Tablica liderów

Tak wszystkie kupy widać ?

Brak loginu pochodzi z miasta tyrkajacych się koziołków. Niech nie zwiedzie was ta lokalizacja. Otwarcie wyznaje przynależność do górskich terenów. Poszperałem i wyszło!!! Znany jest tutaj jako rozbojnik o bujnej brodzie i strzela z żołądzia. W rzaholeckim lesie ma własną gawrę w której trzyma Hankę. Hanka to taka blad sierota która zajmuje się zbieraniem jagód i poleruje żołądzia naszemu bohaterowi. Brak loginu posiada wiele zalet i wad. Niezaprzeczalną zaletą jest posiadanie brata bliźniaka który się gdzieś pobladzil był zwyczajnie. Razem trzęsą internetami wciąż napadając na nowe niewiasty. Teraz najważniejsze. Brak loginu ma słabość do trunków Dionizego. Razem z bliźniakiem planują skok na Arsenal owego delikwenta. Fizycznie przypomina Adonisa tylko z większą kuśka. Bo ma jaja. Pokazał to nie raz np gdy robiąc dziecko Maryś oświadczał się Lili. W dodatku w tym czasie namawiał mnie na chinkę. Jego apetyt nie ma końca. Ma u mnie 12 w skali dziesięciostopniowej!

Yyyy, dla niego to jakaś Ssąca Królewna.

Bo Krzynio to niezły jest pies Węszy za nami Grozi teczkami Grozi mu niezły kafełezes ? Przyszła kryska na matyska...

A nad ranem?

Sknera Chędozyć biedny otwór brzozy A może kozy? Dość mam tej grozy... Zacznijmy od początku W sam raz przy piątku Nad rzeczką opodal krzaczka Dopadła Krzynia sraczka Bo jego hajterska tułaczka Cwaniaczka Z flaczka Dobiegła końca.. yes yes yes?

Tak jak ten cały seks. Miały być wodotryski, wytryski, autografy, euforia...a jest jakaś gra wstępna, sapanie, zmęczenie, i strach w oczach czy zasiane, czy nie??

Mety z dostępem do..mmmm... śniadania. Każden w kieszeni ma kilka gum Bez gumy żaden odważny chu(?) Raz już widziałem takiego chwata Zrobił swej pani dla córki brata Dlatego każdy w kieszeni ma nie znasz godziny nie znasz też dnia Czasem jak tąpnie, przypili i co? w kieszeni lekarstwo na całe zło. ? Noc sie cudowna zapowiadała...

Trzecie?! Kuźwa za daleko zajechałem. Spokojnie, wszystko mam pod kontrolą. Pomachaj mi z okna, otwórz je i zaraz będziesz uratowana Przeca ja prawie janioł <poprawia aureolę>.

jak całować to lepiej tak ...

Byle nam tylko życie nie minęło na czekaniu i gonitwie za czymś lepszym, co ma dopiero nadejść... Może nadejdzie, może nie, a może okaże się rozczarowaniem. Myślę, że sens i radość życia tkwi jednak właśnie w tym płaskim tu i teraz, w jak najlepszym przeżywaniu codzienności, wydobywaniu z niej nawet najmniejszych okruszków tego, co dobre. To nie wyklucza planów i marzeń, ale niech nam przez nie nie umknie piękno dzisiejszego czwartku.

Uświadomiłaś mi, że pijąc pierwszą kawę, wyglądam prawie identycznie ? Przemywam twarz zimną wodą, i delektuję się w ciszy jej smakiem. Uwielbiam kiedy za oknem jest ciemno. W kuchni delikatne światło.

Tobie w radiu a mi kiedyś w snach. Ale nie Pink ale Led Zeppelin. Śnili mi się chłopaki z Led Zeppelin, tak blogi był ten sen, przyjemny, żaden erotyczny, siedzieliśmy w knajpie i piwo piliśmy. Męskie Granie też lubię.... Zawsze coś jest nie tak ale zawsze może być gorzej. Jeśli się jest zdrowym, to trzeba być wdzięcznym za to, co się ma! Wkleje to zdjęcie jeszcze raz, bo co spojrzę to się śmieję.....jestem na pierwszym etapie.....dziś pospałam.....????

