Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Maybe
1 godzinę temu, Dionizy napisał:

 jarzynowa z ryżem 

Z ryżem? ? wow jeszcze nigdy takiej nie jadłam

1 godzinę temu, Dionizy napisał:

 Potem ziemniaki zapiekane z serem.

 

To angielskie jackets'y ?

1 godzinę temu, Dionizy napisał:

Tak mi się poukładało ze gotuję codziennie ponoć nieźle ale czy jakoś szczególnie lubię? Wczoraj była potrawka z kurczaka z makaronem dziś jarzynowa z ryżem Potem ziemniaki zapiekane z serem.

 

Lubisz odludzie takie by nie widzieć ludzi. Tak chociaż przez kilka dni?

Nie wiem, bo jeszcze nigdy nie byłam chyba w takim miejscu, żeby nie było w ogóle ludzi, a jeśli byłam np. w leśniczówce to byłam tam z kimś. Choć mam dom na wsi, gdzie dom od domu daleko i czasem przez tydzień czy 10 dni prócz machania ręką do Ireny sąsiadki zza płotu przez miedzę lub odpowiedzenia "dzień dobry" krzyczącemu z drogi Rabulińskiemu, takiego kontaktu nie miałam. I było mi dobrze. Internet tez tam rwie. 

 

 

Preferujesz owoce czy warzywa? Czego więcej jesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Jem bardzo dużo warzyw i owoców, nawet nie jestem w stanie wyliczyć czego więcej, ale raczej warzyw :)

Skoro jesteśmy w tym temacie to... Twoje ulubione warzywo i owoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Od zawsze byłem miłośnikiem natury i raczej wygrywa stokrotka.

Zgarniasz pełną pulę w Totka, jak dalej postępujesz i co robisz z wygraną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hdgkh

Jeżdżę po świecie

 

Dowiadujesz się, ze zostało ci 6 miesięcy życia. Co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Prawdopodobnie jade na morfinie więc za wiele się nie zdziała. Na pewno załatwiam sprawy związane z majątkiem, daje dostęp do kont bankowych córkom, żeby nie było problemu, przytulam je I całuje, żeby zawsze te moje całusy pamietały. Chodzę z nimi codziennie na obiad do restauracji, bo lubimy wspólne biesiady, jeśli mam siłę. Generalnie spędzam czas z nimi sam na sam, bo są największym moim skarbem życia. Spędzam też czas z partnerem, o ile będzie chciał, bo może uciec że strachu. 

 

Czesto sie wzruszasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Kiedyś częściej, a teraz człowiek już chyba trochę twardszy jest, ale zdarzy się nawet uronić łzę.
 

Jesteś osobą, która lubi mieć wszystko zaplanowane, czy raczej bardziej idziesz na spontan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Zależy ale na pewno nie zaplanowane wszystko. Udusiłabym się. Planuje tylko wakacje, finanse. Zyciu pozwalam płynąć. Owszem czasem myślę co zrobię na obiad następnego dnia, albo co muszę zrobić w pracy itp itd. 

Nie mam nawet celu życiowego. Jest mi niepotrzebny. A słyszałam że tak się Nie da żyć, że człowiek jest nieszczęśliwy albo że marnuje życie. Że pod cele układa się plan i wie dokąd zmierza. A ja nie mam żadnych celów, bo po co się stresować. Wiem jakim chcę być człowiekiem dla innych i staram się nim być. A dla siebie chcę być tylko szczęśliwa, wolna, niezalezna - to są moje jedyne cele w życiu. Nie wyobrażam sobie życia na gwizdek, wg planu. Myślę że po prostu nie mam większych ambicji, żeby do czegoś zmierzać, rywalizować itp. W chaosie też tkwi porządek i jest pięknie. Przez plany można wiele rzeczy przegapić i wielu rzeczy nie zobaczyć, nie doswiadczyć. 

 

Lepiej być grzecznym czy szczerym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Lepiej szczerym, ale grzecznym, to się nie wyklucza. Szczerość nie musi być chamska ani wulgarna, ani nie licząca się z uczuciami innych.

 

Masz porządek w szafie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Jak dla mnie, to grzyby mogą sobie zostać w lesie, czy gdzie tam rosną. Nie przepadam.

