- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05.11.2018 we wszystkich miejscach
-
2 punkty5 listopada,czyli dziś obchodzone są dwa nietypowe święta:Międzynarodowy Dzień Języka Romskiego oraz Dzień Postaci z Bajek Macie jakieś ulubione postacie z Bajek?
-
2 punktyZnowu zapomniałem, że dziś poniedziałek A tego dnia przed laty tak bardzo się bałem miałem stresa gdy szefowa Teresa w drzwiach biura stanęła ja cały truchlałem Mam dzisiaj ochotę na jesienny spacer
-
1 punktTeksty, które was zachwyciły, spodobały się, zrobiły wrażenie, poruszyły coś w środku itd. Mark Sandman You look like rain Your mind and your experience call to me You have lived and your intelligence is sexy I want to know what you got to say I want to know what you got to say I want to know what you got to say I can tell you taste like the sky 'cause you look like rain You look like rain You look like rain You look like rain You look like rain You look like rain You look like rain You look like rain You look like rain You think like a whip on a horse's back Stretched out to the limit, you make it crack Send that horse round and round the track I want to know what you got to say I want to know what you got to say I want to know what you got to say I can tell you taste like the sky cause you look like rain You look like rain Wyglądasz jak deszcz... piękne
-
1 punktDo tej pory starałem się jedynie odpowiadać na pytania i zmartwienia innych userów, a w większości gości (Szkoda że w większości były to puste tematy bez rozwinięcia). Postanowiłem dzisiaj dać coś od siebie. Temat dotyczy celowego wprowadzania zmian w życiu. Przedstawię pewien schemat i może jakiś przykład. Temat ma oczywiście charakter uniwersalny. No to zaczynamy. Punkt 1 - Wstęp - Określ czym jest to czego chcesz. Wszyscy zmagamy się w życiu z różnymi trudnościami, każda sytuacja w którą emocjonalnie wchodzimy tworzy pewnego rodzaju kontinuum. Czasami brniemy w coś co sprawia nam ból i czujemy że potrzebujemy zmiany. Punktem 1 jest określenie gdzie chcemy się znaleźć lub jak chcemy daną sytuację zmienić, tak by była dla nas korzystniejsza. Punkt 2 - Energia potrzebna do zaistnienia zmiany. By cokolwiek mogło się urodzić, wpierw trzeba to podlewać. Nie może powstać coś z niczego. Każdy człowiek niczym mokra gąbka, która zostawia mokre ślady tworzy pokłady energetyczne w miejscach swojej aktywności. By nakarmić marzenie, trzeba postawić na wyjście ze strefy komfortu (ciepłych kapci, herbatki z bimbrem i telewizora) i dać od siebie coś ekstra. Ważne by wiedzieć jaki wpływ ma mieć dana aktywność na nas samych. Nie mówię tu o jednorazowym pieleniu grządki, ale o doglądaniu jej i troszczeniu się o nią tak jakby była to najważniejsza rzecz na świecie. Poczucie zadaniowości i wytrwałego wykonywania obowiązków ma za zadanie wprawić umysł w konkretny stan, jakże różny od tego gdy oglądamy kolejny odcinek House of Cards lub Dynastii. Czyli raz jeszcze Postanowienie i wytrwanie w tym postanowieniu, jakby była to najważniejsza rzecz na świecie. Punkt 3 - Dead line - trzeba określić czas w którym konkretna zmiana ma do nas przyjść, bez tego jej realizację stale będziemy odkładać w czasie. KONIEC Tego !! Do 1 Marca ma być tak i tak, a w zamian daje od siebie to i to. Punkt 4 - Stwórz Plan - Pisałem już że nie może powstać coś z niczego. By zawędrować gdziekolwiek trzeba obrać jakąś ścieżkę. Z początku możemy nie wiedzieć co zrobić, ale instynktownie zanotujmy kilka punktów które naszym zdaniem mogą przybliżyć nas do upragnionej zmiany choćby na milimetr. W tym miejscu Wszechświat zaczyna swoją pracę. Działa prawo przyciągania. Tam gdzie jesteś zrób cokolwiek by być bliżej tego gdzie chcesz być. Zaczną pojawiać się nowe okoliczności, pomysły i drogi do tego by przybliżyć się jeszcze bardziej. Stwórz plan i go realizuj. Przyciągaj podobne. Punkt 5 - Napisz wyraźne oświadczenie - przyjęło