Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 13.09.2019 we wszystkich miejscach

  1. 2 punkty
    Jak masz FB to dołącz do grupy "porozmawiajmy o życiu". Fajnie jest, jak na forum, choć ostatnio mniej zaglądam, bo mam mniej czasu. To miłej pracy!.
  2. 2 punkty
    Póki co posluchajcie o najgorszych randkach.... https://youtu.be/BW6U6r0w2OU https://youtu.be/zWzTlfy6EWw No ba! Nawet adresy ?
  3. 1 punkt
    Kolega SteelRat miał jedną ściankę to nie odczuł, ale łazienka o której jest tu mowa to bardziej łaźnia lub salon kąpielowy
  4. 1 punkt
    Wydaje mi się, że propozycje 3tys i 4 w kolejnych latach to typowa kiełbasa wyborcza. Jedynie te 2600 będzie zrealizowane, a w kolejnych latach coś wymyślą by zapomnieć o kiełbasie hehe
  5. 1 punkt
    Masz rację i co gorsza, możesz jeszcze zaproponować lepsze i wcale nie o wiele droższe rozwiązania, ale klient nasz pan. Dlatego ja akurat takiego czegoś unikam, wolę jak klient się na mnie zda, ale oczywiście biorę pod uwagę jego "widełki" cenowe, bo z samego piasku też nie da się zrobić dobrego betonu Koszt owszem, ale ile pracy. Ja sobie nawet tego do końca nie wyobrażam. Trzeba mieć samozaparcie, ale najważniejsze, że trzyma i jest zadowolony
  6. 1 punkt
    Możliwe, że trafiłeś lepszej firmy. Moje się rozpadły w wodzie. Włóknowa jest znacznie trwalsza i sztywniejsza i w standardzie ognioodporna. Większość fachowców robi to, co klient kupi. A klient w Polsce w większości wypadków kupuje to, co tanie. Takie realia. Jednak dorzucenie tyle centymetrów kleju by wyrównać pion to dopiero byłby koszt. Nie ma znaczenia czy da płytę taką, czy inną w tym wypadku najlepsza jest po prostu płyta.
  7. 1 punkt
    Sympatyczna. A słyszałaś może jej własną historię, półrocznego randkowania w necie i przez telefon? Wydaje się wręcz nieprawdopodobna.
  8. 1 punkt
  9. 1 punkt
    Tak. Mam znajomych, z którymi lepiej się pije piwo, i takich, z którymi lepiej się pije wódkę. Mam też takich, którzy stronią od wódki, a chętnie napiją się piwa. A ja na przykład teraz mam taki czas, że nie wezmę piwa do ust, a na wódkę mógłbym się skusić. Ale to wyjątkowa sytuacja. Czyli mieli kiepski wybór. Teraz (wreszcie!) jest kilka dobrych i łatwo dostępnych piw, np. w prawie każdej Żabce da się kupić Miłosława Bezalkoholową IP-ę i Żywca Białego 0%. To naprawdę niezłe piwa bezalkoholowe, warto spróbować. Czy Ty też uważasz, że Guinness smakuje trochę jak piwo z wodą? Zresztą ciemne ciemnemu nierówne, podobnie jak jasne jasnemu. Powiem więcej – sam podział na jasne i ciemne nie mówi kompletnie nic. Guinness to cienki stout (w sumie to oksymoron, ale tak jest ), ale nijak nie będzie podobny w smaku do ciemnego lagera, schwarzbiera, koźlaka, ciemnej pszenicy, jakiegoś ciekawszego stouta, black IP-y, porteru czy russian imperial stouta. A tak w ogóle to nie ma to jak harnaś z puchy.
  10. 1 punkt
    Nooo, potem przyjaciolka po głowie mi stukała, ze już na tym osiedlu po policje miałam dzwonić. Ale wtedy człowiek inaczej żył, inaczej oddychał, wtedy internet nie brzęczał 20 razy na dzień o zgwałconych czy pobitych dziewczynach. Miałam stara motorolle, na której mogłam pisać smsy i dzwonić... a bateria dzialala tylko kilka godzin. Mózg powinien dłużej, ale ... tez się wyłączył... potem, choć miałam jeszcze pare razy okazje, to już nie poszłam na taki numer ? choc miałam kiedyś randkę w samochodzie z macdrivem i rozlana cola na białych spodniach ale ta randka akurat była całkiem fajna. Gość miał tak rewelacyjne poczucie humoru, ze świetnie się bawiłam. No i klima w samochodzie rekompensowała 36 stopni na dworze.... oprocz tego świra z poprzedniej randki, trafiałam raczej na ogarniętych gości. Ten Tomek na rowerze to musi być spoko gość. Z nim bym się tego wina na ławce napiła, przekaz, bój w grupie jest ? wracam do pracy, bo ... mam zaległy projekt Pozdro! Masz racje. JEdnak nie każdy ma czas, wiesz zegar tyka te sprawy nie odpuszczaj Norwegii, sam widzisz, ze fajne baby, to ewenement na skale światowa
  11. 1 punkt
    To był jej pomysł z tą łąką. Pomysł fajny, tyle, że potem mi brakło cierpliwości i trochę się nie kleiło. Tak na przyszłość to odradzam zwierzanie się mężczyznom na temat byłych facetów, kochanków, przygodnych znajomości itp. Nic z tego dobrego nie wychodzi. Najfajniej wychodzi, kiedy relacja/uczucie rozwija się drogą naturalną, trochę przypadkiem i przy okazji. Takie umawianie się, poznawanie z intencją jakoś do mnie nie przemawia. Jeszcze jak jest etykieta (ble) , schematyczne rozwiązania wręcz książkowo-podręcznikowe to już w ogóle syf.
