- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 28.05.2019 we wszystkich miejscach
-
3 punktyAha.. Czuję respekt przed Panem Moderatorem, więc postaram się zastosować do jego wytycznych.;) Kończą mi się pomysły na muzę.
-
3 punkty
-
2 punktyMiło się z Wami rozmawia Dobrej nocy, rozkosznych snów. To na koniec zapodam Wam fajną, jak dla mnie bardzo erotyczną piosenkę ? Happysad "Taką wodą być"
-
2 punktymuszę ,bo ustaliłem że jutro zaliczę bo później nie będę miał czasu na takie pierdoły ;D a wybrałem sobie specjalizacje i przedmioty obieralne typowo matematyczne bo nie wiem co mną kierowało Też mam taką bliską piosenkę, końcówka 2017 roku fajny czas.... .... a dzisiaj nawet kontaktu nie mamy ze sobą
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punktyTaaa kuźwa, Rawik i jego -666 IQ, to ja przy nim jestem wybitnie uzdolniony intelektualnie Normalnie leżę i kwiczę ze śmiechu
-
2 punktynie interesuj się! to jest taka moja i @Rawik tajemnica intelektualna...można nie zrozumieć
-
2 punkty
-
2 punktyTo od ciebie zależy kogo wersję bierzesz do siebie Źle zrozumiałaś chyba wypowiedź endriu Taki temat jak ten czyli off-top z muzyką był tylko jeszcze jeden na forum, ale że był mało uczęszczany to tamten zamknąłem i dałem odnośnik do tego - więc tematy się nie powielają, a łączyć tematów nie ma co, bo straci wtedy sens A endriu chodziło o to by nie robić off-topu po prostu - czyli nie pisać nie w "temacie"
-
2 punktytancerkę już macie<zaczesuje włos> pierdykniemy to wskoczy z powrotem! pewnie, że tak....bo...
-
2 punkty
-
2 punktyStwórz własną lub dogadaj się z @Vertlain lub @Layne to zrobisz tekst i wokal, a oni zajmą się muzyką Dziękować <ukłonił się w pas, aż mu prawie dysk wypadł> Rozwalimy system i ten cały beton!
-
2 punkty
-
2 punktyŹle oznaczyłeś, bo nie wybrałeś mnie z listy - i nie, nie szesnastka Bo nie jesteśmy tak naprawdę spokrewnieni Ale jak widać na tyle dobrze udajemy że ludzie w to wierzą
-
2 punktyDziękuję. Czyli nie mam, co na nich liczyć. Zostawię tak jak jest. Miałam z nią kontakt. Zależało jej na usunięciu konta, bo też dostawała syf na priv, a poza tym jakieś zmany w prywatnym życiu u niej miały nastąpić Zrobiła jak zrobiła. Ona to niemal moja ziomalka Wiochmen pozdrawiam Cię. Rano tutaj przelatywałaś, ale gadać ze mną nie chciałeś. Po tym co Ci w temacie robimy, to zrozumiałe, ale to @BrakLoginu zawsze inicjuje takie tematy. Jestem niewinna
-
2 punkty
-
2 punktyDobrze. ? Właśnie robię lekki makijaż z lekkim fluidem. O! i oko. Pa... Enigma pudruję. Pa....
-
2 punktyChciałbym rzec na ten melancholijny wpis "Nie filozuj Dyzio" i na tym poprzestać, ale mimo wszystko napiszę krótko. Będzie dobrze, będą uściski, będą całusy (nie ze mną ) i będą przede wszystkim spojrzenia w oczy! Myślenie pozytywne jeszcze nikogo nie zabiło i niech tutaj obecni będą świadkami, że jak więcej optymizmu nie wpłynie do Twej mądrej głowy, to będę tym pierwszym, który Łojcu skopie 4 litery i to osobiście w realu lub nawet w Tesco (jak wolisz)
-
1 punkt
-
1 punktDzięki endriu za przepis. Wypróbowałam z przeróżnymi dodatkami-pyszne, najlepiej smakowały z szynką majonezem serkiem z dodatkiem mix sałat. Zawsze patelnię smarowałam tłuszczem, a teraz nie musiałam. Do przepisu dodałam szklankę wody...wtedy krócej się smażyły.
-
1 punktI wtedy pojawiam się ja, cały na biało i zbieram składki dla gości, by mogli się zarejestrować, bo to opcji płatna
-
1 punktU mnie podobnie kożuch na mleku. Jajko sadzone mną szarpało. I tłuste mięso.
