Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
cyganka

Wiersze o ptaszkach...

Polecane posty

cyganka

Do słowika...

 

Słowiczku!
Muzyczku!
Kocham cię,
Słucham cię
Całe nocnej ciszy godziny

Czarownej,
Cudownej,
Miłosnej,
Rozkosznej,
Twej piosnki, śpiewaku jedyny.

O śpiewaj,
Póki maj                                       
Bogaty
We kwiaty,
W młodzieńczych marzeniach mi płynie.

Miłosny,
Rozkoszny
Ów trunek,
Całunek,
Z ust kochanej w usta mi płynie...

 

Antoni Kucharczyk  (Jantek z Bugaja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

Julian Tuwim

Spóźniony słowik 

Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akacji,
Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji,
Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma,
A już jest po jedenastej - i Słowika nie ma!

Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie,
Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie,
Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku,
A na deser - tort z wietrzyka w księżycowym blasku.

Może mu się co zdarzyło? może go napadli?
Szare piórka oskubali, srebry głosik skradli?
To przez zazdrość! To skowronek z bandą skowroniątek!
Piórka - głupstwo, bo odrosną, ale głos - majątek!

Nagle zjawia się pan Słowik, poświstuje, skacze...
Gdzieś ty latał? Gdzieś ty fruwał? Przecież ja tu płaczę!
A pan Słowik słodko ćwierka: "Wybacz, moje złoto,
Ale wieczór taki piękny, ze szedłem piechotą!" 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyganka

images?q=tbn:ANd9GcQPuqqqd2UZtgQ46hluLYd

 

Paw...

 

Napuszony ,nadmuchany,
Chodzi od do drugiej bramy.
Malowane pióra tęczą,
Wachlarzem kolorów wdzięczą.

Dumny chodzi i dostojny,
Ogon z piór w koronę strojny.

Z góry patrzy na indyka,
Kurom zaścianek wytyka.
A o kaczkach szkoda zdania,
Z gęsi ,pieczeń od zarania.

Jam stworzony jest do parku,
Nie w podwórku,na folwarku.
Jam jest pośród ptaków król,
Ozdobiony tęczą piór...

 

Józef Bieniecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Toż to wielkie ptaszysko ten paw, a nie ptaszek ?

 

Baczyński:

Wtedy

zobaczyłem skrwawione ptaki, pod tym niebem

szukające schronienia. Mówił anioł: «Patrz,

oto jest nadaremny twoich bliskich płacz,

oto są ptaki serca nie przyjęte w miłość.

Zobacz, jak krwawią cicho. Ile to ich było,

których ty nie dojrzałeś, któreś przebił w locie

i nim cię doścignęły, nim osiadły w tobie,

były jeszcze grające pieśni, a już w grobie.

Oto ulatywały ptaki dobre, miłe

bożemu światu pragnień, a już je przebiły

złe, podejrzliwe oczy, a serce namiętne

zmieniało je w kamienie Bogu tylko święte».

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyganka
Napisano (edytowany)

Toż to wielkie ptaszysko ten paw, a nie ptaszek, napisała la primavera, hi hi...

 

A taki może być, malutki ?

 

images?q=tbn:ANd9GcSyY2l6fo_H3NKPdi3zDJ6

 

Do wróbla...

 

Nie przeto, żeś jest jako skowronek wysoki,
Który nad ziemią kręgi dźwięczące zatacza
I wzbity niewidzialnym ziarnkiem pod obłoki ...
Wiedzie w pole do pracy wczesnego oracza;

 

Nie przeto, że jak słowik, namiętny towarzysz
Majowych nocy, słodką wonią bzu pijanych,
W zaczarowanym świetle księżyca kojarzysz
Uniesieniem miłosnym serca zakochanych;

 

Lecz czczę cię, wróblu, w skromnym tym panegiryku
Przeto, że nie masz innych cnót, zalet i chwały,
Wszędobylski, bezczelny, głodny uliczniku,
I w szarej swej beztrosce gwiżdżesz na świat cały...

