Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 16.05.2021 we wszystkich miejscach

  1. 4 punkty
    Pan Tograf

    Kiedy ostatnio zrobiłeś/aś coś po raz pierwszy w życiu?

    Ja dziś pierwszy raz w życiu miałem na nogach rolki. Syn mnie namówił, bo dostał je w prezencie maturalnym, a tu w osiedlu nie ma z kim jeździć. No, to też sobie kupiłem, założyłem i hop! Niewiele się to różni od jazdy na łyżwach, tylko z hamowaniem są problemy. Więc ogólnie -- do przodu, zdobyłem nową sprawność!
  2. 4 punkty
    Pan Tograf

    Pośmiejmy się z siebie...

    Ja do dziś pamiętam moją pierwsza wpadkę kulinarną -- gotowałem rosół, i jak był już ugotowany miałem odcedzić mięso i warzywa. Co zrobiłem? Wylałem zawartość garnka do zlewu przed durszlak
  3. 3 punkty
    Arkina

    Plac budowy

    Jakby ktoś szukał poziomicy to jest u mnie ?‍♀️
  4. 2 punkty
    4 odsłony ironii

    Chi

    ?️?️?️
  5. 2 punkty
    Pan Tograf

    Czy istnieje życie po śmierci?

    Pożyjemy -- zobaczymy ?
  6. 2 punkty
    ddt60

    Czy istnieje życie po śmierci?

    Kolega który przeżył śmierć kliniczną powiedział , że nie ma żadnego "tam" zycia
  7. 2 punkty
    ddt60

    Bliskość emocjonalna bardziej intymna niż seks?

    Jedno i drugie razem. Tak mi się wydaje. Seks wynikający z miłości jest przedłużeniem i kontynuacją bliskości emocjonalnej
  8. 2 punkty
    KapitanJackSparrow

    Przystań kliki i sympatyków

    Popieram Eve. No coście oni już zazdraszczają wyglądu jak milion dolarów?, nie udźwigną tego, toż byłaby to społeczna reklama w ich wykonaniu. Hehe Nadobna pewnie jutro spędzi godziny w Rosmanie by takiej szminki się choć dorobić hehe
  9. 2 punkty
    Midsummer Eve

    Przystań kliki i sympatyków

    Tak, masz rację. Większość tematów jest "wyklikiwana" i to trwa jakiś czas, ale niektóre lecą "od ręki" i wtedy jest to złośliwe działanie kogoś z modem społecznym. Wiem, po prostu nie wspominałam o tym już, bo osobę z zewnątrz pewnie nie bardzo interesują takie niuanse z naszego rodzimego grajdołka Pomysł stąd, że widzę podobieństwo. Bez przesady. To nie jest cała twarz, więc nie zagraża niczym. A tak atrakcyjnej dziewczynie z ewentualnym hejtem to mogą skoczyć na pukiel.
  10. 2 punkty
    Maybe

    Kiedy ostatnio zrobiłeś/aś coś po raz pierwszy w życiu?

    Pierwszy raz w życiu miałam rozmowę o pracę po angielsku. - 2 lata temu. 3 miesiące temu pierwszy raz musiałam jechać przez Londyn z przesiadkami (pociąg, metro, metro) żeby dostać się na lotnisko. W Londynie są chyba 3 linie metra i nie wiedziałam, gdzie lepiej się przesiąść, bo jednym metrem nie da się dojechać z Centrum na Heathrow i na jakiej stacji najlepiej to zrobić, żeby nie podróżować zbyt długo i żeby zdążyć na samolot. W dodatku sama musiałam to ogarnąć, bo leciałam sama. Nie wiem, dużo rzeczy robiłam tu pierwszy raz w życiu, od kontaktu z urzędami po lekarzy, wynajm mieszkań i domu, i wygląda to całkiem inaczej niż u nas. Nawet sygnalizacja świetlna jest inna i musiałam się przestawić na ruch lewostronny i się nie dać zabić. I to chyba było najtrudniejsze i najbardziej stresujące. A jako piesza byłabym potrącona 3 razy, bo spojrzałam w złą stronę z przyzwyczajenia. Dodam że na rolkach umiem ale na łyżwach nie za bardzo i wcale nie lubię.
  11. 2 punkty
    Frau

    Kiedy ostatnio zrobiłeś/aś coś po raz pierwszy w życiu?

