Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05.09.2019 we wszystkich miejscach

  1. 3 punkty
    Żyjesz chyba w jakiejś innej rzeczywistości przesiąkniętej nienawiścią i chęcią szczucia osób homoseksualnych. Porównanie do pedofilii to już szczyt chamstwa.
  2. 2 punkty
    Wydaje mi się, że niektórzy uważają, że ruch bezwizowy jest tożsamy z możliwością przylotu i zadomowienia się po prostu. A że żyje wciąż wyobrażenie o american dream to sporo ludzi się tam rzuci i tak jak piszesz szybko wrócimy do wiz.
  3. 2 punkty
    Warto to przeczytać: https://www.homoseksualizm.edu.pl/co-mowi-nauka/34-psychologia/181-dlaczego-homoseksualizm-zosta-wykrelony-z-listy-chorob-psychicznych Usiłuje się w Polsce zmusić społeczeństwo, aby uległo ich niedorzecznym roszczeniom. Ale tolerancja też ma swoje granice. Nie należy ich prześladować, ale zezwalać na ich uliczne ekscesy (marsze) to już nie. Równość bez względu na tak zwaną "orientację seksualną" oznacza również akceptację dla pedofilów, bo od homoseksualistów różnią się oni tylko ukierunkowaniem swej tak zwanej "orientacji", nota bene patologicznej. Homoseksualiści ku osobom tej samej płci, a pedofile ku dzieciom.
  4. 2 punkty
    @Layne @BrakLoginu dzięki. Takie słowa uskrzydlają, postaram się jakoś sprostać. Też Was lubię. :] Teraz niech ktoś równie pięknie opisze Layne'a, a potem Głodnego... Dam szansę innym, bo byłam już trzy razy na tapecie, a następna opinia o mnie może już nie być taka miła; niech zostanie ta ostatnia.
  5. 1 punkt
    Niech mi ktoś wytłumaczy co się dzieje w głowach moich rodaków. Czym się różni tolerancja od akceptacji... parada równości od parady miłości, dlaczego tęcza budzi w niektórych tak wielką agresję... - bom głupia baba i nie zawsze kontaktuję... Wiadomym jest, że to właśnie złodziej najgłośniej woła:"Łapać złodzieja"... kim więc są ci, którzy atakują osoby z kolorowych marszów ...? A przecież to już nie pierwszy raz.
  6. 1 punkt
    Witam wszystkich forumowiczów i czekam na mojego przyjaciela. :)
  7. 1 punkt
    Blessthefall - Find Yourself
  8. 1 punkt
  9. 1 punkt
  10. 1 punkt
  11. 1 punkt
    Tu raczej nie chodzi o pobłażanie, a przynajmniej mi. Napisałaś, że nie ważne kim jest i o to mi również chodzi, powinien być równo traktowany w uczciwym procesie, a nie jakiejś szopce, która się kiedyś odbyła. Skoro była ugoda, a sąd od tego chciał odstąpić, to już samo w sobie jest co najmniej dziwne. Były próby ekstradycji, ale jakoś zainteresowanym nie za bardzo na tym zależało. Nie znam się na prawie, ale jeśli, by miał zostać skazany, to według mnie powinien się od nowa proces rozpocząć oczywiście z zachowaniem wcześniejszych dowodów itd.
