Zazwyczaj ludzie komplikują sobie życie, zapominając, że proste rozwiązania są najczęściej najlepsze. Chyba Gates powiedział, że mając do wyboru zatrudnić kogoś pracowitego lub leniwego, weźmie tego drugiego, bo wymyśli on drogę na skróty, wykombinuje jak zrobić coś prościej. Z doświadczenia wiem jednak, że wykonywanie rzeczy skomplikowanych bardziej imponuje ludzikom, a jak coś jest uproszczone, słyszysz: "aaaaa, to tylko tak..."
Co do kroków i skupienia na oddechu. To na pewno pomaga być tu i teraz, nie błądzić gdzieś myślami, rozpamiętywać. No i piszesz, że to droga do szczęścia...
Na razie pogoda nie ta i nie chce się wychylać nosa na dwór. Kiedy wiosna przyjdzie, taki spacer musi być orzeźwiający.