 

Jakie było najbardziej nietypowe miejsce, w którym spędziłaś/eś noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

W huśtającym się samochodzie od wichury na wysokiej skarpie nad morzem. Bałam się że samochód się przewróci wprost na namiot gdzie spali ludzie. 

 

Co sądzisz o ludziach- wcale nie bliskich, którzy oczekują od ciebie przysługi, która wymaga od ciebie pewnego poświęcenia, zmiany planów itp? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Kiedyś naiwnie myślałem, że należy nad każdym się pochylić i pomóc. Dziś bardzo chętnie pomogę tym osobom, które na to faktycznie zasługują. Większość to zapewne chce wykorzystać "okazje", ale nie szufladkuję, staram się realnie ocenić, czy dana osoba rzeczywiście oczekuje danej pomocy i czy da sobie radę sama bez mojej ingerencji.

 

Czy jesteś osobą, która przejawia objawy zakupoholizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Nie. Nie odwiedzam galerii i centrów handlowych. Teraz muszę robić zakupy ale robię to w jakimś sklepie czy markecie ograniczając sie tylko do niezbędnych rzeczy i uciekam.

 

Boisz się wirusów? Szczególnie tego w koronie? Czy traktujesz to jak formę wpływania na społeczeństwo?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Boję się bardzo umiarkowanie, a jeśli, to  o bliskich, nie o siebie (uważam się za dość odporną, a zresztą na coś trzeba umrzeć). Nie zwiększam niepotrzebnie ryzyka, licząc na szczęście i na naukę, która pewnie ten problem, jak wiele innych, rozwiąże. 

Bardziej mnie martwi okołowirusowa, i nie tylko,  plandemia głupoty, panoszenie się głosicieli teorii spiskowych, żerujących na ludzkiej naiwności, strachu, krzywdzie, przekuwających nieufność wobec władzy  na nieufność wobec oczywistych ustaleń nauki, medycyny w szczególności. To naprawdę może nas zgubić jako ludzkość. 

 

Lubisz robić sobie fotki, oglądać siebie  na zdjęciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Robię sobie czasem selfi i je edytuje np. tak.. 

https://zapodaj.net/1c1692e97153c.jpg.html

 

Jednak żeby robić sobie zdjęcia na tle pięknego widoku to nie. Uważam że jeśli widok jest piękny, to ja jestem tam zbędna, a na dowód tego że tam byłam jest właśnie zdjęcie które zrobiłam ale widoku a nie siebie. Nie przepadam oglądać siebie na zdjęciach. 

 

 

Czy byłaś już na grzybach? Czy wiesz jak je zbierać? Czy ryzykujemy - otrują się albo nie otrują? 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Lubię zbierać grzyby. Nie wiem czy umiem czy nie podobnie jak ich znajomość ale skoro jeszcze nikt nie zatruł się to chyba nie jest źle. Gorzej z czasem na te przecież długie spacery z koszykiem po lesie.

 

Lubisz jesienią kompot z jabłek? Taki z goździkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek1

Lubię taki kompot nie tylko jesienią. Niezbyt często z goździkami pije, z lenistwa. Po prostu wrzuci się jabłka cukier woda i jest. Mało roboty a tyle radochy ;)

Czy jesteś w stanie określić jak długo potrafisz sypiając  trzy cztery godziny na dobę,  funkcjonować normalnie, często w dużym stresie? 

Edytowano przez Krzysiekk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 godzin temu, Krzysiekk napisał:

Lubię taki kompot nie tylko jesienią. Niezbyt często z goździkami pije, z lenistwa. Po prostu wrzuci się jabłka cukier woda i jest. Mało roboty a tyle radochy ;)

Czy jesteś w stanie określić jak długo potrafisz sypiając  trzy cztery godziny na dobę,  funkcjonować normalnie, często w dużym stresie? 

Krotko, wytrzymałam 2 tygodnie, gdybym musiała dalej to ciągnąć, myślę że dałabym radę góra miesiąc, ale wierzę, że są ludzie bez wyjścia, albo nawet z wyjsciem, którzy funkcjonują tak nawet latami. Jestem pewna, że odbije im się to na zdrowiu. Nie zawsze warto. Życie i zdrowie ma się jedno. Ja je bardzo szanuję, bo świat i życie mimo niedogodności są fascynujące. 

