Tym razem dla Was zagubieni wędrowcy na zagubionych szlakach. Góry czasami i tak wyglądają. I w takiej scenerii warto je zobaczyć na własne oczy. Utwór z gatunku smętnych, ale dla krajobrazów trzeba go wysłuchać. Dla ochłody też: A ja dzisiaj wybrałbym Kraków w takiej scenerii. Byłem kilka dni temu ale nie miałem ani głowy, ani czasu by po nim pochodzić. A warto.

Dobry wieczór No to wróciłam Arkino co Ty sobie dajesz zabiegować, bo brzmi poważnie. Oczywiście to nie pytanie tutaj, ale jakbyś czegoś potrzebowała to wal jak w dym na maila. Zaległości muzycznych mam dużo przez te kilka dni, bo na wyjazdach nie zaglądam na fora, do roboty, czy w inne codzienne miejsca. Jak reset to reset. Kapitanie, mój kapitanie Po osobistym poznaniu stwierdzam, że Twój nick bardzo do Ciebie pasuje. Sparrow też w każdej sytuacji zachowuje spokój, a Ty mi się kojarzysz od tego wyjazdu, właśnie z taką siłą spokoju. I kurde od jutra biorę się za szlifowanie formy. Kolejna Góra jest moja i to ja będę czekać na maruderów Ukłon w stronę Czwórki i Mrozu Zawsze lubiłam Piaska. A teraz go podziwiam za odwagę. Cudowne, bo każdy ma prawo kochać i nie powinien się bać. Wiem, że to powinna być kołysanka, ale ja jeszcze nie idę spać i dla mnie

Może wędrowcy siedzą teraz w jakimś schronisku i piją dla samego picia albo jedzą górskie smakołyki ?.. albo siedzą w cieniu drzew i odpoczywają.. ?albo.... etc. Ja wczulłam się teraz w tę muzę i leżę i.. kwiczę?? ?

No to chlup. Kto się w ubraniu waży

U mnie to nie działa. W "kryzysowych" sytuacjach wręcz unikam tv/internetu. Jak już wszystko zawodzi i szukam "ucieczki", ukojenia, zapomnienia, to tylko Miuzik ? Najlepiej intrumentalna.

Dzięki, wzajemnie Lepiej u fryzjera niż w robocie siedzieć. Przyjemniej w każdym razie, kiecy to nami ktoś się zajmuje

No widzisz ? Sąsiadka mnie zabierze autem ze stacji.

Ja bym raczej zakładała, że to ona uprowadziła ich Ale oczywiście to tylko moja opinia

Tak, podejrzewam ich ?

Myślę, że opamiętanie do niektórych przychodzi a innych niestety nie.

Myślę że demonizujemy te czasy, a nie jest wcale tak źle, w porównaniu z przeszloscia. Ludzie mieli traumy powojenne, wychowywali dzieci, pracowali i bali się partii. Ubecja polowała na wrogów ojczyzny. Z kolei za moich czasów dziecinstwa, brak towarów, kolejki po wszystko. Pieniądze były, ale towarów nie było. Z pracy się nie wracało tylko szło się w kolejki, żeby cokolwiek upolować, albo o świcie do rzeźnika, żeby przed pracą coś kupić. Po meble stało się w kolejce całymi dniami i nocami, był komitet kolejkowy. Itp. I w pracy też musiałaś trzymać się linii partii bo mogłaś premii nie dostać itp. Nie było łatwiej. W dupach nam się przewraca. Pracujemy więcej bo chcemy więcej MIEĆ i to nie rzeczy pierwszej potrzeby, tylko rzeczy lepszych od sąsiada. Konsumpcjonizm ma się dobrze. Zaburzeni w minimalnym stopniu, nie ma ideałów przecież, każdy dźwiga jakiś balast z dzieciństwa czy trudnych doświadczeń z życia dorosłego.

Bigos uuu Tera to dopiero będą grzmoty ?

Dzisiaj usmażę panierowane krążki a jutro zrobię leczo, bo średnia już się od tygodnia dopytuje kiedy będziemy jeść te dynie z kiełbasą ? U nas rośnie tylko dlatego, że Misiaczek pilnuje podlewania. Wczoraj zanabył sterowanie przez apkę w telefonie ?

? negocjujemy booo pal sześć ekonomiczny wymiar hehe to po prostu ciekawy jestem tej słynnej kuchni ?

To pojaaasniles ? Chyba ACO go podkradł ?

