Tablica liderów

Wybitnie arogancka egoistyczna jednostka z ego większym niż niż metraż piwnicy w której pod pseudonimem "zjawy" walczy z ludzką zawiścią i nienawiścią ..trochę ubzduranej ale co tam..używając do tego ukrytych opcji przeglądarki na sofcie ściągniętym z darknetu żywiący się słoikami ....nie mylić z historią o pewnym słoiku... A tak naprawdę to sympatyczny miły człowiek którego otaczają w realnym życiu mili sympatyczni ludzie. Happy?

Był sobie Krzyś, który moto naprawia dziś. Ma nadzieję kupując części, że dzięki temu mu się z dziewczynami poszczęści. Krzysiek, Krzysiek złote dziecię, zapitala na Romecie. Romet Ogar 200, najszybszy w mieście. Mieszka w Kanadzie i każdego na forach opowieściami ze śmiechu na łopatki kładzie. <wyrecytował wierszyk i dygnął>

Informuję co mój prosty męski mózg zarejestrował. Hela-delikatna-brzoskwinka. ☺️

Pani Piratowa to musi być klawa babka ? Ona to od każdej nocy jak widać.

A zespoły weselne też nieogarnięte i to grają. Druga kategoria nieogarów to kamerzyści. Zgadnijcie jaką piosenkę mam wgraną na VHS z zakończenia podstawówki? Ale dlaczego chcecie mnie wydać za obcego ? Żeby tu chociaż było jakieś uzasadnienie interesami politycznymi czy cuś. A wy pewnie chcecie się tylko nachlać na weselu ?

Tyś najpiękniejsza z całej wsi ?

Zatem trzeba się cieszyć, że większość przeszła do wygrywa ?

Jeszcze nawet nie próbowałem go stworzyć. A jeśli w dziwny sposób odebrałaś moje słowa to już Twoje zmartwienie ? Niestety słoneczko się na mnie obraziło bo jak do niej dzwoniłem to poleciało kilka epitetów.

Ale kto czego nie rozumie. To zwykle pitolenie o wszystkim i niczym tylko jakieś piękne umysły dopatrują się w tym spisku. A tak naprawdę im mniej się wie tym krócej będą przesłuchiwać.

Tak wybitna jednostka powstaje z popiołów by stawić czoła całemu światu a może tylko garstce. Ale cóż to za ujma na honorze ścierać się z tak nic nieznaczącymi wirtualnymi postaciami.

Jak ja się cieszę że jestem na bakier z modą.

Czy to jest propozycja sexualna??

Proponuję Zgreda. Tylko że On się z tego tortA po prostu powoli wyłoni, teatralnie założy ręce na klacie, powiedzie wkurwionym wzrokiem po zebranych i rzeknie: Nie cierpię wesel! Będzie fajnie ? Ale Ty jesteś... psujesz nam zabawę

Mhyyy ? Zastrzegam sobie staropolskie prawo pierwszej nocy poślubnej ?

Ja na robocie, a Kierownictwa nima. To se wracam do swojej tyry. Karta odbita, a tak na marginesie, to taczka ma zwichrowane kółko. To dobrze, bo będziesz chciała dowody, a ja do wody skaczę tylko latem?

A ja się cieszę, że mamy takiego otwartego na nowych sympatico ?

No teraz to jakby wpadłeś na minę, bo nie wiadomo do końca za kim on woli latać czy za kobietami czy jednak ciągnie go do mężczyzn ?

Może razem się zgramy? Bo ja weny kompletnie nie mam Będziesz moją muzą? Jak zawsze. Ksysiu pacz no mi tu. @Helenka Zy nas poi wodom niegazowanną. Kuźwa! A na mnie taka presja poszła z Twojej strony? Ehhh ja po nocach nie śpię przez to wszystko

Właśnie coś mi się kojarzy ale nie pamiętam co wymyśliłyśmy ? No trochę przesadziłam, że mam przemówienie ? To kilka zdań, wiecie, że jestem lakoniczna ?

O! Zniewaga @4 odsłony ironii wymaga. Zobacz, jaka cwana. A w sumie, niech tak myśli. Przynajmniej nie będzie nam zazdraszczać

Moje w sensie, że lubiłem się do tego bawić, ale i tak cięższa muza jest bliższa mojemu sercu A może po prostu mnie lubi i oszczędzi? Taaa wiem, łudzę się, ale marzenia ponoć jeszcze nie są karalne

O i Wi Fi ma swoje klimaty Dzięki Masz to jak w banku coś czuję Chociaż gdyby słyszała co właśnie gra Piotr No to po całości wrzucę a co. Kto mi zabroni Kilka wrzutek zrobię. Może coś , komuś akurat

Bym dał lajka, ale kuźwa nie da się <szuka łokejki> ? Mam O to toto. Można sobie nagrabić. Kobieta wyrwana "z" może drapać, czy cuś Dobra, nie robię sobie beki, bo mnie czasem zjedzie z góry na dół lub odwrotnie

Bym uruchomił Telefon Myślowy, ale wolę się nie narażać

Przyjaźnie się z kilkoma I nie mają tego wypisanego na czole.

