Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06.10.2019 we wszystkich miejscach

  1. 1 punkt
  2. 1 punkt
    W życiu najważniejsza jest droga a nie cel. Tylko dlaczego jest tak wyboista. Uświadomiłam sobie, że sporo pracy przede mną, a ja już stara i zmęczona jestem, chciałabym poleżeć i poodcinać kupony, tak jak poniekąd miałam jeszcze kilka miesięcy temu, a tu nic z tego, znów trzeba się prężyć. Echhh...może tak jest mi przeznaczone, los czasem wybiera za nas i daje nam to, czego naprawdę potrzebujemy.
  3. 1 punkt
    Chciałbym powiedzieć, że lepsze jutro wczoraj było. Niepotrzebne skreślić.
  4. 1 punkt
    Sypialnia już prawie gotowa, jasny niebieściutki kolor włącznie z sufitem, a gwiazdki białe, ślicznie to wygląda... przede mną sprzątanie, ale aż się chce sprzątać... ?
  5. 1 punkt
  6. 1 punkt
    Weszłam, ponieważ chciałam wyjaśnić wątpliwości względem mitycznego potopu ... mitu o Gilgameszu i.t.p... Tymczasem niezalogowany zawłaszczył temat badziewiastym filmikiem , który przecież niczego nie wyjaśnia... Po za tym- Jeśli kilka osób ma dostęp do tylko jednego komputera a jednocześnie na różnych wątkach i różnych forach wkleja te same religijne artykuły... to kim są owi ludzie..? Rodzina dewotów. ..? Religijni spamerzy..? Sekta..? Kółko parafialne..? Nie chcę nawiązywać z nimi relacji a jednocześnie- nie chcę powielać tematów. Może czas mi poszukać miejsca gdzie znajdę kogoś chętnego do konstruktywnej dyskusji .... zamiast tutaj czytać gazety...
  7. 1 punkt
    Zegar regulowany falami radiowymi.Po resecie lub włożeniu nowych baterii wskazówki obracają się zatrzymując na np.godzinie 12.Czekają jakiś czas na sygnał i zegar ustawia się na aktualną godzinę ;-)
  8. 1 punkt
    Mówiłam kiedyś o tym Lynowi ale powtórzę bo historia moim zdaniem warta opowiedzenia.... Byłam niedawno w dziwnym parku, piękny duży zielony... lecz gdy weszlam głębiej doszłam do dziwnej ławeczki.... Park stawał się ciemniejszy... a później zobaczyłam schody i schodziłam coraz niżej zostawiając za sobą słoneczny park, a zagłębiając się w coraz większą ciemność i dzicz... Już po przemierzeniu pierwszych schodów odkryłam pod drzewami dziwne tabliczki, które okazały się wskazaniem prochów gdzie pochowano są ludzie.... Zrozumiałam że to jakaś zaniedbana część cmentarza, ale dlaczego zaczynała się w parku rekreacyjnym? Zaciekawiło mnie to i zeszłam jeszcze niżej....tam odkryłam jeszcze więcej grobów i tablicę pamiątkową.... A dalej znów schody coraz bardziej zaniedbane i park stawał się coraz bardziej przerażający... Bo kolejne tabliczki i ławeczki z nazwiskami zmarłych, na niektórych stały kwiaty, przy jednym leżał obraz...atmosfera stawała się coraz mroczniejsza, podłoże coraz bardziej grząskie, a na drzewach wisiały serca, kwiaty. Sceneria przypominała horror.... ....aż w koncu wpadłam nawet nie w błoto, ale w bagno... ...i musiałam taka brudna wracać do domu. Buty do wyrzucenia, bo wsrodku miałam pełno tej błotnisto-bagnistej mazi, ale zdarzenie mnie zadziwiło.... Faktem jest, że obok jest cmentarz, ale graniczy on z parkiem murem, więc skąd te groby poza murem cmentarza, w dodatku zaczynające się w parku rekreacyjnym, gdzie są place zabaw dla dzieci, skate park, teren do jazdy konnej, do gry w piłkę...dla mnie to było zadziwiające i przyprawiło o dreszcze.... Później w necie wyczytałam tylko że nieoficjalna część cmentarza zaczyna się w parku..hmm ale dlaczego, to nadal nie wiem... Druga historia, kiedyś wchodzę do kuchni o 2 w nocy patrzę na zegar a on szaleje. Nagranie autentyczne...z domu który od niedawna wynajmuję... Gdy stanął na 12 zwiałam do łóżka, obudziłam swojego K. ale mnie zignorował a rano gdy zeszliśmy na śniadanie zegar chodził już dobrze. Sam się ustawił...K. stwierdził, że po takiego antychrysta jak ja, diabły pewnie przyszły, że się doigrałam i to znaczy, że mój czas jest policzony ?
