Jacenty 2 805 Napisano 2 Sierpnia 2020 (edytowany) Dlaczego właśnie najbardziej koty? Edytowano 2 Sierpnia 2020 przez Jacenty Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 2 Sierpnia 2020 oki, lapidarnie, najlapidarniej na świecie: - bo żyją dłużej niż piesy, a nie przepadam za częstymi pożegnaniami; - bo pikne som, wdzięczne, kontaktowe; - bo tak wyszło, taka karma. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Buda Napisano 2 Sierpnia 2020 Ulubiona metoda medytacji? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 2 Sierpnia 2020 Było trochę różnych po drodze, teraz dużo rzadziej wydzielam czas na medytacjone. Oddycham świadomie w ciągu dnia, podczas różnych czynności, no i przed snem. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
c©¢¶ Napisano 2 Sierpnia 2020 41 minut temu, Alma napisał: Oddycham świadomie w ciągu dnia, podczas różnych czynności, no i przed snem. Nie uznajesz tego za medytację???? Czy uważasz, że jako osoba nie będąca w związku jesteś szczęśliwsza niż gdy byłaś w związku/ach? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 2 Sierpnia 2020 A zaczyna się robić dziwnie ? ...więc pytanie od se mła do pytającego: skąd Tobie, Gościu, wydają się oczywiste fakty, o których chyba na nastroikowie nie miałam okazji pisać? Chyba, że znamy się z Areny? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 3 Sierpnia 2020 Mam jedno pytanie! Czy mogłabyś pisać normalnie, po polsku a nie po polskiemu, bo czasem mam problem z odczytaniem Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 3 Sierpnia 2020 Mogłabym, co więcej, nawet często-gęsto piszę dość poprawną polszczyzną, z uwzględnieniem reguł ortografii, interpunkcji, składni. Problemem, of course dla części czytających moje wypowiedzi, mogą być słówka wtrącone, na ogół autorskie (choć niektóre odziedziczyłam po tatce), tzw. wygi-basy, po-krętki słowne, bywają tyż wtrącenia gwarowe, archaizmy, czasem zgrzewki słowne typu: nie-da-siem, troszku 'zgwarowane' czasowniki codziennego użytku i pożytku, np. 'potrzebowam'. ? Dla mnię (celowe 'ę') jest to sempatyczna forma komunikacji, dla Ciebie, Hogan, najwyraźniej nie. Oki, przyjęłam do wiadomości. Drugie oki, że już nie przypominam Tobie tej inszej Almy. ? Na Nastroiku jest nas więcej, 'takich' piszących inaczej, ot jeszcze nie trafiłaś na wysyp formy Billa, Janielicy, Rawika. ? 1 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Styl Napisano 3 Sierpnia 2020 Jesteś rodowitą polką? To dziwno-pisanie to jest z premedytacją? Że taki oryginalny styl? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 3 Sierpnia 2020 A Ty jesteś rodowitym Polakiem, Styl? ...i dlatego Polka piszesz małą literą?? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
??? Napisano 3 Sierpnia 2020 2 godziny temu, Alma napisał: A Ty jesteś rodowitym Polakiem, Styl? ...i dlatego Polka piszesz małą literą?? Nie dąsaj się. Jest temat: wywiad z tobą, to pytam, ale widać jakieś drażliwe tematy zostały poruszone. Idź pomedytuj, to może ci powietrze zejdzie z gwizdka. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 3 Sierpnia 2020 Jestem Polką, a temat moich sposobów na pisanie w necie jest już wystarczająco wyeksploatowany. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 3 Sierpnia 2020 Kim jesteś zawodowo, Almo? A jeśli nie chcesz mówić, to czy twój zawód kłócił się kiedykolwiek z tym, kim jesteś/ jaka jesteś wewnętrznie? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 3 Sierpnia 2020 Od prawie 2 dekad zajmuję się rzemieślniczeniem artystycznym. Chciałam to zostawić, ale nie jest to takie proste. Co do detali, jakie to rzemiosło, powiem jedynie, że niezbyt popularne. Moja praca nigdy nie kłóciła się z moim inside; a jeśli występował konflikt, to rezygnowałam z pracy. Tak zostawiłam za sobą pracę w wydawnictwie, szkolenia i terapeutowanie odpłatne. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 3 Sierpnia 2020 11 godzin temu, Alma napisał: Mogłabym, co więcej, nawet często-gęsto piszę dość poprawną polszczyzną, z uwzględnieniem reguł ortografii, interpunkcji, składni. Problemem, of course dla części czytających moje wypowiedzi, mogą być słówka wtrącone, na ogół autorskie (choć niektóre odziedziczyłam po tatce), tzw. wygi-basy, po-krętki słowne, bywają tyż wtrącenia gwarowe, archaizmy, czasem zgrzewki słowne typu: nie-da-siem, troszku 'zgwarowane' czasowniki codziennego użytku i pożytku, np. 'potrzebowam'. ? Dla mnię (celowe 'ę') jest to sempatyczna forma komunikacji, dla Ciebie, Hogan, najwyraźniej nie. Oki, przyjęłam do wiadomości. Drugie oki, że już nie przypominam Tobie tej inszej Almy. ? Na Nastroiku jest nas więcej, 'takich' piszących inaczej, ot jeszcze nie trafiłaś na wysyp formy Billa, Janielicy, Rawika. ? Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i nadmienię tylko, że ortografia, znaki interpunkcyjne. czy inne błędy w pisowni mi nie przeszkadzają, nie zwracam na to uwagi, bo nie jesteśmy w szkole ani nie piszemy sprawdzianu ale czasem piszesz takie jakby zdrobnienia od oryginalnych wyrazów i NIE ZAWSZE jestem w stanie je zrozumieć. I oczywiście, wcale nie musisz podporządkowywać się temu o co proszę. Jak inni to tolerują, to ok. Ja jestem zbyt krótko abym miała jakiekolwiek znaczenie.? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 805 Napisano 3 Sierpnia 2020 Po 2 latach znajomości już nie używam translatora i trochę rozumiem co Alemka pisze.Trzeba czasu,poświęcenia i będzie dobrze tzn.będzie się troszku rozumiało ? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 3 Sierpnia 2020 (edytowany) Widzisz, w tym sęk, Hogan, że wielu ludziom, podobnie jak Tobie, nie przeszkadza brak poprawnej polszczyzny w necie. Niestety, nie mam tak, więc stosuję swoją wersję pisaninki, by nie czuć się, jak idiota, która jako jedyna przestrzega zasad, ba, nawet sztywno brzmią jej posty dla współczesnych... Zdaję sobie sprawę, że dla Cię i innych czytanie tych najbardziej najeżonych wykrętasami wypowiedzi nie należy do najłatwiejszych, niemniej taka to moja forma na poły artisticznego protest-songa jest. Na poły artisticznego, czyli nie do końca kontrolowanego, żeby przy okazjum odpowiedzieć na sugestię o premedytacji. ? Na razie mnię nie wyrzucili, a swoje znaczenie ma każden jeden ludź ? Traktuj moje posty, Hogan, jak gwarę jakowąś, folklor lub śmiej się z wygibasów bez zrozumnienia. ? Jacuchna, to już ponad 3 latka minęły, odkąd wleźlimśmy na Arenę w tym samym czasie. ? Edytowano 3 Sierpnia 2020 przez Alma 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 4 Sierpnia 2020 Masz jakąś "guilty pleasure" - wstydliwą przyjemność, której lubisz się oddawać w czasie wolnym i nie jesteś chętna się do niej przyznawać? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 4 Sierpnia 2020 A jak się przyznam, Maybe, to przeca nie będzie już tajne/poufne/wstydliwe. ? Oki, mój apetyt na słodycze jest bez dna, lubię podkarmiać umysł, a cukier to właśnie robi. Nie jadam regularnie, a nieraz w ogóle nic na serio przez pół dzionka nie przyswajam, więc mogę sobie pozwolić na ponadnormatywne łasuchowanie. Nawet przy ciężkich pracach fizycznych w Pcimiu opałem są puste kalorie, jak chałwa, czekolada, pierniki. Druga rzecz to internet. Myślę, by jednak dopłynąć do zmniejszenia mojej bytności w necie, może bez całkowitej rezygnacji, a może jednak całkowicie? Wiele uczę się w necie, co nie zmienia faktu, że jest to uzależnienie. No i jestem skrzywiona w kwestiach piękna, estetyki, ale cosik zostawię dla siebie. ? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 4 Sierpnia 2020 45 minut temu, Alma napisał: A jak się przyznam, Maybe, to przeca nie będzie już tajne/poufne/wstydliwe. ? Oki, mój apetyt na słodycze jest bez dna, lubię podkarmiać umysł, a cukier to właśnie robi. Nie jadam regularnie, a nieraz w ogóle nic na serio przez pół dzionka nie przyswajam, więc mogę sobie pozwolić na ponadnormatywne łasuchowanie. Nawet przy ciężkich pracach fizycznych w Pcimiu opałem są puste kalorie, jak chałwa, czekolada, pierniki. Druga rzecz to internet. Myślę, by jednak dopłynąć do zmniejszenia mojej bytności w necie, może bez całkowitej rezygnacji, a może jednak całkowicie? Wiele uczę się w necie, co nie zmienia faktu, że jest to uzależnienie. No i jestem skrzywiona w kwestiach piękna, estetyki, ale cosik zostawię dla siebie. ? Oj tam oj tam, nikomu nie powiemy. ?? Mam podobnie, dziś choć chciałam ograniczyć słodycze, zżarłam dwa serniczki karmelowe w takich szklanych słoiczkach. Internet to też moje uzależnienie. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 4 Sierpnia 2020 Eee tam, jesteś przy mnie, Maybe, maleńkim detalistą. ? W zeszłym tydniu poszło mi kilo chałwy, dosłownie k-i-l-o-g-r-a-m, czekolady nie policzyłam, do tego cukierki 'podróżne' na drogę autobusowo-pekaesową i pasta own production, chałwowo-czekoladowo-orzechowa. ? Skala zjawiska nawet se mła ostatnio przerosła. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 805 Napisano 4 Sierpnia 2020 (edytowany) Pekaesy to jednak jedne wielkie zuo ? Edytowano 4 Sierpnia 2020 przez Jacenty Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 4 Sierpnia 2020 Wręcz naprzeciwko, Jacek, pekaesy to moi wielcy dobroczyńcy są. Dzięki nim mogłam przez całą pandemię dojechać do Pcimia i nakarmić kociarnię. Nawet chciałam jakąś bombonierkę nabyć dla nich czy cóś, ale nie byłam pewna, czy to jednak głupawo nie będzie odebrane. A flachy przecież nie kupię. 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 805 Napisano 4 Sierpnia 2020 Jak kierowca przystojny to można dać mu flachę. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alma 350 Napisano 4 Sierpnia 2020 ...ale tam kilku kierowców, a flachy nie dam i już. A jak człek jest były arkoholik? Zostają słodycze i kawa. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach