Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07.02.2021 we wszystkich miejscach

  1. 3 punkty
    Nie kłócić mi się tu, ten dom to oaza spokoju i tak ma zostać! A jak nie to zaraz melisy zaparzę i dam po lopacie abyście ostudzili emocje przy odśnieżaniu albo co gorsza każdego natre śniegiem. Zrozumiano?
  2. 3 punkty
    Synu, co Ty za siarkofruta masz w avku?! ?
  3. 3 punkty
    Bo mają świadomość że po podłodze grasuje mysz a pancio zakazał im wstawać z krzeseł. Sam rozumiesz. ____________________ Lilka ja też w łóżku jestem ale ja w mieszkaniu mam cieplej jednak ?
  4. 3 punkty
    Taki jeden znajomy, zawsze jak spotyka mnie z moim psem, to do psa mówi: Jaki Ty jesteś piękny, jak wszyscy wyjechali
  5. 2 punkty
    Piszę jako Dionizy już bardzo długo. To już będzie jakieś kilkanaście lat a poprzednio pisałem na ,,Słonecznym Forum,, gdzie adminką była bardzo miła dziewczyna ze śląska. Miała miała na imię Sylwia i prowadzila ja z mężem Zbyszkiem więc może tam sie spotkaliśmy W przeciwnym razie to tylko zbieg okoliczności. Tak czy owak witaj w tych gościnnych progach. Noooooo? No i co ja mam teraz powiedzieć? jesteś tu od tak dawna ze stanowisz bardzo ważny składnik czy też komponent tego miejsca. Pomyśl jak wiele słów wymieniliśmy i ile emocji było naszym wspólnym odziałem. Jesteś tu współgospodynią szczególnie tu pod wspólnym dachem Jesteś i bądź zawsze. ps Dziękuję za dobre słowa. Smutek. Nie da się go wyrzucić jak zużyty bilet na autobus czy niedopałek papierosa. Tak pstryk i już. W moim przypadku chyba jedyną opcja jest zaadoptować go i z nim żyć. Zaakceptować to ze nie zawsze jest maj. W sumie tak na prawdę jestem szczęściarzem. Bardzo szybko spotkałem swoją żonę bo byłem wtedy kilkunastoletnim chłopcem. Gdy urodziła sie moja najstarsza córka nie miałem jeszcze nawet dwudziestu lat. Potem kolejne dzieci przychodziły na świat. Kiedyś tak mniej więcej w wieku dwudziestu czterech lat zastanowiłem się czy moje życie jest dobre bo przeciez moi koledzy chodzą na dyskoteki i piją wódkę. Podrywają nowe dziewczyny i zwyczajnie szaleją a ja? Dzieci na utrzymaniu i praca.... Potem budowa domu, pracowni,rozwijanie pasji i jeszcze jedna córcia ta najmłodsza. Najukochańsza. Wszystkie dzieci się dorosły Odeszły z domu. Wtedy kupiłem ten samochód który został przebudowany na kampera. Wydawało mi sie ze teraz będzie premia za dobrze przeżyte życie. Dostałem też od losu jeszcze inny prezent o którym tu nie wspomnę. Jest to coś co zmieniło i dowartościowało moje życie. Potem ta diagnoza i sześcioletnia walka o życie matki moich dzieci. Niestety zakończyła sie jej odejściem. Powiedz. Czy można sie nie smucić? Siedząc samemu w ogromnym domu. Potwornie pustym domu. Bo wszyscy których się kocha są bardzo bardzo daleko albo poza zasięgiem. Zmieniło się wszystko a ja nie mam pomysłu na jutro. Jedno wiem że nie chcę nikomu przeszkadzać, Nie chce nikomu sprawiać kłopotów. Mam jeszcze tylko dwie rzeczy do zrobienia..... No i nie umiem się nie smucić Masz rację. bimber się pedzi W łazience chyba No pokaż jak zioniesz No pokaż czy to nie blef
  6. 2 punkty
    Masz szczęście bo już miałam zionąć ogniem ?
