Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12.03.2021 we wszystkich miejscach

  1. 4 punkty
    Dzień dobry! ? ☕☕☕☕☕? ?Znaleźli bakłażana i latajo jak gupki ?
  2. 3 punkty
    A tutaj znów o piciu. Kiedyś też sobie obiecałem że będę innym człowiekiem. No jak postanowiłem tak zrobiłem. Pech chciał że ten inny tez lubi wypić.
  3. 2 punkty
    nie pojmie. Będzie mówił, że to nie wirus ale niekompetencja lekarzy, którzy nie potrafili wyleczyć u jego krewnego "lekkiego przeziębienia" są winni (pierwsza wersja tłumaczenia) albo że zmarł na inną chorobę tylko dlatego, że cała służba zdrowia zamiast leczyć choroby zajmuje się tylko covidem a resztę zaniedbuje (druga wersja tłumaczenia i niestety w tym akurat jest wiele prawdy, bo leczenie innych chorób faktycznie leży a one przecież nie zniknęły)
  4. 2 punkty
    Alan ale to każdy wie że zmian konstytucji dokonuje się poprz z ustawy a obostrzenia zostały wprowadzone rozporządzeniem, więc sądy znające się na prawie, nie mogą dać innych wyroków. Ponieważ to rozporzadzenie nie ma mocy prawnej. Zatem nie ma przepisu prawa na podstawie którego można by ukarać łamiących obostrzenia. Podobnie jest w sprawach zgromadzeń osób biorących udział w strajkach kobiet. Co nie zmienia faktu, że covid jest groźny i trzeba się stosować do pewnych zasad i nawet sądy się do nich stosują. Nie jestem za zamykaniem działalności, chyba nikt nie jest. Ludzie muszą żyć za coś, pracowac. Ale udawanie, że covid nie jest groźny, jest śmieszne. Teraz dopiero w Polsce zaczyna się 3 fala z uwagi na angielska mutację. W UK dramat ten już przechodzili 2 miesiące temu i do dziś walczą, w Polsce będzie podobnie. Mutacja ta powoduje szybsze rozprzestrzenianie się wirusa. Przygotuj się, że i w twojej rodzinie może być różnie. Może wtedy pojmiesz. Czasem myślę, że jesteś trolem, bo nie wierzę, że można być tak opornym na wiedzę.
  5. 2 punkty
    Też tak żyje tylko ja sie rozkroczyłem w Polsce ? Ale ja naprawdę uważam że trzeba mieć odwagę na taki krok. A na emeryturę przyjadę do ciebie ?
  6. 2 punkty
    Dla wszystkich starczy ?
  7. 2 punkty
    Kiedyś nie znałem swojej dziewczyny i jakoś mnie do niej ciągnęło jak miałem pierwszy raz styczność ? Mój organizm jest jakiś inny ?
  8. 2 punkty
    Helenka Zy

    Chi

    Ja dzisiaj zagram tęsknie... Internet otwiera przed ludźmi ogrom możliwości, daje nieograniczony dostęp do wiedzy, pozwala się rozwijać, poznawać ludzi oddalonych czasem o tysiące kilometrów. Swego czasu myślałam, że nie pozwala poznać człowieka takim, jaki jest naprawdę. Bo przecież za ekranem komputera można się doskonale skryć. I wiele osób tak, niestety, robi - udaje kogoś innego. Po co? Nie wiem. Wiem natomiast, że w necie można spotkać ludzi, którzy są tam tacy, jak w realnym życiu. A, paradoksalnie, dzięki temu, że poznanie następuje poprzez słowa, jest ono głębsze, bo zaczyna się w sumie nie od powierzchowności, ale od emocji, wrażeń, wyznań. Grunt, to w odpowiednim momencie pozwolić sobie na real. Bo, jak napisał Alan, bezpośrednie relacje nie mogą równać się z żadną wirtualną znajomością. Miałam tę nieprzyjemność spotkać na swojej wirtualnej drodze lawirantów i pozerów. Ale internet dał mi też dwoje najprawdziwszych przyjaciół. Żadna banda netowych bałwanów mi tego nie przyćmi.
  9. 2 punkty
    Za ładne powitanie i kawa się należy a nawet i herbata
  10. 2 punkty
    alan

