Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 13.07.2020 we wszystkich miejscach

  1. 1 punkt
    Jasne że pogodomy Dobranoc
  2. 1 punkt
    Znasz może taką dzielnicę Zabrza jak Helenka, bardzo blisko jest polożona TG , nawet bliżej niż Zabrza
  3. 1 punkt
  4. 1 punkt
    Ja to widzę raczej tak, że za PO było uśpienie. Tamta władza nas uśpiła i zwyczajnie przymykaliśmy oko na sytuacje, w których należałoby reagować, ale przymykaliśmy oko nie z miłości. Można było żyć w przekonaniu, że nic groźnego się nie dzieje ze strony władzy. Wtedy nie było czegoś takiego jak obecne "Jarosław Polskę zbaw", nie było żadnego lepiszcza pozytywnego, sklejającego z władzą, odpowiednika pisowskiej "religii smoleńskiej". Owszem, była niechęć do PiS i jakieś takie leniwe zadowolenie, że jest ktoś, kto powstrzymał tę partię. W dodatku Kościół nie hołubił władzy, chociaż chętnie korzystał, na ile mógł, z wpływów, a jeśli Kościół nie pogłaskał władzy to i władza nie miała takiego autorytetu. No ale to tak mówię na podstawie własnych odczuć. Po prostu nie znałem i nie znam fanatyków kochających PO czy wcześniej SLD (ja też popieram lewicę, chyba podobnie do Ciebie, o ile to nie był tylko żart z określeniem "lewaczka, feministka", ale bez miłości). Końcowe słowa Twojego posta to jest też coś, co i ja czuję. Mam tak samo. Mam rozdarte serce. I mam coś do zrobienia w związku z tym.
  5. 1 punkt
    Myślę że zasiłki kiedyś się skończą i pójdą po rozum do głowy. Za PO też była miłość do władzy właśnie świadczy o tym to, że nikt nie wymagał reform Służby Zdrowia, a jedynie podwyżek, reformy szkolnictwa gdzie też nie było edukacji seksualnej, a podział na gimnazja przyniósł więcej strat niż zysków a jedynie podwyżek, że na marsze faszystów dawano ciche przyzwolenie, na pobicia w Białymstoku obcokrajowców również. Na poprzedniej wladzy też jakoś nikt nie wymogl zgody na związki partnerskie, ani zdjęcia krzyży z miejsc publicznych, istniało przyzwolenie na panoszenie się kościoła i pedofilię w nim. To wszystko wynikało z miłości do wladzy i naiwności, zachwycanie się ich gladkimi przemowami. 10 lat i bez zmian. Teraz nie ma szans na zmiany i dopiero ludzie się obudzili że ich chcą hmm. Wygrałby Trzaskowski zmian nadal by nie było, bo to typ karierowicza. Rzuciłby coś na ochłap i tyle, a tłum by klaskał. Faktem jest że może nie zagrażałaby nam dyktatura. PiS naruszając sądy i tym samym konstytucję do tego zmierza. Powiem więcej - będziemy państwem wyznaniowym i to ujmie w konstytucji, bo w rzeczywistości już jesteśmy. Bowiem jedynie wartości katolickie są w naszym kraju ważne. Ciebie boli naruszenie Konstytucji i sądów bo masz świadomość czym to grozi i to się dokonuje na naszych oczach. Jednak większość Polaków tego nie rozumie że jest to niebezpieczne dla demokracji, bo póki co ich to bezpośrednio nie dotyczy. Zadalam to pytanie, żeby uzmysłowić ludziom, nie tylko wyznawcom PiSu, że to co mamy, mamy na własne życzenie, mamy to, na co sobie zasłuzylismy przez własną głupotę budowaną przez lata. Bo dopiero za PiSu obudziliśmy się, że chcemy związków partnerskich, ograniczenia działalności organizacji faszyzujących, ograniczenia roli kościoła i lepszej edukacji. Może trochę za późno. A wolność mamy od 89 roku, czyli prawie 30 lat o to nie walczyliśmy, a jeśli to podejmowaliśmy jakieś kroki, to z miernym skutkiem. I uważaliśmy siebie za Europejczyków, a mentalnie zostaliśmy w Rosji niestety. Ech szkoda gadać. Czasem nie chce mi się myśleć gdzie ja żyję, wśród jakich ludzi. Smutne to. Po prostu smutne. Mam rozdarte serce. Poważnie.
  6. 1 punkt
    Ja tej nadziei nie mam. Zbyt wielu ludzi jest zafascynowanych tą władzą i spokojnie zaakceptują dyktaturę, bo partii udało się zagospodarować tzw. "wartości chrześcijańskie" (nie mylić z praktykowaniem nauk z Ewangelii). Osiągnęli to, co mieli dawni królowie - są niejako pomazańcami bożymi. A co było przed 2015 a teraz nie ma? Trybunał Konstytucyjny, SN i brak miłości do władzy, co znaczy że afery mogą skutkować utratą poparcia dla rządu. Teraz afery nie robią wrażenia (na nikim, nawet na opozycji... jest raczej przekonanie, że nic ich nie ruszy) ?
  7. 1 punkt
    Podsumowując: ?  Polityka Polski w nadchodzących latach: ? Jeszcze dodałabym: Zwolennicy in-vitro Matki morderczynie Artyści Ale może jeszcze znajdą innych wrogów ? Możemy stworzyć nowa listę. Wyjdźmy władzy na przeciw ?