  7. 2 punkty
    listę zakupów w elektronicznym notatniku ale wiersze i pamiętniki piórem ... Natomiast prawdą jest, że nie utrzymuję już pod "parą" czyli atramentem tylu piór, co kiedyś. Większość leży w pudełkach wypłukane i zakonserwowane, ponieważ już tylu rzeczy piórami się nie pisze. Oczywiście chodzi także o różne stalówki ale to już oczywiście dalsza rzecz, niemniej kaligrafii aż tak nie znam ale staram się umieć pisać różnymi stalówkami, także takimi, które dziś głównie używa się w kaligrafii.
  8. 2 punkty
    Jakby ktoś nie miał gdzie to na szybko zbiłem z desek
  9. 2 punkty
    "Normalni" trochę na wyrost napisałam, ale nie chciało mi się drugi raz edytować.
  10. 2 punkty
    Łokieć jest zbyt wulgarny?
  11. 2 punkty
    To jest pikuś w porównaniu do stałej elity raczącej się piwem za pobliskim sklepem. Potrafią tam stać dwie godziny z butelką w ręku. Podejrzewam, że piją od razu z lodem? Mi się mały chowa do środka, a oni chyba są z innej bajki. Chyba, że miała majtki z golfem, albo przynajmniej z podpinką?
  12. 2 punkty
    Gorzej, jak musi szukać ?
  13. 2 punkty
  14. 2 punkty
    ach zagubiłem się .... czasami fajnie jest się zgubić ... to niech będzie poranek ... kawa i do pracy ... bo przecież jestem pracocholikiem ... pojawię się pewnie w przerwie
  15. 1 punkt
    Znany Aktor komediowy Cześc jego Pamięci
  16. 1 punkt
    To Cię teraz @Dionizy załatwił. Zbieraj materiał, jak coś to ja mogę lont podpalić. Chyba, że u Ciebie to działa jak z automatu
  17. 1 punkt
    No! To powiedzmy że praaawie dobrze kojarzyłam ?
  18. 1 punkt
    Oj tam. Możesz w inne pory roku wykorzystać swój talent i od czasu do czasu bronić domostwa z powietrza
  19. 1 punkt
    Arkina, miotająca ogniem ? Całkiem nieźle brzmi. Po zimie to raczej żadnej innej funkcji nie mam ?‍♀️
  20. 1 punkt
    Muszę się brać za kolejne łazienki, bo mnie @Dionizy zwolni z funkcji "Bob Budowniczy"
  21. 1 punkt
    Po tej ilości melisy która wypili co niektórzy noc mogą mieć niespokojna więc w sam raz
  22. 1 punkt
    Bimber się chyba pędzi wiec niedługo powinien być. Co do łazienek dobry pomysł, dom trzeba rozbudować Też w to wierzę...
  23. 1 punkt
    "Oni" niech odśnieżają, a ja przepraszam, @Maryyyś, za tę nieprzyjemną sytuację, bo wychodzi, że powinnam edytować też "przyjaźni". Mimo wszystko wierzę, że to wspólny dach, dla wszystkich.
  24. 1 punkt
    Ciepło witam w ten niedzielny, mroźny wieczór ? Nie bardzo chce mi się zagłębiać we wcześniejsze pitu pitu. Ale z tego co tutaj czytam, to popieram Maryś. Spójrzcie na to z drugiej strony. Jak my byliśmy tam gdzie byliśmy, to nikt z otwartymi ramionami nie witał nowych a tym bardziej gdyby temat ciągnął się na x stron a ktoś by wleciał z czymś całkowicie od czapy. Byłyby protesty że ho ho.
  25. 1 punkt
    Ja tam bym wolał Henryka lub bimbru Dyzia, ale melisą nie pogardzę O kurczątko! Pań przybywa, a my w chacie mamy tylko 3 łazienki. Trzeba dobudować!