  9. 1 punkt
    Nie wiem jak inni ale ja lubię popisać z kimś, co do którego wiem, że ma jeden konkretny profil na forum i że wie o czym pisze. Ja mam dostęp do kilku adresów IP (komputer domowy, K.I na UTW, laptop w domu córki, na smartfonie wnuczki, i w prowadzonej przez syna osiedlowej kawiarence internetowej). I załóżmy, że zaczynam tu żyć jako kilku Gości- powklejam teksty z różnych gazet czy portali (trochę biblii, teksty z archiwum "Trybuny ludu" , z portalu o teoriach spiskowych, argumenty ateistów z FB... i.t.p. ) . Spłodzeni przeze mnie "GOŚCIE będą kłócić się ze sobą, aby inni uznali, że jest wesoło bo coś się dzieje... Tylko czy takie forum miałoby powód nazywać się FORUM.? Ja nad ilość cenię jakość..! .. ale przecież inni maja prawo do własnego zdania.
  10. 1 punkt
    Byłam na koncercie... ? Alan Walker - Alone... (Live Performance) Pa, pa... Do usłyszenia ?
  11. 1 punkt
    Dzisiaj u mnie malowanie sypialni jest, będę miała gwiazdki na suficie, będę leżeć na łóżku i oglądać gwiaździste niebo... ładnie będę miała... ?
  12. 1 punkt
    Na razie to raczej mało prawdopodobne , bo Hetfield jest na odwyku i przerwali trasę. A pamiętam jak się ze sceny naśmiewał z Layne'a, że przez swoje uzależnienie nie może występować... Karma
  13. 1 punkt
    Ten ? Chris Norman Medley 2017 Jurmala 2017 U nas w Polsce 26.04.2019 r.w katowickim Spodku. Niestety nie byłam.
  14. 1 punkt
    Ja bym akurat chętnie się wypowiedział o koncercie na którym nie mogłem być, bo już biletów nie było. Tak szczerze, to z lekka "zaspałem". Praca mnie pochłonęła. Kumpel pojechał, a ja nie Byłem nie raz na nich jak grali Niemczech. Chciałbym jeszcze raz ich obejrzeć w "akcji" i najlepiej w PL
  15. 0 punktów
    Olbrzymiego psa drażniłem ? Jakaś młoda co mieszka nieopodal ma wielkiego psa ale miłego i czasem go pogłaszczę lub dobre słowo powiem jak smutny.. Ale..stałem przed domem i zobaczyłem jak ten pies(pies..prawie koń taki wielki) sam chodzi bez właścicielki co się nigdy nie zdarzało.Pomyślałem-może wracali z parku i się pogubili.Tymczasem zacząłem go oklepywać,czochrać,głaskać a nawet robiliśmy sztuczki cyrkowe tzn.tak jak z lwami - wkładanie głowy w pysk i masę innych ciekawych ekwilibrystyk. Pożegnaliśmy się,pocałowaliśmy w pyski i on poszedł. Dopiero zauważyłem,że ona wraca ze spaceru ze swoim pupilkiem.Więc wychodzi na to,że obcego olbrzyma tej samej rasy o nieznanej agresji pomiętosiłem..ale..! Nic mi nie zrobił.. ?
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...