  12. 1 punkt
  13. 1 punkt
    Wile kobiet może dla pieniędzy i sławy jeszcze go oskarżyć. Nie wiem jak było naprawdę - nie jestem za ani przeciw jemu.Ale "śliska sprawa". "Sandra nie miała zahamowań, jej doświadczenie nie budziło wątpliwości. Położyła się gotowa; wsunąłem się w nią. Nie pozostawała bierna, ale kiedy szeptem zapytałem, czy jest jej dobrze, odpowiedziała tylko ulubionym zwrotem: "W porządku".<- wersja Polańskiego fragment. Polański miał uniknąć więzienia i zapłacić odszkodowanie. Wtedy do gry wkroczył sędzia, który postanowił wypromować się na popularności procesu w mediach. Zapraszał dziennikarzy na salę sądową i nie chciał respektować porozumienia stron.W swoim klubie golfowym przy świadkach Rittenband przechwalał się, że wsadzi Polańskiego do więzienia na wiele lat. Przed wyrokiem powiedział dziennikarzom, że da Polakowi maksymalny wyrok 50 lat, a później wydali go z USA. Zależało mu na popularności. Fragment jej wypowiedzi->" Tak, mówiłam, że jestem spragniona. Wyciągnął z lodówki butelkę szampana i powiedział: "Mam ją otworzyć?". Odparłam: "Jak chcesz".... Potem poszliśmy do jacuzzi, a on wyciągnął z małego pojemniczka pigułkę, którą podzielił na trzy części. Zapytał: "Myślisz, że to quaalude?". Powiedziałam: "Tak". "Myślisz, że będę mógł po tym prowadzić?". Powiedziałam: "Nie wiem". "Myślisz, że powinienem ją zażyć?". Powiedziałam: "Nie wiem". Wziął pigułkę i powiedział: "Chcesz kawałek?". Powiedziałam: "Nie", ale zaraz potem: "OK", sama nie wiem dlaczego"
  14. 1 punkt
  15. 1 punkt
    Witaj Maybe To fakt nie ma jak swój wróg, przynajmniej nie zaskoczy.
  16. 1 punkt
    W sumie to nie tylko stoi obok witryn Może ja spotkać o dziwo w Ruskiej dzielnicy - i w IRL też jest to ruska dzielnica Ale to czy również można spotkać Polaków to nie wiem No i jeszcze Vladistok FM był taki akcent że tam dzwoniła Polka i mówiła "Ja uwielbiam tę radiostację" czy coś takiego No i w sumie czy tak nie jeden zaczynał w USA to nie wiem, ale czy kończył podobnie, lub gorzej to już raczej prawdopodobne
  17. 1 punkt
    Nico Belic w odwiedzinach u kuzyna... Co za historia. Pewnie nie jeden tak zaczynał w stanach. Dobry motyw był z typową polską sklepikarką, która stoi obok witryny w puchowej kurtce i pali peta i jak się ją potrąciło, to coś tam wyzywała po polsku :]
  18. 1 punkt
    Sprawa Polańskiego jest bardzo niejasna. Powinno się jednak respektować ugodę jaką zawarły strony za zgodą sądu USA. Nie ulega wątpliwości, że sędzia chciał zrobić karierę na tej sprawie. "W 1978 roku został oskarżony o zgwałcenie 13-letniej Samanthy Gailey (Samantha Geimer). Zawarł ugodę z prokuraturą, w której przyznał się do stosunków seksualnych z nieletnią[31]. Sąd pozostawił Polańskiemu 90 dni na dokończenie projektu filmowego, ale przed ogłoszeniem wyroku Polański uciekł do Paryża. W swej autobiografii Roman by Polanski oskarżył matkę Samanthy o podsunięcie mu córki i szantaż w celu zdobycia angażu. W 2008 roku Samantha Geimer wystąpiła do sądu o umorzenie sprawy, co ma oszczędzić dalszych cierpień jej rodzinie oraz Polańskiego. Geimer stwierdziła, że ponowne zainteresowanie prokuratury intymnymi szczegółami miało odciągnąć uwagę od błędów popełnionych wiele lat wcześniej. W filmie dokumentalnym o Polańskim („Roman Polanski: Wanted and Desired”) ujawniono kolejne dowody nierzetelnego prowadzenia ówczesnego procesu. Na początku maja 2009 roku sąd w Los Angeles odrzucił wniosek Romana Polańskiego o umorzenie sprawy[32]. 