Tablica liderów

Dzień doberek wszystkim tutaj zaglądającym Deep Purple - Soldier Of Fortune

@Margaretka_G chyba pierwsza polowa lat 80...

duszno dzisiaj bylo ciezko sie bieglo ?

Kiedyś bardzo amatorsko bawilem się w fotografie Tak wygląda zachód slonca w miejscu do ktorego mam 1km https://naforum.zapodaj.net/7511b7a141a5.jpg.html

tez lubie po lasku polatać dzisiaj zbiegalem sobie z tej gorki :

Samanty to znam? Enigma, Rysiu śpicie?

Podziel się burzą

Ma..!

A mi tak się marzy, kochalem się kiedyś w tej dziewczynie

Takie sobie ale lepiej to niż inne nowe inności..

Marek Grechuta - Wolność

To ile tego tam sadzisz, że nie wiesz czy do wieczora zdążysz? Do tego jeszcze na żubry polujesz, nie są one czasem pod ochroną? Tak w ogóle, to dzień doberek Perfect - Wszystko ma swój czas

Stoi policjant przy automacie z woda sodową, wrzuca monetę, wypija szklankę wody, po czym znów wrzuca monetę i tak przez dłuższy czas. Za nim stoi zniecierpliwiony tłum. - Panie, pospiesz się pan! - Po co? Przecież na razie cały czas wygrywam! ---------------------------------------- Idzie sobie dwóch policjantów i nagle widzą na ziemi małe lusterko. Podnosi jeden i mówi: - Ty, patrz! Moje zdjęcie! Drugi zagląda i mówi: - Nie, no co ty. To moje! I zaczęli się kłócić. Postanowili iść do komendanta. Komendant spojrzał i mówi: - No co wy, własnego komendanta nie poznajecie? - i schował lusterko do kieszeni. W domu jego córka przez przypadek znalazła w jego kieszeni owe lusterko i mówi do mamy: - Mamo, tata nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski! Po czym mama zagląda i mówi: - E, no co ty, to jakaś stara rura.

To taka ostatnio moja nowa miłość, czy Korteza też ktoś kocha ?

No dobra, zamulam ostatnio. Ale z klasą tego rzędu.

Koniecznie. To najlepszy odpoczynek. A to kawałek mojego świata https://zapodaj.net/221d8f7dd908a.jpg.html

Cześć. Skoro o pogodzie mowa, to u mnie już się wypadało. Jest pięknie. Włóczyłam się po lesie dzisiaj, czerpałam dobrą energię, przytulałam do drzew jak wariatka.

U mnie nic nie padało caly dzien

A żebyś wiedział? już nie, znowu świeci. U Ciebie też padało?

Już nie pada..

Dzień dobry? Leje sobie równo.......

To nie wyklucza lewicowości pogrobowców Spinellego... A jedynie wskazuje, że PiS to ekstrema - właściwie na dodatek zaślepiona więc bardziej niż "skrajna lewica" - które to określenie pasuje do obecnej KE - do PiS pasuje właśnie... "lewactwo"

Trza będzie, ale ja jestem leniwcem, więc trochę mi to czasu zajmie. Tak do tematu, jak mowa o grach, to od razu przypomina mi się ten bohater poniższego filmiku:

cze ?

Na pierwszy rzut oka wydaje się taki szorstki, ale wystarczy posłuchać jego utworów, by stwierdzić, że są przepełnione emocjami i że on sam jest bardzo wrażliwy. Kortez - Pierwsza

Dzień dobry, miłego dnia

To jak ogarniesz kompa lepszego i będziesz chciał ograć jakiegoś dobrego RPG to przed zagraniem w Wiedźmina 3 zagraj w inne RPG, bo potem dostaniesz takiej po growej deprechy i nie będziesz wiedział w co grać, a po chwili jak dowiesz się że jest parę zakończeń to zaczniesz na nowo mucić

Gram już któryś tam raz Dalej, jak dla mnie najlepszy RPG ostatnich lat Opisywać raczej nie trzeba, bo każdy grał i każdy ma wyrobione swoje zdanie

Dobranoc Margaretko

Dobranoc.

Dobry wieczór.:) O tej porze zawsze jestem śpiąca, ale rzeczywiście pogoda robi swoje.

Dobry wieczór ? Coś impreza nie za bardzo Chyba ta zwariowana aura ludzi uśpiła. Dwa razy przegoniło mnie z balkonu, taka ulewa ? Co powiesz na to, ma klasę Izabela

Tez mi się z czyms kojarzy

Ach te miłostki.;)

Wyroslem

Hej Tak mi się marzy. W starej fabryce na przykład.;)

Witam ☺️czas na coś miłego ?

Dzień dobry ? Impreza? A ja do łopatki i czarnej ziemi, kwiaty balkonowe sadzić. Do wieczora daleko? myślę, że zdążę. Miłego dnia dla wszystkich?

Kiedy ja ostatnio tańczyłam? Wieki temu, z pół roku już będzie. Narobiłeś mi ochoty na dance ?:)

Siema ☺️dawno mnie tu nie było ?pozytywnego dnia ?

