Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Helenka Zy
1 minutę temu, Frau napisał:

Ponawiam ( z ciekawości) pytanie o Twój ulubiony serial.

Od lat "Przyjaciele". Pasuje mi to poczucie humoru, często dość abstrakcyjne. Sytuacje i charaktery są przerysowane, oczywiście, ale można się zrelaksować.

Kiedyś Ally McBeal, "Miasteczko Twin Peaks", z nowszych "Grace i Frankie". Świetny.

Miał być jeden... mhmmm ;) 

 

Jedna rzecz, która chciałabyś poprawić w swojej fizyczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


alan
14 minut temu, Helenka Zy napisał:

Od lat "Przyjaciele". Pasuje mi to poczucie humoru, często dość abstrakcyjne. Sytuacje i charaktery są przerysowane, oczywiście, ale można się zrelaksować.

Kiedyś Ally McBeal, "Miasteczko Twin Peaks", z nowszych "Grace i Frankie". Świetny.

Miał być jeden... mhmmm ;) 

 

Jedna rzecz, która chciałabyś poprawić w swojej fizyczności.

Po krótkim namyśle nic. Nie żebym był idealny, po prostu akceptuję siebie.

Co widzisz za oknem?

Ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, alan napisał:

Po krótkim namyśle nic. Nie żebym był idealny, po prostu akceptuję siebie.

Co widzisz za oknem?

Ciekawe...

Nic. Mam opuszczone rolety ?

 

Lubisz obserwować nocą niebo? Ot tak, sam/ma dla przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
44 minuty temu, Frau napisał:

Ups. Nie mam takiego. Może z tych starych "Daleko od szosy" 

 

Ponawiam ( z ciekawości) pytanie o Twój ulubiony serial.

Gimnastyka akrobatyczna, pływanie, jazda na lodzie, karate.

 

Najstarsza rzecz w Twoim mieszkaniu, to?

Wrócę do tego pytania, bo mnie rozbawiło a moja odpowiedź byłaby, że ja jestem najstarsza w swoim domu :D

 

 

13 minut temu, Frau napisał:

Nic. Mam opuszczone rolety ?

 

Lubisz obserwować nocą niebo? Ot tak, sam/ma dla przyjemności.

Uwielbiam!

 

Prowadzisz pamiętnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Kiedyś trochę był ze mnie taki Dyzio Marzyciel, teraz już nie.

W kryzysowej sytuacji możesz liczyć na pomocną dłoń, czy wolisz sam/a rozwiązywać problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
23 minuty temu, BrakLoginu napisał:


W kryzysowej sytuacji możesz liczyć na pomocną dłoń, czy wolisz sam/a rozwiązywać problemy?

Lubię zmierzyć się z każdym problemem, który mnie dotyka

W razie niepowodzenia, sięgam po koło ratunkowe ( mam kilka do wyboru).

 

Dajesz prezenty przemyślane, dostosowane do osoby. Czy takie " na odczepne"?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Zależy dla kogo ten prezent.

Zwykle i tak przeżywam sporą niepewność czy trafiłam z wyborem, nawet jeśli się starałam. Moment otwierania prezentów uważam w ogóle za dosyć krępujący. 

 

Jesteś osobą zdecydowaną, czy z tych wahających się?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
4 godziny temu, Helenka Zy napisał:

Czwórka... zastrzeliłaś mnie. Ja dotąd myślałam, że takie liczby to tylko u Kardashianów czy innych celebrytów ?

Nie tylko, nie tylko ? u celebrytów na bank większe liczby. A już na pewno te na metkach ?

4 minuty temu, aliada napisał:

Jesteś osobą zdecydowaną, czy z tych wahających się?

 

Raczej zdecydowaną, ale to też zależy od kontekstu, sprawy. Bywa, że się waham, jestem niepewna. 

 

Wolisz pracować w pojedynkę czy w zespole? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
14 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

 

Wolisz pracować w pojedynkę czy w zespole? 

 

 

Jeśli w zespole jest leser, to w pojedynkę.

