Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
menk

Żona w ciaży mnie zdradza

Polecane posty

menk

Nigdy nie spodziewałem się, że napiszę na jakimkolwiek forum. A tu niespodzianka - po prostu musze to z siebie wylać i ciekaw jestem waszych opini, bo naprawdę nie wiem co mam zrobić. Dowiedziałem się bowiem że moja żona będąc w ciąży (2 miesiąc) mnie zdradza. Zakochała się w jakimś gościu przed zajściem w ciąże. Myślałem że wobec tego wszystko jakoś się uspokoi, bo żona stawia zawsze rodzinę ponad wszystko, okazało się że jest wręcz przeciwnie. Spotykają/spotykała się w każdą środę, gdy ona ma wolne. W naszym domu i w naszej sypialni. Szczeguły tych spotkań są bardzo ostre i wiem że nawet planują/planowali zamieszkać razem i razem wychowywać moje dziecko. Nie jestem aniołem, bo sam czasami flirtuje z dziewczynami, ale zawsze się kończyło na niewinny flircie, spojrzeniu itp. No a ta sytuacja to dla mnie spory hard-core. Dziwi mnie to, że jest ona osobą bardzo zrównowarzoną oraz tradycyjną i naprawdę nikt kto ja zna by jej o coś takiego nie posądzał.
Zrozumiałbym gdyby gdzies na imprezie wypiła kilka drinków i poszła z kims do łóżka - oczywiście bym się załamał ale bym się starał zrozumieć i bym wybaczył. No ale będąc w ciąży? Wydawać by się mogło, że ciąży romanse raczej schodzą na dalszy plan. Skonfrontowałem ją i nie mogła zaprzeczyć. Mówi że nie wie co jej się stało, i że tylko były pocałunki (wiem na 100% że nie - zresztą to nie jest aż tak ważne). I że postara się o nim zapomnieć. Wiem jednak że cały czas o nim myśli i wysyła często sms-y itp.

Gość zaczął ją powoli troche zlewać (już jest w 4 miesiącu - więc chyba się przestraszył)- a ona mu sie narzuca i prosi o spotkania. Ze mną dzieją sie dziwne rzeczy. Myśli samobójcze, bardzo niska samoocena, silna depresja, złość, nianawiść, poczucie krzywdy itp. Jestem tez bardzo zły na to, że zabrała mi ta radość jaka mnie wypełniała na myśl o tym że bedziemy mieć dziecko. Od około 2 tygodni chyba już się z nim nie spotyka (pewności nie mam) i ja ze swojej strony udaje że wszystko jest w porządku i daje jej ciepło i poczucie bezpieczeństwa - dla dobra dziecka.

Czasami o wszystkim zapominam i jest w miare ok, ale wewnątrz czuje że coś jest bardzo nie w porządku. Zjada mnie to od środka. Nie wiem jak sobie z tym poradzić , co powienienem zrobić? Jesli macie coś mądrego do powiedzenia to poproszę o wypowiedzi. Wylałem to z siebie i już sie czuje trochę lepiej. :)
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Znalazłeś się w trudnym położeniu, bo widać że bardzo pragniesz tego dziecka, a ona to wszystko zabija. Wychodzi na to, że ona "zaryzykowała" teraz kochanek ją oleje, bo obowiązków i odpowiedzialności raczej nie chciał. Wróci do Ciebie z podkulonym ogonem, ale czy warto dawać szansę to już Ty najlepiej powinieneś wiedzieć i musisz to wszystko dokładnie na spokojnie przemyśleć. Ja takiej kobiecie bym już nie dał szansy, bałbym się kolejnego razu, a dziecko tylko by cierpiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...