Tablica liderów

A podobno mężczyźni najlepiej kochają zołzy. A ja powiem tak: Nic w pożyciu być nie powinno, bo dojdziemy do sztuczności. Każda kobieta prezentuje naturalność swoją, a więc miłuje, ale i bywa zołzowata, a także całą resztę. No i wtedy stale się coś w związku dzieje.

Znaczy mam rozumieć, że jeśli masz partnerkę, to w taki sposób, jak opisujesz prezentujesz swoją osobę. Zatem, jaki wygląd preferujesz, bo żadnym słowem się nie odniosłeś. Trudno więc skomentować. Uroda to pojęcie względne i ponoć o gustach nie dyskutuje się. ....czyli, jakich? - upodobaniem - uczuciem - inteligencją - poczuciem humoru - powszechnym: ma to coś - inne Lubie termin: "wydaje mi się" - sarkazm rzecz jasna Punkt widzenia poparty tezą: "wydaje mi się" ? Racja.

dziękuję, ale to pięknie brzmi, chyba chciałam, zeby mi ktoś to właśnie tak ubrał w słowa/żeby mi ktoś coś takiego powiedział

Bardzo dużo i dobrze mi z tym, chociaż wiele z tych cech miesza się z dojrzałością, rzeczywistością, do której zawsze trzeba wrócić.

Fajne chyba.. A może nie aż tak..jednak..

Jakby kosmetyczka nie pomogła, to dermatolog na pewno to zrobi

Aż mi się łezka w oku zakręciła, bo wiem że to moze być czasami trudne i nieznośne. Jednak życie nadal pisze scenariusze, więc zawsze może być lepiej. Może nie doświadczasz takiej miłości, jakiej byś chciała, ale myślę że są wokół Ciebie osoby, które Ciebie kochają i dla których jesteś ważna.

Raczej dużo robić i mieć za to dobrą kasę oraz taki "drobiazg" - nie być zależną od nikogo, zwłaszcza mężczyzny. czasy kur domowych już minęły. Oczywiście nie dla wszystkich kobiet.

Przyszło lato, kończy się małymi krokami, bo pszczoły zaczynają słabnąć w locie i w ulach. Swego czasu w lecie mniej więcej w tym sierpniowym okresie miałem małą obsesję na temat wyciągania piosenek na długość. A ta do mnie wróciła niedawno i od razu ciepło się zrobiło. W kategorii "jak uciągnąć piosenkę na kilku prostych powtarzalnych dźwiękach z ogniskiem w tle" to było kiedyś w pierwszej trójcy. Z małą mocną gitarą i subtelnym prostym fletem - choć poprzecznym

Czekałem na ich koncert w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Ale przyjechała tylko Olica. Płyta się miksuje z opóźnieniami, ale nie mogę się doczekać aż ją odpalę w aucie któregoś wieczora. No i auta też się nie mogę doczekać aż wróci z odremontowanym silnikiem i odklepaną prawą tylną ćwiarą.

Ale za to: "A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał, Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta, Zdradliwa i wierna, i dobra i zła, I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza... I anioł i demon, i upiór i cud, I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna. Początek i koniec - kobieta - to ja." J. Tuwim - "Ewa"

Heh, ciekawe idealizmy To ja od siebie dodam, że z powinna być tak kłótliwa, żeby chciało się z nią za każdym razem godzić. Żeby po każdym sporze było tęskno do stanu sprzed różnicy zdań. Czyli kiedy ciosamy wzajemnie kołki na głowach, to pasuje nie uderzać za mocno, a ostatnim lekko tylko pacnąć i to tą miłą w dotyku stroną. W ten sposób można zmiękczyć każdą grubo ciosaną osobowość. Kwestia dźwigni i siekierki

Blondynka do męża: - Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę? - Nie, ale mogę się mylić. Blondynka pyta się na ulicy: - Przepraszam, która jest godzina? - Za piętnaście siódma - odpowiada mężczyzna. Na to blondynka: - Ja się nie pytam, która będzie za piętnaście minut, tylko, która jest teraz. - Co powiedziała blondynka, która urodziła bliźniaczki? - Nie pamiętam, kim był ten drugi facet...? Rozmawiają dwie blondynki: - Mój mąż to straszny kłamczuch! - zwierza się jedna. - Dlaczego tak sądzisz? - pyta druga. - Mówił, że wczorajszą noc spędził ze swoim kumplem, a kumpel był właśnie u mnie...