  8. 1 punkt
    A masz jakieś nowe albo jakieś, które nie uległy spaleniu? Od długiego czasu mam chętkę poznania, co Ci w duszy "gra". Byłoby to możliwe?
  9. 1 punkt
    Nie do końca. Widzisz rezultat, czujesz, co Ci w dusy gra, wiesz, odpowiadasz za przesłanie. Spaliłam swoje wierszydła z 7 lat pracy. I do tej pory nie zmieniłam zdania, acz było to dafno temu. A w ogóle sielankowe landrynki tyż nie moja bajka. Bo jest cała masa stanów, odczuć pośrodeczku ? ...i smuteczki to nie żadna hańba, ale smuteczki, zwykłe, popularnie dostępne, że tak skolokwializuję. Bycie siewcą mroku - inna rzecz, inna karma...
  10. 1 punkt
    Myślę że wpadnie Tośka lub Jacek i rozpracują system.
  11. 1 punkt
    A nie możesz zdradzić jakiej narodowości ta Europejka? Bo już kombinowałam wczoraj, ale te, o których myślałam, umarły w 21 wieku.
  12. 1 punkt
    Koty są wspaniałe...??
  13. 1 punkt
    Rozumiem powagę sytuacji bo może dojść do dyktatury jednak żyjemy już zbyt długo w demokracji żeby dać się stłamsić - mam taką nadzieję. A co do reszty - co takie było przed 2015 rokiem a nie ma teraz? Był ten sam syf. Biedni emeryci, grzebiący w śmietnikach, kobiety bez alimentów, skandaliczne zasiłki dla osób zajmujących się osobami chorymi w rodzinie, ludzie umierający na raka, bo leki nie refundują, żałosny poziom usług zdrowotnych, przyzwolenie na faszyzm na ulicach, głaskanie po pleckach Koscioła, brak przyzwolenia na związki jednopłciowe, religia w szkołach i krzyże na ścianach w miejscach publicznych, duszenie małej przedsiębiorczości... Dlatego myślę że nie ma co się podniecać. Mnie zawsze okradali tak samo, jedni i drudzy i nigdy na nic się nie łapałam.
  14. 1 punkt
    Patrz jak to się zmienia, normalnie jak się modlisz do Boga, to oczy do niebios wznosisz, a nie w podłogę, jakbyś stówy zgubionej szukał....;-)
  15. 1 punkt
    Hej! Bo JaroZbaw trzyma kalkulator Adrian oświadczył, że w II kadencji będzie odpowiadał przed Bogiem. Wszystko zrozumiem, ale nazywanie tym "tytułem" Jarka to już jest przegięcie hłe hłe Ja właśnie odniosłem wrażenie, że w tych wyborach było podobne poruszenie. Ludzie ewidentnie chcą zmian, ale niektórzy boją się o pińcet plus i inne takie, które im pozwalają nic nie robić
  16. 1 punkt
    Cześć ? a wiesz, ze tak samo pomyślałam. Jeszcze nic pewnego, TVP już świętuje. Skąd wiedza, ze wygrają? Przecież w niektórych miastach jeszcze można było chwile temu głosować. Juz takie wrażenie miałam z Kamyszem. Coś mu się za mocno te głosy stopiły... szkoda, ale sprawdzają się najgorsze scenariusze ?
  17. 1 punkt
    Jakoś tak, ale w tym przypadku Duda zabrzmiał jakby nawet nie liczyli tych głosów. Dadzą Trzaskowskiemu minimalnie przegrać żeby nie było haseł typu "oszustwo" i "wybory ustawione"
  18. 1 punkt
    Nie ważne kto głosuje, tylko kto liczy głosy, czy jakoś tak?
  19. 1 punkt
    Barchany. Barchan to też rodzaj wydmy, więc może o wydmę chodzi?
  20. 1 punkt
  21. 1 punkt
  22. 1 punkt
    A co w tym obscenicznego? Na dworze ponoć d...a wszystko może. Jakby się zes...al na Maske policyjnego samochodu, to by było coś... ale bąka puścił? Rzeczywiście chamstwo i prostactwo. koedys oglądałam taki program, gdzie jedna łani pokazywała relaksujące ćwiczenia z elementami jogi. I przy jednym ćwiczeniu, muskuły źle jej pracowały i wyrwał się piękny bączek. Taki głośny i pech chce, ze długi, a tu nawet muzyka w tle nie leciała. Pani przeprosiła, uczestnicy się pośmiali i ćwiczenia szły dalej,... moze humoru brakuje naszej policji?
  23. 1 punkt
    puszczenie gazów! jakby to byl sarin albo fosgen
  24. 1 punkt
    W porach wieczornych to może bym chodził ale póki co to jeszcze nie.
  25. 1 punkt
  26. 1 punkt
    Krótko będzie.. Przyjechało kilka straży pożarnych na sygnałach i zaczęli sprawdzać wszystkie mieszkania.Chyba jakiś dowódca(bo hełm miał innego koloru)przez radiotelefon do bazy powiedział,że żadnego pożaru ani zadymienia nie ma i numer budynku też się nie zgadza bo dalej to jest tylko nieczynne przedszkole. Ten w jednostce sprawdził coś i powiedział-nie ta ulica!-Jedźcie na ul.xxx. Pojechali ale cichutko bez syren zawstydzeni,może z niepewnością czy następny adres będzie właściwy ?
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...