26 września 2009 roku został zatrzymany po przylocie na lotnisko w Zurychu. Podstawę do zatrzymania stanowił amerykański nakaz aresztowania wydany w związku ze sprawą Geimer[33]. 14 maja 2010 roku angielska aktorka Charlotte Lewis oskarżyła go o wykorzystywanie seksualne podczas przygotowań do kręcenia filmu Piraci. Miała wtedy 16 lat. Według aktorki do zdarzenia doszło w apartamencie Polańskiego w Paryżu. Jednak nie ma żadnych faktów potwierdzających jej oskarżenia[34]. 12 lipca 2010 roku Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii nie wyraziło zgody na ekstradycję Romana Polańskiego do Stanów Zjednoczonych i tym samym został uchylony wobec niego areszt domowy, w którym reżyser przebywał od września 2009 roku[35]. 15 lipca 2010 roku Prokuratura Generalna RP, wyjaśniając sytuację prawną reżysera w razie jego hipotetycznego przyjazdu do kraju, wydała oświadczenie: „Wydanie przez władze polskie Romana Polańskiego innemu państwu jest jednak niemożliwe (...) Zgodnie z treścią art. 604 § 1 pkt 3 k.p.k. wydanie osoby innemu państwu jest niedopuszczalne, jeżeli nastąpiło przedawnienie”[36]. 30 października 2015 roku Sąd Okręgowy w Krakowie orzekł, że ekstradycja Polańskiego do Stanów Zjednoczonych jest niedopuszczalna[37]. Sędzia uzasadnił wyrok tym, że Polańskiemu została już wymierzona kara, którą odbył, a w trakcie postępowania przed amerykańskim sądem doszło do rażącego naruszenia prawa poprzez udział osób postronnych i naruszenia procedury. W 2016 minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył kasację do Sądu Najwyższego w sprawie wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie. 6 grudnia 2016 roku Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną uznając, że ekstradycja reżysera do Stanów Zjednoczonych jest niedopuszczalna[38]. Postanowienie Sądu Najwyższego jest ostateczne[38]."
  19. 1 punkt
    Nawet nie wiedziałam, że GTA 4 ma taką fabułe. W sumie film byłby z tego dobry i niektórym klapki by pospadały z oczu. Nie bez przyczyny mogą sobie latać bez problemu, do spełnienia były określone warunki, które wciąż dla nas były problemem. Podziwiam Twój optymizm, ale zdecydowanie mniejszość jest tak zorientowana. Ci co chcieli wyjechać już wcześniej po prostu zmienią plany na wyjazd do USA.
  20. 1 punkt
    Sporo takich osób powinno zagrać w grę Grand Theft Auto IV, która właśnie opowiada historię o kolesiu z Serbii, który dostał się co prawda na czarno do miasta inspirowanego Nowym Yorkiem i jednak wszystko co wydawało się kolorowe jednak takie nie było W sumie najlepiej jakby zrobili film na podstawie tej gry, wtedy nagle sporej części osób odechciałoby się American Dream
  21. 1 punkt
    Polacy nie mając pojęcia jak naprawdę wyglądają realia typowego amerykanina i pewnie rzucą się do USA by jak już się dostaną zostać i nielegalnie przedłużać pobyt.
  22. 1 punkt
  23. 1 punkt
    Niedawno słyszałam w radiu, więc jeszcze tutaj posłucham... September - Cry For You...
  24. 1 punkt
    @BrakLoginu gratuluje poukładanej hierarchii wartości, to rzadkość, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Odejdę daleko od tego, co ja myślę, ale dodam, ze życie potrafi nas zaskakiwać. Emocje często burza porządek, a ciekawość działa szybciej niż rozum... Szczerość jest ważna, ale w zasadzie od dziecka uczymy się, ze czasem kłamstwo jest ważnym elementem życia... moim zdaniem ważniejsze od popełniania błędów jest umiejetność przyznawania się do nich... trudno przejść przez życie nie raniąc innych, nawet jeśli tego bardzo nie chcemy... no dobrze. Dość tego filozofowania, ja znowu daleko od pracy ? pozdro ! ?
