Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 14.06.2019 we wszystkich miejscach

  1. 2 punkty
    Robię zrzut ekranu jako dowód, a zresztą inni widzą
  2. 2 punkty
    @BrakLoginu będziesz wyłaniał z kandydatek tą jedyną
  3. 2 punkty
  4. 1 punkt
  5. 1 punkt
    Jestem! A nie! Tutaj pojawia się konflikt interesów, więc wybacz
  6. 1 punkt
    Tego to nie wiem i nie powiem, ale jednak czasem warto zebrać się do (że tak brzydko się powie) do kupy Łatwiej to nie wiem, ale odpowiednie podejście pewnie pomaga w życiu Ważne żeby obrać cel i do niego dążyć
  7. 1 punkt
    Wziąłbym i karabin, ale tam zamek wylata
  8. 1 punkt
    @słoneczna i "doopa w kszokach" hahaha wpadłaś Wszyscy widzą
  9. 1 punkt
    Dokładnie o tym samym nie raz myślałem Tak większość, by pewnie postąpiła, ale chciałbym się mylić. Co do głupców i słabych ludzi, to nie miałem akurat na myśli ludzi chorych. Choroba nie wybiera. Nikt nigdy nie wie, kiedy nam się coś przestawi w głowie. Ja coś o tym sam wiem z autopsji i nie ma w sumie czym się chwalić, ale życie nie było dla mnie łaskawe i sam wołałem kiedyś o pomoc. Z tym, że ja za bardzo kocham ludzi i samo życie. Nie jest tego nic łatwego i każdy ma swoją drogę, by pokonać przeciwności losu
  10. 1 punkt
    Raczej bardziej "stety" niż niestety. Kiedyś były inne czasy i wojny nie były nowością. Druga wojna światowa tak dała ludziom w kość, że się ludziom odechciało wojen. Polacy mają to do siebie, że z byle powodu potrafią wyjść na ulice. I dlatego jest bezpiecznie, bo nie mają broni. Na Ukrainie parę lat temu wystarczył jeden strzał, by zaczęła się rewolucja. Kiedyś też było mnóstwo rewolucji, gdy ludzie mieli dostęp do broni i obycie z nią. Wyobraź sobie, co by było w Polsce za komuny, gdyby ludzie z Solidarności mieli kałachy. Komunizm by upadł, ale na podobnej zasadzie jak w Rumunii. W sumie to myślę, że byłoby nawet gorzej. Inna sprawa, że konwencjonalne sposoby prowadzenia wojny wyszły z mody. Polski też jakoś nikt nie ma w interesie napadać, również Rosja, którą tak media lubią demonizować. Z reguły mocarstwa prowadzą swoje wojny poprzez sponsorowanie dwóch zwaśnionych stron konfliktu w państwach trzecich - coś jak w Wietnamie i Korei. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, poza tym że jest Internet i że ludzie mogą zacząć się zastanawiać, czy aby na pewno Ameryka jest taka dobra, jak miała zawsze w zwyczaju twierdzić. Taka typowa walka to nie jest jedyna metoda. Dzisiaj w razie inwazji mogą wsiąść do samochodu i pojechać do bezpiecznego kraju całą gromadą.
  11. 1 punkt
    Wiesz, jeśli zaczynasz, to zrozumiałe, ale też pogoda niezbyt sprzyja
  12. 1 punkt
    Fakt, oni to byli za swoich czasów bardzo z nią obyci niestety i/lub stety. W dzisiejszych czasach mało kto już to docenia co dla nas zrobili. Ja odbyłem służbę wojskową, ale ćwiczeń rezerw już nie było, a przynajmniej mnie nie "wołali", a chętnie bym sobie przypomniał to i owo. Dziś, to pewnie bym nie potrafił trzymać broni, ale w razie jakiejś "inwazji", to myślę, że człowiek nie myśli tylko broni swojego kraju, rodziny i ogólnie bliskich, ale czy wszyscy? Czasem łatwo się mówi, a gorzej zrobić. Oby do tego za naszych czasów nie doszło chociaż czasy nie są za bardzo spokojne.
  13. 1 punkt
    Nasi dziadkowie mieli styczność z bronią. Dzisiaj tylko konkretne służby i garstka wybrańców. Jasne, byliby tacy, którzy poszliby do wojska gdyby wojna wybuchła, ale nikt by ich z miejsca nie wysyłał do walki - żołnierze zawodowi i ci, którzy odbyli służbę w wojsku - poszliby na pierwszy ogień. No ale i są ochotnicy, którzy dołączają do którejś ze stron konfliktu w innych krajach. Nie wszyscy mają doświadczenie, choć faktycznie większość to albo najemnicy albo inni weterani.
