@BrakLoginu @Tako rzeczka Brahmaputra @Jacekz
Miło mi,że tu zaglądacie,dziękuję Wam za to,że macie chęć czytać te moje niepoukładane czasem myśli...dziękuję za komentarze,są dla mnie cenne...
Pozdrawiam!
sen
przychodzisz cicho
nad ranem,
gdy tkwię między
snem i jawą,
zjawiasz się niespodzianie,
z bukiecikiem niezapominajek,
chcesz mi coś powiedzieć,
wpatruję się w twoje usta,
oczy ci smutnieją,
nikniesz,rozmywasz się
w lustrze…
nie wiem...
uzbierałam wiele spraw i próśb,
i nie wiem,
od czego mam zacząć...
Panie,
Ty słyszysz moje myśli,
te głośne i te ciche,
czy mam je ubrać w słowa
i wołać pustym echem,
to tylko słowa,bez serca,
może lepiej sercem,bez słów...
nie wiem,czy tak potrafię,
i nie wiem,nie wiem znów...
miód
słoneczna,lepka słodycz
lśni na dnie słoika,
kusi i wabi zapachem,
wdycham go z zachwytem...
przechylam szkło na bok,
ścieka złota strużka,
podstawiam pod nią palec,
kropla do mnie mruga...
zgarniam ją językiem,
smak rozpływa się w ustach,
słońce uśmiecha się do mnie,
i świat nie jest taki pusty...
pan Tourette
nieokiełznany,nieobliczalny,
pan Tourette
wykrzywia twarz niebanalnie,
wykrzykuje niecenzuralnie,
na ulicy,czy w domu,
przy publice i po kryjomu,
pan Tourette
pohukuje nieprzytomnie,
cmoka i prycha nagminnie,
w kinie,czy w pociągu,
w ciszy i gdy głośno,
pan Tourette
płacze z rozpaczy,
że nie potrafi żyć inaczej...