 

Młodość ma swoje prawa? Czy nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
50 minut temu, Maybe napisał:

Jestem pewna, że odbije im się to na zdrowiu.

nie strasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Gość w kość napisał:

nie strasz?

Hmm chyba to nie jest wiedza tajemna, żeby móc straszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek1
19 minut temu, Maybe napisał:

Hmm chyba to nie jest wiedza tajemna, żeby móc straszyć.

Nie, przeciwnie nawet się sprawdza u słabszych osobników ?

 

Wiem wiem, żartuje sobie teraz  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 godzin temu, Maybe napisał:

Młodość ma swoje prawa? Czy nie? 

Według mnie ma, miała i zawsze będzie mieć, a przynajmniej powinna mieć! Kiedy mamy zrobić coś bardzo głupiego, jak nie wtedy? :)
Mimo wszystko jestem za tym, by robić nawet będąc niby starszym jakieś "akcje", które ponoć w pewnym wieku nie przystoi.

 

Czy rozpoznajesz ptaki po trelu przynajmniej te, które są uznane za te najbardziej popularne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Niektóre rozpoznaję. Lubię śpiew ptaków, lubię je obserwować i fotografować...

Lubisz jesień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 044
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Daj sobie już spokój. Nikogo nie okłamałam, ale z dwojga złego to wolę być nazywana Kłamczuszkiem, niż jak pisałeś wcześniej suką z cieczką, którą chcesz bić po twarzy. Może zajmij się tym problemem jakim człowiekiem jesteś, a nie avatarami na forum, gdzie nawet w regulaminie jest napisane, że właściciele kont mogą pisać jako niezalogowani, byle używali stałego nicku. Mnie przeraziło to, że Ty wczoraj bałeś się bana, którego nawet Ci nie życzę, bo wiem jak Twoje konto jest dla Ciebie ważne, a nie bałeś się tego jak postępujesz i traktujesz ludzi. Nie zauważyłam, że to Twój temat, nie zależy mi by tu pisać, a nawet nie chcę u człowieka co wyzywa na forum kobiety od suk i pisze, że chce je bić. Hejtując innych odwracasz uwagę od swoich zawinień , a ja jestem ta zła, bo nazywam to po imieniu. Bez odbioru.
    • KapitanJackSparrow
      W sumie nasz nowy prezydent pochwała takie zjawiska więc wszystko okej
    • KapitanJackSparrow
      Kłamczuszek vel Monika vel Vitalinka mógłby usunąć się z tego tematu bo nie jest tu mile widziana. @Pieprzna-uniu serce,  zabierz stąd koleżankę 
    • KapitanJackSparrow
      Wtedy to skaczą nawet ci z Gorzowa którzy mieliby to nieszczęście znaleźć się tam.   
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tego nie podpowiedziałaś, co uważa zdecydowana większośc? Pisałyśmy przecież prawie od czasu zanim zaczęłam pisać z tego konta, No cóż na przyszłość będę mądrzejsza (choć kont zakładać już nie będę). Stało się, wszystko już jasne mam nadzieję. Spokojnej nocy❤️
    • Gość w kość
      musiałbym, nie jestem z Gorzowa🤷‍♂️
    • Pieprzna
      Nie, dopiero gdy sama powiedziałaś. Zdecydowana większość brała Vitalinkę za kogoś nowego. Wystarczyło na temacie powitalnym albo na klice napisać wprost, że założyłaś konto.
    • Vitalinka
      nie, nie ok.        
    • Vitalinka
      Przecież wiedziałaś o tym od początku, mogłaś napisać mi to na priv🙂 Nie pisałam długo na dwóch nickach, to był okres przejściowy, niektórzy pisali do Moniki to odpowiadałam jeszcze pod imieniem, zamiast zalogowanym nickiem. W moim temacie pisałam przemiennie, ale nigdy jako dwie osoby (w sensie nie prowadziłam dialogów) jak to przeczytasz to zobaczysz, ze pisze to jedna osoba zalogowana i niezalogowana, ale cały czas jedna. Dwóch innych nie udawałam.
