- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12.03.2021 we wszystkich miejscach
-
4 punkty
Przystań kliki i sympatyków
KapitanJackSparrow i 3 innychzareagował na Maryyyś za post w temacie
Dzień dobry! ? ☕☕☕☕☕? ?Znaleźli bakłażana i latajo jak gupki ? -
3 punkty
Przystań kliki i sympatyków
Maryyyś i 2 innychzareagował na Z g r e d za post w temacie
A tutaj znów o piciu. Kiedyś też sobie obiecałem że będę innym człowiekiem. No jak postanowiłem tak zrobiłem. Pech chciał że ten inny tez lubi wypić. -
2 punkty
Szczepionka na Covid już jest
Maybe i jeden inny zareagował na ddt60 za post w temacie
nie pojmie. Będzie mówił, że to nie wirus ale niekompetencja lekarzy, którzy nie potrafili wyleczyć u jego krewnego "lekkiego przeziębienia" są winni (pierwsza wersja tłumaczenia) albo że zmarł na inną chorobę tylko dlatego, że cała służba zdrowia zamiast leczyć choroby zajmuje się tylko covidem a resztę zaniedbuje (druga wersja tłumaczenia i niestety w tym akurat jest wiele prawdy, bo leczenie innych chorób faktycznie leży a one przecież nie zniknęły) -
2 punkty
Szczepionka na Covid już jest
Krzysiek1 i jeden inny zareagował na Maybe za post w temacie
Alan ale to każdy wie że zmian konstytucji dokonuje się poprz z ustawy a obostrzenia zostały wprowadzone rozporządzeniem, więc sądy znające się na prawie, nie mogą dać innych wyroków. Ponieważ to rozporzadzenie nie ma mocy prawnej. Zatem nie ma przepisu prawa na podstawie którego można by ukarać łamiących obostrzenia. Podobnie jest w sprawach zgromadzeń osób biorących udział w strajkach kobiet. Co nie zmienia faktu, że covid jest groźny i trzeba się stosować do pewnych zasad i nawet sądy się do nich stosują. Nie jestem za zamykaniem działalności, chyba nikt nie jest. Ludzie muszą żyć za coś, pracowac. Ale udawanie, że covid nie jest groźny, jest śmieszne. Teraz dopiero w Polsce zaczyna się 3 fala z uwagi na angielska mutację. W UK dramat ten już przechodzili 2 miesiące temu i do dziś walczą, w Polsce będzie podobnie. Mutacja ta powoduje szybsze rozprzestrzenianie się wirusa. Przygotuj się, że i w twojej rodzinie może być różnie. Może wtedy pojmiesz. Czasem myślę, że jesteś trolem, bo nie wierzę, że można być tak opornym na wiedzę. -
2 punkty
Jak się dzisiaj czujesz?
Maybe i jeden inny zareagował na Bledny za post w temacie
Też tak żyje tylko ja sie rozkroczyłem w Polsce ? Ale ja naprawdę uważam że trzeba mieć odwagę na taki krok. A na emeryturę przyjadę do ciebie ? -
2 punkty
-
2 punkty
Przystań kliki i sympatyków
Midsummer Eve i jeden inny zareagował na Bledny za post w temacie
Kiedyś nie znałem swojej dziewczyny i jakoś mnie do niej ciągnęło jak miałem pierwszy raz styczność ? Mój organizm jest jakiś inny ? -
2 punkty
Chi
Chi i jeden inny zareagował na Helenka Zy za post w temacie
Ja dzisiaj zagram tęsknie... Internet otwiera przed ludźmi ogrom możliwości, daje nieograniczony dostęp do wiedzy, pozwala się rozwijać, poznawać ludzi oddalonych czasem o tysiące kilometrów. Swego czasu myślałam, że nie pozwala poznać człowieka takim, jaki jest naprawdę. Bo przecież za ekranem komputera można się doskonale skryć. I wiele osób tak, niestety, robi - udaje kogoś innego. Po co? Nie wiem. Wiem natomiast, że w necie można spotkać ludzi, którzy są tam tacy, jak w realnym życiu. A, paradoksalnie, dzięki temu, że poznanie następuje poprzez słowa, jest ono głębsze, bo zaczyna się w sumie nie od powierzchowności, ale od emocji, wrażeń, wyznań. Grunt, to w odpowiednim momencie pozwolić sobie na real. Bo, jak napisał Alan, bezpośrednie relacje nie mogą równać się z żadną wirtualną znajomością. Miałam tę nieprzyjemność spotkać na swojej wirtualnej drodze lawirantów i pozerów. Ale internet dał mi też dwoje najprawdziwszych przyjaciół. Żadna banda netowych bałwanów mi tego nie przyćmi. -