  25. 1 punkt
    Znam też takie związki, gdzie początki i to czym się kierowali wiążąc z drugą osobą nie było górnolotne, ale niektórym się udało jak w/w przypadku. Jak to mówią, nie ważne jak się zaczyna, ważne jak kończy Ją rozumiem, po przejściach i mając dzieci musiała trochę inaczej podejść, bardziej praktycznie. Ja akurat jestem daleki od rozbijania małżeństw i według mnie najpierw powinno się skończyć jedno, by rozpocząć kolejne, ale i takie rzeczy muszą się dziać. Wirtualnie można też coś rozpocząć pod warunkiem, że obie strony są ze sobą szczere i zakładają w dalszej perspektywie przełożenie tego w realnym świecie. Myślę, że przy szczerości obojga internet mocno pomaga, bo ludzie mogą się chyba bardziej i szybciej poznać, są bardziej otwarci. A zwłaszcza jest to chyba dobra droga do takich jak wspomniany nieśmiały facet Twojej koleżanki.
  26. 1 punkt
    Myślę, że nieśmiałość może być sporym problemem, ale najwidoczniej potrafiła do niego dotrzeć i przebić się poniekąd przez ścianę. Ułożyli sobie życie? Ona też pewnie sporo przeżyła, więc może właśnie taki nieśmiały i być może bardzo spokojny facet był dla niej wskazany? Mój rodzinny dom też leży w małej mieścinie. Czyli sporo jest tych osób wolnych. To mnie kiedyś zastanawiało ten cały trend bycia singlem, ale kto co lubi Układy kochanek-kochanka też nie dla mnie, ale jak dwoje ludzi tego pragnie i czerpie z tego korzyści, to dlaczego nie. Ważne, by nie krzywdzić drugiej strony
  27. 1 punkt
    No tak doświadczenia nas kształtujące pośrednio wpływają na nasze wybory. Moja znajoma w wieku 32 lat miała dwoje dzieci i burzliwy rozwód na wokandzie sądowej. Poznała gościa, który miał 35 lat, ale był strasznie nieśmiały i przez to samotny. Choć mówiąc szczerze tez na początku mnie trochę to zastanawiało... to wszystko zależy tez, w jakim środowisku przebywamy. Ja pochodzę z małego miasteczka. Tam było to rzeczywiście przekleństwem. Jak byłam na praktykach w Warszawie, to mam cały zespół ludzi, po 30 tce czy krótko przed niewielu było W stalych związkach. Szufladkowanie trzeba wiec zdecydowanie włożyć do... szafy ?
  28. 1 punkt
    No dla niego na pewno wrecz nie ? To może mieć swoje dobre strony - po szaleństwie przychodzi czas na tworzenie czegoś poważniejszego, trzeba jednak liczyć się z możliwymi skutkami ubocznymi - nie rezygnuje się z zabawy, która dostarcza wrażeń, emocji i rewelacyjnych doznań... a to oznacza, ze dla wielu kobiet pali się już nie żółte a czerwone światło - facet po 30 wolny?? Coś jest nie tak
  29. 1 punkt
    O, właśnie... ręce mi drżą, palce na klawirach się plączą, dobrze, że spać potrafię.... a teraz dobrego dnia, bo ja do pracy ?
  30. 1 punkt
    Niewiadomo, każdy jest inny. Nie każdy szuka związku. Niektórzy wolą seks bez zobowiązań. Czy to źle? Myślę, że nie.