Pytanie było jak się czujesz a nie jaką masz fantazję.?

Robicie mi torta? Dzięki. Jesteście niesamowici.

Czymże są słowa, jakie mają znaczenie Ranią, czynią ból i są nieraz nie do wybaczenia. No ale jak, o czym, o marności bytu czy szukaniu sensu życia?? Ja mam bardzo stare wydanie bo nie ma w nim słowa asertywność. Chyba kiedyś nazywało się to wrednością.?

Chłopskie gadanie a same laski by chcieli oglądać ?

Ja gwiazdorzę? Gdzie jak kiedy? Tak pospolitego prostego typa jak ja to nigdzie nie ma. Ja jeszcze gram na Pegasusie i słucham na Walkmenie Petsów i OMD i Jean Michael Jarra i Vanilla Ice? Znalazłaś gdzieś słownik wyrazów obcych i chcesz tu zabłysnąć czy jak?

Wiedziałam, że ktoś z tym wyskoczy ? Zmieniamy na brawurową jazdę Rometem?

Problem w tym, że to są jego groźby pod moim adresem więc mogę zrobić co zechce - zglosic lub nie zgłosić ?

Mała korekta

Oplulam sobie telefon ?

Badaj a jakże, jest co ?

Występuje w palecie barw RAL? Czyli kiełbasą,tak?

Mijały godziny a wódz niestrudzenie korzystał z uroków nieznajomej niewiasty. Ukryta panna młoda od tych wszystkich usłyszanych upojnych dźwięków by stłumić niewygody położenia na twardych deskach oraz aby zająć pobudzone zmysły zabawiała się fallusem wykonanym z bydlęcego jelita. ?

Hmm ? Ale pod warunkiem że to Ty jesteś tym wodzem ?

W czasie gdy wódz szukał otwieracza, Pieprz wymknęła się chyłkiem do swego Misiaczka. Tymczasem zza krzaka wybiegła podstępna, młoda Lilka. W jej głowie dawno temu zakiełkowała myśl by urodzić wodzowi dziecko i tym samym wspiąć się w hierarchii plemiennej. Dzięki pancernej Pieprznej nadarzyła się okazja by zrealizować plan...

Ooo widzę że nasz pisarz rusza z kolejnym dziełem ? ??

Widzę że temat pociągnięty w stronę LGBT zupełnie niezelelektryzował rozmówców. Wróćmy może do punktu kulminacyjnego czyli prawa pierwszej nocy. Puśmy wodze wyobraźni i przenieśmy się w 800 wiek n.e. Pieprz ubrana w jasne lniane płótno wchodzi tuż po zaślubinach z kręgu płonących pochodni do chaty wodza by oddać się rytuałowi. Za chwilę zrzuci z siebie odzienie i jej gibkie ciało legnie w loży, starczące młode piersi przydusi ciężar obcego mężczyzny..... To be continued

Można, jak pisałam kiedyś a to dlatego, że każdy wg siebie definiuje co uważa za przyjaźń a co za znajomość itp itd. Znam ludzi który do mnie mówili, że się przyjaźnimy a ja otwierałam oczy i myślałam, że dla mnie do tego jeszcze trochę, żeby nie powiedzieć hen hen. Wiadomo real jest priorytetem ale ludzie traktują wirtual i ludzi tutaj jak gorszy sort a sami przebywają w tym świecie. Nie jestem botem tutaj, myślę, czuję i rozumiem. Jestem takim samym człowiekiem jak w realu. Nie znaczę mniej ani wartości mi nie ubywa przez to, że ktoś mnie nie widzi a tylko czyta. Są ludzie w wirtualu którzy są warci uwagi bo sama takich spotkałam pomijać ten cały badziew związany z hejtowaniem.

No mi też, dziś niebo bezchmurne, słońce ale ciągle czuje się chłód w powietrzu... jednak w Anglii cieszy nawet taka pogoda, bo przynajmniej słońce widać ? ☀️

A to weterani nastroika coś tam wspominali, że tu pary piszą. Ja nic nie wiem <przewraca oczami> Heleno ... wiesz, że Cię kocham? To będzie nasz ślub. Pierwszy w Polsce tęczowy ślub.

A żona Ci pozwoli?

Tutaj są co najmniej dwie pary na forum żyjące bez ślubu więc ja zaraz mogę zrobić przyspieszone zaręczyny żeby żyli po Bożemu ?

Dzień dobry. To już? To ja zaspałam chyba. Z mojej listy the best:

W necie, to tylko znajomość. To, że ktoś się nam zwierza i fajnie się rozmawia nie oznacza, że jest naszym przyjacielem.

Widać już? Morela zakwita ?