 

Leopold Staff

Edytowano przez cyganka
odstępy w wierszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

To cos większego

Od Gałczyńskiego

 


W powietrzu roziskrzonym
siedza na drzewie wrony,
trzyma je gałaz gruba;

snieg własnie zaczał padać,
wronom się nie chce latać,
snieżek wrony zasnuwa.

Tuż pole z kręta rzeczka,
w dali widać miasteczko
uprzemysłowione -

a wrony, jak to wrony,
patrza okiem szalonym,
wrona na wronę.

Gdyby je zmienić w nuty,
dzwięczałyby dopóty,
dopóki strun choć czworo -

a tak, na wronia chwałę,
siedza czarne, zdrętwiałe
in saecula seaculorum.

Nocne niebo już kwitnie,
Wszystko swieci błękitnie:
Noc, wiatr, wronie ogony;

Zasnij, strumieniu waski -
dobrej nocy gałazki,
dobranoc, wrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

To ja też Gałczyńskiego, chociaż ten to chyba wszyscy znają:

 

O WRÓBELKU

 

Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istota niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
Lecz nikt nie popiera wróbelka

Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

acha.

 

Sikorki latały

słonecznik dziobały

w milczeniu

w skupieniu

gdy padał śnieg

 

Wróble tez ciche

skórki chleba liche

badały

zjadały

chłód wkoło legl

 

Teraz wiosna wkoło

śpiewają wesoło

świtaniem

zmierzchaniem

bo stopniał już śnieg

 

To ja przed chwilą na szybko

Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
54 minuty temu, Dionizy napisał:

acha.

 

Sikorki latały

słonecznik dziobały

w milczeniu

w skupieniu

gdy padał śnieg

 

Wróble tez ciche

skórki chleba liche

badały

zjadały

chłód wkoło legl

 

Teraz wiosna wkoło

śpiewają wesoło

świtaniem

zmierzchaniem

bo stopniał już śnieg

 

To ja przed chwilą na szybko

Przepraszam

Dyziu, możesz częściej :)

 

Tu jest więcej zwierząt, nie tylko ptaki.

 

 

„Figielek” – Julian Tuwim

 

Raz się komar z komarem przekomarzać zaczął,
Mówiąc, że widział raki, co się winkiem raczą.
Cietrzew się zacietrzewił, słysząc takie słowa,
Sęp zasępił się strasznie, osowiała sowa,
Kura dała drapaka, że aż się kurzyło,
Zając zajęczał smętnie, kurczę się skurczyło,
Kozioł fiknął koziołka, słoń się cały słaniał,
Baran się rozindyczył, a indyk zbaraniał.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, Dionizy napisał:

To ja przed chwilą na szybko

Fajne,  nie widać, że na kolanie pisane.

Przejrzyj swoje kajeciki, może znajdziesz więcej takich ptaszków.

 

To - autorka wybaczy- tekst piosenki a nie wiersza. Ale o gołąbku:

 

,,Mówią, że w nocy tylko płacze, jedynie żali się, 
Mówią, nie je nic, jedynie pije.
Przysięgam drżało niebo
słysząc jego płacz,
bo cierpi tęskniąc za nią
I aż do śmierci wzywa ją.
Ay, ay, ay, ay, ay śpiewał,
ay, ay, ay, ay, ay jęczał,
Ay, ay, ay, ay, ay śpiewał,
Ta śmiertelna pasja zabija go.
Jak smutno będzie gołębiowi, wczesnym rankiem, śpiewać samotnie,
pod pustym domkiem z otwartymi drzwiczkami.
Przysięgam, że ten gołąb wie, 
czym ciągle niefortunna miłość jest 
Ku kuru ku -gołębiu
ku kuru ku nie płacz już.
Nigdy kamienie nie dowiedzą się
To, co gołąb o miłości wie.
Ku kuru ku, ku kuru ku,
ku kuru ku, ku kuru ku,
ku kuru ku, gołąbku, nie płacz już."

 

Autor- Mendez.

Wykonawców było wielu, chociaż mnie się wydaje, że czekała na Rojka.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyganka

images?q=tbn:ANd9GcRU2bMusheVLOeJhOR9R8b

 

Na obczyźnie (Jaskółeczka)...