Czyli? Można? Można! To nie jest dowód na to, że w tych miastach żyją lepsi ludzie, ale na to, że ktoś rzetelnie wykonuje swoją pracę.

Toalety służą do zmycia i wyzbycia się nieczystości ? siłą rzeczy mamy styczność z brudem. Firmy sprzątające są od tego, żeby było czysto i higieniczne. Nad tym można zapanować i znam wiele toalet, do których przyjemnie się wchodzi. Jestem wręcz zaskoczona jak czysto i pięknie pachnie w publicznej toalecie znanego marketu.

Obiecuję, że nie będę rozstawał się z szpadlem. Druga obietnica złożona publicznie, sam sobie wykopię dół??

A widzisz to błąd. Trzeba zabrać coś na zapas czasem gdy przestaja sluchac ?

Znam to, oj znam ten ból. Pamiętam, że czasem wracałam ze szlaku na ostatnich nogach dosłownie. Jedynie w głowie siedziało aby dojść do końca szlaku, szłam siłą woli aby zdążyć przed zmrokiem Na następny dzień trzeba było zrobić odpoczynek ale wrażenia niezapomniane. Zdarzylo mi się chyba raz, dosyć fajne wrażenie. Schowaj się pod wodę aby nie zmoknąć ?

Jest to jakieś wyzwanie ? Kto nie ryzykuje, ten nic nie traci (bo nic nie ma). Z ryzyka są dwa profity. Albo osiągniemy szczęście, albo będziemy mądrzejsi w przyszłości.

Widać, że Cię górskie marsze nie zmęczyły skoro nadal grzmocenie Ci w głowie ?

Tylko nie płacz, to nie boli Dzień dobry we środę Mam cztery dni pracy i jadę ... nad morze odpocząć, bo mnie góry kapitańskie zmęczyły

Oczywiście, że tęskniłam Trzymam mocno kciuki za Twoje zdrowie. Niech naprawią co mają naprawić i do przodu 40-stka to początek życia, a nie koniec, żeby mówić o jakichś rozsypankach

Nagrodę aktywuję w swoim czasie. ☺️ Fryzjer hmm i tak ktoś to poczochra i cały wysiłek do bani.

Nieeee_mam wyjścia. Muszę się zgodzić ?

Ale to nagroda na dziś? Bo chyba godzinę przegapiłam ? Zeszłoroczna dwugodzinna nawałnica spowodowała w moich stronach katastrofalne skutki. Domy zalane po dachy (sam deszcz, rzeki nie wylały), pozrywane drogi. Miasto wyglądało tragicznie, po prostu obraz nędzy i rozpaczy. No właśnie ja nie zamierzam zmieniać. Comiesięczna wizyta, ale to jak walka, bo mój fryzjer ma zawsze na mnie jakąś swoją wizję. Negocjacje tego co mam obecnie trwały chyba z pół roku ?‍♀️? Ale zamierzam walczyć o każdy centymetr! Ostatnio przegrałam z kretesem, dziś się nie dam ?

No cóż poczułem się pokonany w szermierce słownej z tobą ale żeby nie było czerpię przyjemność w tym przypadku z przegranej ☺️ Nagroda? Wygrywa pani bon turystyczny z programem wyprawy: start 5.30 wymarsz na wysokość 1725 m.n.p.m obecność obowiązkowa ?

Dzięki że nie wspomniałaś o wprost proporcjonalnym do Sparrowa zamiłowaniu do mocniejszych trunków ? Pozdrawiam serdecznie i dawaj cynka kiedy możemy wpaść Cię objeść. ?

Witam z powrotem ? Cieszę się, że wróciłaś ? Dobra wiem, że piszę egoistycznie a ty wcale nie tęskniłaś bo miałaś moc atrakcji ? Starość nie radość, zwyczajnie po 40 sypie się jak stary rower ?‍♀️ Dziękuję, jak coś to pogadamy ? Burza u mnie, obudziłam się i nie wiem czy zasnę ?

Lepiej i jestem w domu ?

Myślę, że to jest jedna z głównych przyczyn, ta rozłąka z najbliższą rodziną, tęsknota, bycie samemu (przeważnie) w nowym miejscu, czasem bez znajomości języka. Dużo przeciwności na raz i nie każdy jest w stanie to dźwignąć na własnych barkach.

Najbardziej pierdolnięci są ludzie najpoważniejsi. Mimo tego rymu nie tylko oni są do tyłu, to może być każdy, niekoniecznie poważny. Ha.