Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 14.01.2019 we wszystkich miejscach

  1. 2 punkty
    Wyszedł raz na spacer pies z kulawą nogą Takie psy zazwyczaj leniuchują ile mogą Ale ten jest inny Trochę bardziwj zwinny Za kotami łazi co chadzają własną drogą Koty psa przyjęły do swojej paczki...
  2. 2 punkty
    Wielu ojców w moich kręgach było alkoholikami. U nas się ludziom pijącym mówiło "dzień dobry", bo to był sąsiad, albo ojciec kumpla. Nikt nie mówił, że to wrzód na dupie, no może oprócz ich żon. Z jakimiś nieznajomymi się czasami gadało w parku (np. Zdrojowym @Dionizy) o życiu. Ja tego wcale nie pochwalam, ani nie zamierzam usprawiedliwiać, bo picie to jest wybór i pomimo, że to uzależnienie, można z tego wyjść. Jeżeli ktoś wybiera taki styl życia świadomie i jest mu z tym dobrze i nikomu nie robi krzywdy, to jego sprawa i niech sobie tak żyje. Kiedyś był taki program dokumentalny o narkomanach, żyjących na "skłocie" (dziennikarz robiący ten material sam popadł w uzależnienie od heroiny, tak w ogóle). Jeden z tych ćpaków wziął gitarę do ręki i zaśpiewał piosenkę, której sens szedł jakoś tak: "wy patrzycie na nas z pogardą i myślicie, że jesteśmy w potrzasku, a sami jesteście zaprogramowanymi robotami, co chodzą codziennie do pracy, pozorna wolność...". Layne Staley śpiewał o byciu narkomanem: Seems so sick to the hypocrite norm Running their boring drills But we are an elite race of our own The stoners, junkies, and freaks Are you happy? I am, man Content and fully aware Money, status, nothing to me Because your life's empty and bare To wydaje się tak chore według norm hipokrytów Żyjących w nudnej rutynie Ale my jesteśmy dla siebie elitarną rasą Narkomani, ćpuny i świry Jesteś szczęśliwy? Ja tak, człowieku! Zadowolony i w pełni świadomy Pieniądze, status, są dla mnie niczym Bo wasze życie jest puste. Tyle, że zazwyczaj tego typu historie nie kończą się happy endem i ludzie umierają zatraceni gdzieś w samotności.
  3. 2 punkty
    A ja ostatnio pozyskałem cały koncert ze studia Osieckiej Reni - wyzwolonej zakonnicy,która ma głos ! I słucham mocno.
  4. 1 punkt
  5. 1 punkt
    Trudny a jednocześnie bardzo prosty temat a właściwie problem w nim poruszany i zasadniczo nie porusza tylko bezdomnych i pijaczków ale głębszego pojęcia wolności wyboru sposobu życia. Bo czy człowiek który jest w pewnym sensie zapędzony w tryby jakiejś maszyny do produkcji nie wiem .....np kwaśnego ze słodkiego czy okrągłego z trójkątów do tego stopnia że pracuje świątek piątek i niedzielę po kilkanaście godzin jest jeszcze wolnym czy już zniewolonym kredytami na mieszkanie, samochód luksusowy i inne pozorne dobra. A co robi w tym czasie ktoś bezdomny? zastanawia sie jak zdobyć kilka złotych na jakąś butelkę i gdzie wieczorem będzie jakaś biba. No a ktoś kto swoim życiem wyłamuje sie z ogólnie przyjętych zasad moralnych jest godny potępienia? Tak jak wspomniałem jest to problem obejmujący bardzo wiele aspektów na które nigdy nie będzie jednoznacznej odpowiedzi a wszystko zależeć będzie od definicji dobra i zła w bardzo ogólnym rozumieniu
  6. 1 punkt
    Chodzi cygan po domach i sprzedaje piły. Trochę z ceny spuścił, bo lekko podgniły Trzonki. Całe Zardzewiałe. Sprzeda dwie i będzie na bilet do Piły. Kupiłem sobie nowy telefon komórkowy...
  7. 1 punkt
    Sex raczej tutaj nie jest zakazany, no chyba, że chciałeś, by zaproponowała jakąś konkretną część ciała lub/i czynność? Być może moja propozycja będzie zbyt śmiała, ale możesz się owinąć wstążką niczym zapakowany prezent i pozwól się "rozpakować"
  8. 1 punkt
  9. 1 punkt
    Zaczął się karnawał, czas ruszyć na tańce, Będzie na parkiecie breakdance i inne wywijańce. Chodź, baw się z nami, Zamiast nocami Modlić się żarliwie, wspierając różańcem. Zaświeciły się oczy znajomej parze młodej...
  10. 1 punkt
    tak trochę zdziwiony >Nie szczeka lecz gada< to była sąsiadka w samych tylko gatkach chwaliła się sierścią będąc bardzo rada Zaczął sie karnawał czas ruszyć na tańce
  11. 1 punkt
    Pewien chłopiec co miał oczy jak łąkowe chabry Masował starym babkom obolałe garby Uwielbiały go one Bo gładkie miał dłonie A palce umazane od pastelowej farby Uciekał listonosz przed psem sąsiada...
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...