    Rolki świetna sprawa, lepsza od jazdy na rowerze.
  12. 2 punkty
    KapitanJackSparrow

    Przystań kliki i sympatyków

    By się Sidek zdziwił jakiego podszywa by mu przyszło znosić?
  13. 2 punkty
    Frau

    Pośmiejmy się z siebie...

    To pomogłaś...?
  14. 2 punkty
    Maybe

    Bliskość emocjonalna bardziej intymna niż seks?

    Postawiłabym znak równości, bo zdarzyło mi się kiedyś taka sytuacja dziwna, że osobie zupełnie obcej, spotkanej nad rzeką wyjawiłam najwiekszy sekret, o którym nie mówię wszystkim i wszędzie, wręcz staram się to ukrywac, a ona opowiedziała mi o swoim popapranym życiu, o złych decyzjach, głupocie i naiwności. I tak siedzialysmy na ławce pełne zrozumienia dla siebie i czulysmy, że jesteśmy sobie najbliższe na świecie wtedy w tym momencie, tego słonecznego niedzielnego popołudnia. Wymieniliśmy się nr telefonów, ale nigdy żadna z nas nie zadzwoniła, myślę że zawstydzona swoim obnażeniem. Zatem czasem można i z obcym się obnażyć emocjonalnie, bo czasem nawet łatwiej niż przed kimś znajomym. Podobnie do łóżka można iść tylko z pożądania, jeśli się nie ma większych kompleksów. Uwielbiam cię ??
  15. 2 punkty
    aliada

    Bliskość emocjonalna bardziej intymna niż seks?

    Coś w tym jest, że łatwiej czasem odsłonić przed drugim człowiekiem ciało, niż duszę. Można mieć udany seks z osobą, która nie jest nam bardzo bliska, jeśli jest pożądanie i jakaś biegłość w tych sprawach. O bliskość emocjonalną znacznie trudniej, bo wymaga prawdziwego otwarcia się, empatii, przełamania nieufności, pokazania, jakim się jest naprawdę, a nie tylko od tej fajnej strony. A może tylko introwertycy, jak ja, tak mają.
  16. 2 punkty
    Arkina

    Plac budowy

    Nadaje się?? Wypierdzielic go czy dobrze tłumaczy?
  17. 2 punkty
    KapitanJackSparrow

    Chi

    Mam to? ????
  18. 2 punkty
    Maybe

    Netoholizm

    To jak w miłości, na początku jest fascynacja, tak samo jest z netem, później się korzysta jak z tv radia czy innych czaso-umilaczy. Niektórzy więcej, gdy się wirtualnie zaangażują w jakąś znajomość - następuje połączenie fascynacji Natomiast w fascynacji realnej więcej wówczas korzystamy z telefonu, smsów, rozmów, mmsów. Pamiętam w czasach, gdy nie było netu, to samo mówiło się o tv, że ludzie są uzależnieni, że to oglupiacz itp. Widocznie jakiś oglupiacz jest nam potrzebny w życiu, bo byśmy zwariowali. Wydaje mi się że dużo ważniejsze jest jak korzystasz z tego netu. Bo co to za różnica czy ja oglądam serial na Netflixie czy tv lub kanały podróżnicze niż tv lub wiadomości w necie niż tv lub korzystam ze stron związanych z moim hobby czy nawet grup na FB związanych z hobby. Dodam że net daje też możliwość kontaktu z bliskimi na odległość, z czego korzystam i nie widzę w tym nic złego, a jedynie rozwój technologiczny, dzięki któremu można podtrzymywać więzi na odległość. I dodam że w sieci robię większość rzeczy np. zakupy, również spożywcze, szukam wiedzy, wiadomości, słucham muzyki, czytam książki lub słucham audiobooków, oglądam różne programy albo kanały które mnie interesują lub bawią jak np. Lekko Stronniczy, czy Świat Gosi i wiele innych, bo dlaczego by nie, skoro postęp technologiczny na to pozwala. Niekorzystanie z tego to tak, jakby jeździć ciągle fiatem 126p, skoro na rynku jest tak duży wybór innych bardziej wygodnych aut. A skoro tyle rzeczy się robi w tym necie to i spędza się w nim dużo czasu. W dodatku pracuję teraz też przez net.
  19. 1 punkt
    Żmij84