  31. 1 punkt
    Żadna analogia, właśnie chodzi o panią, którą sama wymieniłaś. Anna Walentynowicz dla mnie była bohaterką i właściwą osobą u steru Solidarności, ludzie ją cenili, walczyli, by wróciła do pracy w stoczni. Jak dobrze wiesz, to właśnie przez żądania załogi o jej przywrócenie zaczął się strajk. Dlatego napisałem, że kobiety nie do końca w tamtym okresie miały prawo głosu, bo jakby było inaczej, to myślę, że ją, by namówili, by to wszystko pociągła. W sumie to się nadaje na osobny temat, więc nie mam co się rozpisywać Powinien, też tak pomyślałem jak się zaczęła cała afera z Bolkiem. Wiele, by w moich oczach zyskał i nawet, by pewnie nie musiał wiele tłumaczyć, by mógł to pozostawić innym, czy na własne życzenie współpracował, czy też był zmuszony jak wielu w tamtym czasie. Przecież ludzie podpisywali współpracę tylko dlatego, że np. dziecko im chorowało, a przystąpienie równało się temu, że takiemu w mig pomogli i załatwili najlepszych lekarzy. Ja już przedtem szczerze kolorowych życzyłem, ale co mi tam... jeszcze raz słodkich snów <ma ten gest>
  32. 1 punkt
    A ja Ciebie pod tym Nickiem jeszcze nie , Witam Jacka i Zgryzliwego
  33. 1 punkt
    Ja też już tu jestem
  34. 1 punkt
    Pewien niezbyt pilny uczeń chcąc uniknąć szkolnej nudy Skręcił w lewo w stronę parku zamiast iść do budy A w parku menele Świętują wesele Popijając tanie wino bo brakło już wódy W tym roku na wsi ksiądz nie chodził po kolędzie ...
  35. 1 punkt
    "Wy czarne owce i obwiesie! wypijmy do dna kolesie" czy jakoś tak to leciało https://www.youtube.com/watch?v=nKBslba9E3U
  36. 1 punkt
  37. 1 punkt
  38. 1 punkt
  39. 1 punkt
    Zrozumiałem, ale i tak będę głosował na jedyną słuszną partię i mojego wodza Jarka!
  40. 1 punkt
    Agresja to napaść. A co się stosuje w obronie przed agresorem? Oczywiście, można zacząć płakać, ale bardziej skuteczne jest zastosowanie przemocy. Nie nazwałbym tego cechą ludzi prymitywnych, skoro w wielu przypadkach zastosowanie przemocy jest co najmniej uzasadnione.
  41. 1 punkt
    Zastanawiałam się jak ten temat ugryźć i od której strony.:) Bo jak sądzić kogoś, gdy nie zna się ów osoby i czasów w których żył.Ale Piszesz że omawiać mamy czyn opisany w Biblii.Tyle tylko....ze ten opisuje zdradę "głównego bohatera" -->Pasterza, rozumianego jako Dobro ---> co juz z samego przesłania jest napiętnowane mianem zła.Zatem jak z tym polemizować? Trochę ciężko. Chyba, że asekurować się przełożeniem Judasza na zwykłego człowieka.Takiego jakim jest każdy z nas.Bowiem człowiek jest tylko człowiekiem --- a co za tym idzie,istotą słabą, chwiejną i skorą do błędów. Judasz popełnił ten błąd ale zrozumiał go.Żałował i zapłacił swoim życiem.My też często pojmujemy nasze złe wybory, gdy jest juz za późno by je naprawić...Może Judasz jest obrazem naszego braku myslenia w przód, naszej krótkowzrocznosci.Nie wiem. Z drugiej strony...Jezus wiedział, ze tak sie stanie---> czyli z góry było wiadomo, że Judasz jest skazany na taki a nie inny czyn.Czy zatem miał tak naprawdę wybór? Czy był tylko narzędziem do wypełnienia proroctwa? Możemy tak gdybać, ale w moim odczuciu jest to postać, której cień może rzutować w zależnosci od światła w którym ją postawimy.