  26. 1 punkt
    Ja już im parzę Nie ma co się stresować. Życie jest zbyt piękne i szkoda zdrowia Masz rację do łopaty z nimi! Dyzio Ciebie tutaj szeryfem mianuje. Raz dwa ich ogarnęłaś
  27. 1 punkt
    Juz mnie tu nie ma i poproszę resztę o niebywanie. Najlepszego! ?
  28. 1 punkt
    E tam, ja i tak nigdy nie miałem się za normalnego Parapetówki mmmm
  29. 1 punkt
    Nie medrkuj, jak tak dalej pójdzie to za kilka dni przeprowadzka, "klika" wyzej, "dach" niżej ? Dwie parapetówki! ? Nie wypowiadaj przy mnie słowa na "j"... Bleeee!
  30. 1 punkt
    Dobry wieczór sąsiadom z góry ? Serdeczne pozdrowienia od tych z tematu niżej? Czasem nam się koledzy (i hejter z poprzedniego forum) gubią, wybaczcie ? Dionizy...ktoś o takim nicku był dla mnie bardzo miły jakiś długi czas temu na poprzednim forum ?
  31. 1 punkt
    Nadal nie potrafię odgadnąć czy buldog francuski (ku temu się skłaniam) czy inna większą rasa, nie bardzo znam się na psach.... Bezproblemowe sa te moje zwierzaki. W dużym domu to luzik. Co do poleceń to: kundel średnio. Wilczka raczej tak, choc ma pewną męska cechę czasami -wybiorcza głuchotę ? Koty, poza Rysiem też. Spia wtulone w siebie razem (4, bo 5-ty jest starszy i trochę z boku). Ps. Definicja udanego psiego spaceru to 3K: kot, kupa, kałuża ?
  32. 1 punkt
    Nie szukam towarzystwa do wspólnego kotła. Co najwyżej dobrego towarzystwa obok abym tam się nie nudziła zbytnio:D
  33. 1 punkt
    Znaczy, że będzie dochodzenie na drodze, czy śnieg? Pewnie tam jest cieplej, bo jednak te beczki z płonącą smołą ?
  34. 1 punkt
    Rozumiem. Dla mnie ta książka, to nic ciekawego, bo po prostu, nie moje klimaty ale że ktoś mi zaproponował, to sięgnęłam po nią. To masz dobrze i AŻ zazdroszczę. Teraz w sumie też już na to nie narzekam ale wcześniej gdy mieszkałam w dużym mieście, był z tym problem i pierwsze co zrobiłam gdy zajechałam do rodziców, poszłam posiedzieć na trawie.
  35. 1 punkt
    @admin mam pytanie czy goście na forum muszą być? Czy nie lepiej aby forum tworzyli tylko zalogowani użytkownicy? Ciekawe co inni użytkownicy o tym sądzą?
  36. 1 punkt
    Od Gimpera zajumałem. Faktycznie powinienem na trzeźwo ogarniać takie rzeczy. I powinienem nieco odwyknąć. Dziękuję.
  37. 1 punkt
  38. 1 punkt
    Dziadek Przemka NIE ŻYJE już od wielu lat, a matka już od dawna się nie puszcza odkąd wykryto u niej chorobę weneryczną.
  39. 1 punkt
    Zgadza się, ale coś nienaturalnego dla danego osobnika, szybko męczy i wychodzi prawdziwe ja.
  40. 1 punkt
    Tak poważniej, to jest pasja. Jedni wolą bilard, inni wspinaczkę. Ludzie uprawiający wspinaczkę, dobrze zdają sobie sprawę z ryzyka. Nawet wolą zginąć w górach, niż pod kołami samochodu. To ich życie, ich miłość, nie osądzajmy.
  41. 1 punkt
  42. 1 punkt
    Żeby cielaczka pomylić z jabłuszkiem ? Jabłuszka, tak to leciało
  43. 1 punkt
    Żartujesz. Boże Maria, ty w łóżku pewnie tylko na misjonarza przy zgaszonym świetle.