się że to co zapiszesz na kartce ma większe znaczenie niż ulotne myśli. Bez tego nie uda się utrzymać pożądanego przez nas Stanu Umysłu. Jest to rodzaj sugestii, która nieświadomie ma na nas oddziaływać. W swoim oświadczeniu zamieść to czego chcesz, określ czas potrzebny do osiągnięcia tego, napisz jak dobrze czujesz się na myśl o tym że uda ci się to osiągnąć i napisz co dasz z siebie by stało się to prawdą. Jeżeli faktycznie zaczniesz to z siebie dawać, to efekt będzie bliższy temu jaki chcesz uzyskać. Wszystko za sprawą świadomego kierowania koncentracji i utrzymania umysłu w pewnym stanie. Punkt 6 - Odczytuj spisane przez siebie oświadczenie tuż przed snem i po obudzeniu - Powtarzaj, powtarzaj i jeszcze raz powtarzaj, tak by świadomy umysł przesiąknął obraną przez ciebie koncepcją. Musisz być gotowym na przyjęcie rzeczy której pożądasz. By efekt był jak najbardziej zadowalający skojarz te zdania z emocjami. Czuj się jakbyś już to miał, czuj radość i wdzięczność, chociaż przez ułamek sekundy, czuj się jak aktor w teatrze. Myśl zabarwiona emocją przenika do Podświadomości i tam zaczyna się przemieniać w fizyczny ekwiwalent. Punkt 7 - Wytrwałość. Gdy zasiejesz ziarno, nie wykupujesz go nazajutrz. Rób to co postanowiłeś i czekaj na owoce. Jeśli podszedłeś do tematu z dziecięcą wiarą i oddaniem, na rezultaty nie będziesz musiał długo czekać. Koniec. Tak wygląda filozofia osiągania celów, w dużym skrócie. Są jeszcze różne mankamenty, takie jak przykładanie się w 100 % do każdej pojedynczej czynności czy odczuwanie pozytywnych uczuć. Każdy kto do czegoś doszedł, mógł nieświadomie stosować część z tych procesów, jednak my chcemy zęby droga była jak najmniej wyboista. Myślenie tymi kategoriami zaczyna się gdy uczucie dyskomfortu jest tak silne że potrzebujemy nagłych zmian tu i teraz. Wtedy mamy dużą determinację, ale nawet syci możemy się dać wciągnąć. Na koniec miały być przykłady. No to będą. Zacznę od jednej historii ze swojego życia, a później będzie historia fikcyjna. Pewnego letniego dnia, zaginął mój kot. Jako że byłem wtedy w żałobie i mocno przywiązałem się do tego futrzaka, bardzo mnie to ubodło. Szukałem na osiedlu we wszystkich możliwych miejscach jednak bez skutecznie. Wreszcie musiałem iść do pracy. Jednak nie byłem sobą, poczucie dyskomfortu było tak silne, że potrzebowałem zmian tu i teraz. Natchniony intuicją przyszykowałem kartkę A5 na której w języku angielskim (by nadać bardziej podniosły ton) napisałem swoje oświadczenie. Napisałem o pozytywnych uczuciach jakimi darzę tego kota, napisałem że chce aby się znalazł i to że zobowiązuje się do 100 % wysiłku. Działałem wtedy jak motor. Wykonując zadania, uporządkowując swoje stanowisko pracy, szafkę, słuchając audiobooka i robiąc z niego notatki. Po pracy, w ogóle nie byłem zmęczony. Postanowiłem udać się na niemal godzinny bieg po parku. Po drodze minąłem chyba dwa koty, ale żaden z nich nie był tym moim. Gdy już wracałem postanowiłem rozejrzeć się po okolicy raz jeszcze. Szukałem i szukałem. Było już ciemno. Naglę w krzakach usłyszałem ruch, natychmiast tam pognałem. Niestety to był zwykły jeż. Wróciłem wycieńczony i zrezygnowany do domu. Postanowiłem jednak nie rezygnować i wziąłem się za pisanie ogłoszenia. W pewnej chwili tchnęło mnie coś by wyjść na balkon. Zrobiłem to i ponownie usłyszałem szmer w krzakach. Na moje nawoływanie odpowiedziało ciche miałknięcie. Gdy zbiegłem na dół i wbiegłem w krzaki, zobaczyłem białego kota, którego nigdy wcześniej nie widziałem. Pomyślałem że znów się nie udało, ale wtedy przed moimi oczami wyrósł mocno poobjany kocur, tym razem ten właściwy. Tak właśnie zadziałała desperacja w połączeniu z determinacją. Doszło do małego cudu i to zaledwie w ciągu kilkunastu godzin. Dodatkowym plusem tej sytuacji i mojego zawrotnego działania było to że na facebooku odpowiedziałem na post dziewczyny którą istotnie wielbię, co