 

Jaskółeczka smętnie nuci,
Skrzydełkami wiatr rozmiata...
Wie, ot, z gniazdka że wylata,
Ale nie wie — czy powróci...

 

Maria Konopnicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Jakiś o ptaku znalazłem.

 

"Kruk i lis"

Bywa często zwiedzionym,

Kto lubi być chwalonym.

Kruk miał w pysku ser ogromny;

Lis, niby skromny,

 

Przyszedł do niego i rzekł: «Miły bracie,

Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!

Cóż to za oczy!

Ich blask aż mroczy!

Czyż można dostać

 

Takową postać?

A pióra jakie!

Szklniące, jednakie.

A jeśli nie jestem w błędzie,

Pewnie i głos śliczny będzie.»

 

Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił,

Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.

 

I.Krasicki

Edytowano przez Jacekz
Kropki zapomniałem na końcu zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyganka

spacer.png

 

Ptaszek...                 

 

Zwyczaju ziemi mej ojczystej
I na obczyźnie wiernie strzegąc,
Przy święcie wiosny promienistej
Wypuszczam ptaszka więzionego.
Spłynęło na mnie ukojenie

 

I już nie skarżę się, nie trwożę,
Jeślim choć jedno mógł stworzenie
Wolnością obdarować, Boże!

 

Aleksander Puszkin
tłumaczenie Julian Tuwim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyganka

images?q=tbn:ANd9GcSw-3fgYxwnUwablvBy0go

 

Ptaki...

 

Ptaki wędrowne, ptaki przelotne
czemu wy tędy latacie
czy wśród niebiosów jasnych
przestrzeni innej już drogi nie znacie?
Czy wam nie ciążą nasze spojrzenia
pełne łez, bólu, tęsknoty
które wieszamy u waszych skrzydeł
goniąc wasze loty...

 

O! Omijajcie z daleka druty
Nie tędy wasza droga
To lager, ziemia przeklęta przez ludzi
i zapomniana przez Boga...

 

Grażyna Chrostowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

e. e. cummings

* * *

obym był wciąż wesół

tak jak ty skowronku
który dźwięcznie dźwigasz

swoje życie z mroku

który w skrzydłach wzniesiesz

czemu nad ponieważ
i poranne chyba

aż do tak dośpiewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

KAZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER

Mewy

 

Te nad mo­rzem obłą­ka­ne mewy
zda­ją mi się jak my­śli czło­wie­ka,
któ­rych w ca­łym ludz­kim wiel­kim ży­ciu
nic nie wzy­wa ani nic nie cze­ka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia

Ranny ptak

Maria Pawlikowska- Jasnorzewska

 

Jakiś ptaszek o świcie oszalał, zwariował,
to się porwie z gałęzi, to o ziemię ciśnie,
przelatuje z jabłoni na kwitnącą wiśnię,
jak mała błyskawica siwa i różowa.

Krzycząc, że słońce wschodzi, leci ku kasztanom
i terczy słowo „słońce”, gwiżdże słowo „wschodzi”,
kołysze się w gałęziach jak w zielonej łodzi
i kłuje ranną ciszę, deszczem haftowaną.

