Tablica liderów

Zizi się melduje! Nawet kwiatków nazrywałam

Szukam i szukam a tu tyle chrześcijaństwa że dla innych religii brak miejsca. Przeglądam tematy i posty w dziale "Religia" i mam wrażenie, że jestem na rekolekcjach. Przydałby się jakiś dział dla heretyków lub innowierców.

Jak dobry zwyczaj nakazuje- witam się z wszystkimi. Powinnam się przedstawić ale nie będzie tego dużo. Jestem zwyczajną taką sobie babą, już nie młodą, przeciętną i trochę ciekawską statystyczną Polką. Reszta chyba wyjdzie w praniu.

No a jednak zaprzeczasz faktom. Jak to jest? Biblia. Tak, Mahomet. Pytałem, czy wierzysz, że Mahomet jest prorokiem Boga. Nie, czekam po prostu aż odpowiesz na bardzo proste pytanie. Nie po to, by rozmawiać o islamie, a dlatego, że wiem, że nie wierzysz w prawdziwość słów Mahometa. A zatem przeczysz "faktom" zapisanym w Koranie, przez - uwaga - podobno Mahometa. Czyli po raz kolejny przeczysz faktom. Udokumentowanym przez proroka. Ale już na to nie musisz odpowiadać na to konkretne pytanie, wystarczyła mi wzmianka o jednym Bogu, by zauważyć, że lubisz przeczyć "faktom" zapisanym w "dokumentach" zwanych Wedami. Te fakty przeczą twoim faktom, więc musisz wybierać pomiędzy tymi domniemanymi faktami i niby-dokumentami. Stąd też skoro ateista nie może może nie wierzyć w "fakty", tak samo i ty w nie nie wierzysz.

Jeżeli Biblia jest "dokumentem", należałoby tym bardziej zakazać wiary chrześcijańskiej jako okrutnej i barbarzyńskiej.

Mylisz wiarę z wiedzą. Jeśli "udokumentujesz", czyli udowodnisz istnienie Boga, to skończy się wiara, a zacznie wiedza. Więc uważaj z tym "dokumentowaniem", bo stracisz wiarę. ;]

A to już wiem skąd tam łuna bije, a ja głupia myślałam, żeś św. więc...masz spokój św.?

A bedom segzy?

Byłby problem z brakiem nie wspomnę czego, ale wiadomo, że o myślenie chodzi, ale u Ciebie tego ani widu, ani słychu...Kłamczuszk. Znowu nie taka beksa, ale przytulanki lubię.

Bo synuś wie co dobre

Taka dedykacja dla Łojca by poczuł się jak prawdziwy gangsta @BrakLoginu

Niczym nie urażasz wszak wiele człowiekowi jest nieznane...ja nie znam ani zulu, ani marathi, a nawet fińskiego. Ale chyba jest i tak jak piszesz i jak ja piszę. No nie, są takie pracy jakiej żadna kobiet nie wykona. ? @Wania czasami mi się zdarza pogadać do rzeczy.?

...wieczór. Czytam sobie, co dziś tutaj napisałaś i - fajnie, że jesteś. Nie zniechęcaj się przypadkiem.

Kurde bogacz jeden! To zdalnie może się coś wykombinuje Ale to musisz go podłączyć i chcieć bym go robił w ogóle Emulatory to fajna zabawka, jest ich sporo - W sumie jak by nie to że forum nie popiera piractwa to pewnie zrobiłbym poradnik do takiej paczki emulatorów

Pierwej była Amiga 600 rozbudowana o 1MB ramu, razem zawrotne 2MB! Pierwszy pc: Pentium P90, 8MB ram, HDD 120MB... to była rakieta.

Łooojciec a kiedy to w ogóle tego PC wyciągniesz z piwnicy? Bo wiesz jeszcze chwila i będzie nadawał się do kosza, a nie grania Fajnie, ale wątpię by ktoś jeszcze się tu wypowiedział Dobrze że nie zmieniłeś na C64

Ja od zawsze staram się ten dział omijać szerokim łukiem, tylko do czasu do czasu mam jakieś "ciekawe" przemyślenia i się z nimi podzielę, zwłaszcza z fanatykami religijnymi, ale szanuję każdego wyznawcę, każdy wierzy w co chce lub w ogóle jest mu jakakolwiek wiara obca. Dla mnie ważne, by na poważne tematy była kulturalna i rzeczowa wymiana zdań. Chociaż przyznam się bez bicia, że czasem zajadę ironią, ale nie chcę w ten sposób nikogo skrzywdzić

U mnie też przyjemnie jest. Tobie również miłego

Źle wkleiłam poprzedni, teraz jest ok. Nie, zabieganie już nie. Raczej relaks na powietrzu. Mamy lato i upały odpuściły. Jest czym oddychać. Miłego weekendu dla Ciebie i pozostałym ?

Dziś z samego rana 10km i teraz dołożyłem kolejnych 5, ale za to przy okazji zaliczyłem prysznic, z tym, że nie miałem ze sobą szamponu, ale postanawiam poprawę i następnym razem zabiorę BIEG - 25 km ROWER - 102 km + 15 km = 117 km PRZYSIADY - 150 szt. POMPKI - 60 szt. + 40 = 100 szt. Taaaa, mając na uwadze, że dziś "święto Henryka", to raczej obierzesz drogę na skróty do mojej tajemnej skrzyneczki

Dziękuję, może być. A co u Ciebie? Zdaje się, ze w zabieganiu?

Można sobie utrudniać I pojechać mocno dookoła Dziś tylko 5 km Razem 73

A tak serio to Dżulia dobrze gada.

?

Nie ma za co. Powodzenia i owocnej rozmowy życzę

Na pewno urlop będzie udany zwłaszcza że temperatura zrobiła się bardzo rozsądna Jak już będziesz na miejscu to przyślij kartkę z widokiem na Bieszczady i jakimiś pozdrowieniami z.....

Od 4 lat, co roku obiecuję sobie, że pojadę w Bieszczady, a przeważnie lądujemy nad morzem, bo mój smyk uwielbia tam jeździć. Chyba muszę poczekać, aż podrośnie i pojadę w końcu bez niego. Udanego wypoczynku.