Coś w tym jest, co napisał Tomasz. Ale u mnie zaczęło to przejawiać się z wiekiem i tak sobie myślę, że może
podświadomie chcemy wrócić do dziecinnych czasów, młodego wieku, tak jakbyśmy chcieli aby czas się cofnął.
A więc w zasadzie tęsknimy za tym, co stracone i już nie wróci, tym samym zdając sobie sprawę, że czas
gościnny na Planecie Ziemia dobiega końca.