Wpatrzony w morelowy wśród obłoków pożar,
spada prosto z kasztanu w krzak pod moje okno
i krzyczy wielkim głosem, z radością okropną,
że słońce znowu wschodzi! Że go nikt nie pożarł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 517
    • Postów
      249 024
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      807
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Profesjo
    Najnowszy użytkownik
    Profesjo
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      A po co mi zadajesz to pytanie? Żebym albo przeczytała, że jestem potworem, albo udawaną katoliczką? To są delikatne sprawy do rozważenia w domu a nie publicznie. Na pewno nie dojdzie do zaostrzenia prawa aborcyjnego, bo do tego trzeba mieć większość konstytucyjną, której nie da się w najbliższym czasie zebrać. Kolejny raz w kampanii wyborczej wyciąga się dyżurną aborcję żeby nią zakryć o wiele poważniejsze problemy, które dotyczą nas wszystkich a nie jedną kobietę na ileś tysięcy. A głupi lud jak zawsze łyknął!
    • KapitanJackSparrow
      Rzeczywiście masz rację, pytanie nasunęło mi się przy okazji kampanii wyborczej bo i takie problemy wychodzą chociażby ostatnio wytknięte,, kwiatki" Menzenowi ale nie tylko jemu bo też w PIS nie brakuje tego typu zwolenników. Niemniej na potrzeby tej dyskusji, abstrahując od tego, to nic że prawo to reguluje,  chętnie posłuchał bym twojego stanowiska w przedstawionej sprawie powyżej    No i co w przypadku znacznego zniekształcenia fizycznego płodu zabronionego już prawem a aborcyjnym  tzw. potworka? Rodzimy?
    • Pieprzna
      A dlaczego mamy roztrząsać przypadek, który jest niezmiennie uregulowany w polskim prawie? Aborcja z przesłanki gwałtu jest legalna.
    • KapitanJackSparrow
      Pytania brzmią:  1. Czy zgwałcona trzynastolatka ma urodzić, tak czy nie?  2. Gdy w przypadku powyżej osoba usunie za granicą ciążę, to kogo zabieramy do więzienia/ czy też  poprawczaka, dziewczynkę czy rodzica a może rodziców?  3. Jeśli odpowiedź na pytanie 1 brzmi tak, to czy też brzmi też tak, gdy skomplikuję pytanie dodając że sytuacja powyższa dotyczy  twojej 13-letniej córki.    A tak na marginesie uważam dzieci nienarodzone za dobro najwyższe które musimy chronić, dlatego ustawa która obowiązywała a została zmieniona przez PIS ! była najlepszym kompromisem społecznym w tak trudnym problemie. Czyli krótko mówiąc PIS to zjebał wsadzając w to swoje łapy  Dziękuję za uwagę.      
    • Monika
      Przedawkowałam Nastroik. ODCHODZĘ (teraz to już na serio 🙂) 
    • Chi
      Jestem wolny już mnie porwał wiatr   Spokojnych snów    
    • Chi
      Owocowo      
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Czarnecka świrusko I love    
    • Chi
    • Celestia
      „All By Myself”ballada opowiada  o  samotności, pragnieniu bliskości, o przelotnych miłostkach i utraconych przyjaźniach.Bycie szczęśliwym nie daje tyle paliwa, co bycie nieszczęśliwym,bycie nieszczęśliwym jest świetnym katalizatorem dla pisania piosenek, przynajmniej dla mnie.— powiedział Carmen     Ciekawostka-melodia jest inspirowana II Koncertem fortepianowym Siergieja Rachmaninowa  
    • Chi
    • Chi
      Nie mogłam tam być, ale zawsze mogę sobie to wyobrazić    
    • Monika
      Dziekuję Kochanie ❤️😘😘😘 ale patrz na tyłki w stringach nie zwrócił Chochoł uwagi, tylko mnie podburza. Dziwny jakiś🤔
    • Chi
    • Monika
      Oj. Tylko dla Narcyza i psychopaty ukazanie się ze strony emocjonalnej jest równoznaczne śmierci na ich "nadludzkim wizerunku". Jestem człowiekiem, mam emocje, a gdybym miała pisać nie chaotycznie to nie odpisywałabym wcale, bo nie mam czasu, a chyba o moje odpowiedzi Ci chodzi skoro mnie zaczepiasz, więc powinieneś być wdzięczny 😉 za te nawet chaotyczne, bo ja Ci życzyłam miłej niedzieli po pierwszym Twoim poście. Fajnie, że mam fana który liczy moje zapowiedzi odejścia z forum, to znaczy, że będziesz płakać jak naprawdę odejdę, skoro to dla Ciebie tak ważne co jakaś obca baba sobie pisze na rozrywkowym forum, jakby to była sprawa życia i śmierci.hihi 🤭 Słowotok? To mało powiedziane: ja potrafię zatkać usta ręką komuś realnie jak chcę coś powiedzieć (oczywiście w żartach i wiem komu mogę i kończy się to zawsze śmiechem😄), no ale "zagadam na śmierć".  Uśmiechu😊