2 punkty
KANAPA
Ze(ś)firek i jeden inny zareagował na hogan za post w temacie
Za ładne powitanie i kawa się należy a nawet i herbata -
2 punkty
Chi
Chi i jeden inny zareagował na alan za post w temacie
Może to właśnie teraz tracą najwięcej Blask ekranu nie będzie zostawiał w pamięci ciepła, koloru czy wspomnień, które maluje zawsze nam słońce. Szum wentylatora nie oddaje i nie zastąpi szumu drzew, czy fal. A dotyk myszki nie przytuli Cię do drugiego człowieka. ? W jednym i drugim przypadku można coś zyskać, ale i coś stracić jednak strata bezpośrednich relacji jest dla mnie utratą najcenniejszych chwil życia. A na to mnie nie stać. Co jest moim relaksem, który odpręża? DLATEGO KOCHAMY MOTOCYKLE!❤ THIS IS WHY WE RIDE❣️ Własnie nadchodzi ten czas... -
2 punkty
KANAPA
hogan i jeden inny zareagował na Ze(ś)firek za post w temacie
I ja Wszystkim życzę pięknego dnia? -
2 punkty
-
2 punkty
Chi
Helenka Zy i jeden inny zareagował na Bledny za post w temacie
Ja to się sekszę, chyba że moim problemem jest właśnie to? wówczas patrzę jak inni to robią ? -
2 punkty
Chi
Helenka Zy i jeden inny zareagował na 4 odsłony ironii za post w temacie
Muzyka rzeczywiście pomaga. Generalnie mam kilka różnych zainteresowań, którymi staram się zapełniać przestrzeń, żeby nie myśleć i się nie nakręcać. Niestety nie działa to, jeśli chodzi o naprawdę poważne sprawy i duże problemy. Wówczas nie jestem w stanie oderwać myśli ani skupić się na niczym innym niż to, co zaprząta mi głowę. -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Żebrak zareagował na Pieprzna za post w temacie
W sumie po co Szatan miałby się nimi interesować. Już należą do niego przez odrzucenie Boga. -
1 punkt
Plac budowy
Frau zareagował na BrakLoginu za post w temacie
No tak myślałem. Poszła na ero i już ją zepsuli. No i po zabawie Wszystko jej się kojarzy -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Lili ♡ zareagował na Midsummer Eve za post w temacie
"Opętania" przydarzają się jedynie ludziom głęboko wierzącym. Żaden człowiek niezafascynowany religią nie zostaje "opętany". To dla mnie pewien dowód na to, że te zjawiska generuje sama chora psychika ludzka, pozostająca pod wpływem obsesji religijnej. Aczkolwiek przyznaję, że niektóre "dowody" przejawów opętań są bardzo niepokojące i człowiek jednak zadaje sobie pytanie, czy aby na pewno "szkiełko i oko" jest odpowiednie do oceny tych zjawisk. -
1 punkt
Chi
4 odsłony ironii zareagował na Chi za post w temacie
To dobrze. Ja też gonię w piętkę z obłędem w oczach, więc rozumiem. LP cudna jest Ok. To jeszcze mistrz w nowym starym projekcie i spadam poszukać łóżka Spokojnej nocy -
1 punkt
Plac budowy
BrakLoginu zareagował na Frau za post w temacie
Chcesz podążać za moją rzycią? No. Takiej propozycji od wstydliwego się nie spodziewałam. Ti ti łobuzie ☺ -
1 punkt
Plac budowy
BrakLoginu zareagował na Frau za post w temacie
Przestań piwsko chlać I też zaczniesz rymować ? -
1 punkt
Plac budowy
Arkina zareagował na Bledny za post w temacie
