Data zgłoszenia patentu: 17 maja 2020 (a nie 2015).
Data publikacji: 3 września 2020 (a nie 2015).
I to w tym, 2020 roku powstał opis i nazwa tego wynalazku, służącego do zbierania i transmisji danych umożliwiających wykrywanie infekcji. Nic dziwnego, że wymieniono tu jako przykład obecnie nam panującego wirusa ("such as COVID-19"); zgłaszający liczył, że z powodu pandemii zainteresowanie patentem będzie większe.
Więc fakt, że to zgłoszenie jest kontynuacją podobnej twórczości wynalazczej tego gościa, ciągnącej się od 2015, nie może być argumentem za kolejną teorią spiskową.
Chociaż rozumiem, że niektórzy nie mogą bez nich żyć.