    • Pieprzna
      Brawo Monika.
    • Chochoł
      Przecież z płodów z nawet najgorszymi wadami genetycznymi "skrobać wnętrzności"  też już nie można. I o to między innymi protesty.   To tylko jeden przykład jak próbujesz manipulować.  Wygodnicka pani Hania na trzech pokojach mordująca zdrowe dziecko z dobrobytu, skrobanie wnętrzności, rzeźnia, zagranica wcale nie taka fajna jak na wakacjach itd.. czyli emocjonalny chaotyczny słowotok nie mający nic wspólnego z rzeczowymi argumentami.   Także dobrze że to koniec na ten temat (z mojej strony też) chociaż parę razy już  zapowiadałaś  coś podobnego, a nawet odejście stąd (nie namawiam absolutnie) 😆 Baj.  
    • Monika
      Nie rozumiem jak niektórych może obrzydzać samo pisanie o invitro, natomiast popierają aborcję. Dodam,że te same niezapłodnione jajeczka wpływają co miesiąc u każdej kobiety wraz ze złuszczonym nabłonkiem macicy i resztą miejsca na dzidziusia, w postaci krwi miesięcznej. Smacznego. 😁
    • Monika
      Poszły napędzone STRACHEM że będą tak umierać w razie komplikacji w ciąży też bym się bała gdyby tak było.  Impulsem do Marszu nie była pani Hania która ma cztery pokoje i zaszła w trzecią ciąże i nie chce rezygnować z salonu lub sypialni dla trzeciego dziecka, bo jej się fajnie mieszka,więc woli je usunąć. Wtedy ten marsz by nie ruszył,albo ruszył tylko marsz takich wlaśnie pań Hań co uważają że za granicą jest tak cool. Niestety nie jest,a  wiedzę mam od ludzi na stałe tam mieszkających i pracujących, a nie jeżdżących na wakacje,bo wtedy zawsze jest miło.   Inne poglądy niż moje to niekoniecznie efekt zmanipulowania wiem, ale mam chyba prawo uważać,że była to manipulacja ( i fajnie,że Ty tego słowa użyłeś).   Natomiast jeśli nie była (tak dopuszczam te myśl) To chyba wolę wierzyć,że była niż widzieć jak wiele kobiet nie chce ponosić odpowiedzialności za swoje kontakty seksualne i skrobać swoje wnętrzności ze zdrowych dzieci. I uwierz mi wiem co mówię bo spędziłam trochę czasu na  patologii ciąży. Rzeźnia to mało powiedziane, płody i krew w miskach, krew w ubikacji na ziemi zanim sprzątaczka że znudzeniem wezwana przyjdzie z mopem.Jedne kobiety cieszące się wraz z partnerami, że poroniły, a drugie wyjące pod niebiosa z tego samego powodu. I nie dodam już ani słowa, bo i tak napisałam za dużo. Po prostu nie będę już na ten temat pisać. Poszłabym na marsz o więcej okien życia, lepsze wsparcie dla matek, więcej żłobków i przedszkoli z wykształconą kadrą, bo mają brać już studentów ostatniego roku taki jest plan. Wszystko co wspiera matki i dzieci, a nie ich mordowanie.
    • Chochoł
      To tylko jeden z wielu powodów.
    • Chochoł
      Nie poszły "bez sensu", ani "nie wiedząc po co", tylko po to, żeby złagodzono prawo aborcyjne. O to dokładnie tym dziewczynom chodziło i chodzi nadal. Nie tylko dlatego, że nie chcą umierać na sepsę, ale dlatego, że chcą mieć te same prawa co Niemki, Czeszki czy Szwedki.  Śmierć kobiety, u której bano się  przeprowadzić aborcję (sama tak oceniała w esemesach do rodziny - że lekarze zwlekali, bo ustawa) była tylko bezpośrednim impulsem (lub pretekstem) do tych protestów.   Inne poglądy niż Twoje to niekoniecznie efekt zmanipulowania.
    • Monika
      Jedyne co rozumiem to bunt kobiet wobec braku jakiejkolwiek (zbyt małej) pomocy państwa w przypadku narodzin dziecka chorego. Taki bunt całym sercem popieram. 
    • Wikusia
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...