Ciąg dalszy podziwiania wybrzeża, gdzie od mola w Bournemouth można przejść, mocząc stopy w kanale La Manche lub nadmorskiej deptakiem do mola w Boscombe. Molo w Boscombe, choć to nie nasz Sopot, jest równie urocze...
A później dalej przez East Cliff przez ścieżki i dróżki do Hengistbury Head...
Widząc z prawej morski horyzont, a po lewej zatoczkę z ujściem rzek Avon i Stour i domki na plaży Mudeford Sandbank.
Można przycupnąć na ławeczce lub krętymi drogami przejść przez trawiaste i paprociowe łąki podziwiając niewielkie oczka wodne i stawy.

W dali majaczy miasteczko Christchurch, z którego autobusem można wrócić do Bournemouth, bądź z powrotem plażą na pieszo.. choć to już dla piechurów którym zrobienie 15 km w dwie strony nie jest straszne.