Co jeszcze robisz? ? Od każdego ? ?Dobrodziejko niech Cię wyciskam ? Na sumie pije tylko ksiondz -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Midsummer Eve zareagował na Jester za post w temacie
Nawiasem mówiąc, też lubię secesję i prerafaelitów. -
1 punkt
Plac budowy
BrakLoginu zareagował na Arkina za post w temacie
Sam sie zaopiekuj, przywiozłeś ja to ją odwieź, mnie w wasze dziwki nie mieszaj A @Bledny ma po premii A do głowy nie wchodzi? Poleje po tyłku -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Midsummer Eve zareagował na Jester za post w temacie
Nie powiedziałbym, że interesuję się Tarotem. Czasem (bardzo rzadko) go stawiam, ale raczej się nie rozwijam w tym kierunku. Jestem rasowym przegrywem. Na 3 miejscu pod względem ilości postów. ? Trzymajcie kciuki, bym się ogarnął. -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Maryyyś zareagował na Pieprzna za post w temacie
Tylko rasowy przegryw nadrabiałby 300 stron migdalenia nad garem rosołu. Mam nadzieję, że to nie jednorazowa wizyta. -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Midsummer Eve zareagował na Pieprzna za post w temacie
@Midsummer Eve @Żebrak jest sukces. Nie było pawia ?? -
1 punkt
-
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Pieprzna zareagował na Maryyyś za post w temacie
Uszczypnij się we tyłek. Autodiagnoza będzie trafniejsza niż tele-porada ? -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
Pieprzna zareagował na witek za post w temacie
Domyśliłem się po sprytnym wpisie Pana TBZ. Poczulem się jak wtedy, gdy w filmie, któryś z aktorOw wypowiada tytuł filmu. -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
BrakLoginu zareagował na Bulgarius za post w temacie
To to beztalencie, co atencji szuka. -
1 punkt
Przystań kliki i sympatyków
BrakLoginu zareagował na witek za post w temacie
Wiedziałem! Przegrywy! Dopadnę ich! ? Panie Brak, jest Pan takim moim przewodnikiem, proszę mi powiedzieć, w ktorym dziale znajdę temat "Piaskownica"? -
1 punkt
Chi
Chi zareagował na alan za post w temacie
To całe szczęście, że nie mam harleya, bo zamiast teraz pisać siedziałbym w warsztacie Co ciekawe niedawno odebrałem z serwisu, ale to standardowa procedura przed sezonem, a nie awaria. -
1 punkt
Chciałabym/Chciałbym powiedzieć, że...
Pieprzna zareagował na BrakLoginu za post w temacie
Chciałbym powiedzieć, że dziś poszedłem do zaprzyjaźnionego małego sklepiku na osiedlu. Ze sprzedawczyniami dobrze się znamy, często one mi lub ja im jakiś numer wywinę. Dziś zachodzę tradycyjnie po Henryki. Patrzę, a na drzwiach do wejścia dobrze znany mi napis "W sklepie mogą przebywać jedynie 2 osoby jednocześnie" (pomijam info o maseczkach). Przeważnie jest tam jedna sprzedawczyni na zmianie, ale akurat trafiłem, że zmieniały się (1h są razem). Liczyć umiem - 2 pani ekspedientki, czyli 2 osoby (jak na informacji na drzwiach). Grzecznie stoję, za mną powoli robi się kolejka. One zagadane, zapracowane, rozkładają towar i takie tam. Szyby są z lekka przyciemniane to mogły mnie nie widzieć. Kolejka się powiększała i liczyłem na taką rodem z PRL. Zniecierpliwionych na zewnątrz grzecznie informowałem, że w środku jest komplet. Z 30 minut to trwało. Ludzie trochę się już denerwowali Niestety wyszła i zapytała się dlaczego nie wchodzę. Grzecznie odpowiedziałem, że dostosowałem się do instrukcji i że według moich wyliczeń już 2 osoby znajdują się w środku Coś czuję, że one nie prędko mi coś sprzedadzą -
1 punkt
Jak się dzisiaj czujesz?