  44. 1 punkt
    Wynika pewnie to z tego, że zdecydowana większość ludzi nie interesuje się głębiej tymi sprawami. Ja od kiedy zacząłem w to wnikać to wiem, ze to jest ohydny syfilis z każdej strony sporu, a tym "aktorom" chodzi tylko o stołki. I to nie stołki w parlamencie, bo oni z tego mają grosze, a stołki dla rodziny w Spółkach Skarbu Państwa - tam do dopiero są kominy płacowe.. I nie oszukujmy się, że PiS i Po to są jacyś wielcy przeciwnicy. To są dwie strony tej samej monety, a te wojenki to tylko igrzyska dla tzw. ciemnego ludu. Przecież obydwie frakcje mają te same korzenie z AWS choćby. No i dochodzą jeszcze tzw. ideowe partyjki jak lewicowe Razem czy prawicowa Konfederacja. Ładne hasełka dla skrajnych sympatyków jednej i drugiej strony, a w praktyce? kasa, kasa, kasa, a resztę mają w rzyci... Na Konfe wyciekły taśmy jak jeszcze nie dostali się nigdzie a już dzielili między sobą kasę z subwencji, a Razemki znów jakoś podefraudowali partyjne subwencje na swoje prywatne konta. Czyli reasumując każdy z nich to tzw. jednym nabić a drugim wystrzelić...
  45. 1 punkt
    Nie co a kto. Jest pare nicków, które gdy tylko się tam pojawią i jest ów modek(modka?) na pokładzie, to te nicki nie popiszą sobie, bo tematy gdzie są, są cięte w pień. Szkoda tylko że ów modek(modka?) chyba właśnie wylał(a?) dziecko z kąpielą ? Nie, nie tylko Ty ? każdy nie-beton i nie-fanatyk dostrzega owe przymioty ?
  46. 1 punkt
    Powiedz lepiej ze kupujesz forum na wagę i chcesz aby taniej cie wyniosło ?
  47. 1 punkt
    Jak to mówił mój dziadek mi to glandz-pomada, co kto robi w swojej sypialni pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi. Co do homoseksualizmu wiem, że jest możliwość leczenia. Jednak jeżeli mamy taką narracje, która odbiera ludziom dotkniętych tym problemem realną możliwość poradzić sobie z tym przy pomocy lekarza to uważam, że jest coś nie tak. Wiem, że nie każdy będzie chciał z tego skorzystać jednak odbiera się możliwość skorzystania z takiej możliwości tym, którzy tego oczekują. I to tylko dla tego, że obecna poprawność polityczna nazywa nas homofobami i chowa przed społeczeństwem osiągnięcia współczesnej medycyny.
  48. 1 punkt
    Nie czytacie moich postów, albo ich nie rozumiecie. Nie chce już mi się pisać znowu tego, że większość ludzi idąca naprzeciw parady "równości" nie rzuca kamieniami. W TV oczywiście pokazywane są tylko te osoby, które to robią. Wszędzie znajdą się czarne owce. Może po prostu opowiem swoje stanowisko. Jestem katolikiem. Jest mi obojętne czy ktoś jest homo, czarny, prawosławny, mordercą, złodziejem itd. Nie potępiam ludzi tylko ich czyny, bo wiem co jest złe a co dobre. Jak mówi Pismo, nasza mowa ma być prosta - tak znaczy tak a nie znaczy nie. Mam obowiązek zwalczać grzech, czyli zwalczać złe zachowania ludzi. To co jest złe, napisałem w poprzednich postach. Nie będę 20 razy tego pisał. Jeżeli widzę, że ktoś postępuje źle, to mam obowiązek go upomnieć. Rodzina - jak sama nazwa wskazuje, rodzi, rozmnaża się. Gdyby wszyscy byli homoseksualistami, to ludzie wymarliby. Partner homo nie może już więc być rodziną z definicji. Nikt nie powinien być źle traktowany - nawet najgorszy morderca. Ewentualna kara śmierci dla niego powinna być wykonana w duchu humanizmu, bo karą ma być sama śmierć, a nie śmierć z przedśmiertnym bólem fizycznym. To z marszu "równości" z 29 czerwca w Paryżu. Tłumaczę z francuskiego: NIE JESTEŚMY TUTAJ DLA OZDOBY - ZNISZCZYMY WASZE SPOŁECZEŃSTWO. "Pokojowe" przesłanie ludzi LGBT.