  12. 1 punkt
  13. 1 punkt
    Randka w obuwniczym była niezła :] Mi sie mało randek przytrafiło. Moja ostatnia jakieś dwa miesiące temu odbyła się na łące. W sumie to nie była randka, tylko obczajka kandydata, którym byłem. Którymś z kolei tak w ogóle. Żaliła mi się na poprzedniego, ale ogólnie miło było. Przyniosła karpatkę i herbatę na kocyk. Ja wziąłem ciasto z lidla i czekoladę. Ona się trochę pozwierzała, a ja pocwaniakowałem, bo się jakoś od razu swobodnie przy niej czułem. Ale to nie to. Nie przepadam za tym całym tańcem godowym, wkupowaniem sie w łaski, zdobywcy i zdobywanej blabla bleble. Nie dawno w Norwegii poznałem fajną dziewczynę i bardzo mi przypadła do gustu. Tylko trochę daleko.
  14. 1 punkt
    Nie żebym się czepiał, ale Sami Swoi, Seksmisja.. kurczę filmowy dział jest gdzie indziej Do tego "trzepanie", nie rozumiem o co kaman <wstydniś>
  15. 1 punkt
    Kres wakacji 1939 roku był nadzwyczaj ciepły, słoneczny i suchy. To nie był typowy sierpień. Już od samego początku przynosił fale upałów, za sprawą których woda w jeziorach i rzekach była nadzwyczaj ciepła. Polacy chłodzili się w nich w pełne żaru popołudnia.1 września 1939 roku pogoda była bardzo ładna. Było słonecznie, a temperatura powietrza zbliżała się do 25 stopni. II wona światowa rozpoczęła się o godzinie 4:40, czyli dokładnie wraz ze wschodzącym słońcem. Na wschodnim horyzoncie widoczna już była zorza poranna, oznaczająca nieśmiało rozpoczynający się piątek, który krwawo zapisał się na kartach historii.
  16. 0 punktów
    @BrakLoginu a omi chcą dźwigać gospodarkę czy słupki poparcia?
  17. 0 punktów
    Hahahaha ??? ojtam ojtam, nie wierzę .....ale na dobrą sprawę w necie można być każdym ? ...ja zawsze udaję psycholożkę, bo też bym chciała być...?
  18. 0 punktów
    Jakby to powiedzieć... skopiowałem to z książki "mały majsterkowicz"
  19. 0 punktów
    Oooo to ja już wiem kogo o remont poproszę ??
  20. 0 punktów
    A więc, no ten tego... co ja chciałem... aaaaa już wiem! Nie mogę pić, bo ostatnia wątroba, którą zamówiłem na ebay-u jakoś już mi zeszła, a nie mam rezerwowej
  21. 0 punktów
    HAhahaha, cholera, miało być tajemnicą, ten nieszczęsny ipad, ale to znaczy, ze ja się powinnam rzeczywiście pożegnać, ponieważ praca i forum nie idzie w parze. Ps. Zawsze po, także wiesz, jak Cie zaproszę na wódkę, to się dobrze zastanów. uciekam i sorry, oczywiście bez zapijania... jeden korektor, drugi edytor, o matko i córko... jak w szkole na języku polskim ? dobrego wieczoru ? Dawaj adres, dziś mam nastrój na wódkę!! ?
  22. 0 punktów
    Dokładnie jakbym z wodą to pił, ale też miało taki jakiś dziwny posmak, jakby coś tam dodali, jakąś przyprawę czy kij wie co Mówisz, że bez "zabijania", ale to przeważnie czyniłaś przed czy po spożyciu i co mnie najbardziej nurtuje, to ile ofiar już masz na koncie? Tak, wiem wiem, ten nieszczęsny słownik
  23. 0 punktów
    To byśmy się dogadali. Wpadnij kiedyś, w sumie nie mam ostatnio się z kim napić wódki. A pan korektor nie zlicza błędów i nie poprawia za darmo, spokojna głowa.
  24. 0 punktów
    Dobre to porozmawiajmy o życiu... przypomniała mi się moja jedyna najgorsza randka, gdzie koleś wziął mnie do knajpy na piwo, po czy, niewinnie oświadczył, ze właśnie ukradli mu dokumenty... następnie podrywał łaski siedzące obok...myśle sobie, jestem chyba w ukrytej kamerze, co to: mamy Cie. Mówię wiec, ze wychodzę, ale chyba się przestraszył tego niezapłaconego piwa... łaski zostawił... po knajpie mówi mi - słuchaj, jak pojedziesz ze mną do domu, to Cie potem odwiozę samochodem... ja wiec ze pił piwo... on na to spoko, moj brat Cie odwiezie... dzisiaj sobie myśle, gdzie ja wtedy, miałam głowę... pojechałam ... a tam się okazało, ze brat nie ma prawa jazdy... i on od tym piwie odwiózł mnie do domu...nań szczęście był happy and, a ja zaczęłam wierzyć w anioły stróży
  25. 0 punktów
    Obiad ugotowany na takim gazie i zjedzony przez mieszkańców Bąkowa będzie wzmagał jeszcze większe gazy. A wiadomo nie od dziś, iż z kolei powstrzymywanie bąków, rodzi głupie pomysły w głowie oraz...
  26. 0 punktów
  27. 0 punktów
    Czyli jesteśmy na dobrej drodze, żeby wczuć sie kompletnie w sytuację autora.
  28. 0 punktów
    Autor tematu też tak myślał. :]
  29. 0 punktów
    Chyba nas. Jeszcze trochę i posypią się numery telefonów
  30. 0 punktów
  31. 0 punktów
    Właściwie bycie rodzicem, to taka supermoc.
  32. 0 punktów
    Ciekawe skąd Ty takie patenty kojarzysz? Doświadczenie zapewne
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...