Tablica liderów

Poszukam innego ?

5 kwietnia 2018 roku otworzyliśmy forum Nastroik.pl. Od tego momentu dzielicie się z nami swoimi spostrzeżeniami i dzięki Waszym sugestiom dokładamy wszelkich starań byście miło spędzali czas w naszej społeczności. Odwdzięczacie się dużą ilością napisanych tematów oraz postów. W tym roku do wiernych użytkowników dołączyła spora grupa nowych. Cieszymy się, że większość zaadaptowała się w nowych warunkach i podkręca pozytywną atmosferę tego miejsca. Mamy cichą nadzieję, że za rok dalej będziecie z nami Dziękujemy Wam za to, że jesteście i tworzycie razem z nami Forum Nastroik.pl!

W wieku 74 lat zmarł Krzysztof Krawczyk, jeden z najbardziej znanych głosów polskiej sceny muzycznej. Wydał swego czasu płytę "Gdy nam śpiewał Elvis Presley". Elvis żyje, to i nasz polski Presley będzie żył, przynajmniej w naszych wspomnieniach. Większość fanów jego głosu i samego Krawczyka zapewne zna historię jego pracy zawodowej oraz życia. Zapraszam do dzielenia się jego utworami, ciekawostkami i wszystkim tym, co związane jest z tym legendarnym piosenkarzem, o charakterystycznym barytonie. Krzysztof Krawczyk - Parostatek (Opole '79)

Edit Cofam wypowiedź, bo jeszcze ktoś pomysli że podoba mi się Duda?

Odpowiem trochę na okrętkę, bo z rozmów wynika, że mają poglądy podobne do moich, ale jak to jest na prawdę, czy mówią prawdę? Wydaje się, że nie kłamią. Rozmawiać dużo, o tym rozmawiam, ale nie lubię homofobów, a odnośnie polityki, czy religii to przez grzeczność, nie napiszę tutaj, bo już miałem dość jazd na tym forum i wiem, że pewnych ludzi nie da się przekonać. Przykład - jak idę na argumenty w realu, czy tutaj, że PiS wcale nie jest taki wspaniały, to i tak kończy się prawie zawsze na tym "ale przynajmniej dają" i tu mi się również otwiera scyzoryk, bo oni nie rozumieją tego rozdawnictwa jaką im samym krzywdę robią. W tym przypadku to braki minimalnej wiedzy o ekonomii się kłaniają. Fajnie, że robisz coś każdego dnia, by się zmieniło, ale nie wierzę, by się udało wielu z tego betonu przekonać. Będąc na strajku kobiet (wiele razy) widziałem płomyk nadziei, zwłaszcza, że tam bardzo dużo młodych było i co mnie ucieszyło, młodych, ale bardzo świadomych.

Imprezowa pozycja obowiązkowa

Najlepiej lubię piosenkę ,,Chciałem być". I te które śpiewał w duetach z innymi wykonawcami. Cześć Wam.

Jezuuu też dopiero doczytałam. Przykro, bardzo przykro. Olbrzymia strata, odszedł człowiek o wielkim głosie ?

Też mam taką nadzieję. Spoko Bosz. Teraz doczytałam. Kapitanie niedobre wieści przynosisz [*] Tyle wspomnień.

I wszystkim Innym. Świętujmy życie tak jak na to zasługuje. Radosnych świąt:)

Tych klasycznych. Aktualnego badziewia nie trawie...

Wesołego królika, co po stole bryka, spokoju świętego i czasu wolnego, życia zabawnego w jaja bogatego i w ogóle wszystkiego kurcze najlepszego! Życzy Ekipa Forum Nastroik!

Ja widzę, że młodzi są bardzo świadomi, a przynajmniej ci, których znam. Mają różne poglądy, ale jedno, co zauważyłem to chcą zmian i przede wszystkim wywalenia tej całej chorej prawicy. Myślałem, że ostatnie wybory prezydenckie właśnie dzięki nim Duda przewali, mocno mnie zdziwiło, że jednak wygrał. Wiedziałem, że będzie o włos, ale mimo, że jestem daleki od spisków to zapachniało mi jakimś wałkiem. Dzięki za owocną rozmowę Uciekam. Trzeba trochę ogarnąć wokół siebie. Być może później wrócę, ale już na poważnie nie będę pisał, bo sobie reputację zepsuję

To prawda. Miejmy nadzieję, że obudzi się i ocknie.

