Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Maybe

Ze mną trzeba chodzić. Nie daję się zwieść pierwszym urojeniom. To jak gra w ruletkę.  

 

 

Podróżujesz z walizką/plecakiem/torbą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zadowolony
Lubczyk
2 godziny temu, Maybe napisał:

Ze mną trzeba chodzić. Nie daję się zwieść pierwszym urojeniom. To jak gra w ruletkę.  

 

 

Podróżujesz z walizką/plecakiem/torbą?

Z walizką (koniecznie na kółkach ) ;) 

 

 

Góry czy morze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME

Góry, tylko góry ?

 

Imprezy, czy zacisze domowe? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Życie bez spotkań towarzyskich, to nie życie. Do klubów już nie biegam, ale lubię wyjść nadal do pubu, lubię imprezy domowe, lubię gdy się na nich tańczy....a czasem lubię sobie posiedzieć i pogadać.  

Ale bywało też, że rezygnowałam z imprezy, bo mi się nie chciało iść, bo np. zajmowałam się czymś wciągającym. No i zawsze się spóźniam, nawet godzinę, chyba że  jest to mała impreza i mam być tylko ja ??? tzn ja z partnerem.

 

 

Wydaje ci się że umisz żyć?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
40 minut temu, Maybe napisał:

 

Wydaje ci się że umisz żyć?

Nie wiem czy umiem, ale cały czas się uczę ?

 

Ktoś kiedyś powiedział, że :

Życie jest jak umiejętne wyrwanie zęba. Cały czas myślisz, że to najważniejsze dopiero przyjdzie, gdy nagle spostrzeżesz, że już po wszystkim.

 

Czy jesteś osobą asertywną?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Raczej tak. Choć czasem też daje się zrobić w konia....ale to wynika bardziej z naiwności. Jednak gdy widzę, że ktoś nadużywa, mówię DOŚĆ lub robię cięcie. Jednak staram się w tym być szczera, mówię wprost. Nie stosuję  dyplomatycznych kłamstw, bo lubię jasne sytuacje. 

 

Bliżej ci do komformizmu czy nonkomformizmu?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
6 minut temu, Maybe napisał:

Bliżej ci do komformizmu czy nonkomformizmu?

Postawą optymalną dla mnie jest nonkonformizm potocznie rozumiany. Staram się żyć w zgodzie z własnymi przekonaniami jednocześnie szanując zdania innych.

Daleko mi do skrajnej postawy nonkomformizmu - buntowniczką nie jestem.

 

Czym się kierujesz w podejmowaniu decyzji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

To zależy od decyzji i czego dotyczy, i czy mam na tyle wiedzy, żeby ją podjąć. Czasem muszę zasiegnąć wiedzy, jednak nie kieruje się za bardzo opiniami i radami innych, choć też je wysłucham, jednak nie są dla mnie mocno ważne, bo uważam ze każdy człowiek jest inny i czego innego oczekuje. Rozważam sprawy pod własnym kątem. I muszę się z tą decyzją dobrze czuć, nie może mnie uwierać.

 

 

Umiesz być szczera/y sama przed sobą, bez ulepszaczy?

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
Dnia 13.02.2022 o 04:48, Żebrak napisał:

O Błękitna!? Koniecznie z rodzynkami! Problem w tym, że akurat Ty, ja i ciasto bardzo źle mi się kojarzy?

 

Miłość od przysłowiowego pierwszego wejrzenia? Wiesz, wystarczy parę chwil i wiesz....czy potrzebujesz duuużżżooo czasu?

Już przestań z tym ciastem, piszesz jakbyś przeze mnie miał jakąś traumę.

 

Mnie miłość od pierwszego wejrzenia się zdarzyła. 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
56 minut temu, Maybe napisał:

 

 

Umiesz być szczera/y sama przed sobą, bez ulepszaczy?

Tak. Innych można oszukać, siebie nie. 

 

Wiosna, lato, jesień, zima? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana

Wszystkie pory roku. 

 

Wbrew rozsądkowi czy wbrew zasadom? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Wbrew zasadom, bo te bywają wbrew rozsądkowi. 

 

 

Czesciej prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, czy w sukcesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
Dnia 14.02.2022 o 13:20, Maybe napisał:

Czesciej prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, czy w sukcesie?