    • la primavera
      Akurat w tym filmie za wiele się nie nagrał, ale rzeczywiście dobrze się go ogląda.
    • KapitanJackSparrow
      Fiu fiu aż spojrzałem na tytuł tematu i przecieram oczy ze zdumienia ale też z ciekawości co się wydarzyło po drodze od nielegalnych migrantów do stworzenia świata i  teorii o UFO 😀
    • fizyk
      Miejscowy pisze: My też nie wiemy do jakich sytuacji tam, przy granicy i wokół granicy dochodziło...  Jak się zachowywali niektórzy polscy strażnicy graniczni i jak traktowali tych ludzi i całe rodziny migrantów.  Jak byli traktowani niektórzy wolontariusze polscy, którzy tam jeździli, aby pomagać tym migrantom.  Media państwowe w Polsce na pewno nie pokazywały pełnej prawdy o sytuacji, na granicy.    Teraz miejscowy sytuacja się zmieniła. Teraz to Niemcy przywożą imigrantów na nasze granice, na naszą ziemię.  Media państwowe pokazują dramat imigrantów na granicy .  
    • fizyk
      Wiesz , ktoś ci mocno  namieszał w głowie . Oglądasz za dużo programów o kosmitach itp. Według współczesnej wiedzy naukowej , żadna osoba żywa nie przeżyje podróży poza obłok czy pas Oorta na granicach układu słonecznego. Jest tam za duże promieniowanie kosmiczne. To hipotetyczne skupisko lodowych kosmicznych śmieci, wyznaczające granicę dominacji grawitacyjnej Układu Słonecznego. Zdaniem astronomów pas Oorta ma kształt sferyczny i składa się z pyłu, drobnych okruchów i planetoid obiegających Słońce w odległości od 300 do 100 000 jednostek astronomicznych. Poza tym najbliższa gwiazda to 4 lata świetlne.  Kosmici nie dali by radę ze sobą zabrać realne ilości zapasów na tak długą podróż na ziemię i z powrotem. W twoim poście widzę  jak  trwoga przed wiarą jest większa od strachu przed wojną.
    • Vitalinka
      Nie, nie czuję się🙂 Mimo braku znajomości języka pooglądaj, poszukaj też takich w języku polskim. Pozdrawiam🙂
    • Vitalinka
      Nominuje Nafcika🙃
    • KapitanJackSparrow
      Wiesz , 🤔 gdybyś poszedł że mną na stadion to tzw kotła w którym skakano by i wołano,,kto nie skacze ten z Gorzowa "🤣 uwierz skakał byś. 😀
    • Astafakasta
      Oprócz siłowni i tv w tym szpitalu nic nie ma. Jest psycholog, ale ona zajmuje się tylko przesluchiwaniem nas raz na miesiąc. Na jakąś terapię bym poszedł, ale to dopiero mogę liczyć, że po wyjściu. Angielskiego też nie znam na tyle. A Ty chyba też czujesz się samotnie?
    • Vitalinka
      Nie dołuj się innymi ludźmi, to ich emocje - jeżeli w szpitalu masz terapeutę, porozmawiaj o oddzielaniu swoich emocji od emocji innych (to bardzo trudne ja też, się z tym mierzę, zresztą jak każdy człowiek, szczególnie w chwili słabości, kryzysu). Porozmawiajcie o ŚWIADOMOŚCI swoich emocji i by nie odczuwać emocji ZA innych ludzi. Tu na forum jest w dziale psychologia temat Moniki o DEPRESJI, jeżeli znasz angielski to bardzo zachęcam do ich obejrzenia. Dodatkowym plusem tych filmików jest to, że przedstawione są w formie rysunku, animacji🙂 i nie zrażaj się tematem DEPRESJA, bo filmiki zawierają taki przystępne wiadomości o lękach, emocjach i ogólnie byciu dla siebie dobrym. Serdecznie polecam🙂
    • Vitalinka
      Lajk dałam Ci za to, że nie będziesz brać👍 , a nie że czujesz się samotny.
    • Astafakasta