Dzień dobry. Miałem kiedyś pracę między innymi na nocnych zmianach, tylko że w moim przypadku była to najlepsza zmiana, wlaczales co miałeś i wracałes za 2-3 jak przemielilo. Miłego dnia

Dobranoc ?

A kto garnki zniszczył?

Widzę że tu rozmowa wrze Fajno że się tu co niektórzy zadomowili jak u siebie Tak od siebie dla fanów Undergrounda 2

Ja od paru lat mam problemy ze znalezieniem "sowy", fachowo to chyba grzyb - Kania. Za niego to dałbym się pokroić Ciekawa współpraca nad przebojem Lady Punk Mniej niż zero - Lady Pank ft. K. Kowalska, G. Markowski, T. Organek, P. Rogucki, M. Wyrostek

ja mam miejsce że na zawsze coś urośnie nawet jak nigdzie nie ma, w dodatku nikt tam nie zagląda i mało kto wie

Również poproszę o takiego drinka, a najlepiej o jego skład Już widzę @omam oczami wyobraźni w Łabędzim pląsie @Jacekz nie ma czasu na udawanie brzozy, bo on wspiera kampanię Prezesa

Hmmm Interesujące. Czy poznam recepturę? Z tą nazwą skojarzyła mi się taka zasłyszana kiedyś rozmowa w parkowej kafejce. On -Masz taki urokliwy pieprzyk Ona - W rzeczy samej On -Nie ten. Ten trochę z prawej strony. Tak czy owak chętnie poznam przepis na ów czarodziejski eliksir pt. ,,Pieprzyk Carycy,, a swoją drogą czy tu chodzi o ową sasinowską Katarzynę? Odnośnie tych wieczornych napitków lubię teraz takie maleńkie ale zmysłowe drinki Czyli trochę JackaDanielsa7 i taka mniej więcej porcja dobrej wody w moim przypadku Cechini z Muszyny. Bez lodu ale chłodne. Ukryty wspaniały smak owoców leśnych i dymu płonącego ogniska. Wystarczy tylko zamknąć oczy i uciec po tym smaku w jakiś zagajnik nad Wielką Rzeką by przeżywać wiatr, siąpiący wzruszeniem deszczyk. Może chwilowy dreszczyk nie wiadomo czy chłodu czy uniesienia i .... Tak. Do dobrych smaków trzeba dorosnąć by właściwie je ocenić. A za oknem mglisto i pochmurno i ten chłód. Wczoraj na przekór tej dziwnej aurze zaczęliśmy dekoracyjne obsadzenie przed domem Zizi posadziła do wielkich ceramicznych donic pelargonie przechowane z zeszłego roku. Nie wyglądaja teraz zbyt atrakcyjnie ze swoimi bordowymi liśćmi i jaskrawo różowymi kwiatami ale gdy pożywią sie świeżą ziemią bogatą w pokarm i będzie ciepło błyskawicznie zachwycą wszystkich. Do tego widziałem że dorzuciła błękitne lobelie i aksamitkę wąskolistną. Ciekawe czy to jest ta pomarańczowa która pachnie ziółkami Marychy. W tym samym czasie Słoneczna poustawiała na otoczonych kamieniami zagonkach dalie karłowe bardzo mądrząc sie przy tym jak to ma w zwyczaju. Ciekawe czy za jakiś czas sprawdzi się w praktyce jej umiejętność określenia po kształcie i kolorze liści sadzonek przyszłej barwy kwiatów. Zobaczymy. Na pewno będzie bardzo dobrze wyglądać i już wygląda kompozycja Pocachontas gdzie pomiędzy smukłe krwiste szałwie zostały wsadzone omszałe starce płożące. To będzie wyglądać prawdopodobnie atrakcyjnie do samej jesieni. A co poza tym? Hmmm to co zwykle Omam na ścieżkach koniecznie musiała wykonać kolejną wersję ,, Jeziora Łabędziego,, w której to wersji Rawik robił za starego kapryśnego łabędzia a Jacek musiał udawać szumiącą na wietrze wiosennym starą brzozę rosnącą na brzegu jeziora. Każdy nie taki czy fałszywy poszum był kwitowany przez Omam głośnym przenikliwym piskiem po którym to z naszego trawnika wyemigrowały wszystkie krety i nornice. Rutlawski wykorzystując chwilę przerwy w opadach skosił trawnik. Może nie zrobił tego doskonale ale jak poprawi sie pogoda to przyjdzie czas na kosmetykę. Na rozłożony na tarasie karton jeden z tych co przywożę z piekarni którym młynarze przekładają worki z mąką na paletach Radunia wylała kilka kolorów farb Potem brudząc nimi swoje paluszki stworzyła z matni regularne wzory mowiąc że to jesteśmy My teraz tu. Wpatrywałem się szukając siebie. Nie wiem czemu zamazała tą czarna smugę słonecznym złotem. Czyżby chciała zamalować moje pojawiające się tak często smutki? Nie wiem. Skończyła mi sie kawa w kubku. Idę do pracy. Miłego dnia. A gdzie jest Monalisa?