    Chi

    Może to właśnie teraz tracą najwięcej Blask ekranu nie będzie zostawiał w pamięci ciepła, koloru czy wspomnień, które maluje zawsze nam słońce. Szum wentylatora nie oddaje i nie zastąpi szumu drzew, czy fal. A dotyk myszki nie przytuli Cię do drugiego człowieka. ? W jednym i drugim przypadku można coś zyskać, ale i coś stracić jednak strata bezpośrednich relacji jest dla mnie utratą najcenniejszych chwil życia. A na to mnie nie stać. Co jest moim relaksem, który odpręża? DLATEGO KOCHAMY MOTOCYKLE!❤ THIS IS WHY WE RIDE❣️ Własnie nadchodzi ten czas...
  11. 2 punkty
    I ja Wszystkim życzę pięknego dnia?
  12. 2 punkty
    Ze(ś)firek

    Chi

    Muzycznie też dobry:)
  13. 2 punkty
    Bledny

    Chi

    Ja to się sekszę, chyba że moim problemem jest właśnie to? wówczas patrzę jak inni to robią ?
  14. 2 punkty
    4 odsłony ironii

    Chi

    Muzyka rzeczywiście pomaga. Generalnie mam kilka różnych zainteresowań, którymi staram się zapełniać przestrzeń, żeby nie myśleć i się nie nakręcać. Niestety nie działa to, jeśli chodzi o naprawdę poważne sprawy i duże problemy. Wówczas nie jestem w stanie oderwać myśli ani skupić się na niczym innym niż to, co zaprząta mi głowę.
  15. 1 punkt
    Dobry wieczór a raczej Dobra noc ;) Jest tu ktoś jeszcze o tej dziwnej porze? Ja dziś po pracy byłam tak padnięta, że zasnęłam i obudziłam sie o 21-ej, więc... Noc będzie długa ;)
  16. 1 punkt
    też to zauważyłem - nie ma opętań wśród ateistów.
  17. 1 punkt
    Chcesz podążać za moją rzycią? No. Takiej propozycji od wstydliwego się nie spodziewałam. Ti ti łobuzie ☺
  18. 1 punkt
    Przestań piwsko chlać I też zaczniesz rymować ?
  19. 1 punkt
    4 odsłony ironii

    Chi

    W porządku ? tylko dopadła mnie misja specjalna-spontanicznie, jak zazwyczaj. Stąd też brak czasu, żeby zaglądać tutaj. Ale listę zaliczyłam, towarzyszyła mi przy robieniu żarełka ? Dzis usłyszałam pierwszy raz podczas jazdy samochodem. Boska jest ❤️
  20. 1 punkt
    Pasi, bo w innym przypadku bym poszedł po radę do Basi lub jakiej innej Kasi Moment moment! Niech na nią spojrzę i ocenię. Tak, powinna dać radę
  21. 1 punkt
    Ekwilibrystyka ?
  22. 1 punkt
    Nie powiedziałbym, że interesuję się Tarotem. Czasem (bardzo rzadko) go stawiam, ale raczej się nie rozwijam w tym kierunku. Jestem rasowym przegrywem. Na 3 miejscu pod względem ilości postów. ? Trzymajcie kciuki, bym się ogarnął.
  23. 1 punkt
    Tylko rasowy przegryw nadrabiałby 300 stron migdalenia nad garem rosołu. Mam nadzieję, że to nie jednorazowa wizyta.
  24. 1 punkt
    @Midsummer Eve @Żebrak jest sukces. Nie było pawia ??
  25. 1 punkt
    To nie ja byłam Eeewooom! ? Słyszeliśta, że Brzozowski na Eurowizję jedzie?
  26. 1 punkt
    Uszczypnij się we tyłek. Autodiagnoza będzie trafniejsza niż tele-porada ?
  27. 1 punkt
    Domyśliłem się po sprytnym wpisie Pana TBZ. Poczulem się jak wtedy, gdy w filmie, któryś z aktorOw wypowiada tytuł filmu.
  28. 1 punkt
    Jam jest syn pierworodny zadeklarowany już długi czas. Szanuję swoją matkę.
  29. 1 punkt
    To wspaniałe, Witus ? Znasz synka mojego, no... to TBZ ? Pieprz ma rację, zazyj te lecytynę.
  30. 1 punkt
    Wracając do diety:) Z życia wzięte. Zrobiłam mojemu dziecku pierogi. Ugotowałam, włożyłam do pojemnika i zamroziłam by zachowały świeżość. Odebrała je po trzech tygodniach. Wieczorem dostałam zdjęcie pierogów i pająka leżącego na nich. Z dopiskiem: Jeżeli chcesz schudnąć to polecam obiady mojej mamy.? Nie wiem skąd się tam wziął, pewnie był głodny i wlazł a ja ślepa go nie zauważyłam? Zamordowałam pająka i apetyt mojego dziecka? ALTERNATIVA BIANCO DRY - białe, wytrawne polecane również kobietom w ciąży, lekkie, przyjemny smak. Pijcie, ja popatrzę:)
  31. 1 punkt
    Chciałbym powiedzieć, że dziś poszedłem do zaprzyjaźnionego małego sklepiku na osiedlu. Ze sprzedawczyniami dobrze się znamy, często one mi lub ja im jakiś numer wywinę. Dziś zachodzę tradycyjnie po Henryki. Patrzę, a na drzwiach do wejścia dobrze znany mi napis "W sklepie mogą przebywać jedynie 2 osoby jednocześnie" (pomijam info o maseczkach). Przeważnie jest tam jedna sprzedawczyni na zmianie, ale akurat trafiłem, że zmieniały się (1h są razem). Liczyć umiem - 2 pani ekspedientki, czyli 2 osoby (jak na informacji na drzwiach). Grzecznie stoję, za mną powoli robi się kolejka. One zagadane, zapracowane, rozkładają towar i takie tam. Szyby są z lekka przyciemniane to mogły mnie nie widzieć. Kolejka się powiększała i liczyłem na taką rodem z PRL. Zniecierpliwionych na zewnątrz grzecznie informowałem, że w środku jest komplet. Z 30 minut to trwało. Ludzie trochę się już denerwowali Niestety wyszła i zapytała się dlaczego nie wchodzę. Grzecznie odpowiedziałem, że dostosowałem się do instrukcji i że według moich wyliczeń już 2 osoby znajdują się w środku Coś czuję, że one nie prędko mi coś sprzedadzą
  32. 1 punkt
    Nie ma za co. Znam życie w podróży.:)
  33. 1 punkt
    Chi