  14. 1 punkt
    Pięć okrążeń zrobione. ?
  15. 1 punkt
    A ja wiem,co na to Bronia..? ?
  16. 1 punkt
    Z bronią w ręku, strzelając do wroga. Do terrorystów na przykład.
  17. 1 punkt
    Musiałem skrócic dystans przez komary
  18. 1 punkt
    Wieczór... Leżę na łodzi W wieczornej ciszy. Gwiazdy nade mną, Gwiazdy pode mną I gwiazdy we mnie... Leopold Staff
  19. 1 punkt
  20. 1 punkt
    Mówisz, że mnie kopnie ten zaszczyt? No tak jam autor tematu, to mam poniekąd pierwszeństwo, ale jak obczają filmik, to zrozumieją o co toczy się walka i mogą mnie zwalić ze stołka głównego jurora A tak w ogóle, to spłyciłaś tak ważne stanowisko jakim jest juror Żeby nie było offtopu, to u mnie pogada trochę zelżała, jest jakby więcej świeżego powietrza. Jest 26 stopni i bez szans raczej na deszcz.
  21. 1 punkt
    Kończ Waść, wstydu oszczędź...
  22. 1 punkt
    Lubisz ożywać tego słowa Myślę że my tu wszyscy podobny status mamy, no może poza jednym wyjątkiem lepiej sytuowanym Zresztą czy to ważne...
  23. 1 punkt
    absolutnie! strategicznie wybudowany...przechowalnia Waszych majątków! Widzę przyszłość
  24. 1 punkt
    Burżujka, z przepychem nabudowała kominów ponad planowany stan i przyszła nas drażnić swoim kominowym bogactwem!
  25. 1 punkt
    mam jeden nieużywany komin....tak tylko wspominam jakby Wam przypadkiem miejsca brakowało
  26. 1 punkt
    Ten teledysk wydaje się być autentyczną historią gościa, który stracił nogę w wypadku, ale podniósł się z tego dzięki przyjaciołom i rodzinie.
  27. 1 punkt
    Avenged Sevenfold - So Far Away Piosenka która została napisana przez Synyster Gates'a, głównego gitarzystę zespołu - piosenka była początkowo była pisana z myślą o jego zmarłym dziadku. Ale niestety wokalista Avenged Sevenfold - James Owen "The Rev" Sullivan wtedy zmarł z powodu przedawkowania narkotyków - głównie przez to że miał przerośniętą komorę sercową. Wiec ta piosenka ostatecznie została dedykowana jemu - w teledysku zamieszczono dużo odniesień do jego osoby jak np. napisz REV na gryfie gitary jednego z muzyków(Syn Gatesa bo ma tam standardowo napis SYN, ale w teledysku jest REV) tak samo na pasku od gitary Johnny Christ'a można zauważyć napis FoREVer z drukowanymi literami REV, o tatuażu na klacie Syn Gatesa nie wspomnę. Do tego jest krótki Mishmash zdjęć i filmików z koncertów i życia prywatnego związanego z Revem. Szkoda że zmarł, bo według mnie był jednym z najlepszych perkusistów na świecie.
  28. 1 punkt
    Wyczytałam, że bieżnia ma 400 m, a więc: 400 m x 3 = 1200 m dzisiaj biegłam Dwa "pieguski" milki spalone.
  29. 1 punkt
    Ja trzymam wszystko w swoim prywatnym banku.
  30. 1 punkt
    Złota zasada jak dostajecie alert RCB to znaczy że nie będzie burzy
  31. 1 punkt
    No właśnie, zawsze jest wyjście ale jak napisałam wcześniej w tym temacie ona ma bardziej problem z samą sobą niestety a niektórzy to nikczemnie wykorzystują. Osobie zmanipulowanej ciężko jest pomóc, dopóki sama się nie ocknie raczej awykonalne i wiem co napisałam niestety.
  32. 1 punkt
    Zaproś do wspólnej "zabawy".
  33. 1 punkt
    Raczej przekora, ale jak mnie poczytasz, to zauważysz, że akurat w tym przypadku, to bardziej sarkazm. Szczerze, to z braku laku wolę Tuska, ale mądrzejszego o to, co już osiągnął w UE, ale nie z tymi ludźmi co kiedyś, ale najlepiej z świeżym i młodszym "narybkiem" Prezes, to akurat dla mnie kiepski przykład dobrego polityka, a zwłaszcza od czasów pamiętnej "brzozy". Stał się za bardzo mściwy i w ogóle.
  34. 1 punkt
    A ja nadal jestem oddany temu niewysokiemu władcy o imieniu Jarosław, on jedynie może mnie poprowadzić za rękę przez życie.
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...