Przecież kult Maryjny jako Matki Boskiej to ciągłość tożsamych wierzeń wywodzących się z pogańskich kultów np:
- Akadyjska bogini Isztar,
- Sumeryjska bogini Inana,
- Asyryjska bogini Issar,
- Fenicko-Kaananejska bogini Asztarte,
- Egipska bogini Izyda,
- Grecka bogini Artemida
- Rzymska bogini Diana
- Frygijska bogini Kybele
- Słowiańska bogini Mokosz
Z Wikipedii:
No, prawie bym się zgodził ... według moich wierzeń, pod szyldem kultu Matek Boskich występuje istota demoniczna podległa szatanowi. Jest to istota niematerialna, zmiennokształtna.
Skoro mowa o biblijnych normach... to gdzie w biblii wprost pisze o kulcie Matki Boskiej, - albo że Maria nią była?
Co do szatana to przecież napisano o nim, iż...
"Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości." (2 List do Koryntian 11:14), oraz "...szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię,..." (Księga Apokalipsy 12:9). Zatem wniosek jest taki, iż szatan przychodzi pod szyldem dobrych bóstw i przybiera pozory kultu cieszącego się uznaniem Boga. A ludzie dają się nabrać. Żeby złapać rybę na haczyk, to wpierw trzeba jej zanęcić coś dobrego, co lubi.