    Chi

    Dlaczego właściciele harleyów nie pozdrawiają się na drodze ? Bo przed chwilą widzieli się w warsztacie No to kawałek dla motocyklisty w takim razie
  34. 1 punkt
    Oj Dyziowego bimbru bym się napił. Ty się znęcasz nade mną, bo wiesz dobrze, że ciężko, o ten trunek Za to mam Henryczki Skierowniczko! @Arkina zatrudniłem łowcę głów i są już pierwsze efekty. Pensja 200zł na miesiąc, stanowisko - murarz. P.S. Trzymać z dala od niej Bliźnioka! Zbałamuci, a każde rence są potrzebne na budowie!
  35. 1 punkt
    Też o tym marzę tylko nie na Tobie rzecz jasna! ? Zbieram się domu, weekend, odliczanie!
  36. 1 punkt
    A ja pod gruszą i nogi mnie bolą Potem pójdę nad jezioro...
  37. 1 punkt
    Może, ale ja już nie mam nic dużo do stracenia, nie mam na utrzymaniu rodziny, tylko siebie, a najwyżej coś nowego mogę poznać, trochę inne życie, zwyczaje, ludzi, coś zwiedzić.... Odważna to była moja córka, gdy rzuciła wszystko w wieku 22 lat, min studia tzn dziekankę wzięła, pojechała sama do Berlina, miała 2 tyg zaklepanego noclegu u znajomych, w tym czasie znalazła sama pracę, mieszkanie, nie znając niemieckiego tylko angielski. To jest odwaga! Ja jechałam na gotowe w zasadzie. Na emeryturę zapraszam ?? jeszcze nie wiem gdzie ale zapraszam.
  38. 1 punkt
    ...tak mi każdy klepie, więc się zrywam rano i... zdziw: jest tak samo. Idiota szef, tłok, hałas, syf, ten sam brak środków, ze śniegiem deszcz, ZUS, wirus i znów rządy młotków. /wiersz ten dedykuję @Maybe. Godspeed!/ Myślę jak uciec z tej matni...
  39. 1 punkt
    Proponuję objazdy bo od Wawy to Wisła strasznie skisła.
  40. 1 punkt
    Wiedziałam, że się zgłosisz. Mamy już trzy przypadki specyficznych zachowań męskich po tym napoju ? Ostatnio rzadko piję herbatę. Jestem uzależniona od mleka ?
  41. 1 punkt
    Przepraszam to ja namieszałem. Napisałem jącys a później poprawiłem na jączewo. Dana odniosła się do przededcyjnego mego tekstu. Więc Rna...? Rna aucie to karetka? Tkalnia
  42. 1 punkt
  43. 1 punkt
  44. 1 punkt
    No tak, kota nie ma to myszy grasują. Spokojnie, piszcie sobie dalej, tylko kontrole strzeliłam i "dzień dobry" zostawiam
  45. 1 punkt
    alan