Do prostytutki podchodzi policjant z obyczajówki ubrany po cywilnemu i pyta: - Ile? - 150 złotych. Tajniak wyciąga kajdanki... - Hola, hola! Wszelkie zboczenia płatne ekstra...

Coś w tym jest. Kobiety pewne rzeczy też obserwują i niejednokrotnie zdarza się stwierdzenie typu: co on w niej widzi? Jeśli o mnie chodzi zaraz wyskakuje mi lista wielu jej walorów ?

Vanessa Amorosi - Absolutely Everybody

Joe Cocker - Summer In The City

Z tym, że są faceci, którzy właśnie takie "trudne" uwielbiają

Bliźnięta, zgadza się ! Oprócz pesymizmu. Ale zdarza mi się dramatyzować, ale tak w swojej głowie, przed okresem, gdy leżę w łóżku i mam wizję świata jako takiej mrocznej, okropnej, niedobrej, patologicznej, nietrzeźwej, raniącej się ludzkości, wśród której nie chcę już być i czuję się taka samotna itd itp. Na pewno mam trudny charakter, jakbym była fajna nie byłabym sama

Horoskopy najczęściej przypisują mojemu znakowi Raki i Byki, i faktycznie z osobami spod tych znaków najszybciej łapię kontakt. Ale ogólnie nie przywiązuję wagi do horoskopów.

Dlaczego blondynce nie stanie się krzywda gdy spadnie z 10 piętra? Bo złapie się krawężnika.

Taka fajna i miła ale nigdy nie spotkałem takowej tylko same zołzy..ech...szkoda ale cóż człek na to poradzi..

Blondynka została zatrudniona do malowania pasów na drodze. W pierwszym dniu namalowała ich 15 km. W drugim dniu - 5 km. A w trzecim tylko 1 km. W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi: - Co się z Panią dzieje? Coraz to gorzej Pani pracuje! Na to blondynka: - To nie ja gorzej pracuję, tylko do wiadra z farbą mam coraz dalej... Blondynka do koleżanki: – A ja wczoraj byłam u okulisty! – I co ci powiedział? – Żebym się alfabetu nauczyła... Dwie przyjaciółki blondynki wybrały się do lasu po choinkę. Po kilku dobrych godzinach spędzonych na szukaniu drzewka zrezygnowana koleżanka mówi do drugiej: - Wiesz co Kochana? Chyba musimy wyciąć pierwszą lepszą, niech już będzie bez bombek i wracajmy do domu.

Taka, jaką mężczyzna sobie wymarzy i z którą będzie mu zwyczajnie dobrze i po drodze. Działa to w dwie strony.

Najlepiej wybierz się do kosmetyczki. Ona oceni Twoją cerę i dobierze odpowiednie kosmetyki. A tak na szybko to puder mineralny lub w kamieniu powinien zamatowić te miejsca.

Hello ?

Było we mnie tyle dziecka ile marzeń niespełnionych... Gdy udało się je wszystkie spełnić na stare lata, to usłyszałam...:" Babciu, kiedy ty wreszcie dorośniesz..?" A j wciąż się zastanawiam, czy hulajnogę kupić sobie zwykłą czy elektryczną....

?

Nie wiem, czy zmalały. Być może ci faceci, którzy tobie wizualnie nie odpowiadają, im odpowiadają - może dlatego, że nie biadolą o zasobności portfela, tylko reprezentują sobą jakiś poziom intelektualny, może mają rozwiniętą charyzmę. Różnie może być, ale obserwacje, które prezentujesz, przypominają mi wnioski wyciągane przez 40-letnich prawiczków, wkurzonych na kobiety za to, że się za nimi w kolejkach nie ustawiają.