W biedzie tylko tej prawdziwej, ciężkich kłopotach,  kiedy pomoc wymaga poświęcenia. W sukcesie chyba częściej, bo (na ogół) potrafimy nie zazdrościć i cieszyć się z cudzego powodzenia tylko kiedy dotyczy ludzi naprawdę nam bliskich.

 

Czego się boisz?

Edytowano przez aliada
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Choroby i unieruchomienia. Dziś tego zaznaję i jestem może nie przerażona, ale dociera do mnie jak z dnia na dzień nasz stan fizyczny może ulec zmianie.

 

Jakie lubisz drzewa?

  • Trzymaj się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Liściaste, najbardziej chyba lipy z ich słodkim zapachem, ale też dęby, klony, kasztanowce. Drzewa miejskie, rosnące dzielnie wśród betonu przy chodnikach i na skwerach i ocieniające mi latem drogę do pracy albo chroniące przed deszczem. 

 

Co mogłabyś/mógłbyś powiedzieć o sobie dobrego?

  • Lubię to! 1
  • Trzymaj się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Cenie w sobie to, że żyje nie do końca standardowo, wychowywałam córki niestandardowo i osiągnęłam dobre efekty. Myślę, że to jest we mnie dobre, bo pokazuje, że inaczej też można. Lubię to w sobie, że taka jestem wcale niezamierzenie - taka natura. 

A z takiej dobroci jako dobroci prawdziwej - pomagam od lat na wiele sposobów, robię to systematycznie, zarówno finansowo (uwazam ze pieniadze sa po to zeby sie dzielic, nie czuje przywiazania do nich), jak i fizycznie, byłam też w wolontariacie kilka lat temu - jest tak odkąd pamiętam. Jestem też dawcą szpiku.

Tak, wierzę, że ten świat przetrwa tylko wtedy, gdy przestaniemy skupiać się na błahostkach, a zajmiemy się sprawami ważnymi. 

 

Najulubieńszy gazowany napój?

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Mam takie urządzenie do gazowania wody i chyba ta moja kranówka jest tym ulubionym. Czasem z dodatkiem soku z aroni albo z malin.

 

Posadziłes/aś jakieś drzewa?

Jakie i ile

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Nie wiem ile. W młodości jeździliśmy na sadzenie lasu - czyn społeczny.

Sadziłam tez drzewka z tatą pod blokiem, były to jarzębiny.

I w swoim ogródku zasadziłam dwa świerki z czego jeden przeżył. I z exmężem takie coś zielonego na rocznicę ślubu. To tuja chyba zwyczajna jest, Drzewo rośnie jak wsciekłe, dorodne, musiałam nawet czubek mu ściąć, tzn kolega to zrobił, a małżeństwa nie ma, wszystko chyba poszło w te korzenie ? 

Na wsi zasadziłam morele, czereśnie.

 

Najulubieńszy polny kwiat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk

Koniczyna - szczególnie biała.

I to nawet  nie ze względu na swoje dobroczynne właściwości ?

W dzieciństwie plotłam z niej wianki, bo było i nadal jest jej naprawdę dużo na łąkach , a i w ogrodzie moich rodziców rozsiewa się co roku biały dywan z koniczyny, co mnie cieszy, bo bardzo lubiłam i nadal lubię patrzeć jak pszczółki zbierają z jej kwiatów doskonałej jakości nektar. 

Należy również wspomnieć o wersji czterolistnej, która przynosi szczęście ?

 

Czy chciałabyś/chciałbyś cofnąć czas?

 

Edytowano przez Lubczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
29 minut temu, Lubczyk napisał:

Czy chciałabyś/chciałbyś cofnąć czas?

 

Nie. Wtedy moje "Dzienniki" byłyby niepotrzebne a zbyt jestem do nich przywiązany. Niczego nie chciałbym w ten sposób zmieniać w swoim życiu. Może nie wszystkie wybory były właściwe, ale były dokonywane zawsze w oparciu o posiadaną aktualnie wiedzę.

 

Czy poprawność polityczna nie jest zbyt "męcząca"? Czy pragnienie przypodobania się wszystkim ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
59 minut temu, Żebrak napisał:

Czy poprawność polityczna nie jest zbyt "męcząca"? Czy pragnienie przypodobania się wszystkim ma sens?