    Chi

    Blues Mobile Band - I Live You Baby Ten głos pozawala zapomnieć o czasie, ale koniec utworu jest nieubłagany i nadchodzi niespodziewanie ??
  46. 1 punkt
    Naprawdę ludzie potrafią tak długo spać? Nudzi mi się a nie mogę wyjść. To sobie popiszę by zadowolić @KuKusza utwierdzając ją w przekonaniu, że nigdy się nie myli w ocenianiu ludzi. Przynajmniej mnie prawidłowo i czułe odbiera. Powinienem tytuł tematu zmienić na "Monologi o Żebraku". Podoba mi się taka narcystyczna forma. Co lubi Żebrak? Dużo tego jest, za dużo. Żebrak kocha kobiety, ale przekłada nad nie negocjacje. To jest jego żywioł. Tam w ciągu paru godzin potrafi mieć kilka "miesiączek" i maksymalną ilość orgazmów. Najlepiej negocjuje mu się z paniami Prezes. Fajnie jest być samotnym, odpowiadasz tylko za siebie, ponosisz ewentualne konsekwencje. Żebrak ma jednego aktywnego wspólnika i drugiego do tak zwanej czarnej roboty. Ten aktywny ma dużą rodzinę, w tej chwili już chyba z czwórkę dzieci, więc Żebrakowi trudno było go nakłonić do zainwestowania w naprawdę wypasioną brykę, która w zamyśle powinna na siebie zarobić a przy okazji na nas. Kompletnie nas na nią nie było stać, więc poręczyłem za nią osobistym majątkiem. To wymagało paru zmian w papierach, ale udało się. Wracamy do pani Prezes. Żebrak ze wspólnikiem siedzi w wygodnych fotelach, tak wygodnych, że zaczął zastanawiać się czy wstanie z niego o własnych siłach i słucha prawie godzinnego monologu na temat doskonałości Pani Prezes. O jej niewątpliwych sukcesach na niwie zawodowej i prywatnej. Oczywiście jest kobietą niezależną, silną więc nie potrzebuj faceta na stałe. Pitu-pitu. Żebrak już jest wkurzony od tych słodkości. Żebrak zawsze zaczyna od najgorszej strony. Zniechęca do siebie bo lubi wiedzieć czy ma do czynienia z ludźmi, którzy lubią święta i święty spokój. Tacy go nie interesują. Więc lekko wkurzony Żebrak ośmielił się przerwać Pani Prezes pytaniem ni z gruchy ni z pietruchy. Pyta: przepraszam, że wchodzę w słowo. Tam na parkingu, tam za oknem, na miejscu zarezerwowanym dla szefostwa to stoi pani samochód czy któregoś z zastępców? Pytam, bo ani marka, a tym bardziej model nie pokrywa się z tym o czym pani mówi. Cisza. Za chwilę zrobiła się niemalże purpurowa. Pomyślał, znaczy Żebrak, że za chwilę wezwie ochronę a wspólnik pozostanie sam na placu boju. To była tak energiczna babka, że zapewne nie dopuszczała takich zachowań. A panowie to czym, że zapytam? Wstała i podeszła do okna. Wróciła na swoje miejsce. O dziwo Żebrak nie musiał włączać całego swojego repertuaru. Negocjacje poszły płynnie po jego myśli. Później pieniądze za usługę zostały szybko przelane na konto, ale na odchodnym podała rękę tylko mojemu wspólnikowi. Nareszcie! Oby mi pies nie zdemolował mieszkania? Miłego dnia?
  47. 1 punkt
    To tu same bliznioki?
  48. 1 punkt
    Ja się nie pogubiłem <pali gupa> i się zgadzam z przedmówcą
  49. 1 punkt
    Jakoś tak, energia mnie od rana rozpiera. A nic jeszcze nie wypiłam.
  50. 1 punkt
    nikt przecież nie straszy - jak już chory jest na respiratorze to przecież jest w śpiączce farmakologicznej i nikt go nie musi niczym straszyć bo śpi i wiadomo albo w jedną albo w drugą...
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...