    Przystań kliki i sympatyków

    Wiktoria! Bekam!
  20. 1 punkt
    Pieprzna

    Przystań kliki i sympatyków

    Raz zobaczmy test ?
  21. 1 punkt
    Aco

    Przystań kliki i sympatyków

    A to przepraszam. Będę ubrany?
  22. 1 punkt
    Aco

    Przystań kliki i sympatyków

    Dramatyzujesz?
  23. 1 punkt
    Bledny

    Chi

    ? Jak tam dzisiejsze tegesy?
  24. 1 punkt
    Bledny

    Przystań kliki i sympatyków

    Bo to było tak. Zinedi zidan poszedł na całość i spróbował zioła Maradony. Tak się rozkręcił że hulk Hogan przy nim to małe Miki. Jak go nie rzuci o mate to jerba się że wstydu zjarala i tylko majkel dżordan z animkami może dłużej. Anieeee czekaj bo zmij moze jeszcze dłużej ? W sumie Parkinson to dobrodziejstwo przy masturbacji ?
  25. 1 punkt
    Frau

    Netoholizm

    Trudno się obejść bez internetu, kiedy na każdym kroku proponują instalować aplikacje ułatwiające nam sprawy urzędowe czy zwykłe płatności. Nie ma w tym nic złego. Częste uczestnictwo na forach to już inna sprawa. Jeśli czujemy, że nikt z naszych bliskich na tym nie traci, nie zaniedbujemy obowiązków, to spoko.
  26. 1 punkt
    Pieprzna

    Przystań kliki i sympatyków

    Nie wiem, nie wiem... Wiesz kto mógłby być podszywem ?
  27. 1 punkt
    Pan Tograf

    Kiedy ostatnio zrobiłeś/aś coś po raz pierwszy w życiu?

    No, nie powiedziałbym, rolki mają ograniczenie jeśli chodzi o nawierzchnię nadającą się do jazdy (np. już kostka to mordęga, musi być gładki asfalt) a rowem pojedziesz wszędzie i w związku z tym - dalej.
  28. 1 punkt
    Pan Tograf

    Jakie znacie stereotypy o Śląsku/ Ślązakach?

    Ściągniesz tę reklamówkę ze swojej głowy założysz temu ogierowi i wio, kowbojko! ?
  29. 1 punkt
    Aco

    Przystań kliki i sympatyków

    Mam prywatne pytanko Pieprzna.
  30. 1 punkt
    Pieprzna

    Przystań kliki i sympatyków

    Nie dramatyzuj ?
  31. 1 punkt
    Pan Tograf

    Jakie znacie stereotypy o Śląsku/ Ślązakach?

    Albo odwrócić się tyłem ??
  32. 1 punkt
    KapitanJackSparrow

    Przystań kliki i sympatyków

    Prawda to, sam żem nie doczekał się na jakąkolwiek odpowiedź po założeniu tematu a już nie było.
  33. 1 punkt
    Pieprzna

    Przystań kliki i sympatyków

    Czy to jest autorski gif Lilki ?
  34. 1 punkt
    Pan Tograf

    Najpiękniejszy moment Twojego życia

    Ależ oczywiście @Maybe, nikt nie mówi że jestem idealnym ojcem! Błędy tez popełniałem i to niektóre juz nieodwracalne.
  35. 1 punkt
    Maybe

    Testy i namioty a polityka i sprawa polska ;)

    Ja pisałam o namiotach w UK. Nie doczytałeś. Tu nie trzeba mieć żadnego skierowania i ludzie chętnie korzystają, jest to darmowe. To był argument przeciwko stwierdzeniu że w UK jest mniej testów. Nie wiem ile jest robionych testów w UK, jednak możliwość zrobienia go jest bardzo łatwa, a skoro jak twierdził adwersarz w UK robią mniej testów niż w Polsce to widocznie ludzie nie czują potrzeby bo są zdrowi, nie mają objawów, bo zwyczajnie liczba dobowych zakazen spadła po szczepionkach i stosowaniu nadal obostrzeń. Niestety macie ogromną liczbę zakażeń i zgonów.
  36. 1 punkt
    Arkina

    Bliskość emocjonalna bardziej intymna niż seks?

    Dodalabym jeszcze gdzieś strach przed zaangażowaniem się, przed bliskością. Przed emocjami i tutaj otwiera się kompletna bezbronność i droga do ewentualnego cierpienia bo jakos wtedy zrzucamy pancerz emocjonalny i jesteśmy narażeni na zranienia. Taka nagosc emocjonalna to ofiarowanie komuś siebie w pełni ale czy ktoś weźmie za to odpowiedzialność to chyba druga sprawa.
  37. 1 punkt
    Frau

    Jakie znacie stereotypy o Śląsku/ Ślązakach?