Rozumiem poprawność polityczną trochę inaczej, nie jako chęć przypodobania się, tylko jako umiar w posługiwaniu się słowem, który sobie narzucamy, żeby nie naruszać czyjejś godności. Jeśli walczymy z czymś co uważamy za wybitnie złe, możemy sobie ten umiar odpuścić, oczywiście. Ale na co dzień lepiej nikogo nie ranić słowem, więc ma to sens.

 

Umiesz czytać cyrylicę?

Resized-comment-1647423107-Kl-Er-Vnh-G6e

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, aliada napisał:

Rozumiem poprawność polityczną trochę inaczej, nie jako chęć przypodobania się, tylko jako umiar w posługiwaniu się słowem, który sobie narzucamy, żeby nie naruszać czyjejś godności. Jeśli walczymy z czymś co uważamy za wybitnie złe, możemy sobie ten umiar odpuścić, oczywiście. Ale na co dzień lepiej nikogo nie ranić słowem, więc ma to sens.

 

Umiesz czytać cyrylicę?

A drugie pytanie? One były powiązane i nakierowane o jaką poprawność mi chodziło.

 

Nie nie umiem. A szkoda.

 

Pięć minut spożytkowane na? Najlepiej w ulubionej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
48 minut temu, Żebrak napisał:

A drugie pytanie? One były powiązane i nakierowane o jaką poprawność mi chodziło.

Ok, uzupełniam.

Nie da się być lubianym przez wszystkich. Więc tak, starania o to są męczące i skazane na niepowodzenie.

48 minut temu, Żebrak napisał:

Pięć minut spożytkowane na? Najlepiej w ulubionej porze.

Pięć minut to bardzo mało.  Usiadłabym może z kubkiem herbaty i nową książką do przejrzenia... Ale zrobiłoby się z tego zaraz pół godziny co najmniej.

 

Czy jesteś łatwowierna/y? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Bywam, wciąż bywam....ale leczę się z tego.

 

A propos cyrylicy chyba każdy ją zna z pokolenia urodzonego w latach 70 tych i wcześniej. Rosyjski wszak był obowiazkowy już od szkoły podstawowej i szczerze żałuję, że nie ćwiczyłam tego języka słówek bardziej, bo łatwy, a też może być pomocny w zyciu, w podróżach. Lubiłam ten język :D

Choć jak słucham to mam wrażenie, że ukraiński jest jeszcze łatwiejszy.

 

Wiesz czym było esperanto? Uczyłaś/eś się go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, aliada napisał:

Pięć minut to bardzo mało.  Usiadłabym może z kubkiem herbaty i nową książką do przejrzenia... Ale zrobiłoby się z tego zaraz pół godziny co najmniej.

 

Czy jesteś łatwowierna/y? 

 

Znam ten ból. A mówią, że szczęście to przyjemność bez wyrzutów sumienia. A ja te wyrzuty mam ciągle, cokolwiek bym nie zrobił. Odłożę książkę i mam wyrzut i rzuta jednocześnie....bo fajna. "Zaczytam się"...wtedy dopiero mam wyrzuty sumienia, bo obowiązki czekają i wyją z rozpaczy.

 

Jestem łatwowierny, ale niczego nie oczekuję, więc nie mam obaw, że zostanie wyrządzona mi krzywda. Jeżeli chodzi o finanse to jestem gorszy od Żyda?

 

Czy potrafisz przemeblować swój jadłospis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 397
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Dana
    • MamaMai
      Uciekam i ja,powinnam spać już od 22. Moja hashi tego wymaga. Dobrej nocki
    • MamaMai
      Genialnie, będziesz naszym expertem
    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
    • Moniqaa
      wyszło Ci Homa Ir = 4,04      tj. insulinooporność ale pocieszę Cię ja tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie miałam     moje Homa Ir jest dwucyfrowe:/    Czyli mam mocno zaawansowaną insulinooporność - stąd u mnie częste hipogliemie a Ty masz całkiem ładną tą swoją insulinooporność;) tzn. na początku jesteś a nie tak jak ja już w czarnej d...  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...