zaowocowało intensywnym odnowieniem naszej relacji. Gdyby nie ta cała sytuacja, pewnie nigdy do tego by nie doszło, a ja w pracy oglądał bym głupie filmiki na youtubie. Wielka lekcje przyszła do mnie wraz z tym doświadczeniem. No i jeszcze przykład dla Was. Jest sobie chłopak, dajmy na to student. Upatrzył sobie jakąś pannę, no ale ta nie zwraca na niego uwagi i w ogóle wszystko wskazuję na to że to nie jego liga. By cokolwiek mogło powstać z tej sytuacji, chłopak musi dać z siebie coś ekstra. Zadbać o siebie, poszukać dodatkowych zajęć, pokręcić się obok, ogarnąć swój status materialny, pokazać się z nieszablonowej strony. Ogólnie ułożyć jakikolwiek plan i wdrożyć go w życie. Jeśli jest nieśmiały to może w końcu się ośmieli, albo utkną w windzie w centrum handlowym. Trzeba karmić umysł obrazem, podziałać i wierzyć że wszystko się ułoży, Tak to mniej więcej wygląda. Dzięki za uwagę i standardowo zapraszam do dyskusji. Jak jest ktoś otwarty to może spróbujemy zmierzyć się z jego problemem, a jak nie,to jest jeszcze priv, albo po prostu niech to czyta i wyciąga wnioski. Koniec końców Wszystko jest stanem umysłu. Avanti moi drodzy ! Avanti !
-
1 punkttak jak ja... słowa te często wypowiadane jakoś tracą dla mnie na wartości. Po stokroć wolę odczuć czyjąś miłość niż słyszeć dwa wyrazy milion razy dziennie.
-
1 punktzabrzmiało jak - mama nie chce mnie puścić - dosłownie. Jest żoną czy twoją matką? jesteście równoprawnymi partnerami czy nie? Żona pyta się czy może wyskoczyć na ploteczki? Co zrobi, gdy pojedziesz? Rozwód? Chyba powinniście poważnie porozmawiać - jak dorosły z dorosłym. Pytanie czy powinieneś pytać czy poinformować.
-
1 punkt
-
1 punktFajny temat, Julko z Malinowego Zagajnika. Mam kilka postaci z kreskówek, które lubiem, między innymi jest krecik 'ach, jo' Przed kreskówkami było czytanie mi bajek do poduchy przez masię. Z tego czasu pochodzi mój baśniowy panteon: wszelkiej maści smoki, smoczki, smoczyska i mała syrenka Andersena. Kurka wodna, zapomniałam o muminkach i jednorożcach.
-
1 punkttekst miażdży... Pain Of Salvation - Kingdom of Loss Someone sells us toys in a cheap cartoon Someone sells us cars in the latest Bond that's coming soon Someone sells us trends through a sitcom star Someone sells herself in a docu-soap that goes too far Life on sale! "Could someone please just tell me what happened? I mean, first we paid for fast-food that will make us all fat and tired. So then we pay for elevators, so we won't have to climb the 3 stairs up to our apartments. Then we buy freaking stairmaster machines so we can burn away while watching someone make real food on TV. Now if that doesn't make us winners, I don't know what will. I bet we would hang ourselves if the world would just cut us a slack. And now you think maybe you should see a shrink, help (me) feel alive again, yeah, that's a plan! Just tell us who to pay." Someone sells us man in a White House speech Then woman tightly pressed between two bouncing breasts, on a Baywatch beach Someone sells *us* us everywhere I turn Then introducing *them* to earn stock-points on our concern All for sale. It's all for sale. Welcome down to planet Earth Please don't ask us what it's worth You will notice that the world you found Is slightly tattered and worn down Someone sold us every stain Now if you wish to complain There's an open spot at 6 PM It's when Caucasia is listening If you're tearing down my world Please just try to do it gently If you're tearing down my world Please just try to do it gently There is love inside For a dream that has to die "See, it's really all about time and choice. The fast food saves us enough time to squeeze lunch in exactly when we want it. The elevators save us just a little more, the stairmaster let us choose exactly when to walk the stairs. Time is so important these days, it's becoming a fucking disease, and I guess