  49. 1 punkt
    Ale to w Polsce zachowania homoseksualne nie są penalizowane. Jeżeli czegoś nie zabrania prawo, to znaczy, że to jest dobre? Jeżeli prawo nie zabrania mi pić alkoholu to oznacza, że upijanie się jest dobre? Nie odpowiedziałaś na moje pytanie kto albo co decyduje o tym co jest dobre a co złe. Homoseksualiści mają dokładnie takie same prawa jak reszta. Każdy mężczyzna może adoptować dziecko i każda kobieta może adoptować dziecko. Problemy mogą być natury ekonomicznej. Jak urzędnik ma sprawdzić orientację seksualną? Pomawiani i dyskryminowani są też inne grupy społeczne, np. księża, i co z tego? Jak chcesz zmusić społeczeństwo czy polityków do zmiany zdania. Każdy ma swoje zdanie. Na tym polega wolność. Zmiana prawa to nie nawoływanie do przestępstwa - to prawda. Prawo może dowolnie zmieniać w tym państwie demokratycznie wybrana większość. Takie są zasady. Czy słuszne? Nie o tym teraz mowa. Dla mnie jako katolika nie pasują prawa niezgodne z nauką Kościoła. A na czym Ty opierasz swój światopogląd? Co decyduje według Ciebie o tym co jest dobre a co złe? Nie godzę się na związki partnerskie i adopcję przez nich dzieci z tego samego powodu, z którego nie godzę się na złodziejstwo, morderstwa, kazirodztwo, aborcję, eutanazję itd. To jest zło, bo tak mówi Kościół katolicki. Ty chcesz aby zapisy prawne, które przez Ciebie są uważane za zło nie stały się prawem. Problem polega na tym, że to co dla jednych jest złem, dla drugich może być dobrem. Ja mam drogowskaz i jest nim Kościół katolicki. Na razie większość Polaków ma mniej więcej takie samo zdanie jak KK. W połączeniu z demokracją, związki partnerskie i adopcje przez nie dzieci odpadają. W demokracji rządzi większość, a nie mniejszość, a o prawach mniejszości decyduje... większość. Nie ma jakichś praw nadrzędnych, których musi przestrzegać większość. Większość robi co chce. Jeżeli większość zdecyduje, że trzeba zabić wszystkich homo to większość ma do tego prawo, bo sama o tym stanowi. I dlatego nie lubię demokracji. Tutaj na ratunek przychodzi Kościół katolicki. Nie wolno zabijać NIKOGO. Ani homo, ani starców, ani dzieci nienarodzonych. Niewolno zabijać nawet tego, który tego chce. Po prostu. Otóż o tym co jest dobre a co złe nie decydujesz ani Ty, ani ja, ani większość, ani nawet to, że ja tego chcę więc powinienem mieć do tego prawo. O tym co jest dobre a co złe decyduje kultura cywilizacji, która może być oparta na różnych filarach. U nas w Europie jest to chrześcijaństwo. Morderstwo jest złe nawet jak chcę żeby mnie zabito. Złodziejstwo jest złe nawet gdy chcę aby mi coś skradziono. Akty homoseksualne są złe nawet jak ich chcę. Akty kazirodcze są złe nawet jak ich chcę itd. Same przyzwolenie na coś nie decyduje o tym, że to jest dobre i można to zapisać prawnie. To, że nie zabijasz to nie oznacza, że nie robisz tego bo uważasz, że to jest krzywda. Nie zabijasz bo tak wychowała się kultura cywilizacyjna regionu, w którym dorastałaś. Zostało Tobie powiedziane, że zabijanie jest złe. Gdyby Cię wychowano w społeczeństwie, w którym wolno byłoby zabijać, to zabijałabyś i nie