Bledny zareagował na Maybe za post w temacie
Może, ale ja już nie mam nic dużo do stracenia, nie mam na utrzymaniu rodziny, tylko siebie, a najwyżej coś nowego mogę poznać, trochę inne życie, zwyczaje, ludzi, coś zwiedzić.... Odważna to była moja córka, gdy rzuciła wszystko w wieku 22 lat, min studia tzn dziekankę wzięła, pojechała sama do Berlina, miała 2 tyg zaklepanego noclegu u znajomych, w tym czasie znalazła sama pracę, mieszkanie, nie znając niemieckiego tylko angielski. To jest odwaga! Ja jechałam na gotowe w zasadzie. Na emeryturę zapraszam ?? jeszcze nie wiem gdzie ale zapraszam. -
1 punkt
Rymowanka
Maybe zareagował na aliada za post w temacie
...tak mi każdy klepie, więc się zrywam rano i... zdziw: jest tak samo. Idiota szef, tłok, hałas, syf, ten sam brak środków, ze śniegiem deszcz, ZUS, wirus i znów rządy młotków. /wiersz ten dedykuję @Maybe. Godspeed!/ Myślę jak uciec z tej matni... -
1 punkt
Jak się dzisiaj czujesz?
Maybe zareagował na ddt60 za post w temacie
trzymaj się i powodzenia w podróży -
1 punkt
Jak się dzisiaj czujesz?
aliada zareagował na Maybe za post w temacie
Ale juz zaczęłam 1,5 roku temu. Żyje tam gdzie mi lepiej, gdzie nie ma tego całego syfu (i nie mam na myśli porządku na ulicach - w Polsce jest czyściej ?) i gdzie ? mi mocniej bije. Ale tak naprawdę ciągle jedną noga jestem tu. Tu mam dom, rodzinę, przyjaciół, pewne rozliczenia i też pewne dochody. Ale tam też wiele mam, co mnie trzyma. Przyjeżdżam raz na kwartał bo tęsknię. Ale na emeryturze chyba osiądę tam, no chyba, że w Grecji ? Można żyć w rozkroku - też fajnie -
1 punkt
Jak się dzisiaj czujesz?
Maybe zareagował na Ze(ś)firek za post w temacie
Szczęśliwej podróży więc:) -
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Chi
Chi zareagował na Ze(ś)firek za post w temacie
Proszę bardzo:) Chi, dziś wpadłam na Jego twórczość? -
1 punkt
Plac budowy
BrakLoginu zareagował na Ze(ś)firek za post w temacie
Daję cegły z historią:) Ciekawe zo z nimi zrobicie;) -
1 punkt
Pod wspólnym dachem
Ze(ś)firek zareagował na Frau za post w temacie
Co za problem sprawdzić, w jakich rejonach Polski żyją żurawie i dopasować do miejsca zamieszkania? -
1 punkt
Za co dziś pijemy?
