Skocz do zawartości


la primavera

Zagadki

Polecane posty



la primavera

Na co mi przyszło. Zadaje zagadki i sama na nie odpowiadam. Czyli, że w 

mówieniu do siebie przeszłam na wyższy poziom.

 

I zagadka: kto to taki?

Taki? To znaczy jaki?

Utalentowany.

Nie tańczy w deszczu ale słucha spadających kropli, które uderzając o gryf układają się w akordy. Posłuszne nutki pląsają po strunach, skaczą po progach i chociaż bardzo chciałyby ułożyć się w łzawą serenadę, naśladować ptasie trele, czy ledwo brzmiąc budzić motyle ze snu, to jednak jemu posłuszne nie mają litości nad strunami, wyszarpując z nich dźwięki twarde i ostre. Cóż się dziwić,gdy w rytm tej muzyki ma podrygiwać prawdziwa gwiazda Hollywood, znana z braku subtelności,  niezgrabnych ruchów, siejąca zniszczenie zamiatającym świat ogonem. Podobno miłość nie wybiera. 

Może za to wybrać kostium jaki na siebie włoży, bo lubi przebieranki. Nie do końca jest z modą na czas, bo nie wie, że zielone cienie do powiek wyparły różowe.

Tą cichą, spokojną, zrelaksowaną twarz ukazuje wieczorem. Zmywa makijaż, odstawia nutki z powrotem do nieba, i kiedy nikt nie widzi sięga pod łóżko, wyciąga sfatygowaną książkę i wraz z paczką rysowanych kaczorów podąża w niezwykłe przygody.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Ale żeś jest.

Tyle się nakombinowałam. 

Stron przeglądnęłam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Madonna, Britney...a siebie nie widzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Parys miał 3 jabłka w koszu, które rozdał 3 boginiom tak, że każda z nich dostała jedno, a jedno jabłko zostało w koszu. Jak to zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa
Napisano (edytowany)

 

     Czy potrafisz kontynuować ten ciąg liter?

 

JDTCPSSODDJD...

 

 

hmm. nie wiem czy to nie za trudne...

Edytowano przez monalisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Tak!  

 

No to teraz Twoja kolej żeby coś wymyślić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
W dniu 19.11.2018 o 18:08, Alma napisał:

Ne, ne, nie znam rozwiązania, Primaverko, odzywam siem tylko w sprawie tych z domkami własnemi ?

Jasne, że każdy w czym innym gustuje, niemniej poczuwam się unaocznić, jak cudnie można widzieć ślimakowy świat:

 

http://faner.pl/swiat-slimakow/

 

...u mnie w ogródku ślimaki tyż również kapkę szkodnikują, tyle, że im nie zabraniam, a nawet dbam o nie, staram siem, by nie nadepnąć...bardzo je lubiem, fantastycznie się poruszają, a gdy chcą, to pędzą jak szatany z siódmej klasy?

Piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Nio, u mnie w łazience na bukszpanowych gałązkach ślimaczki nie wyglądają może tak barwnie, ale i tak som superowe.

Wcale nie trzeba łoczysków, by żyć, inspirująco żyć.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
8 minut temu, Alma napisał:

Nio, u mnie w łazience na bukszpanowych gałązkach ślimaczki nie wyglądają może tak barwnie, ale i tak som superowe.

Wcale nie trzeba łoczysków, by żyć, inspirująco żyć.?

Mój ogródek jest dla slimaków swoistym azylem bezpieczności w tym "bezdusznym"(sic!) ;) świecie, w którym im się pod stopy sypie żrące i rozkładające substancja. A kilka miesięcy temu wyrżnąłem w drzewo jadąc rowerem, bo w ostatniej chwili zauważyłem, że za chwilę najadę da bezbronnego pomrowa. Jedynym ratunkiem dla niego był skręt kierownicy. Pomrów przeżył, ale co sobie o mnie pomyślał kolega, który obok mnie jechał, to się tylko domyślam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
W dniu 7.03.2019 o 09:44, monalisa napisał:

No to teraz Twoja kolej żeby coś wymyślić :)

Oj, zapomniałem, że cokolwiek tu pisałem. "Gry i zabawy" mam zwinięte, schowane, i trzymam się od nich z reguły z dala.

 

Dwóch gości gra w szachy. Jest pięć rund, a mimo to obaj wygrywają trzy rundy. Jak to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
2 minuty temu, Wania napisał:

Dwóch gości gra w szachy. Jest pięć rund, a mimo to obaj wygrywają trzy rundy. Jak to możliwe?

Obaj wygrywają trzy rundy a nie po trzy rundy, więc może trzy gry zakończyły się wygraną któregoś z szachistów a w dwóch przypadkach padł remis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
Napisano (edytowany)
2 minuty temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Obaj wygrywają trzy rundy a nie po trzy rundy, więc może trzy gry zakończyły się wygraną któregoś z szachistów a w dwóch przypadkach padł remis?

Nie. Powiem tak. Wynik u Jasia to 3:2 dla Jasia, i wynik Małgosi to wynik 3:2 dla Małgosi.

 

No ale już chyba znasz odpowiedź. :)

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
2 minuty temu, Wania napisał:

Nie. Powiem tak. Wynik u Jasia to 3:2 dla Jasia, i wynik Małgosi to wynik 3:2 dla Małgosi.

 

No ale już chyba znasz odpowiedź. :)

nie znam odpowiedzi, ale to dobrze, bo uniknę kary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
Teraz, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

nie znam odpowiedzi, ale to dobrze, bo uniknę kary :)

To podpowiem, że na wstępie wykluczyłeś opcję, która doprowadziłaby cię do poprawnej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
5 minut temu, Wania napisał:

To podpowiem, że na wstępie wykluczyłeś opcję, która doprowadziłaby cię do poprawnej odpowiedzi.

Brzmi ciekawie i intrygująco :)

po chwili: nie przychodzi mi do głowy rozwiązanie. Wprawdzie skorygowałem, że jednak wygrywają po 3 gry a nie 3 gry, ale nadal pustka w głowie. Musiałby się stać cud, bym znalazł w tym stanie rozwiązanie. Poczekam na lepszych: może Primavera albo LayneStaley tu zalukają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

ja wiem, ja wiem, ale nie powiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 831
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...