 

Idealny kolor lakieru do paznokci to? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
4 minuty temu, Frau napisał:

Jeśli w zespole jest leser, to w pojedynkę.

 

Idealny kolor lakieru do paznokci to? 

Czarny. 

 

Smaki: słodko czy słono? 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Czarny. 

 

Smaki: słodko czy słono? 

 

 

 

Słodko. 

 

Wolisz zagrać ( jeśli już), w karty czy szachy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
11 minut temu, Frau napisał:

Słodko. 

 

Wolisz zagrać ( jeśli już), w karty czy szachy?

W karty. W szachy nie umiem. 

 

Tęsknisz za czymś z dzieciństwa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
14 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

 

 

Tęsknisz za czymś z dzieciństwa? 

Tak. Za dzieciństwem. Beztroskim życiu, o którym inni decydowali i dbali o mnie. 

 

Pop czy reggae?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

W tym układzie chyba jednak reggae.

Potrawy słodkie, czy może jednak ostre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

W tym układzie chyba jednak reggae.

Potrawy słodkie, czy może jednak ostre?

Zdecydowanie ostre 

 

 

Nr buta?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Bledny napisał:

Masz różne??

A co się stało z zieloną dziewczyna?

Tak. Mam różne rozmiary butów. Jest to uzależnione od fasonu. Uznajemy, że 37/38 to właściwy rozmiar.

Zielona dziewczyna już dojrzała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Przed chwilą, Frau napisał:

Tak. Mam różne rozmiary butów. Jest to uzależnione od fasonu. Uznajemy, że 37/38 to właściwy rozmiar.

Zielona dziewczyna już dojrzała ?

? A była niedojrzała? 

Bardzo lubiłem tamten awatar. Był mega tejemniczy a zarazem ciepły. 

Ten też jest ładny jest trochę bardziej niegrzeczny ? 

Dobra pytanie 

Czy lubisz chodzić w szpilkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
5 minut temu, BrakLoginu napisał:

46/47 zależy. Tak wiem, numer większy od kajaka :P

 

Wzrost?

165 cm 

 

Thriller czy horror? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Bledny napisał:

 

Czy lubisz chodzić w szpilkach?

Lubię  sneakersy i buty na wyższym obcasie, ale stabilnym.

 

Czas mnie nagle do odejścia. Będziesz tęsknił? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
8 minut temu, Frau napisał:

Lubię  sneakersy i buty na wyższym obcasie, ale stabilnym.

 

Czas mnie nagle do odejścia. Będziesz tęsknił? ??

Tak, chyba tak. Polubiłem Cię. ?

 