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktliczy się...bardzo..ale to co dla jednego jest niefajne, drugiemu może się podobać! Wszystkim jednocześnie nie da się dogodzić no dokładnie, Ty Zrobię to: ja bym Ci zrobiła najchętniej glutowy szpinak w kożuchu z mleka, Ty...jełopie, Ty nie wiem...w mojej okolicy jada się takie rzeczy ale nie są one dla mnie... nie jadłam nigdy...w ogóle jajecznicy z mąką...
-
1 punktJa w ogóle byłam niejadkiem, a szczególnie źle wspominam obiady. Kazali mi zjeść "chociaż mięsko", a ja je żułam i nie mogłam się zmusić do przełknięcia, wprost rosło mi w ustach. Magazynowałam je gdzieś po kątach jamy ustnej i wypluwałam w toalecie. Smacznego. ?
-
1 punktJa mam obrzydzenie do wątróbki.. najgorsze co można widzieć na talerzu A tak to chyba wszystko lubię
-
1 punkt
-
1 punkt...jak nie my to nikt tego lepiej nie zrobi tu! hakuna matata!! no mogło tak właśnie być ale było powiązanie lekkie
-
1 punktSzpokojnie W sumie to ja moderatorem nie jestem Niech po prostu wszystko wróci do normy, bo ja i @admin jesteśmy za luźnym podejściem do regulaminu, do póki nie dzieje się krzywda użytkownikom forum, to nie reagujemy agresywnie
-
1 punktoczywiście! Za tak wymyślną nazwę nie zostawię Ciebie na bruku...never!! Nie pokona nas już nikt!!
-
1 punkt
-
1 punktCześć ? Woichmen zawsze jest tylko przelotem ? .Sprawia wrażenie człowieka bardzo zabieganego . Martuś to Ty masz takie cudo i się nie chwalisz :))
-
1 punktTak tak, niewinna. Wysoki sądzie tfuu autorze tego tematu Miastmenie, ona łże jak nic, to ona prowokuje każdy temat prócz muzyki. Ja na dowód, że jestem niewinny to... Billy Joel - A Matter of Trust jak widać, wstawiam cały czas muzyczkę, a jak jej nie ma to pewnie @Rawik mi wycina Proponuję jako karę 100x chyba, że ona to lubi, to proszę wybrać inny wymiar kary Ja niżej podpisany, Niesłusznie oskarżony.
-
1 punktNo nie wiem czy nieautoryzowane jemotki będą dobrze odebrane przez naczelnego Technika Ja jak widać czekam na deszcz, a że ostatnimi czasy więcej pada, to spoko jest
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktOjciec niestety nie żyje, ale pewnie byście się polubili, macie to samo zboczenie odnośnie takich serków Nie zdradzaj moich słodkich tajemnic, bo mnie czasem upoluje i co wtedy? A ja tak cenię sobie stare dobre kawalerstwo Zapomniałeś dodać, że raz na tydzień, jak mniej lub więcej, to może przedobrzyć i nic z tego nie wyjdzie
-
1 punkt
-
1 punktZ Twoim tata już przy jednym stole śmiało bym mogła zasiąść:D Z Turku jest najlepszy:D Haha prawdopodobnie nie mam pojęcia:D ale jakby założył to Turek to i kebsy by były a nie serki:D
-
1 punkt
-
1 punktBo tam najwidoczniej ich ekipa wspiera w tym, zamiast im ukrócić takie praktyki. Rawik ma to dobrze ogarnięte i reszta też nie śpi, ale w sumie to ja tutaj zawsze gaszę światło
-
1 punktNie prawda, ja mieszkam na Leśnej, a Ty na Rzecznej. Więc wiadomo Ja mam jeszcze las
-
1 punkt
-
1 punktJuż jestem. Ktoś musi spać, by inni mogli pracować. Na jakim etepie jesteś z tą pracą? Przyjemności.:)
-
1 punktW Tatrach jest wiele pięknych miejsc...w wielu jeszcze nie byłam Przyznaje jednak, że uwielbiam spacery nad Czarny Staw Gąsienicowy (załączone zdjęcia nie są mojego wykonania - mam na innym kompie) Jedną również z rewelacyjnych tras jest Dolina Pięciu Stawów Zdjęcia nie zawsze są w stanie uchwycić piękno jakie zobaczyć można wędrując tymi dolinami...czasami pokrytymi mgłą, kroplami rosy, upalnym słońcem i śniegiem pod butami...