in a way it is since it's bound to kill us all in the end. Now with all the time and money we stashed away on others' expenses, I can only assume that the tickets to hell are really expensive. For some reason, it's important to be first in line." Someone sells us god in 2-for-1 with shame Someone sells us war and the marketing, looks just the same Someone sells us fear on TV each day A shape for every taste; if the flavors right, we gladly pay All on sale. We're all on sale Welcome to the only Earth Please enjoy your only birth You will learn to take more than you give Buying scars you must live with Someone sold us every scar They somehow made us what we are We all long that spot at 6 pm But no one is really listening No, not anymore We're all too busy buying sex, buying war Buying self-confidence, security, insurance plans Just buying forever As you're tearing down our world Please just try to do it gently There's still love inside As you're tearing down our world Please just try to do it gently There's still love inside For the dream that has to die
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktPonoć na humory dobry sok z buraka Wystarczy pójść do klubu , albo tam gdzie draka Znajdziesz paru Stoją obok baru Łapiesz jednego i wyciskasz ponuraka Znowu zapomniałem, że dziś poniedziałek
-
1 punktZaciekawiasz mnie Almo:) A z Dyziem nie ma co dyskutować, ma nosa do talentów
-
1 punktMam wiele ulubionych cytatów,m.in. "Naszym zadaniem życiowym nie jest prześciganie innych,lecz pokonywanie samych siebie"-S.B.Johnson
-
1 punktWitaj Ja wczoraj zarejestrowałam się,ale mam nadzieję,że forum jest fajne,tak jak piszesz i można poznać tu wiele ciekawych ludzi Pozdrawiam serdecznie,życząc miłego dnia Witaj Miło Cię poznać Cześć Hej
-
1 punktIstnienia 21-gramowej duszy nie uznała. Nauka znana jako lingwistyka uznaje natomiast słowo "Wania" jako imię męskie, a raczej zdrobnienie. Almo, to jajko jest po prostu spoko
-
1 punktBiegnę do Biedronki, bo jest promocja na colę Zahaczyłem o kamień o kamień! Rypłem! ja pindolę ! Gdy sie Layne spieszy to się kamień cieszy nawet po upadku graj swą dobrze rolę. Ponoć na humory dobry sok z buraka..
-
1 punktJa jestem starszy i nie mam kłopotu z siwymi włosami. Podobnie jak z rudymi, czarnymi, blond we wszystkich odcieniach ani żadnymi innymi. Zwyczajnie ich nie mam.
-
1 punktChwali Cisiem, Autorko tematu, że kcesz dzielić siem polami swojej, jakże prywatnej szczęśliwości Piszy, Monia, bo chyba potrzebowasz tego. Mruczuś, wysłuchiwalimśmy/czytalimśmy już dużo dziwniejsze rzeczy ? ...a taka szajbka mnię najszła, by odpowiedzieć jednak na tytułowe pytanie ...dziwne, zaiste przedziwne... Kochałam za wszystkość, za to, że był... Teraz Go nie ma, a tyż kocham...i tyż za wszystkość :)
-
1 punktOoo, pamiętam to jajko z areny, Leszy ...pewnikiem masz do niego sentymenty Feniks, małe pytanie: czego dowodem jest kirlianowska? tego, że płynie w nasz prąd, niewielki, ale jednak? miałam łapki na tym aparacie, ciut kopie, słabiutko i sempatyczne łobrazki powstają...i to by było na tyle
-
1 punktMoje Kruki są ze mną mówią że to Śmierć a to tylko Myśl i Pamięć w mojej mgle mam pewność moje Kruki są ze mną nie spadnę moja Noc jest ze mną mówią że to Śmierć a to tylko Wejrzenie poza mgłę mam pewność moja Noc jest ze mną nie zbłądzę Moja Muzyka jest ze mną Mówią że to Śmierć a to tylko Rytm mlecznej mgły mam pewność moja Muzyka jest ze mną nie stracę kroku Moja mgła jest we mnie we mnie jest noc światło i dzień też tu jest w harmonii muzyki niewyśpiewanej jeszcze niosą je Kruki mówią że to Śmierć
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
0 punktówJak wiadomo najlepsze w tv są reklamy, szkoda tylko, że co jakiś czas muszą je przerywać filmami i innymi programami ? Macie jakieś swoje ulubione?
-
0 punktów
-
0 punktów
-
0 punktów
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00