  42. 1 punkt
    Jestem niedowiarkiem, ale myślę, że zdrada Judasza jest odbierana przez wierzących podobnie, czyli jednoznacznie negatywnie. A Twoich pytań nie uważam za skomplikowane, raczej nieco podchwytliwe, ale w dosyć naiwny sposób. Pytasz, czy Judasz był OK. Czy zdradzenie mistrza przez ucznia, wydanie go na śmierć i to dla pieniędzy, jest dobre? Nie jest. Czy biblijny Judasz może być dla chrześcijan (i niechrześcijan także) wzorem do naśladowania? Nie, bo zupełnie czego innego nauczał Jezus i co innego nakazuje sumienie każdego człowieka. Wniosek jest oczywisty: Judasz nie był OK. A co by się stało, gdyby jednak okazał się lojalny i nie zdradził Jezusa? Podobnie przewrotne pytania można byłoby zadawać nie tylko jeśli chodzi o Judasza, ale o wszystkich, którzy znęcali się nad Jezusem w czasie Jego męki i doprowadzili do Go do śmierci. Gdyby tego nie zrobili (nie domagali się Jego śmierci, nie pluli na Niego, nie targali za włosy, nie biczowali, nie włożyli Mu cierniowej korony itd.), być może nie wypełniłoby się Pismo ("Boży plan zbawienia", jak mówią wierzący). Czy to znaczy, że wszyscy ci oprawcy byli OK? Nie, nie byli. Jeśli zakładać wszechmoc Boga (a chrześcijanie to robią) oraz wolną wolę człowieka, to zdrada Judasza nie była konieczna do realizacji Bożych planów. Bóg znalazłby inną drogę, gdyby Judasz okazał się, jak to nazywasz, "OK".
  43. 1 punkt
    Przede wszystkim podaj jaki ma być. Marka to niezmiennie Motul u mnie, najlepszy wg. większości "fachowców" z YT - z renomowanych serwisów mimo wszystko. Ale nie wiedząc do jakiego auta, rocznik to się nie doradzi realnie nic.
  44. 1 punkt
    Wpadłam na chwilę i powiem tak. Pytanie stawiasz stricte jak naukowiec, bo właśnie ci czerpią wiedzę z Biblii i szukają nowych rozwiązań naukowych, by dociec do tego co nieznane i co nie pasuje. Ciekawe jakie to trudne pytania zadałaś księdzu, że nie potrafił odpowiedzieć. Poszukiwanie nie jest dziwactwem, bo zawsze pogłębiamy swoją wiedzę. A Judasz był człowiekiem jak my. Nie mnie oceniać ani jego, ani innych ludzi. Człowiek nie jest zawsze dobry, czy zawsze zły, co tutaj zauważono. Postępowanie nasze układa się jak sinusoida, tak też i Judasza wyglądało. Na początku był oddanym apostołem Jezusa, nawet był skarbnikiem wszak na ekonomii znał się najlepiej z pośród pozostałych. Bardzo dobrze wywiązywał się ze swojej funkcji, ale przyszedł moment, że chciwość tych pieniędzy była większa niż dobro pozostałych, więc zaczął od podkradania pieniędzy wspólnoty a skończył na zdradzie...to znane wszystkim, bo to jedna z teorii. Badacze Pisma Św. mają wiele teorii na ten temat, a jedna z nich głosi, że Judasz to postać fikcyjna. Nie znaczy, że takowy nie istniał, ale by nadać dramaturgię przypisano mu całe zło. Nieznane są do końca powody jakie nim kierowały, bo popełnił podobno zaraz samobójstwo. Skoro jest tyle niewiadomych trudno więc choćby chcieć ocenić tę postać. @Rutlawski dobrze, ale dodam być może z innego źródła, że Judasz oczekiwał od Jezusa wyzwolenia spod jarzma.
  45. 1 punkt
    Jakiś o ptaku znalazłem. "Kruk i lis" Bywa często zwiedzionym, Kto lubi być chwalonym. Kruk miał w pysku ser ogromny; Lis, niby skromny, Przyszedł do niego i rzekł: «Miły bracie, Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię! Cóż to za oczy! Ich blask aż mroczy! Czyż można dostać Takową postać? A pióra jakie! Szklniące, jednakie. A jeśli nie jestem w błędzie, Pewnie i głos śliczny będzie.» Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił, Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił. I.Krasicki
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...