Dobra, starczy, bo mogę tak jeszcze długo

dwa młotki i kleszcze porozbijam wszystkie jajka by usmażyć je na skwarkach a gdy chłopcy już pojedzą to pobiegną i za miedzą puszczą bąki znamienite głośne, huczne, znakomite az usłyszą je w Warszawie i pomyślą ze gdzieś w trawie wojna sie zaczyna właśnie i za chwilę coś w nich trzaśnie i uciekną do Poznania.....

Witam. Niestety, teraz nie mogę muzyką się delektować, ale kawą owszem. A nawet Was poczęstować. Bierzcie i pijcie z tego Wszyscy ?

Ty! Chyba ??

Mi już chyba też wiadomo

To były żarty? Kuźwa, a ja pół godziny myślałem jak tu się wymigać z tego transportu tragarza

Jak zjesz, to tak. Ale PO fochu dopiero! ? Bo mi tu post oprotestowano ostatnio.... Taki wyjdzie! Jestem przekonana.

Niby rachunek się zgadza, ale daj mi to przemyśleć Ściemnić to my ale nie nas. Ale spoko. W końcu jesteśmy tu wirtualnymi bytami, możemy tylko żartować bez konsekwencji

Spoko. Ja wezmę twój ? Poza tym chłopie nie wiesz z czym igrasz. Czy ty wiesz jak chi gotuje ? Chłopie za takie jedzenie to ja będę jej nosił plecak ?

Tak. Całe życie miałem owczarki niemieckie. Mądre, niesamowite psy. Jak zdecyduje się na pieska to na pewno będzie to owczarek

Bo widzisz @Żebrak my kobiety tak mamy. Raz pragniemy czułości, delikatności, pieszczot do białego rana. Innym razem chcemy być w locie zer.... bez zbędnego gadania. Dobranoc ?

Trochę znam życie. Tobie uwierzy a mnie co najwyżej przez okno wyrzuci. Na którym mieszkasz piętrze i czy jest żywopłot na dole? To nie traćmy czasu bo za frajer nie lubię skakać?

Przysłowie "rodziny się nie wybiera" powiadam Wam jest tutaj adekwatne i nie ma możliwości, by z tym polemizować! Kuźwa za dużo muntrych słów w jednym zdaniu. Idę schłodzić ostatnie szare komórki, jakie mi pod czaszką zostały.

Albo ja nie łapie ? Z Twoim wpisami jest wszystko w porządku, nadal są uwielbiane przez kobiety. Pa ?

Aha, to chyba nie każdy ma serduszko w klawiaturze. I dobrze, nie będą mnie niepokoić bez potrzeby ??

Uuuu, widzę że mam z prawdziwą osobistością styczność. Ja nie mam pytań (narazie), ale zostawiam taktyczny komentarz obserwowania ?

Z tej pozycji niewiele wyniknie ?

@Bledny kocha dwa miasta i jedną kobietę. Albo odwrotnie? ? No jakoś tak. Energiczny, żywiołowy, sympatyczny. Chyba nie znosi pustki i ciszy. Na widok dupci dostaje ślinotoku. Przebywając w większym gronie ludzi, stara się z każdym porozmawiać. Taka rozbrykana dusza towarzystwa. Niby głośny, lecz nienachalny. Myślę sobie jeszcze, że w gruncie rzeczy jest wstydliwy i skromny ?

Dupcia ?

Spoglądam wokół - to istny raj! Ptaszki śpiewają Pszczółki bzykają Mój ptaszek też chciałby. Aj! Wtem patrzę - dziura, lecz tylko w drodze...

Wtedy zastrzelą Cię już przy bramkach ? Trzeba jakos sposobem... Torebkę chwyce w locie i już! ? To to z porzadnoscia ?

Wiesz co, spytaj się @Pieprznaej w co masz się ugryźć. A właśnie. wczoraj ponoć był dzień niespodziewanego całusa.