Wszystko w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 633
    • Postów
      257 928
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Margaretqnn
    Najnowszy użytkownik
    Margaretqnn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      Aż mi się przypomniał Ogór z reklamy 🤦‍♀️ ten to ma wejścia 😏
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Mieliśmy takiego wikarego co kiedyś śpiewał w chórze opery. Trochę nam pomagał w zespole z techniką i repertuarem.
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Chyba nie jest podobny a ocena jest moja.
    • Liliana
      Liliana uniosła brew jeszcze wyżej, co sprawiło, że kapitan poczuł się, jakby sam Posejdon z dna oceanu właśnie nań spojrzał. Przez chwilę żałował każdego słowa, jakie opuściło jego zbyt śmiałe usta, ale było już za późno — dżin wypuszczony z butelki, a rybka już zatrzepotała płetwą. – Bigos, powiadasz… – przeciągnęła słowa Liliana, jakby smakowała je niczym egzotyczny owoc. – A rum? – Antałek! – zawołał natychmiast kapitan, jakby tym jednym słowem mógł zbawić świat. – A zatem... – westchnęła. – Niech będzie bigos i rum. Ale pamiętaj, kapitanie, że każde życzenie ma swój haczyk. Powietrze zadrżało, jakby sam ocean wstrzymał oddech. Ziemia pod stopami zaczęła miękknąć, pachnieć przyprawami i dymem z ogniska. A potem – łup! – znaleźli się w środku domku Dyzia. Kapitan rozejrzał się niepewnie. Ściany, choć drewniane, błyszczały jakby ktoś polakierował je wspomnieniem, a w kącie stał garnek tak wielki, że zmieściłby się w nim marynarz z przyzwoitym zapasem rumu. Z kotła unosił się zapach bigosu, który nie był byle jaki – ten aromat miał ciężar wspomnień, melancholii i nocy spędzonych na sztormie. Liliana stała obok, rzeczywiście w tym samym „skąpym wdzianku”, a jednak jakimś cudem wyglądała bardziej jak bogini niż kobieta. – No to, kapitanie, zgodnie z życzeniem – szepnęła, podając mu parujący talerz. – Ale pamiętaj: kto bigos od złotej rybki jada, ten już nie wraca taki sam. Kapitan uśmiechnął się krzywo, po czym zamieszał łyżką w bigosie. – Eee... jakby coś, to ja tam zawsze byłem „nie taki sam” – mruknął, wlewając sobie solidną porcję rumu. A potem – jakby w przypływie odwagi, albo głupoty – dodał: – Liliano… jak już skończę ten bigos, to może pokażesz mi, gdzie ten Dyzio spał? Tak... dla porównania lokalizacji. Liliana zaśmiała się krótko, tak, że nawet dym z kominka się zawstydził. – O, kapitanie... ty to jednak masz talent do pakowania się w tarapaty. Ale niech i tak będzie – niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana.
    • Liliana
      Lubię tego typu poczucie humoru. Na to śmiechłam 😜    W takim razie niech będzie Lily. Nie znam Lili, ale skoro była (a może jest?) to pozdrawiam.   Pamiętam, że już o tym wspominałeś, a nawet trafiłam na małe „wojenki” w tym temacie (nie o tym, nie o tym!). Wysłałabym to tutaj, ale po pierwsze – moderacja by pewnie zareagowała, a po drugie – osoba z „nie o tym, nie o tym” mogłaby wziąć to do siebie. 😅
    • Liliana
      Masz rację . Uważam, że warto zachować otwartość na różne podejścia, choć oczywiście nie każde musi nam odpowiadać. W wolnym czasie chętnie bardziej zgłębię ten temat.
    • Liliana
      Odwiedziłam wcześniej temat „Tworzymy historyjkę – dokończ zdanie” z zamiarem dodania swojego wpisu, jednak zauważyłam tam pewne niepokojące działania i niestety straciłam wenę. Nie chciałam zaśmiecać tamtego wątku, więc tutaj chciałabym podziękować moderacji (przepraszam autora tego tematu) za czuwanie nad porządkiem i usuwanie nieodpowiednich treści – to naprawdę ważne, bo takie sytuacje potrafią zniechęcić użytkowników do udziału w dyskusji.
    • Liliana
      Dodałam przepis w dziale kulinarnym, choć nie mam pewności, czy kogoś to zainteresuje. Ten bigos robię tylko raz do roku, bo to naprawdę konkretne danie – może nawet trochę „na bogato”. Używam dziczyzny, która jest dość kosztowna, a przy tym wiem, że temat polowań może budzić różne emocje.