    Obecna gwara jest tak kaleczona, że bardziej przypomina slang miejski.
  38. 1 punkt
    Maybe

    Jakie znacie stereotypy o Śląsku/ Ślązakach?

    Ja tam uważam że trzeba kogoś wysłać do testowania facetów Ślązaków i wtedy fotki jak najbardziej chętnie zobaczę i ocenię czy warto za nich się brać ??
  39. 1 punkt
    Maybe

    Jakie znacie stereotypy o Śląsku/ Ślązakach?

    A po co ci gołe baby? ? No chyba że jesteś innej orientacji...nie wnikam i nie przeszkadza mi
  40. 1 punkt
    Arkina

    Jakie znacie stereotypy o Śląsku/ Ślązakach?

    Niektórzy się chyba gwary wstydzą Kiedyś do mojego brata przyjechała dziewczyna z wiadomych okolic. On coś jej tam robił przy aucie a ona mi przy włosach bo fryzjerka Piknie gadała po polsku na początku ale jak dłużej posiedziała to chyba nie mogła dłużej bo zaczęła lecieć gwarą aż milo było posłuchać
  41. 1 punkt
    Frau

    Jakie znacie stereotypy o Śląsku/ Ślązakach?

    Przeczytałam Wasze wypowiedzi ? Ślązacy są rodzinni? Może 40 lat temu. Wspólny obiad przy jednym stole, wyjście do kościoła i cioci imieniny. Ten wspólny obiad podyktowany był szacunkiem do głowy rodziny. Jemy, kiedy ojciec wróci z szychty. Imieniny cioci, to zawsze kolejna okazja do imprezki i alkoholu. Ktoś napisał, że Ślązacy piją więcej. Kiedy jestem w innych regionach Polski, na hasło: robimy flaszkę? wszyscy zgodnie krzyczą tak! I spoglądają na górnika, że to on wyskoczy z kasy, bo przecież zarabia duuuużo więcej niż oni... Białych ubrań się nie nosi? W latach 70 tłumnie zjeżdżali "gorole" do pracy w kopalni i wielu fabryk. Gdzieś tą ludność trzeba było upchnąć. W wielu miastach powstały ogromne osiedla/blokowiska. Obecnie zajmują większą powierzchnię niż stare miasto. W blokach z płyty jest centralne ogrzewanie. Nie pali się węglem. Spokojnie można ubierać się w biel. W szkołach czy urzędach nie można używać gwary. Obecnie każdy Ślązak to wie. W domu z rodziną mogę sobie godać ile chcą. Chętne dziewczyny? Jeśli tak, to muszą być też chętni na takowe. Pytam więc. Gdzie oni kuźwa są!? Czemu ja na takich nie trafiam ? Owszem. Miałam wiele rozrywkowych koleżanek i kolegów. W 80% były to osoby przyjezdne, mieszkające na kwaterach i w hotelach robotniczych. No. To tyle ?
  42. 1 punkt
    Arkina

    Chi

    Pobudka.. Nic nie wysyłam. Próbowałam przywiązać ale uciekło ?‍♀️ U mnie całą noc lało chyba i cały ranek, teraz pochmurnie i paskudnie Dzień dobry
  43. 1 punkt
    purple

    Antykoncepcja

    Aha, komputer cyklu, czyli jedna ze słabych metod. Podałam dane dla metody objawowo-termicznej - wskaźnik Pearla odpowiednio 0,4 dla perfekcyjnego użycia i 1,8 dla typowego - ale to postanowiłaś zignorować i znaleźć metodę dziadowską, która lepiej pasuje Ci pod tezę, że metody naturalne są słabe i kobiety je stosujące są "no life" albo skończą z gromadką dzieci przez naiwność. Btw masz naprawdę pogardliwy stosunek do innych, nie gratuluję. Tabletki antykoncepcyjne, które wciąż są jedną z najczęściej stosowanych metod w tym kraju, mają 0,3 w perfekcyjnym i nawet 7 w typowym użyciu. Trzeba pamiętać, żeby brać je codziennie, nie pić soku z grejpfruta, nie mieszać z niektórymi lekami. Jak zwymiotujesz albo masz biegunkę, to mogą nie zadziałać. Nie powinno się ich brać, gdy się pali, bo zarówno papierosy, jak i pigułki zwiększają ryzyko powstawania zakrzepów. Ale jakoś nikt nie bije na alarm w ich przypadku. I słusznie, bo każda metoda ma wady i zalety, po prostu trzeba być ich świadomym i wybrać dla siebie najlepszą, a innym pozwolić wybrać najlepszą dla nich, zamiast się wpierdalać w ich decyzje pod pretekstem, że "stosujcie sobie co chcecie, ALE... [tutaj litania kpin]". A Ty jakie konkretnie masz kwalifikacje do dyskredytowania badań naukowych? Ile masz własnych na koncie? Może skorzystaj z własnej rady - "Polecam słuchać mądrzejszych od siebie" - zamiast się obrażać, że badanie nie wyszło po Twojej myśli.
  44. 1 punkt
    KapitanJackSparrow

