Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 25.06.2018 we wszystkich miejscach

  1. 1 punkt
    Ja tak jak koleżanka @Lawendowa lubię ład, porządek, trzymam się zasad, ale no niestety jestem z tych którzy potrafią 'kręcić' bekę ze wszystkiego, mam wielki dystans do życia i siebie, nie traktuje życia zbyt poważnie. Mam jednak czasem dni w których się zepnę, ale to głównie przez moje wahania emocjonalne
  2. 1 punkt
    Lubie ład, porządek i zasady. Daleko mi do bycia spontaniczną, traktuje życie bardzo poważnie
  3. 1 punkt
    Niestety masz rację "typowi stereotypowi KATOLICY" to jest porażające, ze tacy ludzie mają czelność mówić o sobie, że są katolikami. Kiedyś posłuchałam się mamy wiesz, bo już wszyscy byli zaproszeni na ślub a ja chciałam się rozmyślić i moja mam powiedziała, że to będzie wstyd, wszyscy już wiedzą.... Żałuję, że wtedy byłam głupia i posłuchałam się by uniknąć niby tego wstydu, nie będę opisywała mojego życia ale żaden wstyd nie zastąpi Twojego życia. Nikt go za Ciebie nie przeżyje ani Twoja mama, ani rodzina, ani sąsiedzi i z całą pewnością Ci napiszę- Rób tak jak mówi Ci Twój głos. Najwyżej będziesz miała pretensje tylko do siebie to dużo lżejszy kaliber. Tak myślę.
  4. 1 punkt
    Masz rację Lawendowa. Ja nienawidzę często sztucznego żalu i tej całej sztuczności. Raczej zawsze odmawiam i nie uważam że postępuję źle.
  5. 1 punkt
    Malowanie zamyśleniem rysuję Twój portret maluję wiatrem rozwiane włosy i wkładam w nie kwiat wyobraźni z nagiej piersi zmywam przyzwoitość i wstydliwe zahamowania kołyszę cię do czułej namiętności tysiącem i jednym tkliwym gestem i dotykiem ust błądzącym po ciele falujący brzuch rytmem oddechu i dłonie tulące zamyśloną chwilę nie pozwól stać samotnie na deszczu ręką wyobraźni wprowadź do siebie uchyl drzwi przymknij oczy w ulubionym kubku zaparz zapomnienie osłódź pocałunkiem zamieszaj miłością wysuszymy mokre myśli czułymi szeptami wygładzimy włosy bezwstydną tęsknotą nagością ciał osłonimy płomień przed podmuchami realnego świata przytul mnie nic nie mów wystarczy że jesteś..
  6. 1 punkt
    Lubię kiedy budząc się z marzeń sennych jesteś przy mnie.. Dotykam wtedy w podnieceniu Twojej gorącej gładkości. Pieszczę Cię opuszkami palców. Potem zbliżasz się do moich ust a ja w porannym zamyśleniu powoli smakuję Twoje wnętrze. Wnikasz we mnie. Czuję jak rozpływasz się w moim krwi obiegu docierając wszędzie. Patrzę na szeroko otwarte oczy i uśmiech. Zawsze uśmiechasz się do mnie jeszcze nigdy nie widziałem Cię smutnej. Moja najukochańsza filiżanko z poranną kawą i namalowaną żabką.
  7. 1 punkt
    Są marzenia które są zawsze tylko marzeniami. Istnieje miłosć nigdy nie zrealizowana choć tak bardzo wyczuwalna. Jest też kobieta widziana tylko we snach. I tęsknota do tego co nigdy nie będzie dane, poznane, zdobyte. Trudne myśli które są napędem do tego by chcieć jeszcze poznać jutro i argumentem by rankiem o świcie otworzyć oczy kolejny raz. słucham szeptu zamkniętego w bąbelkach nie otwartego szampana rozpalam nerwowo ogień wypalony rozdmuchując powietrzem nie będącym oddechem mam jeszcze kilka kropel morza i garść piasku na plaże i pluszową foczkę wypełnioną mymi żalami zaplątany myślami zgubiony we wszystkim szukam dystansu łączącego kroki nie zrobione zgarniam pył marzeń z alejki pod lipami do kieszonki na sercu w mojej koszuli znowu opowiem wszystko mojej przytulance wieczorem siedzi nocny poeta na ławce w ogrodzie odziany w zdeptany codziennością nastrój milczy opada na niego chłodem gęsta mgła w opuszczonej głowie rysuje palcem okrągłe kwadraty opadły połamane skrzydła Kończy się noc i znów nastąpi kolejny dzień i kolejny kolejny..... niekończące trwanie ze strachem poranka
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...