Pieprzna zareagował na Frau za post w temacie
Dzisiaj pijemy za zdrowie Ani. Ani moje, ani Wasze ? -
1 punkt
Monologi Żebraka
Pieprzna zareagował na Żebrak za post w temacie
Naprawdę ludzie potrafią tak długo spać? Nudzi mi się a nie mogę wyjść. To sobie popiszę by zadowolić @KuKusza utwierdzając ją w przekonaniu, że nigdy się nie myli w ocenianiu ludzi. Przynajmniej mnie prawidłowo i czułe odbiera. Powinienem tytuł tematu zmienić na "Monologi o Żebraku". Podoba mi się taka narcystyczna forma. Co lubi Żebrak? Dużo tego jest, za dużo. Żebrak kocha kobiety, ale przekłada nad nie negocjacje. To jest jego żywioł. Tam w ciągu paru godzin potrafi mieć kilka "miesiączek" i maksymalną ilość orgazmów. Najlepiej negocjuje mu się z paniami Prezes. Fajnie jest być samotnym, odpowiadasz tylko za siebie, ponosisz ewentualne konsekwencje. Żebrak ma jednego aktywnego wspólnika i drugiego do tak zwanej czarnej roboty. Ten aktywny ma dużą rodzinę, w tej chwili już chyba z czwórkę dzieci, więc Żebrakowi trudno było go nakłonić do zainwestowania w naprawdę wypasioną brykę, która w zamyśle powinna na siebie zarobić a przy okazji na nas. Kompletnie nas na nią nie było stać, więc poręczyłem za nią osobistym majątkiem. To wymagało paru zmian w papierach, ale udało się. Wracamy do pani Prezes. Żebrak ze wspólnikiem siedzi w wygodnych fotelach, tak wygodnych, że zaczął zastanawiać się czy wstanie z niego o własnych siłach i słucha prawie godzinnego monologu na temat doskonałości Pani Prezes. O jej niewątpliwych sukcesach na niwie zawodowej i prywatnej. Oczywiście jest kobietą niezależną, silną więc nie potrzebuj faceta na stałe. Pitu-pitu. Żebrak już jest wkurzony od tych słodkości. Żebrak zawsze zaczyna od najgorszej strony. Zniechęca do siebie bo lubi wiedzieć czy ma do czynienia z ludźmi, którzy lubią święta i święty spokój. Tacy go nie interesują. Więc lekko wkurzony Żebrak ośmielił się przerwać Pani Prezes pytaniem ni z gruchy ni z pietruchy. Pyta: przepraszam, że wchodzę w słowo. Tam na parkingu, tam za oknem, na miejscu zarezerwowanym dla szefostwa to stoi pani samochód czy któregoś z zastępców? Pytam, bo ani marka, a tym bardziej model nie pokrywa się z tym o czym pani mówi. Cisza. Za chwilę zrobiła się niemalże purpurowa. Pomyślał, znaczy Żebrak, że za chwilę wezwie ochronę a wspólnik pozostanie sam na placu boju. To była tak energiczna babka, że zapewne nie dopuszczała takich zachowań. A panowie to czym, że zapytam? Wstała i podeszła do okna. Wróciła na swoje miejsce. O dziwo Żebrak nie musiał włączać całego swojego repertuaru. Negocjacje poszły płynnie po jego myśli. Później pieniądze za usługę zostały szybko przelane na konto, ale na odchodnym podała rękę tylko mojemu wspólnikowi. Nareszcie! Oby mi pies nie zdemolował mieszkania? Miłego dnia? -
1 punkt
Limerykomania
Bledny zareagował na KapitanJackSparrow za post w temacie
Może zechce wam wybaczyć... Chciałeś waść ją okulbaczyć? Dziewkę młodą z jedrna pupa? Zrzucić ciężar z kręgosłupa? Dyć one do tego są stworzone Ale najsampierw muszą być zbajerzone A potem to już dobrze popieprzone...hehe Ot cała tajemnica natury... Oj zbierze się piracisku... -
1 punkt
KANAPA
hogan zareagował na Frau za post w temacie
Hmmm. Kiedy o tym myślę, to bardziej psychicznie. Mimo niespożytego temperamentu, zawsze wiedziałam kiedy powiedzieć basta. Morale miałam dość sprecyzowane już w podstawówce. Nie rzucałam się " z ręcamy" na wszystko i wszystkich. Myślę, że tato miał w tym ogromny udział. Uczył nas odpowiedzialności. Nie chodziło tylko o obowiązki, ale i odpowiedzialność za swoje czyny. I cholernie uczulał, żeby nie bazować na wyglądzie. -
1 punkt
Co Ci w duszy gra?
Lili ♡ zareagował na Frau za post w temacie
Jakoś tak, energia mnie od rana rozpiera. A nic jeszcze nie wypiłam.