    Chi

    Morski to zielony!!! Nie wierzę.? słyszałem że używacie tej nazwy ale sądziłem że to odcień niebieskiego!
  45. 1 punkt
    Arkina

    Chi

    Piękne surfinie, w zeszłym roku miałam taki kolor ale te tradycyjne ? W tym roku postawiłam na bordo a może to malinowe ? Ostatecznie wracając z pracy się rozpadało więc chyba słońce postanowiło zrobić Wam wieczorna niespodziankę ?
  46. 1 punkt
    4 odsłony ironii

    Chi

    Słońce najwyraźniej miało problem z decyzją, gdzie dziś grzać ? u mnie finalnie jest pięknie. I w związku z tym postanowiłam nie czekać już do przyszłego tygodnia i popołudniu pojechałam do szklarni. Mówiłam, że będą malinowe surfinie? Niestety, kiedy zobaczyłam te cuda, to plan uległ zmianie. No nie mogłam się powstrzymać ? aczkolwiek to wciąż surfinie.
  47. 1 punkt
    Arkina

    Plac budowy

    A bierzcie go sobie i cała dniowe udawajcie ze nic się nie nauczyłyście ?
  48. 1 punkt
    Lili ♡

    Przystań kliki i sympatyków

    Hello kochani ? Co to za plotki i prowokacje tu krążą że ja Was porzuciłam, że w Śnieżkę się zamieniłam? ? Nic z tych rzeczy, mam się dobrze a o Was pamiętam niezmiennie i wciąż ?♥️ Buziaki przesyłam
  49. 1 punkt
    hogan

    Netoholizm

    Jak by każdy zwracał na to uwagę, wyszłoby że jesteśmy uzależnieni od wszystkiego. Dlaczego więc czepiamy się samych komputerów? Komputer został po to skonstruowany aby pomagać w pracy ale i w rozrywce i świetnie spełnia swoje predyspozycje. Dziś już każdy wie, że internet może być uzależnieniem ale mało kto postrzega jako nałóg. Żyjemy w świecie technologii a więc dziwnym by było, gdybyśmy czasu przy komputerze nie spędzali. Podkreślę, że wszystko można podpiąć pod uzależnienie, spanie, oddawanie stolca, chodzenie do pracy, czy jeżdżenie do pracy, jak też wychowywanie dzieci, czytanie książek, picie kawy albo miłość do naleśników. To wszystko, co robimy w codziennym życiu, jest uzależnieniem. W niektórych przypadkach, takie uzależnienia są nieuniknione(choćby oddawanie stolca). Tak, ktoś może napisać, że czytanie książek to pasja albo oddawanie stolca to potrzeby fizjologiczne ale należy na to spojrzeć z innej perspektywy. Ktoś na tym chce zarabiać i już widzę nową nazwę choroby- netoholizm. I teraz, znajdzie się kilka osób, które pójdą do psychologa choćby po zapytanie, czy przypadkiem nie są netoholikami a kasa u psycholożki leci a dowiemy się jedynie tyle abyśmy uważali aby innych obowiązków nie przedkładać na komputer. Czyli, nic się nie dowiemy i stracimy kasę. Ogólnie(podkreślam, że ogólnie) uważam, że psycholog to zbyteczny zawód.
  50. 1 punkt
    Maybe

    Netoholizm

    Nie ma co demonizować, kiedyś ludzie byli uzależnieni od tv i żyją do dziś. Tak korzystam z netu codziennie, nie oglądam tv, nawet Netflix to net. Spędzanie czasu jak każde inne. Co więcej nie zaniedbuje z tego powodu żadnych obowiązków. Jak miałam ich zbyt wiele (małe dzieci, praca w nadgodzinach) to nie korzystałam z tej rozrywki tak często, bo zwyczajnie nie miałam na to czasu i czułabym wyrzuty sumienia. A teraz robię co chcę, co lubię i tyle.
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...