widziałabyś w tym nic złego. Na Pacyfiku jest taka wyspa Pitcairn. Mieszka tam ok. 50 osób. Jest to ostatnie terytorium zamorskie Wielkiej Brytanii. Przez wiele lat mężczyźni (co prawda nie wszyscy) współżyli ze dziewczynkami zaraz po tym, jak dostawały pierwszego okresu. Oni nie widzieli w tym nic złego, bo nie było kultury, która ukształtowała prawo tak, żeby zakazać takich praktyk. Dla nas jest to niepojęte, bo tak zostaliśmy wychowani, że obcowanie płciowe z dzieckiem jest złe i jest grzechem. Można by dopuścić prawnie taką możliwość, albo w ogóle nie zapisywać takiego prawa. Skoro prawo nic o czymś nie mówi, to znaczy że to wolno. Tak samo jest ze związkami partnerskimi. Większość ludzi widzi, że to jest złe, ale dużo ludzi nie widzi nic w tym złego. Ci mężczyźni, którzy gwałcili 12-letnie dziewczynki na Pitcairn też nie widzieli w tym nic złego. Stanowili większość. Rządzili.
  50. 1 punkt
    Chciałbym się przejść po Warszawie bez koszulki, ale wiem, że dostałbym wtedy mandat. Nie rozumiem dlaczego jedni ludzie mogą chodzić roznegliżowani, a inni nie. Na marszu obowiązuje takie same prawo jak poza nim. Absolutnie nie jestem za agresją ani fizyczną, ani psychiczną. Po prostu nie chciałbym, aby moje dzieci widziały na ulicy kogokolwiek roznegliżowanego. Ludzie, którzy napadają na homo nie powinni tego robić. Należy raczej tłumaczyć, że oni robią źle i że grzeszą. Wczoraj widziałem, jak jakaś aktywistka z Wrocławia trzymała w ręku figurkę Maryi stylizowaną na waginę, w środku której była tęczowa flaga. Po co to? Mi to wygląda na prowokację i obrazę katolików nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Przecież jest ich miliony. Dlaczego mniejszość ma dyktować prawo? Podobno mamy demokrację. Jeżeli Polacy zechcą związków partnerskich i adopcji przez nie dzieci, to demokratycznie zagłosują na ludzi, którzy to wprowadzą. Większość nie zawsze ma rację, ale w Szwajcarii jest takie zdanie, że z wyborem większości się nie dyskutuje. Po prostu. Dlaczego ludzie, którzy tak zażarcie bronią demokracji, jednocześnie ją negują? Bo większość wybrała inaczej niż by tego sobie życzyli? I jeszcze jedno. Większość może zmieniać prawo dowolnie. Może to być nawet idiotyczny zapis o zakazie noszenia spodni w kratkę. Na tym polega demokracja. Chodzi o to, żeby większość nie łamała ustanowionego już prawa, tylko je zmieniała tak, żeby jej pasowało. Jeżeli większość zagłosowała za ludźmi, którzy chcą zmiany prawa to oznacza, że większość chce zmiany prawa. W Sejmie przedstawiciele mają reprezentować wyborców. Jeżeli PiS robi coś co Ci się nie podoba to wiedz, że tego co Ci się nie podoba chce większość. Takie są uroki demokracji. W Holandii większość głosowała za partią, która była za wprowadzeniem związków partnerskich, więc większość wprowadziła takie prawo. To jest bardzo proste. W Polsce nie będzie związków partnerskich, dopóki większość katolików nie zostanie ateistami lub obłudnikami. Prawdziwy chrześcijanin nigdy nie zagłosuje za partią, która chce wprowadzać prawo niezgodne z nauką Kościoła.
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...