      A mnie osobiście interesuje rysowanie realistyczne, bo to dla mnie najtrudniejsze, ale dzięki za sugestię, bo bajkowe rysowanie też można wpleść w realizm, to byłoby nawet ciekawsze niż sam surowy realizm... Ja zaczynając naukę rysunku myślałem o powielaniu jakiś fajnych kadrów z filmów, na murach jako graffiti. Bo kiedyś tworzyłem graffiti, ale tylko same litery. Dziś mam dzień odpoczynku od rysowania. Może jutro albo pojutrze wezmę się za dalszą pracę. Niestety zdolowalem się sytuacją z kimś, a i też z tydzień już pracowalem bez przerwy, więc muszę odpoczać. 
    • Astafakasta
      Dzięki za odpowiedź. Ja nie będę brać narkotyków, bo zbyt wiele mnie to wszystko kosztowało, żeby teraz wszystko co mam zaprzepaszczać. Ludzie odsunęli się ode mnie i o to mi chodzi, że już od długiego czasu nie za bardzo mam z kim zamienić słowo.
    • Vitalinka
      Nie chodzi mi o fakt, że są wystające, bo być może modelka takie ma, co jest bardzo urocze, ale o to, że są za ciemne. W mojej opinii oczywiście🙂
    • Vitalinka
      I bardzo dobrze, że tych znajomych nie ma już w Twoim życiu. Lepiej nie mieć żadnych niż takich.   Wsłuchanie się w siebie w swoją intuicje, to najlepsze co można zrobić. Ufaj sobie.   Znalazłeś coś w czym możesz się wyrazić, narkotyki nie rozwijają tylko tłumią. Nigdy więcej do nich nie wracaj. Rysuj jak najwięcej, W internecie jest mnóstwo filmików, w których ludzie uczą technik rysunku. Ja interesuję się rysunkami bajkowymi, taka kreska prosta dziecięca raczej flamastrem (też mam specjalistyczne -ale leżą odłogiem😄) , szkicami nie za bardzo, ale wiem ile jest możliwości jak ważna jest miękkość, twardość ołówka - niektórzy do takich szkiców używają tez pasteli, węgla by je jeszcze :podrasować" tylko nie wiem czy fachowo jest to jeszcze szkic, czy jakaś inna technika. Może znajdą się tu jeszcze osoby, które się tym interesują i na tym znają? Ciekawy temat.     a to na potem:😉     Trzymaj się ciepło i dziel postępami i pamiętaj...na wszystko trzeba nie tylko pracy, wytrwałości, ale i czasu🙂
    • albatros
      Akurat to nauka właśnie stwierdziła na podstawie pomiarów i obserwacji fakt , że kosmos jest i rozwija się  po nowym otwarciu. Tutaj jest zgodność z Biblią wg której świat liczy teraz około 7 tyś.  200 lat.  Kosmos nie istniał zawsze to jest potwierdzone  przez naukę. Ale tu jest kilka wątków od mistyczki zakonnej z XIII wieku  Hildegardy z Bingen , która przekazała gigantyczną wiedzę na temat medycyny , muzyki i na temat wszechświata . Pisała ona że na początku czas płynął bardzo powoli kilkaset razy wolniej niż teraz a planety krążyły tak samo powoli po swoich orbitach.  Oprócz tego Adam został stworzony w kwiecie wieku a nie jako niemowlę, podobnie mogło być ze światem. W księdze rodzaju jest napisane, że na początku ( przed wybuchem ) był tylko chaos. Więc teraz można  się domyśleć że na krańcach wszechświata jest ten chaos , którego nowa przestrzeń "wybuchając" wymiotła poza granice kosmosu. Ostatni twój problem, że niby świat mocą grawitacji zacznie się kiedyś kurczyć, nie jest oparty na fizyce . Powstanie masy materii jest możliwe wtedy gdy powstanie jednocześnie takiej samej ilości masy antymaterii. Podobnie jak podczas powstawania ładunku dodatniego  muszą powstać ładunki ujemne, inaczej się nie da. Więc wszechświat mający tyle samo materii oraz antymaterii nie będzie się kurczył bo materią z antymaterią się odpychają przeciwnymi siłami grawitacji.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...