    • Liliana
      Kiedy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zawsze wracam wspomnieniami do kuchni mojej babci, w której unosił się zapach bigosu gotowanego przez kilka dni. To był bigos z dziczyzny – mocny w smaku, głęboki, pachnący grzybami i przyprawami. Wiem, że nie wszyscy przepadają za takim mięsem, dlatego spokojnie można użyć wieprzowiny lub wołowiny. Najważniejsze to gotować go z sercem – wtedy zawsze smakuje jak u babci.   Przygotowanie na minimum 12 porcji.   Składniki: Mięso i wędzonki 1 kg dziczyzny (np. udziec z jelenia lub łopatka z dzika) 500 g karkówki wieprzowej 400 g wołowiny (np. łopatka lub mostek) 300 g boczku wędzonego 300 g kiełbasy z dzika (lub innej dobrej jakości, np. jałowcowej) Kapusta i dodatki 1,5 kg kapusty kiszonej (nie zbyt kwaśnej; jeśli trzeba, przepłucz) 300 g świeżej kapusty białej (dla łagodniejszego smaku) 2 duże cebule 2 marchewki 1 kwaśne jabłko (np. szara reneta) 100 g suszonych śliwek 50 g suszonych grzybów (najlepiej borowiki lub podgrzybki) 100 ml koncentratu pomidorowego lub 2 łyżki przecieru 1 szklanka czerwonego, wytrawnego wina 1 szklanka bulionu (mięsnego lub warzywnego) 2 łyżki smalcu lub tłuszczu z gęsi Przyprawy 4 liście laurowe 8 ziaren ziela angielskiego 10 ziaren czarnego pieprzu 1 łyżeczka ziaren jałowca (lekko zgniecionych) 1 łyżeczka majeranku 1 łyżeczka papryki słodkiej 1/2 łyżeczki papryki wędzonej 1/2 łyżeczki tymianku 1 łyżeczka soli (na początek, później do smaku) 1 łyżeczka cukru trzcinowego (równoważy kwas kapusty)   Przygotowanie (3 dni — klasyczna metoda)   Dzień 1 — smażenie i pierwsze duszenie Grzyby zalej gorącą wodą i odstaw na 30 minut do namoczenia. Boczek pokrój w kostkę, podsmaż na smalcu w dużym garnku o grubym dnie. Dodaj pokrojoną cebulę, smaż do lekkiego zarumienienia. Dodaj mięsa (dziczyznę, wołowinę, wieprzowinę) pokrojone w kostkę. Smaż partiami, aż się zarumienią. Wlej wino, odparuj połowę, następnie dodaj bulion, wszystkie przyprawy i pokrojone marchewki. Dodaj kapustę kiszoną i świeżą, grzyby z wodą z moczenia (przecedzoną) oraz śliwki i koncentrat pomidorowy. Duś pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny, mieszając co 20 minut. Odstaw do całkowitego ostygnięcia i schowaj w chłodne miejsce (lodówka lub balkon zimą).   Dzień 2 — drugie gotowanie Ponownie podgrzej bigos, dodaj pokrojone jabłko i kiełbasę z dzika. Gotuj na małym ogniu ok. 1,5 godziny, często mieszając, aby się nie przypalił. Spróbuj — ewentualnie dopraw solą, pieprzem, szczyptą cukru lub papryki wędzonej. Odstaw do wystygnięcia.   Dzień 3 — ostateczne wykończenie Ponownie zagotuj bigos, gotuj jeszcze ok. 45 minut. Jeśli wolisz bardziej soczysty — dodaj odrobinę wina lub bulionu. Gdy bigos nabierze głębokiego brązowego koloru i intensywnego aromatu, jest gotowy.   Moje wskazówki: Najlepiej smakuje po kilku dniach przegryzania. Lubisz bigos ostry? Dodaj np. chili. Podawaj z pajdą świeżego chleba lub pieczonymi ziemniakami. Do podania możesz dodać łyżkę żurawiny lub borówki dla kontrastu smaku. Idealny do przechowywania — można go zawekować lub zamrozić.   Smacznego życzy Liliana  
    • Dana
    • Gregor
      Seniorat 
    • Dana
    • Nomada
      Dla mojej mamy cudowna Katie Melua     
    • Nomada
      Żeby wrony nie było widać? Hmm, a ja myślałam że białego kruka🤔
    • Nomada
      Pomysłowość ludzka nie zna granic gdy matką wynalazców jest potrzeba. Sam rozumiesz, myślę ; )    
    • Nomada
      Diabelska sztuczka, e chyba nie dam rady się nie zaśmiać🤣 
    • Gregor
      Troska 
    • KapitanJackSparrow
      pomachał nieświadomej na pożegnanie i .. Tak napisałaś 👆 bardzo niedobrze 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...