-
1 punktpo domu tłukł się, robiąc przy tym rumor. Żona wkurzona - z liścia małżona, zwiększając rumor, bo mąż z hukiem runął. Pewien student prawa elektryczną hulajnogą...
-
1 punktPocahontas która właśnie szła nie opodal zmierzając w stronę strumienia z ręcznikiem frotowym i mydłem z borsuczego sadła z domieszką zioła Czarnej Mamby bo po pracach polowych obejmujących sadzenie kartofli na starej części poletka strasznie przesiąkła zapachem potu mułów ciągnących radła. Lubiła takie prace bo pomimo swej uciążliwości w jakimś stopniu jednoczyły społeczność wokół jednego wspólnego celu jakim był dobry i obfity jesienny zbiór gruli. No ale wracajmy pośpiesznie do głównej myśli zaintonowanej przez Primcię siedzącą na skale. A więc gdy Pocahontas tak zmierzała w stronę strumienia szumiącego niezliczonymi kaskadami na skalnych stopniach zastanawiając sie który to wodospadzik wybrać dzis jako swój prysznic poczuła jak co chwilę od koron dorodnych wiosennych buków i jodeł coś odbija sie tajemniczego powodując delikatne drżenie powietrza, potem po kilku rykoszetach od innych drzew i skał to coś docierało do uszu Pocahontas ( w skrócie Pokki) po czym wnikało do wnętrza głowy by następnie powędrować w dól ciałka unosząc jędrne młode jeszcze nie pieszczone piersiątka uwydatniając przy tym piękne ponętne czubeczki. To coś pomimo tak miłej lokalizacji przemieszczało sie uparcie niżej po drodze budząc w brzuszku roje owadów by ostatecznie ulokować się jeszcze niżej ale nie na tyle nisko by było to nieprzyzwoite. To co tak nagle zaatakowało pachnącą sadzeniem kartofli Pokki to były lubieżne myśli siedzącego na mchu Dyźka. On nie pomagał w pracach polowych bo był zwykłym leniem wiejskim i jemu wcale nie trzeba było obornika by zwyczajnie śmierdzieć jak to lenie mają w zwyczaju. Jeden nieuważny krok Pokki, złamana gałązka... to wystarczyło by Dyziek usłyszał piękną dziewczynę. Wystraszony szybko schował jaszczura i zaczął sie wpatrywać w stronę skąd dobiegł odgłos kroków. Zobaczył ją. Przyjął pozycję jakby był pudlem czekającym na sygnał do zabawy piłeczką a właściwie dwoma piłeczkami i wpatrywał się w rytmicznie poruszające sie pośladki przemykające miedzy kwitnącymi właśnie krzewami dzikich azali i krzewinkami czarciego ziela. Nie mógł sie powstrzymać powoli zaczął podążać za zmysłowym falowaniem aż do miejsca w którym zatrzymała się przy sporym zagłębieniu skalnym wyrzeźbionym przez spadający z górnej półki strumień. Pięknie tu jest. Po skałach wspinają sie nieposkromione w swych dążeniach do słońca clematisy konkurując w tej wspinaczce z poinsecjami i pędami dzikiego powoju Sam wodospad uderzając o wystające fragmenty skał wystrzelał w otoczenie miliardami drobnych kropel i mgły która z kolei wzlatując w roziskrzone słonecznym blaskiem powietrze zapalała sie kalejdoskopowym ornamentem tęczy. Gdzieś tam na rozgrzanej skale wygrzewały sie pozwijane w spiralki młode zaskrońce a zaraz w sąsiedztwie jaszczurki wykonywały jakiś dziwny taniec stając rytmicznie na przeciwległych nogach zmieniając je co chwilkę. Wpatrzony w ten spektakl Dyziek wrażliwiec na chwilę zapomniał o głównej bohaterce dla której w sumie to przyczołgał sie. Niestety było już za późno teraz widać już było tylko cudowne czarne włosy Pokki pływającej w olbrzymiej wannie wypełnionej krystalicznie czysta wodą No ale przecież ona musi kiedyś wyjść A może przyłaczyć sie do tej popołudniowej kąpieli? Te rozmyślania przerwał niespodziewanie....
-
1 punkt
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00