Nie mam nic przeciwko czekoladzie. ?

Dzień dobry! Dobrego dnia?

Poziom zaspania i porannego rozkojarzenia osiągnął dziś szczyt-chciałam zrobić sobie kawę-wyszła czekolada ? Dzień dobry

Super trafne spostrzeżenie Niby kreska a tak naprawdę zapis jakiejś sumy oddechów. Jakiejś ilości zakochań i porażek. Dobrych i złych dni. Lubię też stare cmentarze szczególnie takie jeszcze z okresu międzywojennego i wcześniejsze. Jest w nich coś tajemniczego i rozbudzającego myśli

Nie wiem, pewnie nikt się jeszcze nie dokopał ?

To ja pierwszy umoczem pyszczka ?

Dzołchy wychodzą już w neglizach Wzrok wlepiony W te balony Człek już mocno napalo...yyy no na walizach ? ( rymu zabrakło?) Szybko niech ktoś mi zrobi kawy...

Bo bohaterstwo niejedno ma imię.? W tym wypadku chyba zasadnym byłoby takie BOCHATERSTWO. Czwartkowe dzień dobry. ☕☕☕ można już śmiało przedpiątkowy podkład alkoholowy zrobić w postaci kawy po irlandzku. Spokojnego dnia. Dawno nie słyszałem. Gdzieś mi to w nocy na którejś stacji radiowej mignęło W życiu zawsze coś jest nie tak?

Jak mnie zainteresowała wersja "Ja się zmęczę i w nocy zasnę a ty..." to pyk i mi dowalił na plechy drugi plecak. Biednemu zawsze wiatr w oczy Super? Kuźwa komu? Chyba tym, którzy się pozbędą plecaków?!

Ciekawe, powiedziałbym nawet interesujące. Zapewne nie bez przyczyny dodałaś to małe, a znaczące wyjaśnienie jak zrozumieć kobietę. Będę o tym myślał kiedy tu zajrzę

zwykłej rutyny życia szarości i do tęsknoty za nurtem rzeki choć jej dziś zapach taki daleki I smak gdzieś zniknął w powszednich smakach lecz któż by w lutym myślał o makach o chabrach w zbożu i grzybach w lesie Czy ten rok takie dary przyniesie? Czy znów rozsieje to uniesienie? I to szukanie? i to pragnienie? Czy znów zaszumi szampanem w głowie? Myślę że sam nam wszystko opowie Tylko zostawia nam to czekanie... więc co przygotować Ci? Może rosół z czarnej wrony by byl każdy zachwycony albo sadło i buraki żeby uzupełnić braki no i frytki z patisona Zuzia będzie zachwycona Moze też jakaś sałatka bo to zawsze spora gratka i koniecznie kilka śledzi.....

Kawa jest zdrowa

Hej no, ładny wiersz. Ale kruków gejów nie będzie ? Mam jeszcze jeden miłosny w zanadrzu.

@Zuzia lalka nie duża la la la (wybacz, to jest silniejsze ode mnie ) Najciężej jest opisywać somsiadkę, bo człowiek jednak może wiedzieć nieco więcej niż inni Miłośniczka rękopisów i literatury. Zakręcona pozytywnie, a do tego wydaje się być roztrzepana. Pozytywnie nastawiona do ludzi i otaczającego ją świata. Dusza romantyczki o dobrym usposobieniu. Pomocna, nie przejdzie obojętnie wobec krzywdy ludzkiej. Ma poczucie humoru i dystans do swojej osoby, a to dziś rzadkość, bo wiele osób tylko zgrywa zdystansowanych, aż nie zaczniemy sobie z nich dowcipkować, a ona takiego problemu nie ma Od niedawna miłośniczka Henryków (nie, nie zakłada męskiego haremu - to takie piwo ), co dla mnie jest plusem, bo nie pije szczyn, ale z drugiej strony minusem, bo mi ze skrzynki ciągle ubywa i ją podejrzewam o ten proceder!