48 czyli 8 na końcu się zgadza Dziękuję za życzenia, gdyby nie noga to pewnie czułabym się bliżej tej osiemnastki niż pięćdziesiątki. Dobrze że chociaż w wodzie nie dokucza, więc pewnie to lato spędzę jak Nautilus, ciągle w jakichś głębinach.
Wykonanie mnie ... rozrywa na kawałeczki, a później scala na nowo. Hmmm... czyli dziś już kilkakrotnie narodziłam się na nowo. Niczym Feniks z popiołów ...
Biszkopt z bitą śmietaną truskawkami, galaretką i czekoladową krówką będę miała za chwilę gdyby ktoś miał chęć
❤️
❤️
Spokojnej nocy ?