Moja przyjaciółka jest pracoholiczką i mówi że lubi swoją pracę itp., ale jakoś coraz mniej koło niej ludzi, nie ma już znajomych tak naprawdę, bo nie ma na nich czasu. Na mnie też. Jestem jej przyjaciółką, więc sobie poczekam, ale powiedziałam, że już nie podejmę pierwsza z nią kontaktu. Po pierwsze nie chce jej przeszkadzać w pracy i słyszeć, że w tym tygodniu też tyra po 13 h. Poczekam aż sama się obudzi z tego amoku i odezwie. Dodam też że zaniedbuje też lekarza....ale właśnie to jej wybór. Praca kiedyś się skończy a znajomi, przyjaciele mogą nie wrócić.

Zmieni się ale to wymaga pracy, edukacji, pozytywnego nastawienia. Najłatwiej jest "krzyczeć" w internetach, a w realnym życiu każdy sobie rzepkę skrobie zapominając o górnolotnie manifestowanych hasłach, nakładkach z flagami czy innych takich. Nie mogę powiedzieć co robię, ale zamiast narzekać, pracuję na rzecz zmiany. Konkretnie, codziennie, z realnymi efektami. Żebym mogła sobie patrzeć w twarz w lustrze. Wściekłość i gniew na to co się robi zaprzęgłam do pracy, co by energii nie marnować. Mam do Ciebie proste pytanie, które często zadaje ludziom. Czy wiesz jakie poglądy ma Twój sąsiad ? Czy próbowałeś go przekonać do swoich ? Chodzenie na manifestacje lubię i chodzę ale to jednak trochę mało bo ta władza ma w doopie manifestacje i krzykaczy. Przekonaj jedną osobę ze swojego otoczenia. To prawda.

Żeby nie było, że spamuję w temacie to tylko wstawię to i już milczę

Co lochy? Kurcze chyba jestem najgorszą użytkowniczką na forum, wyłapałam wszystkie najgorsze funkcje. Pytanie dlaczego?

Definicja pracoholizmu ? Pracoholik, to ktoś kto zaniedbuje albo wręcz niszczy relacje w innych dziedzinach życia. Ja całe życie zapieprzam na dwa etaty co nie znaczy, że nie zwiewam z roboty kiedy tylko mogę. Czy to pracoholizm ? Dla jednych tak, dla drugich nie. Kasa to dobra rzecz. I papierki też mnie nie kręcą ale już to co mogę za nie kupić ? Czy jestem materialistką ? Nie muszę mieć, lubię mieć a jeszcze bardziej lubię przeżywać. doświadczać, poznawać. Lubię czuć wolność od ciągłego myślenia o kasie. Czy starczy, na co starczy, na co mogę sobie pozwolić, a na co nie. Ciężka praca uwalnia od takich dylematów. Czy to źle ? Myślę, ze życie dlatego jest ciekawe. Każdy z nas jest inny i jeśli może podejmować decyzje o tym jak chce żyć, to pod warunkiem, że nikogo ni krzywdzi - nikomu nic do tego.

Racja. Ja miałem swego czasu pracoholizm jakby we krwi. Myślałem, że to jest najmniej wyniszczające, ale jakby coś ulatywało z życia. Dość szybko stwierdziłem, że nie tędy droga. Plus taki, że nigdy nie byłem materialistą i kasa to tylko dla mnie papierek potrzebny do życia, bo jakby nie to, to kto wie... może bym poszedł w ten nałóg

Ostatnia płyta z 2020 roku.

Co, by tu napisać? A wiem... mnie ten temat nie dotyczy, bo ja nie mam loginu (tym bardziej nicku) i internetu. Jestem, ale jakby mnie nie było, tak właśnie działa Internet Myślowy

Maybe to maybe. Bo wszystko u mnie jest możliwe a czasem nic nie jest możliwe, może tak, może nie, to zależy od wielu rzeczy

Ok, to zaciekawię Cię jeszcze bardziej, bo przedmiotem mojego tematu jest facet?

Akronim FUBU oznacza "For Us, By Us" czyli syn dla nas od nas. Rozważałem również córkę ale w trakcie gdy zakładałem ten nick pisałem dość obrzydliwe rzeczy więc dziwnie by brzmiało.

Pofażnie Jak ja za dużo myślę, o "pierdołach" to żeby sobie nie zaprzątać myśli toksynami, to ulatuję myślami w coś miłego. Trochę to wypieranie, ale pomaga na dłuższą metę Witajcie muzykanci

Ja mam od imienia.Tzn.Jacenty nie jestem.Dawniej Jacków nie było tylko Jacenci.Później się zmieniło,że już byli i jak się urodziłem to mogłem być nie Jacentym.

Ocenianie ludzi po mowie ciała? Raczej to odpada. Nie po to szukam konkretnej osoby?

Już widzę jak pijesz z rozpaczy

Cześć.. Śmigus dyngus

Wesołego zająca? A kurka to pies? A baranek? ?

Pozdrowienia dla Ciebie

To ja też się odhaczę ? Wy to od @Blednynic się nie doczekacie. Mnie od 2 dni obiecuje taniec fikus erotikus. Chyba że wy macie lepsze poważanie to co innego ?

Ja tu tylko się odhaczyć przybyłem, żeby nie było.

Gwiazdy szukasz? To nie te święta ??

Podtapianie chyba też w tym jest ?

Jetem. Uwielbiam Ralpha Gwiaździste mówisz ? Idę sprawdzić

Taaa, Ty to masz tutaj tyle lat wysługi, że ho ho ho. Dziewicą forumową już nie jesteś, ale bez przesady A ja się przy okazji pytam.... gdzie kurka wodna <klnie szarczyście> jest Rawik? Psuju wracaj

Wyśmienicie, choć daleko od najbliższych, za to czekamy na znajomych

W dniu Urodzin Nastroiku życzę Tobie użytkowników bez liku. Żebyś zawsze był radosny i niezbyt bardzo sprośny. Wszyscy tutaj są wspaniali i oby dalej Cię odwiedzali. Tak jak hogan na kanapie, daje nam jadło i dba aby nie rosło nikomu sadło. Klika klika ile wlezie i nikt ich od tego nie odwiedzie. Dyzio w domu bimber pędzi i ciekawe dokąd to innych zapędzi? Na budowie załoga się śmieje i buduje kiedy wiatr zawieje. Chi muzykę nam serwuje a cała reszta się w nią wsłuchuje. Taki Nastroik jest wspaniały i trzeci roczek ma już cały Autor: Arkina- poeta początkujący

Głębokiego przeżycia Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, duchowego ubogacenia i spokoju wszystkim forumowiczom życzę ?

A ty jesz mięso? Dla mnie to święto wiosny niech każdy będzie radosny, niech wącha kwiaty i nie martwi się że jest garbaty Każdy z nas trochę jest Prawda to kwaśny agrest ???

Słodkich babeczek, mokrych jajeczek i radości nieskończoności życzę ja:) jarząbek

Umyj jajka, upiecz babkę Złap królika, kup sikawkę Bo Wielkanoc już nadchodzi Więc się bawić nie zaszkodzi Lecz uważaj też na kaca Bo we wtorek czeka praca

Co do bagna, potwierdzam. U Lilki nie jest tak źle jak piszesz. Każdy ma prawo do własnego zdania, choćby nie wiem jak było durne i niesprawiedliwe...

A ja lubię cały rok dostawać prezenty, ? ale Mikołaj pracuje tylko w grudniu.?

U mnie był listonosz. Dalej się cieszę z prezentu.

Wmawiam sobie,że Mikołaj tylko dlaczego się tak kamufluje podjeżdżając furgonetką i ma kubraczek czerwony ale nietypowy.

Mikołaj od niepamiętnych czasów. Jak można mieć w 21 wieku telewizję, widzieć amerykańską kulturę świąt Bożonarodzeniowych i w Dziadka Mroza wierzyć?

Celebryta to taki ktoś, kto celebruję np głupotę, a reszta tańczy jak im zagra. Myśli że jest kimś, a tak naprawdę jest nikim szczególnym. Jest znany z tego że jest znany. Pcha się wszędzie, nawet tam gdzie nie musi. Wrażliwy na gluten.